-
Postów
2714 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alchemik
-
Jak nie ma znaczenia do innych prac i bardzo łatwo zmienić, to może tymczasowo zmienić poprostu rozstaw kół w ciągniku?
-
Ten temat jest już trochę zagrzebany i mało osób go obserwuje. Poszuka kolega w galerii kogoś z bliźniaczym pługiem i podpyta właściciela. A może ktoś ma instrukcje. Jak nie to może warto założyć nowy temat. Trochę wygląda na skokowa regulacje przestawiając na sworzniu, ale szkoda dotykać bez pewności ( i czy przypadkiem nie jest już w ostatnim otworze) Jaki to model?-może coś sie uda znaleźć gdzie indziej
-
Na start sprawdzić filtry paliwa i powietrza. Kąt wtrysku i regulację zaworów. Następnie wtryskiwacze i pompę. Jak w porządku to poprawność montażu rozrządu.
-
-
-
-
A to nie poprostu zwykle pudełko, oszukujące czujniki z 10 opcjami wyboru?
-
Tak. Najprościej: płoza przed założeniem klinów patrzy +- równolegle do kierunku jazdy. Jak się założy klin to będzie odchyłka i trzeba go ustawić szerzej aby płozy patrzyły podobnie jak wcześniej. Pewnie lepiej wytłumaczy ktoś z podobnym pługiem, żeby było szybciej i łatwiej. Ja takiego jak w temacie chyba nawet nie dotykałem
-
-
Klucz udarowy Parkside po spotkaniu z kombajnem
Alchemik skomentował(a) Matey grafika w Narzędzia / Urządzenia
-
Klucz udarowy Parkside po spotkaniu z kombajnem
Alchemik skomentował(a) Matey grafika w Narzędzia / Urządzenia
-
Klucz udarowy Parkside po spotkaniu z kombajnem
Alchemik skomentował(a) Matey grafika w Narzędzia / Urządzenia
-
-
Dla niektórych modeli fabrycznie było rozwiązanie z podkładaniem klinów.
-
Jaki olej stosujecie do silnika C-330?
Alchemik odpowiedział(a) na wyrebski1 temat w Silnik i osprzęt
Skrzynia neutralnym przy kręceniu? Czymś płukano silnik przy wymianie oleju? Silnik miał problem po wymianie nabić ciśnie oleju? -
Jaki olej stosujecie do silnika C-330?
Alchemik odpowiedział(a) na wyrebski1 temat w Silnik i osprzęt
Pomijając ekstremalnie za dużo oleju, to lekko ponad stan dopuki wał i korbowody nie uderzają w taflę oleju to zazwyczaj nic się nie dzieje. Jak już uderzają, to mamy dużo drobinek oleju fruwających w silniku. Przeważnie wtedy pluje mocno z odmy olejem, kopci bo pierścienie nie dają rady zgarnąć takiej ilości oleju itp Jak już mocno uderza o taflę oleju, to może od udarów w ekstremalnym przypadku złapać panewkę w korbowodzie i obrócić. -
-
Z boku słabo widać. Te lemiesze nie są jakieś dziwne? Drugi nie ma lekko wygiętego dzioba?
-
Jak wiadomo każda skrzynia czy sprzęt ma swoje bolączki, czasami takie co wyszły po latach i projektanci mogli nie przewidzieć. Ze skrzyniami ZF w Steyr też do końca nie wiem jak wyglądała kwestia produkcji. Sam Steyr miał swoje skrzynie, były skrzynie powstałe w współpracy z ZF i były też skrzynie tylko od ZF. Gdzie je składano, tego nie wiem. Może skrzynie Deutz i Steyr były częściowo produkowane gdzie indziej? Później ZF kupił część praw do skrzyń od Steyr.
-
Nie wiem jak w praktyce, ale szukałem kiedyś opinii o skrzyniach zf jak z Deutza (np dx). Kilkukrotnie pojawiało się, że te skrzynie w Steyr niby mają zauważalnie dłuższy żywot, mimo, że czesto montowano je do silników z trochę większym momentem obrotowym niż w Deutz. Podejrzewano, że silniki Deutza mają bardziej pulsujący i drżący moment na wyjściu ( za lekkie koło zamachowe? Zbyt gwałtowny przebieg spalania? 5 cylindrów?) co szybciej doprowadzało do awarii.
-
-
Ze Steyrem w tamtym czasie też nie wiadomo do końca jak to było na prawdę. Jak nasza samochodówką były zainteresowane inne firmy, to były z tamtej strony wypowiedzi w stylu: ,,nie jesteśmy gotowi na zaspokojenie tak dużych ,,nieoficjalnych" potrzeb finansowych kierownictwa." Później weszło Daewoo ( oni dali tyle co trzeba?) Analogicznie było w Ursusie? W tych latach Steyr miał ciężkie czasy i przechodził restrukturyzacje itp. Podzielono go na różne spółki, wydzielono osobno produkcję skrzyń, silników itp. Po przygodzie z ursusem, samą część ,,od traktorów" przejął Case.
-
-
W sumie to nie pierwsze podejście do współpracy polskich zakładów z firmą Steyr. W latach 70 prowadzono współpracę z Jelczem. Polska strona zainwestowała sporo pieniędzy i powstały dla nas prototypy silników V10 i V12. W Polsce miały powstawać wszystkie silniki widlaste, a steyr miał produkować tylko rzędówki. W umowach było coś o silnikach do ciężkich jelczy i przewija się temat silników steyr dla rolnictwa (Bizon? Ursus?) Zabrakło niby tylko części funduszy na uruchomienie produkcji. Chyba nawet w Tczewie powstała jakaś skrzynia biegów specjalnie do tych silników. Czyli mnóstwo funduszy utopionych w konstrukcję silnikow bez zwrotu. Tylko porównując do zachodnich konstrukcji często robi się błąd i porównuje z powiedzmy produktów,,premium". Jak porównać do tego co za tą samą cenę można było kupić na zachodzie to te konstrukcje ursusa wypadły korzystniej cenowo. Ursusy były tak kiepskie i nikt ich nie kupował, że do tej pory handlarze zwożą je z zagranicy
-
Jak tak padają jak muchy, to może warto pomyśleć o podmianie na elektryczną i zaworek regulujący ciśnienie?
