Skocz do zawartości

andrzej78

Members
  • Postów

    3746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andrzej78

  1. W 1997 roku kosztował 55154 zł , a Vat był O %. Znajomy kupił używanego U 3512 za 35 tys , a po kilku latach zarobił na sprzedaży 5 tys. za sprawą wprowadzenia podatku Vat.
  2. Zacznij od podstawowych rzeczy: filtry paliwa , filtr powietrza , zaworek przelewowy, wtryskiwacze .Istotne jest ciśnienie wtrysku. W moim przypadku regenerację pompy wtryskowej robiłem po ponad 7 tys. mtg , ale tylko dlatego ,że pękła sprężyna sekcji.
  3. Zawsze " apetyt rośnie w miarę jedzenia" . Kupisz bez przedniego napędu , będziesz chciał zapiąć konkretny sprzęt ,czy wymienić na lepszy, a tu " klapa" , słaba praca z ładowaczem , lekki przód , słaby uciąg ,aby pracować z konkretnymi maszynami uprawowymi itd.
  4. Bravo Ty.
  5. Mamy - mieliśmy reanimowanego( Tureckiego ) Ursusa . Na filmie jest model A110, silnik taki sam jak w Ursusie C-3110, skrzynia jak w C-3102
  6. Najwyraźniej to jakaś nowsza wersja😀 McCormick International 523-824 523 624 724 824 Vuodet Years 1965-72 1965-72 1969-72 1971-72 Moottorin tyyppi Engine model D-179 D-206 D-239 D-239
  7. Jeżeli zamierzasz użytkować kompresor doraźnie , pompowanie kół, przedmuchiwanie , nawet jakieś malowanie, to może coś takiego.W miarę wydajny sprzęt, zasilanie 230V prze co jest mobilny- nie potrzeba łączyć przewodów , które znacznie pogarszają efekt np przedmuchiwania. Może nie jest to bardzo trwały sprzęt , ale coś za coś. https://allegro.pl/oferta/kompresor-olejowy-sprezarka-50l-gratis-zestaw-6w1-8518599826?bi_s=ads&bi_m=leftpanel&bi_c=ZTZjYzIyYjMtYmE5MS00NmE4LWFlYzAtZDA3ZTgzMTJjOWIxAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=61002afd-d3c2-445a-a171-be96aed0ca67 Osobiście myślałem nad zakupem podobnego z wskazanych przez Ciebie kompresorów , który zastąpiłby z nadwyżką wysłużony 50 litrowy ( nienadający się do piaskowania i malowania). Ostatecznie kupiłem w cenie złomu 150 litrowy kompresor , zamontowałem używany silnik 400V , pompę V2090 , presostat , Uzyskałem kompresor o wydajności ponad 700 l/min ( wartość efektywna) za 1300 zł.
  8. Zmiany konstrukcyjne dalej możliwe . Według starej klasyfikacji indeks ''A'' - ciężarowa , ''B'' rolnicza (V max 25 km/h). CEP to tylko baza danych.
  9. Pewien nie jestem , ale po kilku ruchach membrany pompki paliwowej - utworzeniu ciśnienia w układzie , ciśnienie to powinno być utrzymywane. Kolejne ruchy powinny być jałowe- pompka nie powinna tłoczyć paliwa do momentu spadku ciśnienia paliwa na zasilaniu. Przynajmniej w większej części układów konieczne jest właściwe ciśnienie zasilania pompy wtryskowej.
  10. https://mpm-24.pl/_cms/view/32/tabela-zamiennikow-opon-rolniczych.html
  11. https://www.redpowermagazine.com/forums/topic/121219-d239-674-engine-manual-pdf/
  12. Niezbyt dokładna instrukcja napraw Case 385-885 . Może będzie pomocne. http://vieux.tracteurs.free.fr/pdf/Case_International_385_485_585_685_885.pdf
  13. Jak wynika z Twojego opisu , to usterka ta nie ma charakteru ciągłego, a występuje czasowo. W takim razie to musi być coś innego niż zużyte tarcze. Śruby o których pisałem są wewnątrz kosza i nie wypadną, ich uszkodzenie może powodować przyspieszenie zużycia elementów, ale bezpośrednio nie wpływają na pracę podzespołu. Jak coś wymyślę odpiszę.
  14. Proponuję spróbować podejrzeć kosz półbiegów, Oczywiście wypuścić olej, odkręcić dolną,przednią pokrywę skrzyni biegów ( uwaga na przewód elektrozaworu). W dobie techniki , kamer itp, myślę ,że można sprawdzić grubość tarczek. Za kołem WOM w skrzyni powinna być widoczna przednia część kosza ( od żółwia) - konkretnie wypustki przekładek, Jeżeli odległość pomiędzy przekładkami wynosi 1 mm to oznacza ,że z tarczek zostały same blachy. Nowa tarczka z okładziną ma około 3mm grubości( dokładnie nie pamiętam) ,poniżej 2mm kwalifikują się do wymiany. Często ulegają zerwaniu śruby-cięgna łączące tłok zająca z pokrywą ściskającą sprężyny żółwia ,skutkiem tego jest bardzo szybkie zużywanie się tarczek ,gdyż po przełączeniu na zająca ,nie są zupełnie zluzowane tarczki od żółwia.
  15. Nic nawet nie zasugerowali ? Jaka była wartość ciśnienia na zającu ? Ogólna zasada jest taka : wyłączony silnik=(przy uruchomionym) wciśniety pedał sprzęgła=pozycja żółw - brak ciśnienia w koszu półbiegów,napęd przekazywany jest z wałka sprzęgłowego na wałek główny , tarczki ściska sprężyna talerzowa. A co będzie jeżeli sprężyna talerzowa będzie uszkodzona ,zużyte tarczki ? Wariant drugi : pozycja zając- ciśnienie oleju w koszu półbiegów ,ściskane są tarczki ,napęd przekazywany jest z wałka sprzęgłowego na wałek pośredni( dolny) ,a następnie na wałek główny. Jednocześnie w momencie ściskania tarcz zająca ,ściskana jest sprężyna talerzowa ( sprężyny) a tym samym luzowane są tarczki po stronie żółwia. Czy objawy poślizgu powstały nagle , czy poślizg z biegiem czasu narastał? To jest tylko moja analiza ,taka na odległość.
  16. Tak na serio pytasz ?😃 Gęstość obydwu olejów jest jest praktycznie identyczna ( Hipol 6 : 0,890g/cm3 ; Utto 0,880 g/cm3). Podejrzewam ,że mylnie masz na myśli parametr lepkości oleju ! O tych parametrach pisałem wcześniej. Płukanie ma sens pod warunkiem braku osadu w korpusach.
  17. Pusty ciężkie nie jest. Podejrzewam ,że przy ponad 400 litrach -przód podrywa ( o ile da radę podnieść ). Kiedyś , szczególnie przy szarpnięciu bocznym z ramion dolnych może zrobić kabłąki.
  18. W mojej ocenie nie powinno być problemu z olejem Utto w C360. Kilka istotnych parametrów porównawczych : temperatura płynięcia Hipol ( -33 st.C) Utto ( -37st.C) lepkość w 100st.C Hipol 6 ( 11mm2/s), Utto 10-12 mm2/s). Możliwe byłoby mieszanie oleju ciągników pod warunkiem zalania oleju w skrzyni Ursusa po jej dokładnym wyczyszczeniu ( myślę ,że sama wymiana oleju nie wystarczy aby pozbyć się osadu). Filtr zamontowany w skrzyni Ursusa nie zapewni prawidłowej czystości oleju wymaganej w tym drugim ciągniku, dlatego konieczna będzie w nim częstsza wymiana filtra( ew oleju).
  19. Pompa nie zassała oleju. Najwyraźniej nie jest w najlepszym stanie. Miałem taki problem przy ostatniej wymianie , po kilku minutach pracy -zassała, dodatkowo ustawiłem ciągnik lekko pod górkę.
  20. W przypadku problemu z elektrozaworem , musiałoby istnieć ciśnienie w układzie półbiegów po przełączeniu na żółwia ( otwór kontrolny w dolnej pokrywie skrzyni , prawidłowo 0 bar ) w przypadku przełączenia na zająca :18-20 bar.Myślę ,że po odkręceniu dolnej pokrywy skrzyni biegów można będzie dojrzeć przednią część kosza półbiegów i ocenić grubość tarczek ( przekładek) żółwia.
  21. Najprawdopodobniej będzie konieczność wymontowania wałka sprzęgłowego ze sprzęgłem półbiegów. Wskazania są na zużyte tarczki lub uszkodzone sprężyny talerzowe . Dziwny jest jednak fakt wpływu naciśnięcia pedału sprzęgła. Przy źle działającym zającu, kiedy jest nieszczelny układ hydrauliczny , naciśnięcie pedału sprzęgła powoduje przełączenie na żółwia, odcięcie dopływu oleju do kosza półbiegów - wzrost ciśnienia, dlatego po puszczeniu sprzęgła przez chwilę na zającu jedzie normalnie. Jednak takie objawy przy jeździe na żółwiu , jakie przedstawiłeś mogą wskazywać na jeszcze inne usterki prócz tych które wskazałem powyżej. Jest też możliwość taka ,że ślizgające się tarczki półbiegów , nagrzewają się i po zatrzymaniu ciągnika - wciśnięciu pedału sprzęgła, sklejają się ze sobą , przez co chwilowo daje się jechać. Zaznaczam,że są tylko moje przypuszczenia, a wiadomo jak nie zobaczysz , nie będziesz wiedział.
  22. Na pewno na żółwiu? A może jednak na zającu?
  23. Coś takiego służy do sytuacji kryzysowych. Do nabycia u wulkanizatorów , sklepach motoryzacyjnych.
  24. Winą może być cofające się paliwo w układzie , czyli zużyta pompka zasilająca ( nieszczelne zaworki ) a tym samym niskie ciśnienie zasiania pompy wtryskowej. Poza tym : brak kompresji , uszkodzona uszczelka głowicy, itp. Nie widząc i nie słysząc silnika można wysnuwać jedynie teorie.
  25. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2766796.html Tu masz schemat ,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v