ilovemtz

MTZ 82 co na jego temat powiecie?

Polecane posty

wsbil    29

- indyjski od 800zl bez panewek

- Ukraina z panewkami 1250zl

- oryginał 2070 zł bez panewek

 


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373
Grzechooo napisał:

No jak taki Guru ruskiej myśli technicznej nie spotkał się z automatycznym załączaniem napędu? A no fakt nie napędu tylko blokady mostu i nie załączaniem tylko rozłączaniem🫡


michal1993 napisał:

Z felgami 11500zl

o kurna to pół ciągnika😵‍💫

Mowa była o automatycznym załączaniu przedniego napędu. Z samym mechanizmem spotkałam się osobiście bo u siebie go wyebałem przy okazji wymiany łożysk w przystawce. Chodzilo mi o to że nie kojarzę żeby ktoś tu korzystał z tego automatu więc nie ma co po nim płakać po wymianie opon na słuszne rozmiary. A z automatycznej blokady mostu sam korzystam bo jako tako jeszcze u mnie działa


wsbil napisał:

- indyjski od 800zl bez panewek

- Ukraina z panewkami 1250zl

- oryginał 2070 zł bez panewek

 

żebym miał pewnoś że ktoś mi w cenie orginału nie wciśnie indyjskiego to nawet bym się nie zastanawiał. Ostatnio kupowałem część do samochodu i zamówiłem oryginał a przyszła podróba w oryginalnym opakowaniu. Sprzedający oczywiście zdziwiony. Jak im komentarz wystawiłem to co chwilę dzwonili z gratisami żebym go tylko usunął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794
mani51 napisał:

A z automatycznej blokady mostu sam korzystam bo jako tako jeszcze u mnie działa

Ja korzystałem do momentu założenia napędu i jednego drążka bo nie ma jak podłączyć i bardzo nad tym ubolewam.


mani51 napisał:

Ostatnio kupowałem część do samochodu i zamówiłem oryginał a przyszła podróba w oryginalnym opakowaniu.

bo część oryginalna to nic innego jak zamiennik ze znaczkami i odwrotnie. Zdarzały mi się części dobrej marki ze zeszlifowanymi znakami oryginału. Fabryki samochodów nie mają swoich fabryk każdej części i korzystają z podwykonawców którzy pod swoją marka wypuszczają takie same produkty. I np. zestaw rozrządu do vw w którym znajdują się rolki firmy INA i pasek firmy Dayco czy też w oryginalnym opakowaniu filtrów vw są filtry z napisem vw produkowane przez filtrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Czy ktoś wymieniał samo koło atakujące zostawiajac stary talerz?

Bo patrzę w sklepach sprzedają wszystko oddzielnie, czasami są sprzedawane komplety. Do tej pory wymieniałem przeważnie komplet w innych przekładniach.

Mam do wymiany wałek głowny tylny i koło atakujące bo mam rozbity wieloklin.

Odnośnie zakupu części oryginalnych wszystko to loteria.


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Ja bym wymienił pojedynczo. To tylko MTZ. Tylko przy składaniu pamiętaj o tym żeby ustawić atak na odpowiedni wymiar od płaszczyzny obudowy skrzyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29
2 godziny temu, mani51 napisał:

Ja bym wymienił pojedynczo. To tylko MTZ. Tylko przy składaniu pamiętaj o tym żeby ustawić atak na odpowiedni wymiar od płaszczyzny obudowy skrzyni

Doszedłem do wniosku ze za dużo zabawy z ewentualną rozbiórka i kupiłem oryginalny komplet z mtzparts. Zobaczymy jak przyjdzie. Odnośnie ustawienia mostu mam fajne zrzuty:

Screenshot_2023-04-13-18-46-00-783_cn.wps.xiaomi.abroad.lite.jpg

Screenshot_2023-04-13-18-40-15-719_cn.wps.xiaomi.abroad.lite.jpg


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Czy ktoś pamięta jaki rodzaj łożysk idzie w koło zębate reduktora? W katalogach jest oznaczone 212.

W dwóch hurtowniach twierdzą że powinno być walcowe nj212. A wyjąłem z swojej skrzyni kulkowe 6212, znajomy u siebie montował też 6212.

Screenshot_2023-04-17-08-43-44-696_org.mozilla.firefox.jpg


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Może być tak że rosyjskie oznaczenie 212 to europejskie 6212. Przy remoncie skrzyni też to przerabiałem


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skowron16    20

ja w swoim na jesieni wymieniałem te łożyska bo się wysypały i były tam kulkowe i takie założyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Wymiary są te same.

Nj212 czy 6212.

Różnica jest taka że pierwsze jest walcowe a drugie kulkowe.

https://allegro.pl/oferta/lozysko-skrzyni-biegow-nj-212-mtz-belarus-gpz-13143515311

Kolejny przykład odnosnie jakie powinny być. Na mtzparts też sprzedają walcowe.

U mnie to bliżej skrzyni też było rozsypane. W ostatnim momencie tam zajrzałem.


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Kolejne pytanie odnośnie łożysk.

Czy w zębatce napedzajacej przystawkę od napędu powinno być:

- 2 łozyska stozkowe 7306k

- 2 łozyska kulkowe skośne 7306b?


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794

Pany dopadło i mnie alternator skończył swój żywot po 33latach pracy, jaki polecacie aby było szybko tanio i dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skowron16    20
Dnia 22.04.2023 o 10:37, Grzechooo napisał:

Pany dopadło i mnie alternator skończył swój żywot po 33latach pracy, jaki polecacie aby było szybko tanio i dobrze?

kup na szrocie od jakiegoś diesla, ja mam od astry F pasuje bez przerabiania mocowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Czy ktoś mi powie gdzie idzie drugi oring?

Tuleje bez rowka. W bloku miejsce na jeden oring. Blok d-50 początek numer 240......

IMG_20230504_094002_compress13.jpg

IMG_20230504_093906_compress18.jpg


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cabwie    2
Napisano (edytowany)
Dnia 23.04.2023 o 21:28, Skowron16 napisał:

kup na szrocie od jakiegoś diesla, ja mam od astry F pasuje bez przerabiania mocowania

Nic podobnego uchwyt trzeba przerobić, oryginalny z MTZ jest za szeroki do alternatora z astry f 

Edytowano przez cabwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skowron16    20

znajomy ma lemkena na lekkiej ramie 4x40 do MTZ-a podnosi bez problemu ale na III klasie odkręca 4 korpus bo MTZ się  dusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4pakplus    23
Napisano (edytowany)

Ja podnosze Overuma 4 obrotowy pług MTZ-etem 82.

Jest rozstawiony na 4x40. Prędkość orki 5~6km\godzine.

Wydaje mi się, że z podnoszeniem\udźwigiem nie będziesz miał problemów. 

 

No ale umnie 4,5,6 klasa ziemi.

Edytowano przez 4pakplus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
    • Przez DoorJan
      Witam serdecznie, jestem operatorem Belarusa 820 z 2022 roku. Mam problem z dźwignia walka wom która jest "luźna" i przy pracy z kosiarka bijakowa wałek zwalnia przy większym obciążeniu. Próbowałem zwiększyć naciąg na zewnętrznym mechanizmie. W starszym modelu dźwignia działała ciężej jednak "przeskakiwała" w pozycję włączona i nie było z tym problemu. Proszę o jakąś poradę, czy jako laik mechaniki będę w stanie coś z tym zrobić, czy będzie to wymagać interwencji doświadczonego mechanika ? Z góry dziękuję 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj