Rolnik Szuka Żony 7 edycja

[Gość]

1 godzinę temu, akooo napisał:

Ale jak żyć tak bez ślubu?

Nie wiem czy załapałeś o co w tym kroku biegało.   

[tomek222 674]

1 godzinę temu, akooo napisał:

Ale jak żyć tak bez ślubu?

Całkiem normalnie. Kurskiego ślub sam papież pobłogosławił i co? I się rozwiódł.🤷 Ślub nie jest gwarantem szczęśliwego związku.

[cinek1808 1746]

Kurski to chciał się odmłodzić nową żoną. Jak ktoś kocha to nie szuka nikogo na boku. Teraz są małżeństwa gdy pojawią się problem to nie chcą go rozwiązać tylko wyrzucają związek do kosza. Nigdy w związku nie jest różowo są słabsze momenty ale jest uczucie to każdy problem można rozwiązać. 

[Gość]

25 minut temu, tomek222 napisał:

Całkiem normalnie. Kurskiego ślub sam papież pobłogosławił i co? I się rozwiódł.🤷 Ślub nie jest gwarantem szczęśliwego związku.

Ślub jest gwarantem szczęśliwego związku, to ludzie nie są gwarantami że ślubując miłość, wierność, wiedzą co mówią, zazwyczaj miłość mylą z seksem i klepią byle klepać. Dzisiaj znajomości zaczyna się od d*py strony, no i się szybko dupka znudzi i żaden ślub, żadna przysięga nie jest niczego gwarantem.

Edytowano Kwiecień 6, 2021 przez deSilva

[lukasz222 2883]

W jaki sposób ślub sam w sobie gwarantuje coś więcej niż prawo do spadku i informacji prawnej i medycznej o współmałżonku? Wytłumacz nam, tylko konkretnie

[cinek1808 1746]

Dziś słowa przysięgi dla większości nic nie znaczą. Jest to tylko formułka która należy powtórzyć przed ołtarzem. Moim zdaniem ponad połowa ślubów albo zawierana jest z przyzwyczajenia a jestem z nią czy z nim , jakoś się dogadujemy to może trzeba ślub brać. Albo z rozsądku nikt mnie nie chciał wcześniej a teraz się trafił to bierzemy ślub. 

[Gość]

Odpowiedź jest bardzo prosta, dla osoby wierzącej jest to ważna sprawa, i bynajmniej tu chodzi o sprawy majątkowe, a dla osób niewierzących to branie ślubu kościelnego jest chyba wielkim nieporozumieniem, nie wiem po co to robią w ogóle? żeby z kimś wziąć ślub, trzeba być na 200% a nawet 1000% go pewnym że to ta osoba na całe życie, inaczej niczego się nie zawiera i niczego nie ślubuje, a dzisiaj już w podświadomości i to niejednego, funkcjonuje coś takiego, że jednak rozwód to nic takiego złego i w razie czego to się zwali na niezgodność charakterów czy tam co innego i się będzie wolnym dalej, do następnego razu.

 

18 minut temu, lukasz222 napisał:

W jaki sposób ślub sam w sobie gwarantuje coś więcej niż prawo do spadku i informacji prawnej i medycznej o współmałżonku? Wytłumacz nam, tylko konkretnie

 

Edytowano Kwiecień 6, 2021 przez deSilva

[lukasz222 2883]

No dobra, ale nadal nie wiemy, w jaki sposób sam ślub gwarantuje szczęśliwy związek.

To, że dla wierzącego jest ważny - no ok, ale jaki to ma związek? Póki co wg przedstawionej teorii, jeśli mamy dwie osoby wierzące, będące w nieszczęśliwym związku, powinny wziąć ślub i z automatu stają się szczęśliwe. Zdaje się, że to tak nie działa

[cinek1808 1746]

Świadoma osoba wierząca nie bierze ślubu z rozsądku. Bo wie że to nie jest miłość. Ślub sam w sobie nie gwarantuje szczęśliwego związku tylko osoby które go zawierają 

[Gość]

Jak małżonkowie żyją serio wg 10 przykazań i są po kościelnym slobie to chociażby się paliło i waliło nic nie zniszczy tego małżeństwa

[gosciu506 196]

@akooo dotrzymałeś czystości do ślubu?

[Krzysztof81 3884]

Nie oglądam tego programu ale przypomniało mi się o takim świńskim blondasie z I edycji co mu kobieta urok rzuciła i dyszel od przyczepy się połamał 🤦 Ciekawe czy znalazł tą jedyną?

[turtojs 436]

Dla mnie czy jest ślub czy go nie ma, dla związku nie ma znaczenia jak się chce być z drugą osobą. Ja miałem ślub zaplanowany 2 lata wstecz, wiadomo wesele, sala itd się czekało na wolne terminy, w między czasie 4 miesiące przed ślubem urodziła się córka, dla zwykłej formalności wzięliśmy przed narodzinami ślub cywilny, a potem był normalnie kościelny, a jakie super zdjęcia z małą córką ubraną podobnje jak żona w suknię, duma mnie rozpierała wtedy 😁 powiem ze sam ślub spoko już czuliśmy potrzebę po 6 latach go wziąć, ale dziecko jednak bardziej wiąże niż te śluby, wtedy jest się jeszcze bardziej szczęśliwym w związku, u sąsiada ta sama sytuacja była, ale wzięli tylko cywilny, bo potem był covid, sale weselne pozamykane i dziś już obaj twierdzą że im niepotrzebny ślub kościelny i szkoda kasy żeby robić wesele huczne potem, za tą kasę dom wyremontowali i są happy też 😊

[Gość]

16 godzin temu, pedro2 napisał:

 

Mnie dzisiaj u kobity zaatakowali żeby się decydować i dawać na zapowiedzi albo się "uspokoić bo żyjemy ze sobą jak małżeństwo i wstyd, nie pasuje tak " 🙆 trzeba było się ewakuować 😂. Ale przynajmniej wiem na czym stoimy, kobita pojechała po ojczulku, że za wcześnie na takie decyzje. 👍 

No nie dziw się ojcu, boi się chłop że nawalisz córce kilometrów i powiesz że to jednak nie to auto.   

[Krzysztof81 3884]

A ja uważam że życie bez ślubo to nie to samo i takie jest moje zdanie. A ślub w życiu jest tylko jeden.

[jarecki 3274]

w sumie slub jest fajny , troche taki egzamin z dojrzałości , poziom wyżej wżyciu . 

Edytowano Kwiecień 6, 2021 przez jarecki

[Gość]

9 minut temu, turtojs napisał:

Dla mnie czy jest ślub czy go nie ma, dla związku nie ma znaczenia jak się chce być z drugą osobą. Ja miałem ślub zaplanowany 2 lata wstecz, wiadomo wesele, sala itd się czekało na wolne terminy, w między czasie 4 miesiące przed ślubem urodziła się córka, dla zwykłej formalności wzięliśmy przed narodzinami ślub cywilny, a potem był normalnie kościelny, a jakie super zdjęcia z małą córką ubraną podobnje jak żona w suknię, duma mnie rozpierała wtedy 😁 powiem ze sam ślub spoko już czuliśmy potrzebę po 6 latach go wziąć, ale dziecko jednak bardziej wiąże niż te śluby, wtedy jest się jeszcze bardziej szczęśliwym w związku, u sąsiada ta sama sytuacja była, ale wzięli tylko cywilny, bo potem był covid, sale weselne pozamykane i dziś już obaj twierdzą że im niepotrzebny ślub kościelny i szkoda kasy żeby robić wesele huczne potem, za tą kasę dom wyremontowali i są happy też 😊

Jeszcze raz powtórzę, jak ktoś niewierzący to po co brać ślub kościelny? a jak wierzący i mówi że mu ślub nie potrzebny, to po co udaje wierzącego?

Edytowano Kwiecień 6, 2021 przez deSilva

[jarecki 3274]

6 minut temu, Krzysztof81 napisał:

A ślub w życiu jest tylko jeden.

tak samo jak osoba którą pokochamy ,tylko jedna .

Edytowano Kwiecień 6, 2021 przez jarecki

[Krzysztof81 3884]

A po co celebryci opluwają kościół, nie chrzczą dzieci a w święta ubierają choinke i urządzają wigilie ?🙇

[leszek1000 1816]

Bo taką mamy tradycje 

[Gość]

Ślub to trochę coś innego jak ubrać sobie choinkę, to Sakrament Święty i jak ktoś niewierzący a bierze dla ludzi, to popełnia świętokractwo.

5 minut temu, jarecki napisał:

tak samo jak osoba którą pokochamy ,tylko jedna .

W danej chwili.  

[Gość]

6 minut temu, Krzysztof81 napisał:

A po co celebryci opluwają kościół, nie chrzczą dzieci a w święta ubierają choinke i urządzają wigilie ?🙇

Na pokaz 

[Strongman 3215]

ślub daje gwarancje ze trzeba się pogodzić i trzyma, dzieci to samo,normalny człowiek nie rzuci baby i dzieci dla innej,jaki przykład da się dzieciom i oni wtedy będą robić tak samo, a kto rzuca babę czy baba chłopa to egoista patrzy tylko swojego dobra czy to normalne, każdy dba o dzieci.

Zresztą kto raz się rozwodzi to potem będzie to traktował jak chleb powszedni jak coś nie tak to kolejna partnerka kolejny partner i kolejny rozwód i tak całe życie.

[jarecki 3274]

4 minuty temu, deSilva napisał:

W danej chwili.  

nie !

[Gość]

2 minuty temu, Strongman napisał:

ślub daje gwarancje ze trzeba się pogodzić i trzyma, dzieci to samo,normalny człowiek nie rzuci baby i dzieci dla innej,jaki przykład da się dzieciom i oni wtedy będą robić tak samo, a kto rzuca babę czy baba chłopa to egoista patrzy tylko swojego dobra czy to normalne, każdy dba o dzieci.

Zresztą kto raz się rozwodzi to potem będzie to traktował jak chleb powszedni jak coś nie tak to kolejna partnerka kolejny partner i kolejny rozwód i tak całe życie.

Zgadza się, sumienie łatwo zagłuszyć.

1 minutę temu, jarecki napisał:

nie !

Co nie?