Aries

Wycinka drzew na własnej posesji już bez zezwolenia

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
szopen    29

dzis dzwonilem do urzednika z gminy ktory wczesniej nie chciał dawac pozwolen a dzis sie pytam mowi ze tak jak jestem rolnikiem i nie prowadze dzialanlosci gospodarczej i to jest moja własność i działka nie lezy w strefie ochronnej czy cos takiego to moge wycinac  tylko warunek ze nie postawie tam stodoły itp czyli gitara :D

 

Nie jest ważne co tam postawisz tylko na co zużyjesz drewno z wycinki. Według ministerstwa rolnictwo to działalność gospodarcza i jak zużyjesz do gospodarstwa rolnego to musisz złożyć wniosek i zapłacić opłatę, ale jak zużyjesz do domowego to możesz ciąć bez zezwolenia (z wyjątkami) i bez opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

Nie jest ważne co tam postawisz tylko na co zużyjesz drewno z wycinki. Według ministerstwa rolnictwo to działalność gospodarcza i jak zużyjesz do gospodarstwa rolnego to musisz złożyć wniosek i zapłacić opłatę, ale jak zużyjesz do domowego to możesz ciąć bez zezwolenia (z wyjątkami) i bez opłaty.

 

Ważne na co jest przeznaczony teren na którym rosną drzewa - jak pod budowę stodoły to potrzebne, jak na uprawę gruntu  - to nie potrzebne,  a nie na co zużyjesz drewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Mylisz się kgal - w ustawie jest zawarty jedynie termin - "na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej" Jeśli ktoś tnie po to by uzyskać surowiec do zużycia w działalności gospodarczej to też podlega pod ten termin Oczywiście to tylko teoria bo praktycznie nie do udowodnienia - no chyba że ktoś nieświadomy sam się przyzna do czego zużył drzewo A co do tej budowy stodoły to też nie jest takie oczywiste bo można to też podciągnąć pod "przywrócenie gruntu do użytkowania rolniczego" - ale to już różnie sąd może rozpatrzyć

 

A co do Natury 2000 to ok - niby można ciąć ale inne przepisy tu też obowiązują i można je nieświadomie złamać - czyli jeśli jakieś ekogłupki się przyczepią że ścięcie drzewa zaszkodziło jakimś owadom/robakom to też może być problem więc jeśli u kogoś działają takie stowarzyszenia debili to lepiej się upewnić 2 razy we właściwych organach

Edytowano przez maroon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

Nie jest ważne co tam postawisz tylko na co zużyjesz drewno z wycinki. Według ministerstwa rolnictwo to działalność gospodarcza i jak zużyjesz do gospodarstwa rolnego to musisz złożyć wniosek i zapłacić opłatę, ale jak zużyjesz do domowego to możesz ciąć bez zezwolenia (z wyjątkami) i bez opłaty.

 

znaczy ja tez drzewo zuzywam do opalu domu czyli do pieca by w domu było ciepło czyli bez zezwolenia moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Niby możesz - ale np KRUS uznaje prowadzenie gospodarstwa domowego również za działalność rolniczą i każe ubezpieczać rolnikom żony nawet jeśli oświadczą  że palcem nie kiwną na gospodarce a zajmują się tylko prowadzeniem domu Więc nie zdziwmy się jak wyjdzie interpretacja ze rolnik nawet jak śpi to wykonuje działalność hehe

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Spokojnie To był tylko żart Choć oczywiście to absurdalne podejście KRUSU od prowadzenia gospodarstwa domowego i łączenie tego z rolnictwem to szczera prawda Ale na przyszłość pamiętaj też że dopóki nie masz czegoś na piśmie z urzędu to takie rozmowy z urzędnikami nic nie znaczą w razie ewentualnych problemów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

Spokojnie To był tylko żart Choć oczywiście to absurdalne podejście KRUSU od prowadzenia gospodarstwa domowego i łączenie tego z rolnictwem to szczera prawda Ale na przyszłość pamiętaj też że dopóki nie masz czegoś na piśmie z urzędu to takie rozmowy z urzędnikami nic nie znaczą w razie ewentualnych problemów 

 

tzn co jeszcze trzeba miec na pismie z urzedu ? jak nie trzeba pozwolenia to nie trzeba zadnych papierow nosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    317

nie no mi urzednik powiedzial ze moge wycinac

mi też niejednokrotnie mówili że mogę ale jak chciałem to na piśmie to już nie byli tacy wyrywni.

Jak mi mówili że nie mogę to pytałem czy mogą dać mi to na piśmie i dlaczego i też czasem zmieniali zdanie.

Wiem jedno - masz na piśmie jesteś kryty, masz na gębę - wyśmieją Cię i jesteś winny.

tzn co jeszcze trzeba miec na pismie z urzedu ? jak nie trzeba pozwolenia to nie trzeba zadnych papierow nosic

teoretycznie nic.

