Fasoli w kwietniu nikt nie siał, dużo ludzi siało po ogrodnikach , więc i zbiór często wychodził na wrzesień , a we wrześniu to już różnie było, no i nikt nie siał tyle hektarów co teraz , ludzie sieli po hektarze góra 2 ,.
Pamiętaj że Polska stała małymi ciągnikami, więc nawet zakup ogromnej ilości nowych maszyn nie sprawił ze inne stoją po krzakach. Gro złomu poszło na części. Duże gospodarstwa zlomiwaly na potęgę 60 czy 385
Ciągników nigdy za wiele ,myślałem jak weszliśmy do unii ,że dofinansowania, likwidacja gospodarstw itd .że będą tanie jak samochody ,i że będą jak nie na zlomie ,to wybornie urozmaicać przyrodę ,a tu zonk .
w kozły się stawiało bo nie było technologicznych możliwości wymłócenia w krótkim czasie całej plantacji, bo nawet ścinanie wtedy ręczne nie dawało takiej możliwości bo było rozłożone w czasie a optymalny czas na zbiór jest tylko jeden i niewydajność technologiczna podnosiła pracochłonność ta z kolei podbijała cenę a skoro towar był drogi to tym bardziej starano się każde ziarnko bodaj ręcznie wyzbierać co dalej tylko podbijało pracochłonność.
Ja nigdy w żadne kupki nie stawiałem nawet kontry i Bogu dzięki ani razu nie przyorałem bez wymłócenia bo zegniło nawet w mokre lata choć bywało że z pokosów nie dość dosuszonych na prymitywizm kombajnów zbożowych uciekało się do stodoły pod stacjonarki, teraz mastery i podobne są w stanie i mokre ziarno wymłócić bez strat np zgnieceniem i to nie zmiana klimatu a technologi wyeliminowała kozły z fasolowych pól jednocześnie obniżając cenę ziarna i nikt już nie ma choćby i ekonomicznego sensu z tym tak się ... certolić
Kiedyś się siało fasolę poznaniakiem ,a nawet starym konnym przerobionym dospawanym , i plon zawsze oscylował w granicach 2 ton , fakt że siało się ze 130/150 kg na hektar, , fosforan siało się bez soli i plon też był wysoki , ale byli mokre lata , fasoli z ziemi z pokosów by nie zebrał , stawiało się kozły .
W tunelach wszystko przykryte podwójnie.
Na polu jeszcze nic nie mam z tych upraw bo za wcześnie na nie.
A z upraw polowych łubin dostał po wcześniejszych mrozach i to dość solidnie