Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

A mi na radarze pogodowym się prognozy zmieniły. I deszcz pokazuje tylko poniedziałek. Także z tą tygodniową prognozą sobie można porozmawiać. Nawet na Googlach mi się pogoda zmieniła.

Wczoraj tez miało padać, przynajmniej u mnie nie padało. To jest różnie z tymi prognozami.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano

Aby w tym roku zebrać fasole  i koniec z sianiem więcej fasoli 

Opublikowano

Po tym co widze jakie mają u nas dynie to raczej nie za cudownie. Jeden wielki chwast. Jak oni je wyjma z tego lasu to nie wiem. Skoro rok temu zbior z suszeniem byl 2,5tys/ha to teraz nie wiem czy za 4tys ktos to bedzie robil. 

Opublikowano

Dzisiaj zacząłem ciąć u siebie sporo zielonych ale i te dojrzałe już zaczynają gnić 

14 godzin temu, Kabanos napisał:

Też tak słyszałem że większość rezygnuje z fasoli na pszenicę rzepak dynie , no ciekawe jak te dynie w tym roku wyjdą

Rzepak raz sypną te 4tony i myślą że cały czas tak będzie 

Opublikowano
1 minutę temu, rolnik039 napisał:

Dzisiaj zacząłem ciąć u siebie sporo zielonych ale i te dojrzałe już zaczynają gnić 

Rzepak raz sypną te 4tony i myślą że cały czas tak będzie 

Mam podobnie pod drzewami.  Na środku zielone i dojrzałe. Jak przyszedł deszcz to jej odjebało od dobrobytu i długo kwitła. Dlatego tak nierówno zapewne.

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, bartekac7 napisał:

Mam podobnie pod drzewami.  Na środku zielone i dojrzałe. Jak przyszedł deszcz to jej odjebało od dobrobytu i długo kwitła. Dlatego tak nierówno zapewne.

No ta nawet jeszcze czasami się trafia co kwitnie xD są krzaki też co nic nie ma

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Grzechooo napisał:

ścinacie? Mi pokazywało sobota niedziela deszcz a teraz środa, czwartek. Kurka było we wtorek ścinać.

Narazie tylko poprzeczki bo jest ich niestety dużo a tak ogólnie ścinać to planuje w środę  No mi dalej pokazuje niedziela poniedziałek wtorek deszcz trza będzie ciąć co ma być to będzie bo jak tak będziemy czekać z tą pogoda to nigdy nie zetniemy heh może będzie okno pogodowe 

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano
20 minut temu, bartekac7 napisał:

Kurde plamy są na poniedziałek.  Dwa lata temu jak ściąłem raz mi zlało, a tydzień później była młócona.

To dużo czasu trochę tydzień myslalem ze po 5 dniach można już 

No juz sie zmieniła pogoda wtorek środa deszcz wtorek 3litry środa 5l

Opublikowano

żadne, w poniedziałek tydzień minął jak przeciąlem środek i poprzeczki i te strąki co były zielone do tej pory nie wyschły. Jakie macie apki z pogodą, bo moja jakaś ch😶jowa zawsze pokazuje nie taką pogodę jak bym chciał🤐

Opublikowano

Radar pogodowy i google. 

1 godzinę temu, rolnik039 napisał:

To dużo czasu trochę tydzień myslalem ze po 5 dniach można już 

No juz sie zmieniła pogoda wtorek środa deszcz wtorek 3litry środa 5l

Ale wtedy tqk porządnie zalało. Cały dzień i całą noc lało beż przerwy. 

Ja mojej daje czas do niedzieli. W poniedziałek o świcie mamy ją ciąć. 

Opublikowano
59 minut temu, Grzechooo napisał:

żadne, w poniedziałek tydzień minął jak przeciąlem środek i poprzeczki i te strąki co były zielone do tej pory nie wyschły. Jakie macie apki z pogodą, bo moja jakaś ch😶jowa zawsze pokazuje nie taką pogodę jak bym chciał🤐

Zielone nigdy nie dojdą ja to samo miałem w tamtym roku trochę było zielonych ale nie doszły 

1 godzinę temu, waldii1 napisał:

A jakie są szanse że te zielone wyschnął? Mówię tu o normalnym czasie, max tydzień a nie 2-3.

Nie ma niestety zadnych szans 

Opublikowano (edytowane)

jeśli ziarno w strąku wyksztalcone to nawet za surowa ściete z niezaschniętymi strąkami ma szansę doschnąć do handlowych parametrów i nawet z jeden deszcz o ścięciu nieco temu pomaga bo po deszczu nikt zaraz nie młóci bo wiaomo a wilgotność w tych już suchych tyle samo czasu wymaga co w niesuchych aby spaść do "młocalnych" poziomów. Siarczyste upały teraz i tak przyspieszą dojrzewanie nawet nieściętej i w zasadze za dojrzałe ja uznaję strąki o blednącej ku bieli zieleni już nie mówiąc o żółtych

Kto miał półtyczki ten wie że nie czeka się na suchy strąk z cięciem... i dużo by jeszcze ale nie raz tu już pisałem
niezaschnięte półtyczki ja tnę przed lub w trakcie deszczy i nie przejmuję się jakimiś wróżbami meteo no ale tydzień po ścięciu to mało aby nadawała się do młócenia i dwa to bardziej norma i stosuję filozofię - ma być zebrana to będzie a ma zegnić to i tak zegnije żebym nie wiem jak celował z cięciem
Kiedyś fotkę... pooznaczałem plusami co ma szansę do jedynki gdy zbyt szybko po ścięciu nie zaschnie tzn  jeden deszcz no teraz może poszarzeć w te upały  a co może zaschnąć na szaro na pewno minusami bo ma jeszcze niedokształcone ziarno... które strąki już do cięcia a które jeszcze nie
tylko tu 10 dni do omłotu po ścięciu było w tym jeden deszczowy
Zdjęcie-0065A.JPG

a i jeszcze
ta z fotki była cięta 2 lub 3 dni po zdjęciu
dokładnie nie pamiętam bo kilka lat temu

ja jutro ręcznym ścinaczem w kontrę zawitam w myśl zasady - każdą robotę zaczynaj we środę lub sobotę
W razie by mi co wypadło to w najbliższą środę też nie będzie źle bo tych z "minusami" mam jeszcze pomiędzy 30 a 50% no ale już nie mam ani ziarnka na fasolkę to bodaj z poprzeczki takiej pośniejszej parę dni wcześniej co utłukę bodaj cepem lub lubelką :D

zboża pozbierane, podorywki porobione inne ścierniska na glifosat czekają czyli pora fasolami się zainteresować bo to już ten czas
a że na jednym polu place w różnym stopniu dojrzałości to w tej uprawie norma no i tu już jednoznacznej recepty nie ma czy czekać na te zieleńsze czy dzielić pole na różne terminy młócenia ale taki urok tej uprawy. Tylko względnie płaskie pola o jednolitej glebie wychodzą na raz całą powierzchnią, na innych często nie ma rady i trzeba dzielić no chyba że niska cena pozwala ignorować straty
wszak fasola to roślina płodozmianowa a czy się uda co zebrać czy nie nie powinno być czynnikiem stresogennym.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
13 godzin temu, sylwek1999 napisał:

Dokładnie, do suchego to mu brakowało

No przeciez jak pogode niby nadają to oni zawsze młócą nawet mokre a jak pogody nie nadają to nie młócą tylko czekają na nie wiadomo co 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v