Polecane posty

GrzesiekAgro    288

Przerzuwczka jak tam bo Bovelli są efekty?. Mi wet odradził  ,  to jednak żywa szczepionka raz w roku i wprowadzasz nowy oslabiony fenotyp bvd do obory... W Niemczech z urzędu jeden ze sposobów to żywa z martwa na przemiennie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primula94    373

Miałem  z Sano, ale były takie duże grudki soli i  się rozpuszczały w worku i cały mokry worek był.. i krowy wgl tego nie chciały , więc zrezygnowałem i teraz daje to

IMG_20181004_101838.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio1612    102

Ja z sano też miałem, tyle że ta sól absorbuje wodę i trzeba po prostu szczelnie zamykać worki. Jak czasem nie zamknąłem to od razu w worku mokro, a jak worek zamknięty to było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
royal261    10
18 godzin temu, przezuwaczka napisał:

@MKrajes widocznie wyczuli potencjalnego klienta i cisnęli, żeby zarobić. Ja jestem słabym klientem, bo jałówek nie kupuję i nasienia biorę mało, ale drogie. Tylko oni i Łowicz traktują nas poważnie. Z GGI lubią mnie za szczerość i uprzejme traktowanie. Z Łowicza będą na matki buhajów typować, więc to tak miło łechce. Inne firmy nas olały. Nikt nie przyjechał zaproszony mimo chęci z naszej strony. Widocznie tylko kasa się liczy, a ja takich unikam.

Co do wielkości stada, wiedzy i ekonomi masz rację. Łatwiej prowadzić małe stado, ale znajdż takiego, któremu się chce poświęcać czas dla w sumie tak małych pieniędzy. Mam od pół roku 1000-1200 l na odbiór od 17-20 dojnych. Dla mnie ekonomia w tym jest niezła. Może nie postawię za to obory, ale jak zachoruję, czy dostanę garba, to rzucę to bez stresu. Bez kredytu mogę się np. jako pijarowiec w Federacji zatrudnić. I tak im za darmo reklamę robię, a Krzysiek by mnie polecił😝

To wychodzi średnio 30 litrów od sztuki dziennie, nic tylko pogratulować. Mamy podobnej wielkości stada. U mnie wychodzi 23-25l/sztukę dziennie. Na tym  poziomie zatrzymałem się już dłuższy czas. Według Ciebie, bez wozu paszowego da się wyciągnąć przynajmniej te 28l/szt dziennie? Był czas, że zastanawiałem się nad wozem paszowym ale obora nie przejazdowa i średnio mi się to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezuwaczka    446

Da się na pewno, ale podanie krowie 10-11kg treściwych dziennie jest bardzo pracochłonne i grozi kwasicą. W wozie mam 5,5kg podstawy na 27l, resztę rozdaje ręcznie. Poza tym mogę sobie pozwolić na dodatek melasy i zwiększenie pobierania za pomocą struktury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
royal261    10

Ale masz przejazdową oborę? Miałem wóz z alimy na testach przez tydzień ale miałem z nim więcej roboty jak bez niego. Treściwą daje 4 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
royal261    10

Ja musiałem wszystko przewozić taczką to była masakra i zrezygnowałem z tego wozu chociaż wszyscy znajomi twierdzili, że źle robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piodro4444    77

W mojej wsi jest obora z wydajnością średnią lekko powyżej 10tys bez wozu więc wszystko się da... kwestia genetyki, jakości pasz objętosciowych i przedewszystkim wiedzy gospodarza oraz chęci

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszekb    40
2 godziny temu, rolstudent napisał:

Leszek pochwal się wydajnością bez paszowozu. A tak przy okazji to gratuluję 

Przyjdzie czas i na to , po za tym nie lubie się chwalić wolę posłuchać i poczytać mądrych ludzi 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Wiedzę to Ty też już spora posiadasz. Ale skoro nie chcesz się chwalić to rozumiem i też nie będę zdradzał. 

