Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

Haha o to dobre

Bez przesady, nie wyginiemy, prawdopodobieństwo kryzysu jest spore, żniwa mogą być cienkie ale banki mają za dużo kapitału ulokowanego żeby był jakiś krach (aczkolwiek nic nie da się przewidzieć, jak historia pokazuje),nie liczcie na cuda bo handlarze to bezwgledni wyzyskiwacze i mogą zechcieć wykorzystać aferę z koronawirusem, tak jak opowiadali bajki, że z chin ściągali

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano

no teraz to nawet i z chin nie będzie robić różnicy a może nawet na odwrót bo Oni tam sobie zaczynają z wirusem radzić gdy u nas dopiero zaczynamy sobie ... on zaczyna sobie radzić z nami.

Opublikowano
Dnia 9.03.2020 o 16:31, dysydent napisał:

nie ma gdzie jakich badań sugerujących że jedzenie fasoli podnosi odporność na wirusy? :P  :D
 

Na wirusy to nie wiadomo czy podnosi odporność ale przy dużej niestrawności może podnieść do góry.😂a tak na serio  jak ludzie wykupią wszystką kaszę i ryż to może zaczną kupować więcej fasoli co za czym i cena pójdzie jeszcze do góry  tak czy siak jak ktoś ma jeszcze fasolę  to ze sprzedażą  może się jeszcze wstrzymać. Ale to są moje spostrzeżenia każdy zrobi jak uważa.Pozdrawiam wszystkich plantatorów fasoli i nie wolno panikować .

Opublikowano

a kto tu panikuje? panikarze tylko z zazdrością patrzą ile stracili puszczając wszystko prosto z pola w ub roku
w tym roku po żniwach może być na odwrót i może to być rok panikarzy ale najlepiej obserwować pola i rynek.
Czy trzymać jeszcze fasolę? raczej już nie celowo a co najwyżej jeśli kto ma to w tradycji lub ma ciekawsze pilniejsze zajęcia ale - było nie było- w tym roku zostać z fasolą starą do żniw to najgrzeczniej jak mogę nazwę - nieroztropnością.
Wirus bo wirus
na polu wirus nie ma nic do gadania akurat ten i urośnie to co ma urosnąć ze wszystkich upraw a statystyki pokazują że wszyscy nie wymrą i będzie komu pozbierać jak zwykle czyli akurat segment żywności pozostaje bez większego związku z epidemią i nie ma co jej brać pod uwagę w agrobiznesie akurat.
Jedynie inlacja nieco namiesza i ceny dzisiejsze wcale nie muszą być nominalnie niższe po żniwach aby de facto praktycznie nie spadły.

Opublikowano

Dzisiaj zrobione próby i z fasoli młoconej classem 10,5 % zanieczyszczeń, a po masterze 8,5%, a w żniwa fasolowe , przypomnę, 16,5%🤨 po Classie. Cena na dziś za nieprzebieraną 4,1zł.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 9.03.2020 o 17:37, skywalker89 napisał:

Trzeba fake newsa puścić to będzie po 20zl/kg

znaczy; to ma być ten fake? xD
kiedy to szło?
o ile to nie fotomotaż:ph34r:

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
14 godzin temu, beata12596 napisał:

Dzisiaj zrobione próby i z fasoli młoconej classem 10,5 % zanieczyszczeń, a po masterze 8,5%, a w żniwa fasolowe , przypomnę, 16,5%🤨 po Classie. Cena na dziś za nieprzebieraną 4,1zł.

Próby w domu czy na Wolicy i kasa za ile dni?

Opublikowano
17 minut temu, Andpol napisał:

Próby w domu czy na Wolicy i kasa za ile dni

Próby na Wolicy,  jaś po 4,1 przelew 30 dni, ale jeszcze chwilę poczekamy że sprzedażą, aż ogarniemy trochę prace w gospodarstwie.

Opublikowano
Dnia 2.03.2020 o 18:12, bartekac7 napisał:

Poczytać parę postów wstecz. Tyle można było się od nich nauczyć, że szok. Sam nie raz (przez chyba 8 lat) skorzystałem na ich radach. Raz dzięki Panu Tomkowi mało co nie przesiałem fasoli, która ostatecznie dała bardzo dobry plon. Także polecam osobiście ich rady. Chociaż w tym roku od fasoli odszedłem. Może za rok 🙂

o kurde, dawno tu zaglądałem bo się obowiązków służbowych nazbierało i te studia męczą, prace trzeba pisać a tu takie miłe słowa.  żaden ze mnie fachowiec, jeszcze dużo tajemnic fasola przede mną skrywa. Problemem są ciągłe wycofywania i zmiany środków ochrony. Jak się już dobrze coś pozna, to wycofany i weź tu bądź mądry.  Dysydent (Tomek) ma to lepiej ogarnięte. 

Podpowiem tylko, że przygotowuję pola pod fasolę, agregat z lekkim wałkiem do wyrównania, bo chwasty, które zimowały  mają się świetnie. Do kwietnia teraz będą wschodzić jednoroczne -głównie  komosa i szarłat, które zniszczę bezpośrednio przed siewem i poprawię opryskiem doglebowym  jak będzie trzeba. (metoda na nieużywanie basagranu) 

Środki już są i wszystkie z rejestracją. B| (no poza herbicydami) 

Aha - Polifoska 6 z mocznikiem pójdzie przed samym siewem, bo moje badania wykazały, że nie ma to najmniejszego wpływu na wzrost, kiełkowanie i plon. (sól potasowa poszła jesienią, a tam chlorków najwięcej) Ale niektórzy NPK już rozsiali dawno, tylko mi trochę szkoda azotu, który zniknie przy tych opadach. 

Opublikowano

Skoro zauważyłeś że wiosenne nawożenie pk guzik daje, to chyba jednak coś w tym jest, że pk zwłaszcza na naszych ziemiach praktycznie zostaje tam gdzie się go zaaplikuje, a jak wiemy korzenie nie rosną do góry. Tak samo z burakiem, na jesieni mialem zamysl że na wiosnę coś dosypie, ale ostatecznie rezygnuje z tego, tylko azot i jak będzie

Opublikowano

nie to, że nie daje,  bo na pewno część tych nawozów jest dostępna, a reszta dostępna będzie później,  tylko chodzi mi o to, że niektórzy polifoskę czy lubofoskę już dawno wysiali bo tam chlorki są. Ale przy 200kg jak w moim wypadku to nie robi żadnej różnicy, tyle tych chlorków, że wrony mi więcej szkodą jak ten chlorek. Zresztą widać był  w ubiegłym roku jak fasola prężnie rosła a niektórzy wiedzą czym ją częstowałem już od kiełka.

Gdybym tylko podjął się lepszej ochrony fungicydowej.... byłby piękny zysk.  Ale nauka jest, bo zrobiłem zdjęcia i notatki i widząc te plamki byłem ciekaw jaki wpływ na plon będzie. Kosztowała mnie ta lekcja 2000zł i teraz wiem co znaczy antraknoza, kiedy już pod koniec czerwca plamki były a mi szkoda było tak fasoli kołami dusić, oj szkoda.

Opublikowano

Może nie jestem nie wiadomo jakim praktykiem, wcześniej o tym nie myślałem po prostu robiłem tak jak wszyscy, ale jakoś póki co, na podstawie przeprowadzonych badań przez specjalistów, utkwilem się w przekonaniu, że na ciężkich glebach fosfor i potas przemieszcza się kilka mm w ciągu roku i zaczynam mocno w to wierzyć, i nie wyrzucać kasy, chybaze ktoś myśli już o roślinie następnej to inna sprawa. Dałem już ze dwa razy wczesną wiosną potas po głównie na rzepak - efekt? Żaden. Bo i na górach to nie wiem czy część nie spłynęła razem z wymytą ziemią

Opublikowano

Dokładnie tak. Fosfor prawie się w ogólnie nie przemieszcza, w niektórych opracowaniach czytałem, że się nie przemieszcza w ogóle i można go raz na 3 -4 lata podać,w dużej dawce, bo rośliny sobie z nim radzą i nie da się zrobić fosforem krzywdy, nie pobierają go w nadmiarze jak w przypadku azotu. Potas przemieszcza się z wodą, ale bardzo wolno. Z azotem problem jest wiadomy.

Opublikowano (edytowane)

inflacja za luty 4,7 a jeszcze był jako taki spokój tak że za marzec i dalej?... ciekawe ile za kilo teraz sprzedanej fasoli kupi nowej po żniwach?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

znaczy o te 4,7 pytasz? gdzieś w necie wyczytałem a jak będzie po żniwach to zależy od najbliższego miesiąca jak to wszystko się potoczy. nie tylko u nas.
złotówka już leci do innych walut, giełdy w podziemiach i teraz pora zakupów tylko wyczuć kiedy się to przełamie a fasola? do czasu żniw raczej powinno się wyjaśnić czy potrzebne "suche rezerwy" żarcia bo wirusy przychodzą i odchodzą ale nikt nie wie jaki świat zostanie po tej epidemii. No może paru jakichś gdzieś tam ale tacy to fasoli nie sieją raczej :) 

Opublikowano
1 godzinę temu, szymon360 napisał:

mi jeszcze zostało na sprzedaz 4 t wybranej i co tu robic trzymac czy sprzedawac

Też mam  4 t   przebranej i jak by ktoś z kupujących dał 4.5 zł  to chętnie bym sprzedał . jak coś to na priv.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v