andrzej78

Najlepiej pomierzyć cisnienie .Powershift -pomiar na korpusie z elektrozaworami, z prawej strony powyżej filtra .Otwory pomiarowe ,te najbardziej z przodu.Od góry w kolejności 3-1-2-4,cisnienie 18-20 bar,wykonać 16 pomiarów ,w czterech punktach na każdym zakresie wzmacniacza. Revers - cisnienie takie samo ,korpus pod kabiną.dwa wejścia kontrolne od góry bardziej po lewej.

Jeżeli był olej ,a dolałeś jakiś płyn hamulcowy to najlepiej wymienić wszystko ,bo może dojśc do spęcznienia uszczelniaczy pompki i pewnego razu pedał hamulca po naciśnięciu pójdzie do dołu i nie wróci.

Pytanie nie jest jasne ,ale wysokość podnoszenia zależy od ustawienia dźwigni regulacji siłowej ,najlepiej ustawić na głębiej,bo co prawda podnosi niżej ale w czasie pracy nie wyrywa narzedzi do góry .

Dzieki za odzew,zamówię części z serwisu Case,korzystniejsza cena i w pewnym stopniu pewność .Oczywiście szczelność sprawdzę powietrzem po złożeniu ,a później pomiar ciśnienia. Wałek wygląda Ok,tylko puścił przedni pierścień uszczelniający.Od dłuższego czasu jeździłem z usterką,podejrzewałem zacieranie się łożyska sprzęgłowego,a okazało się, że zerwane były dwie śruby łączące tłok z tarczą dociskową,przez co podjechało mi tarcze od żółwia.

Witam ,nie mogę namierzyć tematu,a szukam porady jakie części stosować do naprawy skrzyni w moim case.Mam dostęp do Krampa oraz w pobliżu części oryginalne Case w Niedrzwicy.Może ktoś ma doświadczenie z częściami tych dystrybutorów. Od razu zaznaczam że chcę uniknąć chińszczyzny,bo nie zamierzam robić powtórki naprawy. Do wymiany mam : łozysko wyciskowe sprzęgła,przednie łozysko wałka pośredniego( złożenie igiełkowe),tarczki cierne wzmacniacza momentu i jego uszczelnienie ,profilaktycznie -uszczelnienie sprzęgła wielotarczowego wałka WOM,jeszcze nie zdecydowałem co z synchronizatorami biegów 1-4 ,bo wstepnie brak śladów zużycia.Z góry dzięki.

Sprężyna ściska tarcze żółwia ,a tarcze zająca ściskane są cisnieniem oleju,przy jednoczesnym odciążaniu sprężyny.co uwalnia tarcze o żółwia. Bardzo ważne jest ciśnienie w hydraulice półbiegów - zbyt niskie może powodować działanie zajaca i żółwia jednocześnie w zależności od obciążenia i palenie tarczek. Jeszcze jedna ważna sprawa ,przy jeździe na zającu każde naciśnięcie sprzęgła powoduje przełączenie na żółwia ,a puszczenie sprzęgła powrót na zająca.

Dzieki za odzew ,zdecydowałem że ściągam kabinę.Wycie jest słyszalne najbardziej na postoju przy wlożonym 4 biegu,ale gdzieś po środku długości skrzyni,po rezbiórce -jeżeli nie będzie to łożysko to pozostawię w spokoju. Co do półbiegów,to z tego co wiem ,sprzęgło na "żółwiu" ma odcięty dopływ oleju, a tarczki ściskane są sprężyną talerzową.Wytarcie tarczek (niby nowe ale słabej jakości) lub osłabienie sprężyny może powodować poślizg -brak uciągu.

Jak napisałem znalazłem lokalizację usterki(..) - powoduje to spadek ciśnienia z 22 do 12 bar i dodatkowo wyłączanie Wom na "zającu" a przy okazji chcę sprawdzić pozostałe elementy.Z luzami między kołami zębatymi też sobie poradzę .Kosz od półbiegów do dołu ,ale nie mam pewności co do kosza Wom,bo jeżeli do jego wyjęcia nie trzeba demontowac skrzyni to nie będe go ruszał.

Witam .W moim Case 4230 "padły" półbiegi,ucieka olej poprzez uszczelnienie wałka sprzęgłowego w korpusie doprowadzajacym olej do kosza z tarczami.Wobec tego zamierzam demontować skrzynię, muszę wymienić tarcze w koszu wzmacniacza momentu i przy okazji muszę zajrzeć do synchronizatorów.Dodatkowo przy pracującym ciągniku na postoju od jakiegoś czasu słychać delikatne wycie w skrzyni,które po naciśnięciu sprzęgła zupełnie cichnie.Zwracam się z prośbą do znawców tematu ,czy przy takiej naprawie konieczne jest zdemontowanie kabiny ,może wystarczy ja tylko odchylić do tyłu.Z tego co się rozeznałem ,może być problem z pokrywą skrzyni oraz z przewodem olejowym pod pokrywą na łączeniu z mostem. Sprawa kolejna ,spadek ciśnienia oleju na zającu powodował zakłócenia-wyłączanie się WOM ,czy prawdą jest ,że kosz sprzęgła WOM demontowany jest przez dolny otwór korpusu mostu (przystawkę napędu przedniego).Gdyby tak było to na razie nie ruszałbym tego .Z góry dziękuję .

Problem moze być bardzo szeroki.Pompa jest dosyć trwałym elementem ciagnika ,jeżeli olej był wymieniany w miare solidnie i najważniejsze był stan to tak szybko nie padnie.Natomiast najszybciej zużywaja się elementy sprzęgieł wielotarczowych (tarcze lub uszczelnienie magistrali olejowej) i skutkiem tego bywa spadek cisnienia w danym obwodzie bądź powoduje to niedomagania innych układów powiazanych ,zasilanych hydraulicznie.Najlepszym rozwiązaniem jest pomierzyć cisnienia w układach.Producent przewidział sporo punktów pomiarowych,ale najlepiej jest to opisane w instrukcji napraw (mozna pociagnąc z neta).W pewnym stopniu można coś ustalic poprzez sprawdzanie jak się zachowuje ciagnik przy różnych kombinacjach,włączanie WOM,różne półbiegi ,rewers,kierowanie.Z tego co wiem jezeli przód się nie wyłącza to brakuje cisnienia aby pokonać opór sprężyny kosza wielotarczowego lub poprostu usterka elektryczna.Jak pisałem temat rzeka ... ,raczej bez pomiarów ani rusz.

Z tego co wiem to żółw jest załączany mechanicznie ,a zając jest zalączany hydraulicznie za pomocą elektrozaworu,czyli elektrozawór nie odcina dopływu oleju do sprzęgła półbiegów,skoro brak żółwia.

Jak pisałem gościu pracuje w serwisie case i pompa była regenerowana na oryginale ,a gdzie serwis ją robił to nie wiem. Zresztą ,ci co daja gwarancję na tanich częściach nie chca robić.Gdzieś na forum było napisane ,że fachowcy za naprawę "zagranicznych " dopisują zero do kwoty za naprawę w stosunku do krajowych,

Widziałem gdzieś na necie instrukcję napraw tam było dokładnie opisane ,gdzie i ile ma być,chyba miałem nawet ściągniętą część o hydraulice.Moim zdaniem ciągniki dobre, ale nieco skomplikowane i o fachowca ciężko.Znajomemu padła pompa,regeneracja ok 12000,plus hamulce i jakieś drobiazgi razem prawie 30000,robił fachman z serwisu case ale prywatnie.Przebieg może 9 albo 19 tys,po 10000 licznik się zeruje,,tak ogólnie to nie widziałem zadbanego ciągnika z Francji ,zajrzyj do filtru powietrza to się okaże.Podstawowa zasada ,99%ciągników z zagranicy ma jakiś feler ,podstawa go wychwycić przy kupnie ,albo później ładować kasę.

Swiatła drogowe i mijania zasilane są tym samym przewodem,jedynie przekaźnik przekierowuje na jedne lub drugie.jeżeli nastepuje zmiana (przełącznikiem przy kierownicy - drogowe włączaja sie i wyłączają) to ewidentnie przekaźnik ma brak przejścia na światła mijania.