Aries

Wycinka drzew na własnej posesji już bez zezwolenia

Polecane posty

Nikita_Bennet    317

Koledzy nie wiem czy wiecie obwód nie większy jak 100 cm to średnica 32 cm na wysokości 130 cm ale jesion jak i lipa (jeżeli się nie mylę) łapie się na 50 cm obwodu co daje nam na 130 cm średnicę 17 cm, Więc za wiele nie można poszaleć, duża część ludzi czyta tylko nagłówki wycinka drzew bez zezwolenia a jak się doczytać to tak do końca nie jest, a na tereenie krajobrazu chronionego prawdopodobnie trzeba zezwolenia nadal.

 

czytam tę ustawę i w :

 

Art. 83f. 1. Przepisów art. 83 ust. 1 nie stosuje się do:

3b) drzew lub krzewów usuwanych w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego;

 

Nie wydaje się zezwolenia czyli ciąć można, teraz pytanie co to jest przywrócenie gruntów nieużytkowanych rolniczo do użytkowania rolniczego?

Pas lip przecina mi dwa pola które już połączyłem w jedną działkę, wycięcie lip oznacza że będę miał jedno pole niczym nie poprzecinane i łatwiejszą uprawę.

 

a i także zezwolenia nie trzeba w przypadku:

 

10) drzew lub krzewów usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu ze względu na potrzeby związane z utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych;

Edytowano przez Nikita_Bennet

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieniek_88    69

U mnie ciąć nie wolno bez zezwolenia, bo jestem na terenie Nadbużanskiego Parku Krajobrazowego. Złożyłem wniosek do gminy i dostałem pismo(gdzieś jest w tym temacie), że trzeba poczekać na opinie z jakiegoś Mazowieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych czy jakoś tak. Trochę poczekałem i znowu przyszło pismo-zezwolenie-że mogę ciąć, bo ów zespół wydał pozytywną decyzję odnośnie mojego wniosku. Ciekawe w jaki sposób to zrobił, bo nikogo u mnie za posesją nie było koło rowu, gdzie te drzewa rosną-chyba, że w nocy jak domownicy spali. Pokrótce mieli przyjechać i sprawdzić czy te drzewa są naprawdę suche jak napisałem we wniosku. BIUROKRACJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Pod kogo byla ustawa pisana wycial, co mial wyciąć i teraz można zmienić jej zapisy.
Jeszcze raz rozmawialem z gmina - ciac wszystko póki nie zmienia ustawy. Zostalo mi pare suchych jesionów na polu, to we wtorek się przejdę i je poloze. Wczoraj ostatnie drzewa kolo domu poszly. Akurat dla gminy zul wycinal drzewa i po drodze mi ścięli - dwa świerki i jesion - rosly dwa metry od domu/drogi/linii i jednego jebitnego jesiona przy budynku, pustego w środku. Niby ze 3drzewa kolo garazy mi zostalo, no ale już się z tym nie wyrobie, ale najgorsze sciete. Pare dni wolnego więcej w robocie i wszystko ladnie by się wyczyścilo, ale i tak sporo zrobione, co najważniejsze kolo domu porządek zrobiony, większość drzew przy budynkach wycieta. Na polu w sumie co roku po troszku czyszcze, wiec nie ma tragedii bardziej gałęzie powycinać, co wiszą nad pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    317

Ja tam właśnie liczę że wywalę resztę na urlopie który mam po 5 marca. Z info o których wiem muszę zakończyć wycinkę przed 15 marca bo obszar n2000.

 

 

@bieniek_88 - sporo osó tak mówi, śmieją się że rydzyk wycina ale to bardziej branża budowlano-developerska maczała w tym palce. Zresztą znajomy dzwonił jak sie dowiedział że coś wiem o wycinkach bo mają 3ha pod wycinkę z planem zabudowy mieszkaniowej ;)

 

 

 


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

czyli jak myslicie do kiedy jeszcze ustawa sie nei zmieni ?

panowie rolnicy trzeba jakas petycje czy cos napisac do rzadu zeby jak beda zmieniac ustawe zeby pod katem rolnikow pomyslano i zostalo te wycinka na rzecz przywracania gruntow rolnych . bo znowu tak zrobia ustawe jak ostatnio i beda wielkie problemy zeby wyciac byle drzewko a jak nie to strajkowac jak ci porabani ekolodzy

Edytowano przez warchest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrp88    175

E tam, po co więcej gruntów rolnych? Mniej ha = więcej dopłat do ha. A po za tym jest nadprodukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

E tam, po co więcej gruntów rolnych? Mniej ha = więcej dopłat do ha. A po za tym jest nadprodukcja.

 

tu nie chodzi o ha tylko bardziej o wycinke ale jak uwazasz ze jest tak duzo gruntow rolnych to po co juz nie ma gdzie kupic ziemi ? nie ma od kogo wziasc dzierzawy a ceny ziemi sa na poziomie 60 tys i wyzej za ha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrp88    175

Pan Mietek z miasta wytnie samosiejki na polu które odziedziczył po dziadku i posieje tam eko koniczynę. Dołączy do grona 1,2 mln rolników, z których 1/3 to tacy jak on.  Co Ci to da?

Edytowano przez piotrp88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

 i co to niby komu przeszkadza ? dopłat będziesz miał mniej z tego powodu ?

 przecież to bzdury wyssane z palca 

 


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

@nikita
Ja mniej optymistycznie podszedlem do wiosennej pogody i urlop mam, jak nic się nie zmieni, na początku kwietnia :)

A co do wycinki to pierwsze slysze o terminie 15marca. Ogólnie w ustawie chyba nic nie ma o terminach, tylko chyba rdos sobie wymyslil od polowy października do końca lutego, ze względu na okresy lęgowe. Tylko jak nie masz gniazd to teoretycznie można by ciąć kiedy się chce.

Edytowano przez daron64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    317

Pan Mietek z miasta wytnie samosiejki na polu które odziedziczył po dziadku i....

 

i już kończy ciąć bo od marca geodeta dzieli działkę na mniejsze pod zabudowę ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

@nikita

Ja mniej optymistycznie podszedlem do wiosennej pogody i urlop mam, jak nic się nie zmieni, na początku kwietnia :)

 

A co do wycinki to pierwsze slysze o terminie 15marca. Ogólnie w ustawie chyba nic nie ma o terminach, tylko chyba rdos sobie wymyslil od polowy października do końca lutego, ze względu na okresy lęgowe. Tylko jak nie masz gniazd to teoretycznie można by ciąć kiedy się chce.

dokładnie ale mi jak dał pozwolenie to mówił zeby lepiej ciac jak jest ten termin czyli od polowy pazdziernika teoretycznie nie bylo gniazd ale tak wycielismy w grudniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7226

Mam wzdłuż płotu 20świerków srebrzystych muszę wyciąć bo podmurowka pęka, oznaczone są na mapie kroplami, nie wszystkie ale kilka jest. ciachać bez stresa? ;) szkoda bo fajne drzewka, ale nie ma wyjścia.
Po drugiej stronie jest klon niezbyt wielki na pół usechł, jest niby mój ale stoi w pasie drogowym tutaj chyba tylko gmina może go usunąć? Nie można normalnie ciężarówka wjechać też muszę to sprzatnac, z gminy nie ma co liczyć na wycinkę bo teraz miasto golą. pomóc mu trochę? Było zgłaszane, ze jest prawie suchy i może się złamać

Edytowano przez pedro2

..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Z wycinka wszystko tak naprawdę sprowadza się do jednej kwestii-jakich mamy sąsiadów :)

@pedro,
a droga jest gminna? Jak np powiatowa, to raczej zarząd dróg trzeba atakować. Wycinki czegoś większego w pasie drogi bym jednak nie ryzykowal-to już kogokolwiek może zaboleć i zglosi, a wtedy można sie bardzo zdziwić ile taki jeden suchy klon moze nas kosztowac. Kiedyś bylem w zarządzie bo jeden jesion maly się wywalil wzdluz mojej dzialki i bylem żeby go sprzątnęli, albo czy ja go mogę zabrac-drewna malo co bo maly byl, ale przeszkadzal mi obkaszac ogrodzenie od drogi. Pan powiedzial, ze jak mam dobrych sąsiadów to mogą go pociąć, on przecież sam z siebie nie przyjedzie sprawdzać czy jakieś jedno drzewo jest tam gdzie bylo. A tak jakby oni mieli to sprzątnąć to mowil, ze pismo do nich, oni do gminy żeby ktoś z ug to sprawdzil, czy leży, czy chore, czy nie ma gatunków chronionych na nim i dopiero wtedy chyb gmina znowu do nich i oni dla gminy pozwolenie zeby mogla usunąć. Policz sobie bieg terminu dla każdego pisma, ile czasu by to zajęli.
Ale jak faktycznie jest zagrożenie to idź pogadaj, jak nie beda zainteresowani to zglos na straż i usuna o każdej porze roku-jeśli jak mowie jest faktyczne zagrożenie, albo jak znasz kogoś ze straży dobrze :)
Ja tam zjem śniadanie i lecę usunąć ostatnie sztuki suchych jesionów i koniec na ten sezon wycinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7226

