Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
11 godzin temu, andrev1822 napisał:

A masz jakiś konkretny namiar?

Idzie tym ciąć dlaczego by nie. Ale noże już te co zrobiliśmy na szybko już mają parę ładnych lat. 2 lata temu nie szło nią ciąć. Poszła rotacyjna w ruch. Ale w tym roku pasowałoby reanimować gdyby nie szło rotacyjna. A może ktoś jeszcze z was ma jakiś inny patent na noże do rotacyjnej? Ja mam założone stalki z bizona 3 szt na beben. Myślałem żeby założyć te noże z tych samojezdnych na 2 rzadki ktoś tak ma?

ja próbowałem to mi zapychało co 10 metrów

Opublikowano
Dnia 7.06.2023 o 11:06, andrev1822 napisał:

Pierwszym rokiem jak przerobiliśmy to mocowalismy noże z sieczkarni od bizona. Wszystko pięknie wycięte 

Możesz dołączyć zdjęcie jak to wygląda?

Opublikowano (edytowane)

Zobaczcie jak pomoc sasiedzka pieknie wlywa na pole. W tantym roku przez miedze przepadla fasola w komosie. Stalo to do pazdziernika i potem to jakos łamał jakimis bronami i innymi. 

Moja fasola od tej miedzy. Jakies 8 rzadkow tak wyglada. Przypominam, ze robilem doglebowke i 3x corumem. 

IMG_20230609_103418.jpg

To samo pole jakies 40m dalej od miedzy. 

IMG_20230609_103625.jpg

Jak widac, jak jest zawalone pole to mozna sobie pryskac a i tak przepadnie w chwascie. Moze gdyby byla jakas wilgoc i te srodki lepiej dzialaly to by troche tej komosy jeszcze wytepily. 

Edytowane przez kamil800
  • Haha 1
  • Confused 1
  • Sad 1
Opublikowano

Dzis mija 4 dzien od oprysku corumem. Zoatalo mi w opryskiwaczu 50l oprysku. Mysle dodac do tego kemironu + jakis mocny adiuwant typu partner+ i pojechac tam. I zobaczyc co sie stanie z fasola i komosa 

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, kamil800 napisał:

Moze gdyby byla jakas wilgoc i te srodki lepiej dzialaly to by troche tej komosy jeszcze wytepily. 

"w życiu'...
nie licz na to
Kemironem tylko zabezpieczysz ew następne wschody bo tego... takiej w ćwiklakach kemironem litrą na ha podobnej... nawet nie zauważyła a ćwiklaki i owszem, odwinęło nieco im liście też od miedzy pasek i nie wiem czy będzie to plewione czy kasacja bo nie moje

ponowienie tego coruma coś tam jeszcze przetrzebi ale i tak "pace ręczne" i jedynie sensowny eksperyment to jako i jednoczesna utylizacja tych

17 minut temu, kamil800 napisał:

50l oprysku

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Jeszcze musze isc z recznym opryskiwaczem i opryskac miedze i 0.5m jego pola bo znowu szykuje mi kolejna porcje. Po tej pieknej fasoli zasial teraz dynie. I pod miedze juz nie podjerzadza wilorakiem bo tam rzadka nie ma i juz hoduje piekna komose. 

Co do tego kemironu to nie wiem ale on jakos reaguje z tym corumem czy cos. Nie mam pojecia ale kolega opryskal 0.5l corumem+0.5l kemironu i bralo lepiej niz u mnie po 0.6corumu. Roznice bylo widac golym okiem 🤔 ciekawe jakby dodawac kemiron do doglebowki 🤔

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

dolej co doglebowego do tego plecaka, jaką pendi, może masz jaki stary afalon, może aklonifen z kartofli ostatecznie prosulfokarb czy co tam komosę ma we wrażliwych bo nawet jak załatwisz te wzeszłe to po większym deszczu kolejnych nawschodzi i do czasu zbioru tej dyni... a tak może przetrzyma doglebówka i dyni wymienione korzeniom też nie zaszkodzą bo i pendi i afalon był w dyniach używany i z całkiem niezłym skutkiem

Opublikowano (edytowane)

każdym najlepiej po deszczu tylko może Ci zakwitnąć zanim się deszczu doczekamy
Oczywiście wrażliwość traw maleje dopiero po zakończeniu krzewienia a przed strzelaniem w źdźbło tak że - zapewne - masz jeszcze czas

ja musiałem pojechać bo miotła z przezimowania już w źdźbło wystrzeliła i za niedługo by się zaczynała kłosić.
W sumie to dzisiaj warto by zajrzeć czy najmłodsze liście już nie jaśnieją bo jeśli tak to poprawkę mam z głowy. chociaż nie bo z tydzień tzeba a kiedy to ja... zapisałem tu czy nie?
Sprawdzę

no nie zapisałem ale w tym tygodniu było we wtorek chyba pyskane i mi się pokićkało że dziś poniedziałek a wczoraj był czwartek a nie niedziela
no po czterech dniach to na pewno jeszcze graminicyd na trawach niczego nie pokaże

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
23 minuty temu, kamil800 napisał:

 Po tej pieknej fasoli zasial teraz dynie.

Też mam takiego sąsiada co po dyniach zasiał fasolę a komosa już fasolę przerosła i chyba plantacja do likwidacji bo tego już nie uratuje.

Opublikowano
27 minut temu, dysydent napisał:

dolej co doglebowego do tego plecaka, jaką pendi, może masz jaki stary afalon, może aklonifen z kartofli ostatecznie prosulfokarb czy co tam komosę ma we wrażliwych bo nawet jak załatwisz te wzeszłe to po większym deszczu kolejnych nawschodzi i do czasu zbioru tej dyni... a tak może przetrzyma doglebówka i dyni wymienione korzeniom też nie zaszkodzą bo i pendi i afalon był w dyniach używany i z całkiem niezłym skutkiem

Ta. Tylko ten oprysk musialby doleciec do ziemi. A tam to nawet po rozchyleniu tej komosy ziemi za  bardzo nie widac

  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

każdym najlepiej po deszczu tylko może Ci zakwitnąć zanim się deszczu doczekamy
Oczywiście wrażliwość traw maleje dopiero po zakończeniu krzewienia a przed strzelaniem w źdźbło tak że - zapewne - masz jeszcze czas

ja musiałem pojechać bo miotła z przezimowania już w źdźbło wystrzeliła i za niedługo by się zaczynała kłosić.
W sumie to dzisiaj warto by zajrzeć czy najmłodsze liście już nie jaśnieją bo jeśli tak to poprawkę mam z głowy. chociaż nie bo z tydzień tzeba a kiedy to ja... zapisałem tu czy nie?
Sprawdzę

no nie zapisałem ale w tym tygodniu było we wtorek chyba pyskane i mi się pokićkało że dziś poniedziałek a wczoraj był czwartek a nie niedziela
no po czterech dniach to na pewno jeszcze graminicyd na trawach niczego nie pokaże

A no i ja wczoraj byłem a pryskałem we wtorek to rzeczywiście nic nie widać.

Opublikowano

Ja dzisiaj jadę drugi raz, a nie sorry trzeci raz, ale już basagranem za 200 PLNów, bo ten Benz cos parzy za bardzo i na tym  koniec. Reszta motyka, bo też mam zielono od szarłatu co sam go sobie nawiozłem. Wrócę z Mielna to się ręcznie z żoneczką  dopieści. Tylko deszczu brak i przez dwa tygodnie nie ma co liczyć. j**any szarłat sobie poradzi szmaciarz, nawet w suszę a fasola czy zboża będą usychać. 

  • Sad 1
Opublikowano
6 godzin temu, Ulman napisał:

Przypiernicz 0,8 corum i 200 - 250 ml Chwastoxu

Wezmie komose lepiej niż w mieszance z butoxone? Bo będę po niedzieli poprawiał ( na 1 poszedl Benz 1,1l +butoxone 0,2+pulsar 0,4) to myślę dać 1,5l Benz +0,4pulsar i właśnie albo jeszcze raz butoxone 0,2 czy chwastox 0,15? Zdarzają się komoski 6-8lisci 🙃

Opublikowano (edytowane)

6-8 lisci to juz chyba tylko motykol. Tez mam z 1ha gdzie taka jest i dziabac bedzie trzeba. Na szczescie 2ha jest czysciutkie i 4ha gdzie sie trafia taka szmaciura.. Opryskana jest to moze cos jeszcze zdechnie a to co wyjdzie nad fasole trzeba będzie przejsc i wyrwac

Edytowane przez kamil800

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v