Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

już nie raz w tym temacie że na rdesty w fasoli ze środków nalistnych najlepszy bentazon i odnoszę wrażenie że nawet bardziej skuteczny na pierwszy liść właściwy niż fazę liścieni

oczywiście w miarę kolejnych liści właściwych odporność chwasta... wzrasta

ups - rym niezamierzony ale fajny to zostawię :)

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Skąd wziąć imazamoks solo? Widzę, że chyba nie ma takich środków, mam dużo Basagranu i jakoś srednio mi się chce kupować Corum

No właśnie ja podobnie. 

Opublikowano

Mam do was pytanie o jaska. Bo ktos pisal ze corum czerwonej w fazie liscieni nie rusza a jak z jaskiem? Dodam ze wschoda sa jakie sa czyli strasznie na raty i jedna stoi juz z ladnie rozwiniętymi liscieniami a druga obok dopiero wychodzi. Czy na cos takiego mozna juz atakowac 0.5l corumu? Komosa dostaje 1 pare lisci wlasciwych

Opublikowano

No Lipton z tej doglebowki.. chybaze ktos wyjątkowo trafił wcześniej na wilgoć i dał wyższe niż ostrożne dawki. U siebie coś tam widzę, że mimo wszystko niektóre chwasty trzymało np przytulie.. ale w fasolach i burakach mimo późniejszych zabiegow wiedzie prym komosa i szarłat. W burakach spróbuję jeszcze jednego zabiegu wyniszczającego, w fasoli na drobną wczoraj poszła druga dawka po 5dniach benzu ok 0,8. Wszystko ładnie pali, ale komosa i szarłat... Jak fasola bardziej dygnie to za tydzień-dwa zabieg wyniszczający z butoxone, a później podsypka.. chociaż boję sie tego zabiegu czy później nie zawali fasoli 🙃

Opublikowano

według "zeznań" bardziej doświadczonych to 0,5l można i do tego jeszcze można 0,5l basagranu na każdą fazę fasoli dowolnej odmiany
jaa z praktyki wiem że 0,8l samego basagranu na wschodzącego jaśka w pełni bezpieczne a z ub rocznych prób czystym imazamoxem na co prawda większego jaśka ale dawkami ponad 1.5l a może i więcej (plecakiem testowo to wiadomo) i krzaki opryskne najwyższą dawką samym imazamoxem tylko pojaśniały tak że nie udało mi się ustalić jaka dawka pali jaśka w fazie kilku liści potrójnych (tak z 10 dni przed kwitnieniem) ale 1,5l to za mało czyli te 0,5l zalecane na "niezal3żnie od fzy fasoli" wydaje się wiarygodne.
Jednak nie traktujcie tego jako moje wytestowane zalecenie a zasłyszaną radę :)

Bartek działają ale nie na tyle aby mówić o pełnej skuteczności wszak dawki ich dalekie od zalecanych na inne uprawy lub w czystym zabiegu (bez mieszania)
Fasola nie marchew czy kartofle i łatwa do poparzenia doglebówkami nawet do niej zalecanymi stąd lepiej niedopalić chwasty w suszę bo basagrany coruma w odwodzie do pielników włącznie niż spalić fasole w razie zlewy po zabiegu bo wtedy co? przesiewka? a co wtedy z tymi w wysokich dawkach doglebówkami? orać,? sam agregat? ponawiać doglebó2ki po przesiewce? jeśli tak to w jakich dawkaach?

wszystko przemawia za minimalizowaniem dawek doglebówek bo nawet ew przesiewki mniej problemów
taki urok żywota - ryzyko jest nawet przyprawą bo gdyby wszystko szło zgodnie z planem jak by nudno było na tym świecie

1 minutę temu, skywalker89 napisał:

W burakach spróbuję jeszcze jednego zabiegu wyniszczającego,

na komosy ponad czwarty liść w burakach nie wiem czy pojawiło się coś skuteczniejszego od fenmedifamu z desmedifameem w dawkach 400-460g/ha każdego z nich w mieszance lub 800 g/ha samego fenmedifamu

Safari komosa śr wrażliwa a metamitron takiej dużej nie wiem czy poradzi z kolei domieszki innych do tych difamow czynią środek parzący/osłabiający buraka w dawkach tzw wyniszczających jak np etofumesat czy lenacyl

komosy w burakach ponad fazę dwu liści to ewidentny błąd w pierwszym zabiegu nalistnym - zbyt późny i tu akurat susza nie susza - nie ma tłumaczenia

a teraz poważny - przyznaję - problem

może przestarzałe co napisałem bo nie sieję wiele lat już buraków i jakie nowe substancje na komosy ale mało wierzę aby w pełni selektywne na wyrośnięte formy komosy w plantacji rośliny z rodziny komosowate udało się tak łatwo wynaleźć

Opublikowano
43 minuty temu, dysydent napisał:

według "zeznań" bardziej doświadczonych to 0,5l można i do tego jeszcze można 0,5l basagranu na każdą fazę fasoli dowolnej odmiany
jaa z praktyki wiem że 0,8l samego basagranu na wschodzącego jaśka w pełni bezpieczne a z ub rocznych prób czystym imazamoxem na co prawda większego jaśka ale dawkami ponad 1.5l a może i więcej (plecakiem testowo to wiadomo) i krzaki opryskne najwyższą dawką samym imazamoxem tylko pojaśniały tak że nie udało mi się ustalić jaka dawka pali jaśka w fazie kilku liści potrójnych (tak z 10 dni przed kwitnieniem) ale 1,5l to za mało czyli te 0,5l zalecane na "niezal3żnie od fzy fasoli" wydaje się wiarygodne.
Jednak nie traktujcie tego jako moje wytestowane zalecenie a zasłyszaną radę :)

Bartek działają ale nie na tyle aby mówić o pełnej skuteczności wszak dawki ich dalekie od zalecanych na inne uprawy lub w czystym zabiegu (bez mieszania)
Fasola nie marchew czy kartofle i łatwa do poparzenia doglebówkami nawet do niej zalecanymi stąd lepiej niedopalić chwasty w suszę bo basagrany coruma w odwodzie do pielników włącznie niż spalić fasole w razie zlewy po zabiegu bo wtedy co? przesiewka? a co wtedy z tymi w wysokich dawkach doglebówkami? orać,? sam agregat? ponawiać doglebó2ki po przesiewce? jeśli tak to w jakich dawkaach?

wszystko przemawia za minimalizowaniem dawek doglebówek bo nawet ew przesiewki mniej problemów
taki urok żywota - ryzyko jest nawet przyprawą bo gdyby wszystko szło zgodnie z planem jak by nudno było na tym świecie

na komosy ponad czwarty liść w burakach nie wiem czy pojawiło się coś skuteczniejszego od fenmedifamu z desmedifameem w dawkach 400-460g/ha każdego z nich w mieszance lub 800 g/ha samego fenmedifamu

Safari komosa śr wrażliwa a metamitron takiej dużej nie wiem czy poradzi z kolei domieszki innych do tych difamow czynią środek parzący/osłabiający buraka w dawkach tzw wyniszczających jak np etofumesat czy lenacyl

komosy w burakach ponad fazę dwu liści to ewidentny błąd w pierwszym zabiegu nalistnym - zbyt późny i tu akurat susza nie susza - nie ma tłumaczenia

a teraz poważny - przyznaję - problem

może przestarzałe co napisałem bo nie sieję wiele lat już buraków i jakie nowe substancje na komosy ale mało wierzę aby w pełni selektywne na wyrośnięte formy komosy w plantacji rośliny z rodziny komosowate udało się tak łatwo wynaleźć

Ile des i fem ?!? W życiu tyle nie dawałem na raz.. ostatnio dalem z po 180g ze 130eto 9g safari i ciutke venzaru i buraki dostały po... teraz myślałem dać więcej tych pierwszych dwoch i podwoić safari.. dużo tego nie ma, ale to tu to tam, chociaż trochę jakby zniszczyć..  póki co to ostatnia przygoda z tym dziadostwem i z fasolą pewnie też, od przyszłego roku kuku/psze ozim-ew owies/raps. 

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, skywalker89 napisał:

owies/raps

a co ten "raps" znaczy?

był taki , się Kemifam 160EC nazywał i miał po 80 fenme i desme to go zalecali w jednym (nie dzielonych) zabiegu na buraka ponad czwarty liść od 5 do 6l'ha

pewnie w necie jeszcze gdzie ulotki się walają

chyba te difamy w końcowej fazie wycofywania

no u nas w okolicy kilka pokaźnych plantacji soi widziałem ale nowicjusze bo za gęsto sieją czyli dlugo nie posieją bo z takiej plonu nie nazbiera xD
może to nawet działki jednego no ale nawalone gęściej niż poplonowego bobiku czy peluszki
amatorszczyzna :P choć popryskane dobrze bo chociaż czyste

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

tylko te dwie lub nawet sam fenmedifam

oczyw8ście jeśli tylko komosa celem bo na fenme szarłaty odporne i nawet my raz z pewnym sukcesem amaratnthusa tym pryskali, z pewnym bo za późno i nieco przeżyło no i w amaranthusie to strach pełnej i poszła połowa dawki.
Pierwsze na rynku Betanale były na samym fenme ale się skapli że szarłatów nie bierze i desme dokombinowali nawet jeden miał AM w nazwie niby że AMaranthus

Safari to bardziej na rumianki, ogolnie rodzinę zlożone chyba na krzyżowe a i pewnie czyściec błotny przynajmniej kręci i kuzynów, komosy to on nie bardzo i na większe to bym wcale na Safari nie liczył
Jeszcze do tego Safari chyba jakiś zwilżacz zalecają co kłóci się z difami bo parzące się ze zwilżaczami dla buraków robią zwłaszcza w końskich dawkach
Podobnie jak zwilżacz działają niektóre graminicydy....

a dooobra
co to ja mam podręczniki tu pisać i to jeszcze nie na temat? :)

_________________

no gdzie ten deszcz??! bo jeszcze wezmę jakiego szlaucha i podleję ogórki bo pasowało by bodaj commandem zanim powschodziły a ten najlepiej na mokre
no i lepiej po deszczu niż przed

acha (zajrzałem na radar na "Windy") - deszcz już w Kielcach
wczoraj też tam był ale jak doszło do nas to ... wysechło xD

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
3 godziny temu, ravoj napisał:

Skąd wziąć imazamoks solo? Widzę, że chyba nie ma takich środków, mam dużo Basagranu i jakoś srednio mi się chce kupować Corum

Przyłączam się do pytania. @dysydent wiesz może co nieco? PŚ. Skrzynkę mam pustą jakby coś🤐

Opublikowano

Apropo doglebówki też myślałem, że nie działa. Ale mam jedno pole przy burakach, miedza licha i 2 rządki zostawiłem na próbę żeby to nie zaleciało przez przypadek, to tam jak dywan już się robi, do wyboru do koloru każdy rodzaj chwastów, dobrze, że krótko to się motykol odpali, ewentualnie z plecakowym jakieś testy sie zrobi :) 

Opublikowano
1 godzinę temu, kamil800 napisał:

Czyli 0,5 nie piwinno ruszyc nawet wschodzacej? Ok dzieki. Tylko na dzis niby deszcz ale czy bedzie czy nie to nie wiem... Jutro niby pogoda to moze opryskam

Jutro ją ją tez szykuję, tylko coś nam wiatry nadają.

 

42 minuty temu, dysydent napisał:

tylko te dwie lub nawet sam fenmedifam

oczyw8ście jeśli tylko komosa celem bo na fenme szarłaty odporne i nawet my raz z pewnym sukcesem amaratnthusa tym pryskali, z pewnym bo za późno i nieco przeżyło no i w amaranthusie to strach pełnej i poszła połowa dawki.
Pierwsze na rynku Betanale były na samym fenme ale się skapli że szarłatów nie bierze i desme dokombinowali nawet jeden miał AM w nazwie niby że AMaranthus

Safari to bardziej na rumianki, ogolnie rodzinę zlożone chyba na krzyżowe a i pewnie czyściec błotny przynajmniej kręci i kuzynów, komosy to on nie bardzo i na większe to bym wcale na Safari nie liczył
Jeszcze do tego Safari chyba jakiś zwilżacz zalecają co kłóci się z difami bo parzące się ze zwilżaczami dla buraków robią zwłaszcza w końskich dawkach
Podobnie jak zwilżacz działają niektóre graminicydy....

a dooobra
co to ja mam podręczniki tu pisać i to jeszcze nie na temat? :)

_________________

no gdzie ten deszcz??! bo jeszcze wezmę jakiego szlaucha i podleję ogórki bo pasowało by bodaj commandem zanim powschodziły a ten najlepiej na mokre
no i lepiej po deszczu niż przed

acha (zajrzałem na radar na "Windy") - deszcz już w Kielcach
wczoraj też tam był ale jak doszło do nas to ... wysechło xD

Chyba po 15 dopiero pokazywało. Co to się dzieję, żeby czekać na deszcz jak zbawienie.

Opublikowano
dysydent napisał:

bez dodatku siarczanu magnezu był ten Agil?

no i co tm się działo że graminicyd musiał być wcześniej przed dwuliściennymi?

Z siarczanem magnezu 3kg/ha.

Opublikowano
3 minuty temu, bartekac7 napisał:

Co to się dzieję, żeby czekać na deszcz jak zbawienie.

a co się ma dziać?
mam robotę na podwórzu ale tylko jak nie pada to i wygladam tego ... "zbawienia" ;) :P

rad nie rad
skoro nie pada
na ra :(

Opublikowano (edytowane)

Dobra, opryskalem juz.  23 stopnie ale niby corum jest od 22 a ten dash tez niby uniezaleznia od uv i temperatury wiec powinno dzialac. Sprawdzilem pogode i od wieczora deszcze i wiatry przez kilka dni to nie byll co czekac bo potem nie bedzie kiedy :/

Po ilu dniach po corumie widac efekt? Tak jak po basagramie ze 2 dni? 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

Fasola  jaś  9 dni temu dostała 2 litry benzu z podwójnym  wspomagaczem  [ przez przypadek ]  jak widać przeżyła delikatnie ją przyjarało  ale na innym polu  gdzie dawka benzu była 1,25  wygląda tak samo   ,  w poniedziałek  dostała jeszcze fusilade  i na razie  wystarczy . 

IMG_20220525_122045.jpg

IMG_20220525_122007.jpg

Edytowane przez Zbyszek3939
Opublikowano
17 godzin temu, Marek1129 napisał:

Jasiek po zeszłotygodniowych przymrozkach pomału się regeneruje, choć w niektórych miejscach padł całkowicie.

20220526_142352.jpg

Pryśnij odżywką w większej dawce i będzie super  

  • Confused 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v