Droga gminna, nie chce go wycinać ani chodzić z pismami tylko zmusić ich żeby usunęli, dwie odnogi na wys 3m i pęknięty jest pionowo, metr od asfaltu mógłby narobić syfu jakby ktoś przyjeżdżał a jak poleci to do mnie na siatkę. Tak pomyślałem jakby mu trochę pomóc żeby się złamał to może by resztę sprzatneli szybciej. Wiele mu nie trzeba jedno szarpniecie i połowa poleci wieczorem jak trochę wiatru będzie żeby nie było ze to moja robota. sąsiedzi nie zobacza. Co jakiś czas gałąź jakaś spadnie na drogę, ale mają to gdzieś.
A jak z tymi świerkami u siebie mogę ciąć mimo tego, ze tak jak mówiłem sa na mapie?


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Ja bym nic nie kombinowal, zawsze może się znaleźć jakieś czujne oko życzliwego sąsiada. Jak jest w naprawdę zlym stanie to musza usunąć, jak nie to przejdź się do straży.
Co do świerków zaznaczonych na mapie, to nie mam pojęcia czy na to jakiekolwiek znaczenie.
Ja dzis scialem ostatnie stare tujki przy drodze, takze prawie wsio juz wyczyszczone pod nowe ogrodzenie i na polu jesiony. Jeden dość pokazny-tak zjedzone drzewo, ze masakra. W środku tylko obwodka na parenadcie sloi byla zdrowa. Trzy polozylem i wszystkie w środku już chore. Na potęgę u nad jesiony schną. Co roku musze pare wycinac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7226

Dobra z klonem damy radę. A więc trzeba odwiedzić urząd zapytać. Sąsiadka ma to w głębokim poważaniu, nawet pewnie by nie zauważyła, drugi sąsiad 200m. Jest gnida jedna we wsi której wszystko u kazdego przeszkadza, założył mi sprawę przegrał i teraz próbuje się mscic donosy są, ale wszystko było na papier wycinane więc do kosza. Dlatego teraz pytam o te świerki


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

http://www.agrofoto.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/dlaczego-rolnik-przy-wycince-drzew-traktowany-jest-jak-prowadzacy-dzialalnosc-gospodarcza,69951,1.html  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomn95    51

Mam ok 50 sztuk Olszaków ok 30-40 m wysokich czy mogę podczyścić gałęzie zostawiając górną koronę bez zezwolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Koronę zawsze można przyciąć bez pozwolenia. Nie wiem tylko jak z okresem kiedy mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieniek_88    69

W niedzielę oglądałem na Polsat News jakiś program i Sawicki mówił, że do 15 marca można ciąć, bo dopiero po tym terminie zaczyna się okres lęgowy. Nie wiem może coś źle usłyszałem.

Edytowano przez bieniek_88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Swoja droga 40m wysokości? Wydalo mi się strasznie dużo, ale patrzę na wiki a tam, ze osiągają do 40m..
Powiem Ci tak-jak przy drodze to bym nie ryzykowal, jak gdzieś na polu to nawet bym się nie zastanawial. Zadzwoń do gminy, gdzies pisalem, ze teoretycznie jak nie masz tam gniazd to można ciąć, ale mocno to naciągane. Jak zetniesz dzis/jutro i nikogo przy tym nie będzie, to kto Ci udowodni ze to nie bylo ścięte wczoraj? No ale zależy, gdzie te drzewa sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomn95    51

Te drzewa są przy polu to jest cześć takiej większej olszyny i te drzewa rosna na mojej działce bo gdy jakiś c, as temu z leśnictwa wyciągi drzewa to te moje zostawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj