A ceny węgla niby stały w miejscu? Uwzględniając fakt, że złoża na Śląsku są już z wierzchu wyszabrowane za komuny i to co zostało jest mało opłacalne ekonomicznie i energetycznie do wydobycia, oraz to, że na kopalni utrzymuje się całe stada związkowców, którzy nie robią nic poza tym, że są, to opieranie energetyki na węglu jest od dawna idiotyczne.
Tydzień temu sprzedałem część rzepaku po 1750 netto.