Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, jarecki napisał(a):

Tak i w tym roku też podwyżki , ale opłać podatki ,ZUS  i 10 tys netto ciężko na prywatkach wyciągnąć a ta 10 to już drugi próg podatkowy , do tego jakiś urlop , święta ....Ale skoro tyle Jesteś w stanie zarobić to szacun , ja jestem z regionu podwarszawskiego 

działalność mam na KRUSie, rozliczam się na zasadach ogólnych. Po prywatkach sam wiesz ile ludzi chce fv. Jeżeli już to większość jest na 8% VAT. Nigdzie nie napisałem że po 10k zarabiam. Są miesiące co wychodzi 6, są i takie co sięgnie 12... 

Opublikowano
1 godzinę temu, Buszmen11 napisał(a):

Wykończeniówka, ocieplenia, dekarka, murowanie, elektryk...

50ha gonię z braciakiem

Ale to nie etat. To prywatka. Robota na Ciebie poczeka. To nie jest tak, że masz na 6 rano się stawić i odbić, 8 h jebać na pana i wyjście.

Słowo klucz, z kimś.

4 godziny temu, krzychu121 napisał(a):

Jest ktoś taki za 3 tys ? Byle jaka Biedronka płaci już powyżej 4 

90% etatowców za 160h miesięcznie. Reszta to nadgodziny i i soboty, i wyjdzie 4 tys.

Jeździłem ciężarówką poza gospodarstwem. W 2018 roku odbierałem 12 tys. Pensji, ale nie byłem w domu 30 dni, w pracy byłem 720h, to jest 16,6 zł na godzine. Nie, pauza to nie 'odpoczynek'.

Opublikowano
20 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

działalność mam na KRUSie, rozliczam się na zasadach ogólnych. Po prywatkach sam wiesz ile ludzi chce fv. Jeżeli już to większość jest na 8% VAT. Nigdzie nie napisałem że po 10k zarabiam. Są miesiące co wychodzi 6, są i takie co sięgnie 12... 

Pewnie Ci koledzy w dresach co o nich pisałeś  poodrzucają procent za każe zlecenie.

Opublikowano
4 godziny temu, mysza103 napisał(a):

 

100 hektarowca to by trza porównywać właściciela firmy i to takiego gdzie kapitał jest podobny co i rolnika , czyli tak 10 milionów utopione w firmie trzeba by liczyć , żeby to miało ręce i nogi 

Ziemię dziedziczysz i robisz wkoło to samo. Firmę zakładasz, musisz ruszyć d*pę by pozyskać klienta na swój produkt, a przedewszystkim mieć pomysł, wiedzę i technologię. Jakbyś miał teraz 10mln w gotówce to jedyne co byś zrobił, to ziemi dokupił, bo ogranicza Cię wyobraźnia, nie wiedziałbyś co możesz dla kogoś stworzyć, by czeprać zyski.

  • Like 3
Opublikowano
15 minut temu, toooomaszewski napisał(a):

Ale to nie etat. To prywatka. Robota na Ciebie poczeka. To nie jest tak, że masz na 6 rano się stawić i odbić, 8 h jebać na pana i wyjście.

Słowo klucz, z kimś.

90% etatowców za 160h miesięcznie. Reszta to nadgodziny i i soboty, i wyjdzie 4 tys.

Jeździłem ciężarówką poza gospodarstwem. W 2018 roku odbierałem 12 tys. Pensji, ale nie byłem w domu 30 dni, w pracy byłem 720h, to jest 16,6 zł na godzine. Nie, pauza to nie 'odpoczynek'.

Pół kasy z gospodarstwa młody bierze. Przy qq roboty aż tyle nie ma, aczkolwiek samemu wolałbym mniej obrobić, a bardziej dopilnować budowy. 

We wsi są dwie firmy, razem zatrudniają ponad 350 osób. Mało kto tam zarabia najniższą. Praca bez sobót i nocek. 

 

Opublikowano
37 minut temu, toooomaszewski napisał(a):

Ziemię dziedziczysz i robisz wkoło to samo. Firmę zakładasz, musisz ruszyć d*pę by pozyskać klienta na swój produkt, a przedewszystkim mieć pomysł, wiedzę i technologię. Jakbyś miał teraz 10mln w gotówce to jedyne co byś zrobił, to ziemi dokupił, bo ogranicza Cię wyobraźnia, nie wiedziałbyś co możesz dla kogoś stworzyć, by czeprać zyski.

O, dokładnie, w moim przypadku tak by było. Nie mam pomysłu na biznes i obrót pieniądzem. Dlatego wszystko ładuję w gospodarstwo

Opublikowano
5 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Nie porównujcie kogoś na etacie , do kogoś kto ma 100 ha , ile on musi zinwestowć , ryzykować , można porównać do kogoś kto jest właścicielem firmy

Tak.U mnie pewien rolnik miał 10ha soii tak mu zarosła,że raczej nie opłacało się kosić i wszystko przeleciał rozdrabniaczem

  • Sad 1
Opublikowano
4 minuty temu, lukasz1995 napisał(a):

Tak.U mnie pewien rolnik miał 10ha soii tak mu zarosła,że raczej nie opłacało się kosić i wszystko przeleciał rozdrabniaczem

Błędy zawsze się zdarzają. Ja znam przypadki że duzi gracze pomylili opryski i poszły dużo większe połacie na likwidację bo spaliło.

  • Sad 1
Opublikowano
6 godzin temu, lukasz1995 napisał(a):

Ciekawe,czy ten co ma 100 ha,zamienił by się na prace na etacie za 4 tysie.Jak on wiecej doplat weznie,niż ty zarobisz przez cały rok

Tu płacz,a domy za 1,5 miliona się budują.Miastowym to ciężko za 0,5 miliona kupić

4 tysie to chyba zostałeś troszkę w tyle, akurat ostatnie 2 lata to remont centralnego, kuchnie łazienki i tyle to się płaci za tydzień roboty. 

Opublikowano
Godzinę temu, toooomaszewski napisał(a):

Ziemię dziedziczysz i robisz wkoło to samo. Firmę zakładasz, musisz ruszyć d*pę by pozyskać klienta na swój produkt, a przedewszystkim mieć pomysł, wiedzę i technologię. Jakbyś miał teraz 10mln w gotówce to jedyne co byś zrobił, to ziemi dokupił, bo ogranicza Cię wyobraźnia, nie wiedziałbyś co możesz dla kogoś stworzyć, by czeprać zyski.

Podrzuć parę pomysłów tak do dwóch stówek 

Opublikowano
Godzinę temu, toooomaszewski napisał(a):

Ziemię dziedziczysz i robisz wkoło to samo. Firmę zakładasz, musisz ruszyć d*pę by pozyskać klienta na swój produkt, a przedewszystkim mieć pomysł, wiedzę i technologię. Jakbyś miał teraz 10mln w gotówce to jedyne co byś zrobił, to ziemi dokupił, bo ogranicza Cię wyobraźnia, nie wiedziałbyś co możesz dla kogoś stworzyć, by czeprać zyski.

Jak się od dziecka przy tym robi to nie ma co się dziwić, sam bym nie miał pojęcia co z taką kasą robić bo nawet dziś mając kasę pole ciężko kupić bo nikt nie sprzedaje.

Opublikowano
5 minut temu, Tigon napisał(a):

Jak się od dziecka przy tym robi to nie ma co się dziwić, sam bym nie miał pojęcia co z taką kasą robić bo nawet dziś mając kasę pole ciężko kupić bo nikt nie sprzedaje.

Widzisz, bo ogranicza Ciebie wyobraźnia. Nie musisz kupować tam gdzie mieszkasz, są gospodarstwa do sprzedaży po 100ha. Masz po prostu firmę w innej lokalizacji.

 

8 minut temu, Pajej napisał(a):

Podrzuć parę pomysłów tak do dwóch stówek 

Hodowla robaka, hybryda kalifornijska 🤭 a tak serio to jadę na tym samym wózku, tylko się mądrze. Po prostu podziwiam ludzi, którzy zbudowali coś od zera, bo wymaga to świetnego umysłu.

  • Like 1
Opublikowano
51 minut temu, Agrest napisał(a):

O, dokładnie, w moim przypadku tak by było. Nie mam pomysłu na biznes i obrót pieniądzem. Dlatego wszystko ładuję w gospodarstwo

Odważnie, ale nie dziwi mnie to.

Kupiłeś te parę ha za bodajże 700k?

Opublikowano

Kupię za 780, podpisana notarialnie przedwstępna z zadatkiem. 

Opublikowano
32 minuty temu, mlody_bamber napisał(a):

Mam możliwość kupić sąsiednią działkę za 55tys/ha. Klasa IVa. Na obecne czasy dobra cena? Pytam bo nikt w okolicy u mnie nie sprzedaje i nie mam punktu odniesienia.

Musisz podać lokalizację 

Opublikowano
2 godziny temu, toooomaszewski napisał(a):

Ziemię dziedziczysz i robisz wkoło to samo. Firmę zakładasz, musisz ruszyć d*pę by pozyskać klienta na swój produkt, a przedewszystkim mieć pomysł, wiedzę i technologię. Jakbyś miał teraz 10mln w gotówce to jedyne co byś zrobił, to ziemi dokupił, bo ogranicza Cię wyobraźnia, nie wiedziałbyś co możesz dla kogoś stworzyć, by czeprać zyski.

Nie każdy ziemię dziedziczy , i nie każdy zakłada firmę , bo dajmy na to że ktoś firmę transportową dziedziczy watrą te 10 mln np 15-20 tirów , co do ruszenia d*py i pozyskania klienta to tak jeden jak i drugi musi pozyskać klienta , i nie mówię tu o zbożu że zawieziesz na skup , wysypiesz do silosu i masz spokój , bo uprawiając np wrzywa - owoce - czy dajmy na to jakieś zioła , lub inne specjalne uprawy , być może musisz się kilka razy bardziej wykazać od tego od tirów , by pozyskać klienta na swoje produkty , więc spokojnie bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 

  • Like 2
Opublikowano
14 godzin temu, Buszmen11 napisał(a):

Wykończeniówka, ocieplenia, dekarka, murowanie, elektryk...

50ha gonię z braciakiem, do tego robota j.w. nie raz po 10 godzin i

Czyli praca dla młodych zdrowych , koło piedziesiątki nie będzie Ci się chciało , wszystko będzie bolało i do tego ta kasa jest zazwyczaj bez oppdatkowania , więc może być problem w przyszłośći , jak dokupisz ziemi, jak kupujesz uzywane maszyny to skarbówka tego nie widzi, większość powie  nie warte takie życie nic, rozumiem pracować tak w budowlance , ale po pracy wolne, żona i dzieci nie widzą Ciebie

13 godzin temu, mateo105 napisał(a):

Jestem górnikiem i z sobotami tak wychodzi

 Od 9 lat pracuje tylko w nocy. I na zniwa biore zawsze urlop. Nie jezdze nad marze tylkp w tym czasie jezdze na kombajnie a reszte robot jakos po robocie bo raz spie 4 godz raz 6 

To TY nigdy nie wyspany jesteś , niezdrowy tryb życia prowadzisz, ciężko pewnie nie robisz bo zmaechanizowane , ale warunki w kopalni nieciekawe do samego oddychania i to ryzyko zawodowe , czy wróce po zmianie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kornikm
      Witam, 
      Mam takie pytanie czy ktoś z was miał taką sytuację, że podczas przepisywanie działki leśnej umową darowizny to notariusz zgłasza taką umowę do nadleśnictwa i Lasy Państwowe mogą zablokować umowę darowizny i odkupić tą działkę leśną?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v