Unia tytan po myciu

Lakier "prima sort". Jak kilka lat temu na tym forum pisałem, że nie chcę widzieć u siebie polskich maszyn, bo wolę 20-letnią zachodnią od nowej polskiej, to mnie prawie ukamienowali, bo patriotyzmu we mnie nie ma... A jakoś wszystkie zachodnie starocie, które mam, mają oryginalny lakier, chociaż niektóre dobiegają 30-tki.

Ale tego płaskownika obijającego się o siłownik to jakoś nie widzę na tym zdjęciu.

Stare często są już wypracowane, a to chodzi dwa lata i praktycznie tylko smarowany.

Bez mycia płatami zejdzie.. jak z mojej kosiarki talex... ale gwarancję wytrzymują...

Edytowano Wrzesień 13, 2023 przez Pafnucy12

Płaskownik jest jako obejma siłownika, na wysokości burty, przykręcony na dwie śruby, widać go na tym zdjęciu 😉

5 minut temu, SamaPrawda napisał:

Stare często są już wypracowane, a to chodzi dwa lata i praktycznie tylko smarowany.

Co to jest dwa lata? Zachodnie po 20 latach "tylko smarowane" są w lepszym stanie niż polskie ulepy po 2 latach.

5 minut temu, Pafnucy12 napisał:

Bez mycia płatami zejdzie.. jak z mojej kosiarki talex... ale gwarancję wytrzymują...

Na temat tej "firmy' nie będę się wypowiadał. Moim zdaniem cena ich maszyn powinna być liczona w kilogramach pomnożonych przez aktualną cenę złomu.

Zaoszczędzone pieniądze na zakupie polskiego sprzętu spokojnie pozwolą na kupno puszki farby oraz pędzla ;)

w nowych maszynach zachodnich też są farby ekologiczne, więc malowanie tez już nie takie jak kiedyś

a co do malowania polskich maszyn, zależy od firmy, gruber mandam trzyma się bardzo dobrze, za to rozsiewacz amazone po trzech latach od zakupu wymagał poprawek, mimo mycia, krokodyl inter-tech farba zeszła częściowo z zębów, co raczej nie dziwi oraz od dołu bo odrapana o posadzki, reszta po umyciu wygląda jak nowa

Mam nową zgrabiarkę samasza i tam nie ma do czego się przyczepić, a w uni pełno niedociągnięć, nawet w głupim malowaniu, raz zgłosiłem na gwarancji to przyjechali, z szlifierką i sprayem.. sprzęt za ponad 100 tyś to mógłby być chociaz dobrze zabezpieczony.

rozważałem zakup rozrzutnika apollo swego czasu, nówki bo z dopłatą, całe szczęści że nie mieli w opcji własnej hydrauliki kupiłem co innego

Zależy jeszcze czym myte, bo niektóre myjki z punktowym strumieniem potrafią zdjąć część farby z osobówki, czasami i fabryczną.

jak moim hdsem990 myłem kiedyś moja była corsę to szpachle z błotnika wyrwało 🤣🤣

skoro nie myjką, to czym umyć taki sprzęt? wężem i gąbką?

Częste mycie skraca życie 🤷‍♂️🤭

Najlepiej zrobić to co @Grabos1981 z rozrzutnikiem MF, plus jeszcze pomalować dobrym lakierem. 

metal fach też nie daje podkładu pod farbę i tam też farba schodzi płatami

Częste mycie skraca życie skóra się ściera i człowiek umiera, najwidoczniej podobnie jest w tym przypadku.

A jak bym kupował rorzutnik obornika to kupił by jeantil uzywany,jakoś podobają mi się te rorzutniki.

kamcio15 napisał:

Częste mycie skraca życie 🤷‍♂️🤭

Najlepiej zrobić to co @Grabos1981 z rozrzutnikiem MF, plus jeszcze pomalować dobrym lakierem. 

aktualnie to ten rozrzutnik jest do sprzedania

można też kupić rozrzutnik w ocynku, nie ma problemu z odstającą farbą

Za dobrze przyszykwoali matterial do malowania, jakby pomali na rdze to farba by sie lepiej trzymala niz gładkiej czystej stali

Jakby było dobrze odtłuszczone to by się trzymało

To nie kwestia odtłuszczenia

Dnia 14.09.2023 o 18:16, Strongman napisał:

A jak bym kupował rorzutnik obornika to kupił by jeantil uzywany,jakoś podobają mi się te rorzutniki.

Też farba schodzi

na starych się trzyma bo nie dość że farby były lepsze to i stal o dwie klasy wyżej, dziś poza malowaniem proszkowym producenci nie mają innego wyboru, a do tego coraz gorsza "składowo" stal, u mnie stary klein leży w trawie i gdzie farba zeszła już naście lat temu i tak tego ruda nie tyka, normalnie idzie przetrzeć papierem i jest lustro a dziś jak farba odpadnie to dwa lata i dziury.

Chyba szukają nowego lakiernika 🤭🤣

Byłem u nich to sprzedawca nie potrafił nic konkretnego powiedzieć co z tym teraz zrobić, jedynie zgłosić do serwisu i czekać co wymyślą.