Marcin1987

Odpalanie Mtz-a zimą

Polecane posty

mtzmarcin55    0

niewiem jak towytumaczyć jest ten pszełącznik12/24 plus dotego podłączone to badziewiontko, Żeby odpalić musze ścisnąć styki w tym badziewiontku wtedy słyhać że załancza sie stycznik 24 i wtedy pszekrencam kluczyk i pali i napewno nieładuje jednego akum. Co zrobić.Prosiłbym o jakiś shemat rysunek jak jest uwas.Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Coś tam masz kombinowane. Schemat mtz-ta do ręki i przeglądnąć.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

wiesz ale bez grzałki się nie obejdzie wiem sam po sobie chyba że dobrze działa wtryskiwacz płomieniowy i masz w zbiorniku naftę i zamykasz dopływ powietrza dzwignią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

oryginalna świeca to porażka. Awaryjność tego masakrystyczna. Nafta nie musi być. Według instrukcji ropa. Zamykanie dopływu powietrza to tylko temu że świeca zasilana opadowo. Często poprzytykany przelot paliwa na żarnik świecy a po zamknięciu powietrza podciśnienie pomoże zaciągnąć paliwo. Ale zaś jak to ma pomóc jak napełnianie cylindra powietrzem jest ograniczone prawie do zera?

Ta klapka to niby awaryjne gaszenie silnika. Po co? Nie mam zielonego pojęcia.

ja mam świecę płomieniową iskra z transita a i tak ciężko pali. Grzała w bloku pomaga zdecydowanie.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Co ty. Wszystkie żarówki, wentylatory ogrzewania kabiny a co z przyczepami? Taniej wyjdzie założyć rozrusznik na 12V. Są wersje mtz-ta z takim rozruchem oryginalnie.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Racja

Przypomniało mi sie że star 28 miał taki sam system przełącznik 12/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Star, jelcz zdaje się też i co drugi ursus z dużej serii.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biznez404    2

Ja też założyłem ten przełącznik 12-24 i ładuje obie baterie bez jakiegoś dodatkowego urządzenia :rolleyes: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ysy    32

u mnie pali do 15 na minus od jednego szczała powyżej ewentualnie za drugim i bez żadnej świecy ani kopciucha zalany płynem i stoi na dworze a jest zalany werwą olej w silniku turdus a olej ma znaczenie rozrusznik wysoko obrotowy i dobry akumulator i co dzień o piątej rano odpalany pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Do przeróbki na 24 tylko alternator wystarczy zmienić. Sam rozruch na 24 będzie, i kablem miedzy akumulatorami i wtedy reszta na 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Star, jelcz zdaje się też i co drugi ursus z dużej serii.

 

Jelcze tego nie miały, tam wszystko było na 24V. Cała seria starów 200, 244, 266, je miała.

Na pokrywce przełącznika jest schemat podłączenia.

Edytowano przez zorzyk2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtzmarcin55    0

czyli mówicie że prawidłowo podłączyć ten stycznik i ma grać bez żadnych wynalazków?

Edytowano przez razor275
Błędy ortograficzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

No. Do odpalenia trzeba tylko stacyjkę, rozrusznik, przełącznik 12/24 i akumulatory.

Jest jeszcze przekaźnik który zapobiega odpaleniu ciągnika gdy dźwignia biegów nie znajduje się w określonym położeniu. Ale to da się przeskoczyć.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magik0578    5

Na razie mam świece orginalną i dobre aku z rozrusznikiem planetarnym. mrozy są małe ale pali niemal od kopa ja to chwale jak pociagam tą dzwignie powietrza to natychmiastowo szybko kręci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Musi szybciej kręcić po zamknięciu powietrza bo nie ma go tyle w cylindrze, do sprężania mniej, mniejsze ciśnienie. Opory kręcenia silnikiem maleją.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtzmarcin55    0

Prośba panowie, wytłumaczcie mi to podłączenie kabel po kabelku najlepiej zdjęcie i opisać co do czego. Nie mam za dużo pojęcia o elektryce a nie mam elektryka pod ręką. Pomóżcie.

 

Słownika też chyba w domu nie masz!

Edytowano przez danielhaker
ortografia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Witam, chciałem założyć do mtz 82 dwie świece żarowe od c330 na pierwszym i drugim dolocie kolektora, czy to zda egzamin? Ta oryginalna raz działa 10 razy nie a do płomieniówek od mf nie ma za bardzo przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Do 30 plus jednego aku. do 31a minus drugiego. 50a i 51 stacyjka, do 51 ładowanie,do 50 rozrusznik cienki kabel elektromagnesu, do 30a gruby kabel przy elektromagnesie rozrusznika. W sumie 5 cienkich kabli i dwa grubasy akumulatorów.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marioo117    1

Witam Wszystkich. Jestem nowy na tym forum. Od niedawna jestem posiadaczem mtz 82 i tak Jak większość kolegów miałem problem z rozruchem. Uruchomiłem układ świecy płomieniowej, nowe kable +,- oraz akumulator i nie ma żadnego problemu żeby go nie uruchomić (na starym rozruszniku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Witam, wyczyściłem dziś tą świece płomieniową bo nie puszczała paliwa, poskładałem wszystko z powrotem, ale wyszedł dodatkowy problem, otóż gdy nacisnę przycisk grzania to rozrusznik zaczyna kręcić. Wyjąłem tez ten elektrozaworek, ale i bez niego odrazu kręci silnikiem Kable podłączyłem dobrze. Wie ktoś jak to naprawić? Mtz 82 96r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tomekxx1
      Witam. Ostatnio udało mi się okazyjnie kupić silnik rozruchowy od dt 75 za całe 40 zł. Silnik chcialem odpalic ale niestety nie ma iskry. Na iskrowniku znalazłem wystającą śrubę, jakby do podłączenia prądu. Czy moje domysły są słuszne i tam powinien być podłączony prąd?

    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zakupić MTZ i chcę wiedzieć którą skrzynię biegów lepiej wybrać:
      -MTZ 892.2 SKRZYNIA 18/4
      -MTZ 952.2 SKRZYNIA 14/4
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj