mariusz4321

W pracy podobną mamy to. ie polecam na warsztat. W lato jest bardzo gorąco jeśli nie masz otwartych drzwi na przelot. Z kolei w zimę w nocy wychładza się do temperatury na zewnątrz i do obiadu potrafi być zimniej niż na zewnątrz. Na warsztat to moim zdaniem jedynie coś ocieplanego, żeby mieć komfort pracy.

Jeśli masz multimetr to wypnij czujnik i sprawdź napięcie. Jeśli nic nie ma to znaczy, że to czujnik rezystancyjny i wtedy możesz sprawdzić rezystancję i porównać z tabelami dla czujnika pt100 lub pt1000 bo zapewne któryś z tych dwóch może tam być. Jeśli wszystko się będzie zgadzać to warto przeczyścić styki i sprawdzić czy przewód nie jest uszkodzony.

https://www.gov.pl/web/arimr/odpowiedzi-na-najczesciej-zadawane-pytania-23 Cytat że strony: Pytanie Czy w ekoschemacie Międzyplony ozime / Wsiewki śródplonowe można dokonać zabiegu talerzowania poplonu po 15 listopada i czy będzie to równoznaczne z mulczowaniem? Odpowiedź Zabieg talerzowania może być równoznaczny z zabiegiem mulczowania, dopuszczalnym po 15 listopada w ramach praktyki Międzyplony ozime / Wsiewki śródplonowe, o ile zostanie zachowany cel tej praktyki poprzez pozostawienie pokrycia gleby roślinnością. Ojciec pytał o to w biurze powiatowym to aż o kierownika się oparło bo nikt nie wiedział co powiedzieć. Skończyło się na tym, że ,, może Pan zostawi jednak ten poplon do wiosny a jeśli ma być stalerzowany to tak, żeby trochę z ziemi wystawało." Czyli w sumie dalej nic nie wiadomo.

LRY dalej 5.99. Na prywatnej cały czas jest ON ale oni mają limit do 200l a na Orlenie nie ma limitu to rano cysterna a po południu awaria dystrybutora. Niedaleko mnie firma drogę buduje to co rano pracownik wrzuca w busa kanistry i objeżdża okoliczne stacje. I tak już widzę, że od kilku dni

Jest się z czego cieszyć. Od kilku lat urzędnicy wymyślają coraz większe utrudnienia a my się mamy cieszyć bo jakieś grosze rzucą.

Kiedyś gdzieś czytałem, że kabel musi być minimalnie 0.7m pod ziemią plus przed nim musi być taśma ostrzegawcza. Ogólnie szkoda się przejmować. To ich problem jak płytko wkopany a nie rolnika.

Mam kilka długich pól gdzie są uskoki między polami. Do tego sporo drzew na miedzach, lasy przy polach i jakoś się uzbierało. Z racji, że na swoich gruntach mam w większości łąki to musiałem mieć chyba 0,42ha. Swoją drogą to te ugory to jakaś paranoja szczególnie w moim rejonie gdzie jest bardzo dużo ugorów a do tego pola w większości po 2-3 ha poprzecinane miedzami. Jeszcze zrozumiałbym jakby wyznacznikiem była wielkość rozłogu a nie powierzchnia gospodarstwa.

.