Alchemik

Może termostat padł. Widać, że płyn krąży? Jak się grzeje to powrót z chłodnicy jest też gorący, czy zimny?

Może też nie wypito odpowiedniej ilości alkoholu w czasie odbioru, albo stara sąsiadka urok rzuciła. Ewentualnie słomką spływa woda z 10 hektarów, albo nie zapłacono kopiacemu i zostawił prezent w rurze.

Chyba, że ułożono wersję bez dziurek

Ale wykop ma być żeby osuszyć tu i teraz, zanim na forum ktoś rozwiąże problem węża O kopaniu w innych warunkach nie pisałem, tylko spuszczając rozlewisko.

A wykopem gdzie woda płynie na głębokość i szerokość klasycznego szpadla ile? 15x więcej? 😉 @Grandzik 300m przekopiesz paląc papierosy i z przerwami pewnie w 20 godzin

Takim kanałem płynie trochę więcej jak rurka 50... 120m kopałem sam nie raz za nastolatka, żeby wodę spuścić z pola, nie była to ciężka praca i tygodnia, to nie zajmuje. @Grandzik Jak jest taki spadek, jak kolega wcześniej pisał, to ile trzeba przekopać? 50m? A dalej pięta rowek zrobić?

Wbija się , wybiera ziemię i tak co parę centymetrów. Powstanie rów którym spłynie woda z pola do rowu. Jakby zależało na polu, to już by był

W dłoń i spuścić wodę

Jak zaorać obok rowu jak rurka jest na 0,3m?

Nie ma to jakiegoś dużego znaczenia. Liczy się różnica poziomów i czy jest spadek w kierunku gdzie spływa woda, a nie odcinki gdzie rura się wznosi

Rowy różne bywają, czasami bez odpływu. W moje okolicy są rowy jak głębszą bruzda i taki na którym kilka młynów kiedyś stało.

Ryb napuścić, to zaraz woda wyschnie 😉

To tymczasowo wykopać rowek i puścić stojąca wode góra, żeby doprowadzić pole do używalności.

3 strony tematu i w sumie nic nie wiadomo. Woda nie płynie, a powinna. Nawet nie napisano z jakiego obszaru zbiera ta 50, ile jej ułożono, czy to jakaś pętla, jedna nitka itp.? Może, rury jest 10m, a kałuża 0,5ha? Może przy zasypywaniu był kamyk i uderzył w rurę i ją zgniotło w jakimś miejscu. Jak jeszcze widać gdzie idzie wąż, to jak się zrobi kilka odkopów do samej rury co ileś metrów, to będzie widać czy napływa woda do wykopu, czy jest sucho. Może znajdzie się się niedrożny odcinek. Tylko jak jest taki wielki spadek, to zacząć kopać w miejscu gdzie rura jest powyżej lustra wody w rowie. A nawet jak nie, to po widoku poziomów napłynietej wody będzie widać, czy to z rowu, czy wyższy poziom, skoro różnica jest tak duża jak kolega opisuje.

@Grandzik Tu napisano chyba wszystko z danych które podałeś. Zostaje wziąć szpadel w dłoń i sprawdzać. Jak coś więcej na forum ktoś ma powiedzieć, to zostaje ewentualnie wrzucić mapę wysokościowa z geoportalu z zaznaczonym przebiegiem rurek i obszarem gdzie stoi woda.

Albo szczur Hektor zrobił sobie gniazdo jak nie było wody

Może pozrywał kolega przedwojenne instalacje melioracyjne. A jak kolega nie wie, czemu nie działa, to można pogadać z projektantem kolegi melioracji 😈

U mnie kiedyś po sąsiedzku nowy właściciel zrobił meliorację, tylko nikogo nie spytał i pozrywał stara meliorację idącą z innych działek. W efekcie z oczka wodnego na polu zrobił sobie z pół hektarowe jeziorko i w około mokradła.

Jak ktoś źle pomierzy niwelatorem to też można się naciąć. U ojca jak przerabiali drogę, to zapomniano o zagłębieniu na polu i aby płynęło pod drogą, to na polu musiało stanąć 1m wody... Swoją drogą to już kilka lat nawet kropla nie przepłynęła, a dawniej bywało, że rura 600 nie dawała rady..

A rurką coś płynie i jest rozlewisko? Czy nie płynie nic rurką i jest rozlewisko?