A mi zmieniła się pryzma sianikiszonki i mam spore zawirowania. Niby białka w niej więcej a mlaka mniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezuwaczka    446
3 godziny temu, piodro4444 napisał:

W mojej wsi jest obora z wydajnością średnią lekko powyżej 10tys bez wozu więc wszystko się da... kwestia genetyki, jakości pasz objętosciowych i przedewszystkim wiedzy gospodarza oraz chęci

Pewnie. Wcale nie uważam, że to niemożliwe. Na paszowozie okazuje się czasem, że przeciętne krowy to kombinatorki i są stworzone do systemu TMR. Poprostu pamiętam, jak trudno w dawce utrzymać proporcje składników, bo w widłach nie ma wagi i nie wiesz w sumie, ile czego zjadły. W tradycyjnym karmieniu miałam kosmicznie rozbieżne wyniki u sąsiednich krów. Były problemy z sortowaniem lub rzucaniem na plecy całej sianokiszonki. Jak się w to mocno wejdzie, to przeszkadza. Jeśli nie to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Dnia 17.11.2018 o 10:17, KARGO napisał:

Dostali w tym roku tylko 160tys. zł na te forum z Funduszu Promocji Mleka a zawsze mieli 300-350tys. I smuteczek straszny bo dostali ile to naprawdę kosztuje i zabrakło pewnie  reklamę z resztą czy to ważne ile ludzi będzie grunt aby byla okozja % wypić. Widzieliście tą reklamę sfinansowaną z Funduszu Promocji Mleka w Hodowla i Chów Bydła ?? Przeciesz to istna kpina zeby producent brał kasę na promocję swojego produktu w swoim piśmie przeznaczonym dla tych że producentów. Jak tak chcą to ok niech reklamują ale za darmo A nie z tego funduszu większość kasy idzie na takie wałki. Na pewno spożycie mleka od tego nie wzrośnie.

Nie doceniłem Banacha pomysłowości bo jednak wyrwał te 300 tyś.   To co było w piątek u niego w gospodarstwie nazywało się Konferencja Nauka w Praktyce i mieli na to budżet 120tys zł z Funduszu Promocji Mleka a  sobotę u Jedrusia to już było Podlaskie Forum Bydła i CYK kolejne 163tys. z funduszu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszekb    40
2 godziny temu, KARGO napisał:

Nie doceniłem Banacha pomysłowości bo jednak wyrwał te 300 tyś.   To co było w piątek u niego w gospodarstwie nazywało się Konferencja Nauka w Praktyce i mieli na to budżet 120tys zł z Funduszu Promocji Mleka a  sobotę u Jedrusia to już było Podlaskie Forum Bydła i CYK kolejne 163tys. z funduszu 

Ciekawe ile z tych 120 skapło do jego kieszeni ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

Za kilka złotych by nie ryzykował, jak skubać to porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxler    316
22 godziny temu, royal261 napisał:

 

Da się osiągnąć średnio 30 litry od sztuki bez wozu paszowego, ale wtedy jest sporo pracy. Tak jak napisała przezuwaczka trzeba pilnować się z tresciwa. Dla krów dojących ponad 50 litry na dobę trzeba już podać te 11 kg tresciwej. Przed wozem paszowym maksymalnie osiągnąłem 29.5 litra, odkąd mam wóz to maksymalnie 33 litry. Zależy jeszcze jaki jest stosunek krów pomiędzy szczytem a końcem laktacji. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezuwaczka    446

@KARGObędziesz w czwartek w Szepietowie? Wybrałabym się z tobą podyskutować. Obśmiejemy grzecznie pare baranów i wypijemy za lepszą przyszłość polskiej hodowli🍻 Nauczysz się ode mnie podejścia do życia z humorem, a ja od ciebie zarażę się rewolucjonizmem. Szczerze nie ma to jak inteligentne towarzystwo😉

Edytowano przez przezuwaczka
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tak wybieram się a nawet wybieramy i zapewne będzie ciekawie😋 Pewnie po wszystkim wódeczki nie postawią jak w roku ubiegłym 😂 ale jest jeszcze bufet w lokalu. Wbrew pozorom humoru mi nie brakuje i jestem pozytywnie nastawiony do życia, z tą też tak łatwo się je poddaje..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocmen24    48
7 godzin temu, przezuwaczka napisał:

@KARGObędziesz w czwartek w Szepietowie? Wybrałabym się z tobą podyskutować. Obśmiejemy grzecznie pare baranów i wypijemy za lepszą przyszłość polskiej hodowli🍻 Nauczysz się ode mnie podejścia do życia z humorem, a ja od ciebie zarażę się rewolucjonizmem. Szczerze nie ma to jak inteligentne towarzystwo😉

Barany to inni hodowcy czy pracownicy federacji???? Że tak z ciekawości zapytam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No raczej kogoś z federacji, itp. Można wiedzieć co to za kolejna impreza, szkolenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio1612    102

Którego doradcę żywieniowego z Federacji byście polecili? U mnie na województwo przypada Krzysztof Duszczyk, Marcin Szatkowski i Grzegorz Siłuch. Do którego warto zadzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka    20

Przez rok mieliśmy Krzysztofa  Duszczyka bylo ok i skonczyla sie umowa i na tamten moment nie bylo potrzeby zywieniowca a jak się zaczęły problemy to On teraz ma dużo gospodarstw i ciężko jest . Aktualnie Grzegorz Siluch po 1 wizycie zobaczymy co będzie dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez eMWu
      Jestem zmuszony do kupna agregatu ścierniskowego.
       
      Ze względu na konieczność pracy na zakamienionych glebach mam 3 typy z odpowiednimi zabezpieczeniami talerzy:
      - Bury KBT talerze 560/4,5 z wałem pierścieniowym ze zgrzebłem (właśnie ten wał nie wiem czy będzie się dobrze spisywać).
      - Mandam TAL-C talerze 560mm wał kołeczkowy.
      - Akpil Tiger talerze 560mm wał segmentowy. - nie wiem czy ta maszyna to nie jest przerost formy nad treścią, liczę na opinie użytkowników. Zabezpieczenia też nie wyglądają, aby miały spory skok - na bardziej wystającym z gleby kamieniu maszyna myślę może stanąć na talerzu.
      Do każdej z nich regulacja kata nachylenia talerzy. Nie wiem czy dopłacać do talerzy 610mm - duża jest różnica w jakości pracy? Mocno wzrasta zapotrzebowanie na moc? Postaram się załatwić coś na próbę, może akpila...
       
      Głównym kryterium przy wyborze jest jakość pracy i jakość elementów roboczych. Nie interesują mnie talerzówki z talerzami na zabezpieczeniach gumowych. Nie interesuje mnie także ściąganie używanej maszyny z zachodu, cena używki porównywalna do polskiej nówki, a elementy robocze wyeksploatowane. Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi!
    • Przez Lukas85
      Koledzy zastanawiam sie nad zakupem ładowarki Manitou MLT z serii 5xx lub 6xx. Czy ktos moglby z praktycznego punktu widzenia napisać na co zwracac uwagę przy ogladaniu? Interesują mnie modele do 60 tys zł.. Oglądałem 524 z 1996 roku u kolegi .  Ładowarka miała elektrohydrauliczny rewers przy kierownicy. W róznych ogłoszeniach widziałem podobne modele w tym 626 ktore tez miały przy kierownicy dzwignie rewersu ale taka w formie wajchy, czy to oznacza że jest to rewers mechaniczny i wymaga sprzegła do zmiany kierunku jazdy? Biegi chyba wszystkie maja taka samo 4 główne przełozenia. z tego co mi kolega pokazywał u niego na dzwigni zmiany biegów była taki przycisk - chyba sprzegla do zmiany przelozen. Cala obsluga hydrauliki była mechaniczna bez joysticka. 
    • Przez Grinion
      Witam.
      Mam pytanie dla fermerów którzy mają obory dla krów mlecznych. Jak działa u państwa kontrola temperatury / klimatu w waszych obwodach, macie może jakiś system który kontroluje wszystkie procesy związanie z klimatem, może macie również do tego systemu jakiś zarzuty i planujecie może zmienić na coś innego (może znacie jakiś lepsze rozwiązanie które są na rynku). A może wszystko robicie ręcznie (n.p włączacie i wylączenie wentylatory)
       
    • Przez xxpawlusxx
      Witam Was tu wszystkich zgromadzonych
        Jestem z województwa Podlaskiego i nie wiem kompletnie gdzie można zakupić dobre krowy, mleczne. Mam na myśli pierwiastki, które można kupić albo od rolnika który wyprzedaje bydło, bądź od firmy ktora sie tym zajmuje. Może ktoś kupuje i chce zrobić reklamę z cenami.
       Z góry dziękuje za wszelką pomoc, pozdrawiam.
    • Przez Kuba150
      Czy w nowoczesnych chlewniach w specjalnych kojcach  prosięta po porodzie od 2-3 dnia życia mleko od loch pobierają samodzielnie kiedy chcą czy o określonej porze po ingerencji człowieka? Nie jestem do końca w tym obeznany.  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj