fasola

[galan99 7577]

Tutaj taka ciekawostka .

https://okiemrolnika.pl/prawo-i-finanse/item/5820-nowe-przepisy-unijne-w-zakresie-zdrowia-roslin-i-urzedowych-kontroli?fbclid=IwAR1KRLHtkFDRQHE3uD9_CG_tSMEiVJGNFJVfZkmi79qkLxh86PWXP3fPpiQ

[dysydent 3131]

o, czyli jeśli;

15 godzin temu, marks50 napisał:

wyrabiam paszport i na ukrainę ....

to jak zechcesz sobie fasoli na nasiona ze sobą zabrać też składaj wniosek na paszport i dla niej  

ciekawie ilu nowych urzędników zatrudnią w związku z informacją z linku Galana? 

nie wiem czy celowo czy niezamierzenie ale te wymogi bronią interesów dużych firm nasienniczych eliminując sporo konkurencji wolnego obrotu między plantatorami.

Jeszcze do wpisu Marksa 
Pisałem kiedyś że do zestawu chlomazon bentazon na dwuliścienne w fasoli brakuje czegoś na komosę bo ona średnio wrażliwa na obydwa i proszę https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=2ahUKEwjyy-62gr_mAhWJfZoKHbsSDpQQFjAAegQIBBAC&url=https%3A%2F%2Fwww.gov.pl%2Fattachment%2F327c8c97-f93d-4208-8c12-3bb4e4210f9c&usg=AOvVaw0i24OkVA2amGpDv4V9GQkW

a coż to taki długi ten link ? no zobaczymy czy działa

marną przyszlośc temu wynalazkowi wróżę bo i mieszać trzeba z glebą i OSIEM LITROW NA HEKTAR a jeszcze nie wiadomo jak z fito.

skąd oni taką nazwę?... Balan? chyba jest taki dyskotekowy wykonawca co O-Zone kiedyś założył, z Mołdawii czy innego okolicznego zadupia pochodzi (?) 

No jak by ten oprysk rdesty jeszcze, a przynajmniej szarłaty bo te z komosowatymi bardziej powinowate ... to może może. To jest prawie to samo co trifluralina i jeszcze jeśli jest żółte to ... dalej te opryskiwacze będą jak po biegunce wyglądały?

Edytowano Grudzień 18, 2019 przez dysydent

[damin1 152]

Chcą żeby powróciła zdrowsza żywność. Tylko teraz jak chcą Unię uzdrowić i z klimatem i z odżywianiem to dlaczego sprowadzają żywność z GMO czy też towary które są pryskane zakazanymi  w uni substancjami. Zrobić rynek samowystarczalny a nadzyzki eksportować. Po co sprowadzać trzcine cukrowa i dolowac plantatorów buraka. Tak samo z soja. Oj można by jeszcze wymieniać. 

[king12 233]

A jak tam ceny panowie i panie ho coraz więcej się słyszy że po 4 płacą prawda to ?

[85Tomekkk 141]

4 minuty temu, king12 napisał:

A jak tam ceny panowie i panie ho coraz więcej się słyszy że po 4 płacą prawda to ?

Cena różna ,zalezy od odmiany,jakości,ilości,terminu przelewu .polecam tygodnik zamojski ,i przedzwonić  wszystkich 

[king12 233]

Czyli cena jak najbardziej do osiągnięcia 

[85Tomekkk 141]

10 groszy idzie ugrać  

[damianXXL 49]

32 minuty temu, king12 napisał:

A jak tam ceny panowie i panie ho coraz więcej się słyszy że po 4 płacą prawda to ?

Prawda prawda... zależy od jakości towaru

[85Tomekkk 141]

A tak poważnie,to dziś dzwoniłem do kilku,to każdy mówi tak:jaś około 4 ,aura około 5 ,kolor około 6 

[Rafcioo96 41]

Zgadza się, dzisiaj wykonałem kilka telefonów i są w stanie zapłacić za jaśka 4.00 z vatem
Zgadza się, dzisiaj wykonałem kilka telefonów i są w stanie zapłacić za jaśka 4.00 z vatem
Zgadza się, dzisiaj wykonałem kilka telefonów i są w stanie zapłacić za jaśka 4.00 z vatem

[dysydent 3131]

jutro pojutrze wymieciemy resztki jaśka po cztery cena umówiona ale ostatnie dwie tony i więcej ni ma tak że co tam dalej się będzie działo z cenami już mnie w jaśku nie interesuje. Oczywiście nie jest to ostatni towar ale reszta już nie dla hurtowych handlarzy, no może dopiero po siewach.
Postało by jeszcze ale wóz potrzebny a przerzucać już mi się nie chce.
Co innego półtyczka i czerwona, tych jeszcze nieco mam no i ze trzy tony dwuletniego w strąkach. Miał być na nasiona, ale jeśli ceny poszybują jeszcze dalej to sam będę odradzał sianie tego zbyt dużo i ... nawet nie wiem czy z tych strąków będzie nadawał się na konsumpcyjny. tzn czy nie pożółkł zbytnio.

co ja to jeszcze?... a

3 godziny temu, damin1 napisał:

Chcą żeby powróciła zdrowsza żywność. Tylko teraz jak chcą Unię uzdrowić i z klimatem i z odżywianiem to dlaczego sprowadzają żywność z GMO czy też towary które są pryskane zakazanymi  w uni substancjami. Zrobić rynek samowystarczalny a nadzyzki eksportować. Po co sprowadzać trzcine cukrowa i dolowac plantatorów buraka. Tak samo z soja. Oj można by jeszcze wymieniać. 

jeśli zarejestrowano benfluralinę to ja pamiętam marchew po Treflanie (na trifluralinie)  i akurat toluidyny są w tak dużych ilościach na hektar dawane że był wyczuwalny inny zapach w piwnicy z marchwią po Treflanie niż po wtedy nowości jaką był Afalon.
Gdy po treflanie zegniło nieco marchwi można bylo wyczuć jednoznaczny zapach trifluraliny tk że z tą ekologicznością czy zdrowotnością bym się nie cieszył za bardzo jeszcze. 
O wiele bardziej toksyczne są insekty i fungicydy w plonie bo bywają stosowane nieraz tuż przed zbiorem .... itd.
O desykacji glifosatem nie wspomn.. właśnie wspomniałem




 

Edytowano Grudzień 18, 2019 przez dysydent

[Koziołek 3]

czy to prawda, że najechało się fasoli z Ukrainy czy innej Rosji do nas? Podobno niektóre skupy nie biorą jaśka, albo obniżają ceny. Co robić z zapasem fasoli?

[Sylwi 74]

Wagonami przywieźli biliard ton. Oj koziołku matołku....

Chyba już zostaniesz z tą fasolą na zawsze 

[damianXXL 49]

Leci cena z jaśka? Ponoć 3.8-3.9 

Czy bujde na resorach kto puszcza???

[beata12596 298]

A co ludzie nie chcą sprzedawać to pierwszym trickiem jest postraszyć przez obniżkę? W każdej dziedzinie produkcji rolnej da się to zauważyć, panikę najlepiej wywołać obniżając cenę, niektórzy wtedy nie wytrzymują presji i sprzedają, a dla  handlarza w ten sposób uda się wyrwać trochę towaru, wszyscy to znamy. Co do obniżki to nie wiem czy osiągną zamierzony efekt , bo jak już wcześniej wspominałam, u mnie w okolicy ludzie fasolę już sprzedali i została znikoma ilość. Przy powtarzających się suszach, wycofanych niektórych śor i nie pewnej pogodzie w czasie zbiorów uprawa fasoli jest " bardzo stresująca" tak więc jeśli handlarze chcą mieć czym i z kim handlować to niech nie robią z rolników wariatów tylko partnerów w biznesie. Ten rok ewidentnie pokazał , że handlarze mają przygotowaną inną śpiewkę na każdą sytuację, mówię o tym jak " potraktował" nas pewien pan, który rokrocznie kupował od nas fasolę, ale, że rolnicy teraz nie są już ciemnymi baranami bez szkoły to repertuar handlarzy robi się coraz bogatszy. 

[Zbyszek3939 956]

18 godzin temu, Koziołek napisał:

czy to prawda, że najechało się fasoli z Ukrainy czy innej Rosji do nas? Podobno niektóre skupy nie biorą jaśka, albo obniżają ceny. Co robić z zapasem fasoli?

Prawda   Prawda   idą całe tabory z DONBASU  I Dalekiej Rosji  a nawet z Alaski.  skupy wstrzymali się do przyszłego sezonu .😂

[dysydent 3131]

no, tylko jeszcze z Grenlandią z cenami na import się nie mogą dogadać bo innuity (dawniej eskimosy) ostro targują  

Oferta z zewnątrz zaczyna się powyżej 4zł/kg chyba że jakiś badziew, 
Nie mniej trochę przed świętami ludzie sprzedali co podreperowało zapasy i można "iść na przetrzymanie".
Ja praktycznie jaśka w sensownych ilościach już nie mam, a to co mam równie dobrze mogę nie sprzedać wcale zatem po nowym roku nawet jeśli bym pytał kogo to z ceną tych 4zł tylko jest jedna sprawa co do której warto było by rolników doedukować; standardy parametrów towaru i umiejętność samodzielnej ich oceny aby każdy wiedział jaki towar ma. W fasoli oprócz barwy jeszcze wilgotność, wielkość nasion i wyrównanie.
No i trzeba być pewnym jakości czyli rzetelnie przed samym sobą ocenić a to trochę czasu bo i poważyć policzyć, rzetelnie posortowac próbkę bo nawet i w ręcznie sortowanej są odpady i powoli chętniej będą handlarze kupować niesortowaną bo narzucą własne ceny po ocenie własnej niekoniecznie nieuczciwie.

W moim rejonie fasoli na hurt praktycznie nie ma już nikt że nawet na Szwecję nie mam co wysłać czy Holandię dla swoich znajomych detalistów jak by chcieli jeszcze i nawet wolał bym aby nie chcieli bo ... a no pójdę do handlarza jak by co. Ten mi na telefon powie jakie parametry i będzie to prawda.
Nawet gdybym chciał swoją kontrę na detal to też handlarz zarobi bodaj za sortownik bo siadłem ręcznie z 50 kilo i ... a w d..pie mam taki interes; taki był mój krótki komentarz gdy niemal cały dzień mi to zajęło.

Edytowano Grudzień 21, 2019 przez dysydent

[mint 19]

Nasi handlarze wolą zapłacić 4 zł za import, niż kupić od sąsiada po tyle samo

[bulamondeo 4]

Tak. Tylko pozostaje kwestia jakosci importowanej a tej polskiej. 

 

 

[marks50 3462]

Zawsze była nagonka że z Chin idzie i raz nawet trafiła do Polski którą potem trzeba było gotować 6-7 godzin i była twarda . Trafiała z Litwy i swój żywot kończyła u handlarzy bo jeden drugiemu odsprzedawał bo żaden większy odbiorca nie chciał tego szmelcu .  Polska fasola jest najlepszym produktem o czym wiedzą w świecie ale ograniczona jest produkcja i to niestety cenowo bo nawet obecna cena  4 zł w tym roku przy tej wydajności wyjdzie gorzej niż rok wcześniej bo w tamtym roku można było zebrać 3 tony po 3 zł i mamy 9 tys z hektara a w tym 2 tony po 4 zł to mamy tylko 8 tysięcy , tysiąc w plecy jedynie mniej dźwigania lub wożenia , szału nie ma .

[Pakuła 2]

Faktycznie fasola się nie opłaca... Bardziej się opłacają buraki, kukurydza itp. szczególnie w tym roku... Jak powiedział mój znajomy na fasolę wieziesz nawozy w wiaderku a na buraki wieziesz na przyczepie... Niech mnie ktoś oświeci która uprawa da nam przy tej cenie nawet 4 zł i plonie 2 ton 8 tys zł. Po odliczeniu kosztów niech zostanie nawet 5-6 tys z ha. Faktycznie generalnie może szału nie ma bo wiadomo apetyt rośnie na więcej, ale w porównaniu do reszty upraw to chyba jednak szał jest.

[marks50 3462]

Żaden szał.Prawie że każda inna uprawa warzywna jaką jest fasola lepiej wychodzi , zaczynając od prostej uprawy ziemniaka i marchewki przy mniejszej robocie i pewniejszych zbiorach 10 tys i to przy mniejszych zbiorach jakie w tym roku są faktem . Już nie mówią o tak zwanych warzywach szybkich(kalafior,por, brokuł itp.) , w tym roku dodatkowo bonusowe są buraczki czerwone i cebula . W tej chwili nie przychodzi mi do głowy warzywo na którym można obecnie mniej zarobić niż na fasoli . Ostatnimi czasy fasolowego zagłębia fasolę wypycha uprawa dyni bo cenowo z hektara to samo ale ryzyko mniejsze . Coraz więcej powstaje przydomowych suszarni,sprzętów na rzecz dyni . Fasola z racji ryzyka zbioru powinna być znacznie droższa a tak zwani chwilowi napaleńcy sieją do momentu aż pewnego sezonu mokra pogoda nauczy ich że sianie  fasoli w dziesiątkach hektarów jest bardzo ryzykowne . Niby pogoda zmieniła się na suche lata ale co będzie jak przez sierpień będzie ciągły deszcz ? Najnowsze chińskie maszyny nie pozwolą tej fasoli zebrać nawet na paszę . Całkowicie jednak zaufanie do tej uprawy rozbija wiedza rolnika gdy zachodzi do marketu i widzi cenę 10 zł za pół kilograma . Widząc ile zarabia pośrednik za pakowanie , a sam wie ile kosztowało go nerwów podczas zbiorów ,  wystarczyło że podczas ścinania fasoli polał deszcz a w całej wsi cisza jak by żałoba była , każdy nerwowy , drażliwy bo nie wie czy cokolwiek zbierze . Jest to gorsze niż grad na rzepak bo po gradzie rolnik staje przed faktem dokonanym , cóż mógł zrobić , z fasolą już tak nie jest bo sam siebie obwinia po co było ciąć , a można było wymłócić a po co siałem itd. nerwówka że weś . Jak jeszcze dołożyć że w sumie nie bardzo jest czym pryskać , roboty jak w młynie przy workach . Rozumiem że na plus są nowe maszyny , przebieranie automat ale nerwy te same .

[damianXXL 49]

Ktoś się żalił że Beans International długo płaci za fasole🤔🤔 albo wcale. 😅😅

Sprzedana 1.5 tyg temu- kasa na koncie. Żadnych problemów drugi sezon z rzędu. Nie grzebią w workach jak inni bo moze robaczek albo plamka i po cenie chłopa. 

Edytowano Grudzień 23, 2019 przez damianXXL

[skywalker89 832]

To co sobie zepsuł już tak łatwo nie naprawi, ma jakąś metodę może płaci w terminie za małe ilości ryczałtowcom i tyle. Mi jak nie płacił to gadał że był robak i nie poszła, mamy wolność każdy niech handluje z kim uważa ale mnie już nigdy nie skusi parę zł więcej robić interesy z niepewnym typem

[galan99 7577]

3 godziny temu, damianXXL napisał:

Ktoś się żalił że Beans International długo płaci za fasole🤔🤔 albo wcale. 😅😅

Sprzedana 1.5 tyg temu- kasa na koncie. Żadnych problemów drugi sezon z rzędu. Nie grzebią w workach jak inni bo moze robaczek albo plamka i po cenie chłopa. 

Zeszłym roku i to nawet małym dostawcom nie płacił aż do czerwca tak było .