Praktycznie... ja dostałem "postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania" bo jest bezprzedmiotowe wraz z informacją "iż uzyskanie zezwolenia na usunięcie w/w drzew nie jest wymagane gdyż drzewa rosną na nieruchomości stanowiącej własność osoby fizycznej i są usuwane na cele nie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej".

Nawet jak ktoś doniesie gdziekolwiek że coś wyciąłem to ja wyciągam kwit i mówię że wiedziałem że nie muszę mieć papieru ale zapytałem urząd o to i dostałem potwierdzenie że nie muszę mieć tego papieru.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2471

Nagłośnili o wycince w telewizji i teraz wszyscy wszystko wycinaja na potegę za chwile to bedzie pusto a drzewa wolno rosną 


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

Nagłośnili o wycince w telewizji i teraz wszyscy wszystko wycinaja na potegę za chwile to bedzie pusto a drzewa wolno rosną 

 

gdzie w telewizji w jakim programie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

 

Praktycznie... ja dostałem "postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania" bo jest bezprzedmiotowe wraz z informacją "iż uzyskanie zezwolenia na usunięcie w/w drzew nie jest wymagane gdyż drzewa rosną na nieruchomości stanowiącej własność osoby fizycznej i są usuwane na cele nie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej".

Nawet jak ktoś doniesie gdziekolwiek że coś wyciąłem to ja wyciągam kwit i mówię że wiedziałem że nie muszę mieć papieru ale zapytałem urząd o to i dostałem potwierdzenie że nie muszę mieć tego papieru.

Teoretycznie masz ten kwit a praktycznie to możesz się  i tak nim podetrzeć bo w razie poruty to urzędas stwierdzi że napisał tylko to co jest w ustawie i że on wydając ten papier nie miał wiedzy czy ty usuwasz na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej czy też nie - cokolwiek to pojęcie znaczy I pisząc ten kwit i tak zadbał o swój tyłek a nie o twój dobrze wiedząc że i tak nic ten papier nie znaczy Nawet jeśli masz na piśmie także swój wniosek w którym wyjaśniasz swoją sytuację to może się przecież okazać że wycinając drzewo zrobiłeś coś co można podciągnąć pod "cele związane z działalnością gospodarczą" 

Z drugiej strony nie dajmy się zwariować - ustawa zezwala na wycinkę i na dodatek stawia rolników w komfortowej sytuacji wprowadzając mętny zapis o przywracaniu do użytkowania rolniczego które przecież może trwać i ze 20 lat jeśli tylko tak nam się podoba więc nie bądźmy nadgorliwi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

w mojej gminie to się głowią jaką uchwałę przyjąć aby nie trzeba było w ogóle wydawać zezwoleń  ;)

druga sprawa teraz to lepiej niczego nie zgłaszać i udawać w razie co przywracanie gruntu do użytku :D  


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    317

Teoretycznie masz ten kwit a praktycznie to możesz się  i tak nim podetrzeć bo w razie poruty to urzędas stwierdzi że napisał tylko to co jest w ustawie i że on wydając ten papier nie miał wiedzy czy ty usuwasz na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej czy też nie

Miał bo wydali wcześniej jeden dokument, długa historia. W piśmie to umotywowałem tak że jest nie do ruszenia ;)

A kwit jest tak jak piszesz mało warty ale w razie problemów to w sądzie spytają co pan zrobił tzn czym pan się wykazał żeby upewnić się czy nie łamie pan prawa a ja im kwit że wystąpiłem do U.Gminy który wydawał pozwolenia i dostałem info że nie jest ono mi potrzebne i że mogę ciąć.

 

To tak samo jak sytuacja w zeszłym roku zrobiona pod ewentualną kontrolę z U.Skarbowego dlaczego kupiłem tyle nawozu i ŚOR i ciut więcej mat. siewnego. Najprostsze tłumaczenie bo oziminy wymarzły oczywiście, no a ma pan jakiś kwit na to że ktoś to widział np ubezpieczyciel itp?

Mam protokół, który mało kto robił bo za wymarznięcie nie mieli płacić (co jednak zmieniło się grudniu 2016 i zapłacili). Ja zgłosiłem to po to aby mieć ten protokół w razie kontroli z US. Nic mnie nie kosztowało to poza zgłoszeniem i odbiorem protokołu a w razie kontroli jakieś wytłumaczenie podparte pismem i pieczątką urzędnika jest.

 

Podobnie zakupy ze starego PROW i zwrot VAT. Na wszystko wziąłem kredyt i księgowa pisząc o przyspieszony zwrot VAT miała umowy kredytowe w ręku a nie potem się tłumaczyć że część od rodziny część to oszczędności itp. A skarbówki nie interesuje jak Ty to spłacisz tylko skąd miałeś kasę na zakup. Oczywiście umowy kredytowe przejrzeli a na podwórko przyjechali obejrzeć maszyny przez 5 minut czyli dla mnie kontrola trwała 5 minut.

 

Dlatego często występuje o różne dziwne zaświadczenia lub gromadzę papierki bo w razie pytań - kładę kwit i tłumaczę a nie że urzędnik powiedział itp.

 

 

Mnie bardziej interesuje jak wyciąć wierzbę na skraju pola oraz około 7-8 lip tzn czy przywracanie gruntu do użytkowania rolniczego przejdzie.

Wierzba to może jakoś ujdzie ale te 7-8 lip będzie ciężko umotywować z tym przywracaniem bo w ewidencji gruntów jest tam od zeszłego roku łąka/pastwisko a na gruncie jest orne do linii drzew i kawałek pastwiska po którym się jeździ (droga wewnętrzna). Liczę że drzewa uschną bo wisi na nich sporo jemioły ale jakby była możliwość wycinki to z miłą chęcią ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Teoretycznie masz rację ale jeśli wytniesz a potem zrobisz coś co zostanie uznane za "cele związane z prowadzeniem działalności"  czyli np zrobisz sobie w tym miejscu drogę dojazdową to co ci ten kwit pomoże? Urzędnik jasno ci napisał że możesz ciąć o ile nie będzie to "na cele związane..." A to co jest takim celem to już podlega odrębnej interpretacji i dopiero gdybyś o taką konkretną interpretację w każdym przypadku wystąpił to wówczas byłbyś zupełnie kryty 

Ale jeśli wycinasz np te lipy i nie przywracasz tym samym gruntu do użytkowania rolniczego to gdzie tu "cel związany z prowadzeniem działalności"? Rolnicy w naprawdę sporadycznych przypadkach są zmuszeni do występowania o pozwolenie a jedyny organ jaki będzie to rozpatrywał to samorządy więc każdy się powinien orientować jacy ludzie u niego się tym zajmują i jak do tej sprawy podchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aries    7

Po zagłębieniu się w nie przystające do rzeczywistości problemy, a raczej wątpliwości co do wycinki w gospodarstwach rolnych, dochodzę do wniosku że ustawa potknęła się tutaj bo w części dotyczącej wycinki na cele nie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, powinien być zapis treści "nie dotyczy gospodarstw rolnych".  Wtedy nie było by żadnych wątpliwości.

 

Cosik mi się wydaje, że piszący ustawę nie miał pojęcia że gospodarstwa rolne są zaliczane do działalności gospodarczej.

 

Tak czy inaczej poza strefami ochronnymi można w praktyce ciąć co się żywnie podoba, pamiętając jedynie aby się głupio nie wygadać przed ciekawskim urzędnikiem. Ale taka "ciekawość" urzędnicza zdaje się być niezmiernie rzadkim przypadkiem, bo urzędnik też człowiek i przez niejasność interpretacji dowalił by sobie mnóstwo roboty z udowadnianiem "zbrodni" użycia drzewa na cele "związane z prowadzeniem działalności gospodarczej".

 

Trze też pamiętać, coby i  Wielebnego się zapytać czy to nie grzech :D

 

W całości wiele zmienia fakt, że kary za nielegalną wycinkę przestały być obligatoryjne, czyli można wnosić skargi, odwołania, sądzić ile dusza zapragnie, czego poprzednio w ogóle nie było można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Słyszeliście że mają zmienić przepisy odnośnie wycinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    317

nie wiem co wymyślą ale czekam na przymrozek bo góra puściła a pod spodem zamarznięte i nie idzie nic zrobić.

Jak przymarznie góra to 6-7 kolejnych lip idzie pod piłę ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Ja dzisiaj jak usłyszałem przy obiedzie że będzie zmiana ustawy to poszedłem z piłą na ogród i w pole pospuszczałem jesiony i niech leżą. Jak obeschnię to zabiorę.

Po 16 godzinie słyszałem w  radiu że Jarosław strasznie się obużył na tą wycinkę drzew i szybko zmienią  ustawę, może i w ciągu tygodnia, Platforma ma już swój projekt.

Jutro dalej idę wycinać, ale tylko przy miedzach tnę, tę co mi przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Nie ma na co czekać  - trzeba ciąć póki można a posprząta się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Koledzy nie wiem czy wiecie obwód nie większy jak 100 cm to średnica 32 cm na wysokości 130 cm ale jesion jak i lipa (jeżeli się nie mylę) łapie się na 50 cm obwodu co daje nam na 130 cm średnicę 17 cm, Więc za wiele nie można poszaleć, duża część ludzi czyta tylko nagłówki wycinka drzew bez zezwolenia a jak się doczytać to tak do końca nie jest, a na tereenie krajobrazu chronionego prawdopodobnie trzeba zezwolenia nadal.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szopen    29

Na terenie chronionym przepisy się nie zmieniły. Obwody obowiązują tylko firmy albo gospodarstwa wykorzystujące pozyskane drzewo do celów prowadzenia gospodarstwa. Na terenie prywatnym dla potrzeb własnych można ciąć bez względu na obwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Pod Wałbrzychem w Jedlinie wycieli 1,1 ha , był tam Buk 1,2 średnicy 12 metrów długi, nic nie zrobił mu wójt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj