Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

Człowieku ! co ty się czepiasz  że sieje 10 ha fasoli i obwiniasz go za niską cenę ? puknij się Ale typowe januszowe myślenie... Handlarze wille stawiają.. markety po 5 zł sprzedają a ty czepiasz się że ktoś posiał jeszcze byś się cieszył pewnie gdyby jemu grad wytłukł.. Jak ma być lepiej w tym kraju jak nie zmieni się myślenie.. że to nie  wina rolnika tylko zachłannego pośrednika...

Edytowane przez MarekUA
Opublikowano

Co za problem w tym kto ile sieje,handlarz  i tak zarobi swoje i tak a rolnik sprzeda co niektórzy za bezcen prawie i mu sie nie opłaca zdziwiony.My rolnicy powinnismy sie z krzyknąć i wstrzymać sprzedaż prawie każdy ma internet Facebook itp. I wtedy jaka reakcja by była handlarzy.

Opublikowano (edytowane)

Kupią np na Ukrainie a jeszcze teraz jak by realnie uznali taką konieczność to pomogą i doradzą założyć tam plantacje.

2 godziny temu, racyl napisał:

jak się chińczyki przestawią z produkcji ryżu na fasole to dopiero będzie cena wyjebista ;)

Wydajność "paszowa" hektara pod ryżem jest dużo wyższa niż fasoli i więcej ludzi ryżem niż fasolą wyżywi. Konkurencyjna dla ryżu jest kukurydza jeśli chodzi o plon a tylko tradycje uprawy i zapewne monsunowy klimat sprawiają że kukurydza jest podstawą amerykańskiej diety ryż azjatyckiej a Afryka jeszcze się nie zdecydowała co u nich i przymierają miejscami głodem.
Dla nas najgroźniejsza konkurencja jest tuż za Bugiem i to jak najbardziej realna.... resztę Galan już nie raz wspominał.

Ponadto fasola czy inne wysokobiałkowe nigdy nie będą podstawą diety człowieka a tylko jej uzupełnieniem podstawą są skrobiowe m, in, ryż; ogólnie - zboża.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, MarekUA napisał:

Człowieku ! co ty się czepiasz  że sieje 10 ha fasoli i obwiniasz go za niską cenę ? puknij się Ale typowe januszowe myślenie... Handlarze wille stawiają.. markety po 5 zł sprzedają a ty czepiasz się że ktoś posiał jeszcze byś się cieszył pewnie gdyby jemu grad wytłukł.. Jak ma być lepiej w tym kraju jak nie zmieni się myślenie.. że to nie  wina rolnika tylko zachłannego pośrednika...

Marku w markecie fasola po 8,80zł pakowana, luzem niewiele tańsza więc proceder wygląda  jak w obrocie  jabłek. W markecie najtańsze  po 4zł a w skupie dają po 50gr, dlatego my to w Hrubieszowie  jabłka wyłącznie kupujemy u znajomych sadowników i tylko bezpośrednio u nich po 2zł. Mi się to bardzo opłaca bo dużo jemy a swoich nie mam czasu upilnować poza tym śmierdzą ziemniakami. Dlatego 20zł za 10kg z przyjemnością płacę. 

21 godzin temu, racyl napisał:

 

Jak byk na etykiecie boxer , chwasty odporne: chwastnica jednostronna !!! a to przecież chwast jednoliścienny

boxer to cholera wie do czego on jest. solo to on tez niczego nie załatwi dobrze

 

zależy gdzie jaka cena za bandura. ja widziałem po 98zł w necie . w mojej okolicy jest jeszcze tańszy bo nawet 5l kupi za 452zł u kuczyńska

pytanie co on jest wart solo

@dysydent a tego wing P nie planujesz zastosować ?

 

racyl ja to wiem, czytam etykiety bardzo dokładnie. Szukam czegoś co mi przyhamuje wyczyńca, który bardzo szybko wschodzi i szybko się rozwija. Kiedy można wjechać z gramnicydem wyczyniec jest już zbyt duży i silny, nieraz to przerabiałem i zdarza mi się mieć z nim problem. Podobnie mam problem z rdestem plamistym, który po 4 tygodniach od siewu już się pojawia z dwoma liśćmi a jest za wcześnie na Basagran. 

To jest właśnie sztuka, żeby dobrać coś co przyhamuje te agrofagi. Boxer powinien wyczyńca zwalczyć bo w pszenicy go nie mam, a zdarza mi się go używać. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano

biadolicie o tej fasoli jak przeciętny człowiek zjadał jej tyle co np chleba, mięsa, owoców czy słodyczy.

Ile razy spożywacie fasole w miesiącu ?

 

prędzej człowiek ma ochotę  na jabłko niż po fasolę

Opublikowano

No ja z racji siłowni prawie dwa razy w tygodniu zamiast odżywek, więc czuję się urażony 😢

Niestety nie damy rady zjeść czterech ton i chciałem się podzielić. 

  • Haha 1
Opublikowano
17 minut temu, ravoj napisał:

 

racyl ja to wiem, czytam etykiety bardzo dokładnie. Szukam czegoś co mi przyhamuje wyczyńca, który bardzo szybko wschodzi i szybko się rozwija. Kiedy można wjechać z gramnicydem wyczyniec jest już zbyt duży i silny, nieraz to przerabiałem i zdarza mi się mieć z nim problem. Podobnie mam problem z rdestem plamistym, który po 4 tygodniach od siewu już się pojawia z dwoma liśćmi a jest za wcześnie na Basagran. 

To jest właśnie sztuka, żeby dobrać coś co przyhamuje te agrofagi. Boxer powinien wyczyńca zwalczyć bo w pszenicy go nie mam, a zdarza mi się go używać. 

ale samego boxera nie dasz tylko

pewnie ze 4litry potrzeba go to i koszt 160zł

Opublikowano

A dodam, że w szpitalu  fasolka po bretońsku czy jakoś tak jest raz w tygodniu. W WSPOL w Szczytnie również jest podstawą diety i dwa razy w tygodniu jemy tam fasolę pod różną postacią. Identycznie jest w szkole, gdzie syn wcina zupy fasolowe i w przedszkolu córki. A co do zboża, to poza pieczywem  spożywam go niewiele, ale oczywiście jako pasza idzie dla zwierząt. 

2 minuty temu, racyl napisał:

ale samego boxera nie dasz tylko

pewnie ze 4litry potrzeba go to i koszt 160zł

To prawda, w solo tak bym zrobił. Ale on idzie w domieszce o to sporo substancji, więc dam go jako dodatek. Główną siłą jest pendimentalina. 

Ale dotarły do mnie słuchy o Afalonie z mety, więc może uda mi się go zdobyć to se Boxer daruję. Marihuanę łatwiej można kupić niż linuron 😎

Opublikowano

to ile go chcesz dodać 2-3 litry

bandura samego też słabo dać, gdzieś czytałem że jest alternatywą dla afalonu

a wing P ?

Opublikowano

Fasola jest jednym z warzyw, które mają największą ilość białka na 100g a najmniejszą tłuszczów, absolutny top wśród roślin. W diecie jest świetnym źródłem zdrowego białka, wiele ludzi o tym wie. Jestem pewien, że rocznie w samej Warszawie zjada się około 1000 ton fasoli. Karmi się nią również zwierzęta, odpad idzie jako pasza i jest na to wzięcie. 

Nasza fasola idzie na Europę, przez kilku dużych graczy. W naszych marketach jemy import pakowany przez Lidla, Kauflanda i tym podobne. Wiem, bo przyglądam się opisom i etykietom z ciekawości, jak widzę kiepską żółtą fasolę na półce w Kałflandzie za 8 zł 

6 minut temu, racyl napisał:

to ile go chcesz dodać 2-3 litry

bandura samego też słabo dać, gdzieś czytałem że jest alternatywą dla afalonu

a wing P ?

No Wing P to pendimentalina i dimetenamid-P i pytanie czy na ten drugi żółtlica wrażliwa. Kiedyś była fajna strona www.zwalczhwasta.pl i tam był każdy chwast i substancja jaka go bierze, teraz tego nie ma, było to znaczne ułatwienie. Nasze ministerstwo zlikwidowało Wyszukiwarkę ŚOR i rok jej nie było, ciekawiło mnie po co i czemu takie narzędzie się likwiduje. A tu nagle tydzień temu okazuje się, że na google sklep jest do pobrania Vademecum, które działa identycznie, coś pięknego i teraz wiem czemu  wyszukiwarka zniknęła. 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Na metrybuzynę żółtlica jak najbardziej wrażliwa tylko najlepiej opryskać na mokrą ziemię. Tylko dawki w fasoli tej metrybuzyny za wysokie być nie mogą a czy przypadkiem jeszcze i chlomazon jej nie zwalcza?
Ravoj piszesz na basagran za wcześnie bo fasola mała. Ja rok temu te 0,75l dawałem praktycznie pod koniec wschodów jaśka a wspomagacz właśnie bo rdesty się jakieś trafiały ale w fazie liścieni i nie wiem bliższych ich personaliów  po za tym że nie powojowate.
Rdest powojowaty dawkę ponad 1l/ha w innej fasoli przetrzymał a był w fazie 2-4 liści czyli to twardsza sztuka nawet od rzepaku w porównywalnych stadiach bo te wzięło.
Na tym polu poszedł tankmix na granicy dawek gdzie bywało że przy silnych deszczach innymi laty nie było by tu fasoli
uprawna enklawa_.jpg
 a na tym polu tylko pendimetalina tużprzedwschodowo a kilka dni później Basagran w tej małej dawce i sporo później graminicyd (to brązowe w dole obrazka to wlaśnie chwastnica na poprzeczce a właściwie to co z niej zostało
Zdjęcie-0012a30.jpg
tutaj oryginalne to samo zdjęcie a tutaj folder z całą resztą https://drive.google.com/open?id=1ZYO3IGUVY0n2O4aF4fv4DM8wptj-ikyg
Odnoszę wrażenie że Basagran i graminicydy lepiej drobniejszą kroplą bo nieco trawek pod liśćmi zostało a graminicydem pryskane bylo w ciszę bezwietrzną szczelinówkami przy trzech atmosferach i tylko pojedyncze trawy na żniwa się trafiały i ze trzy sztuki komosy na niecałym 0,5ha. Tylko tutaj zboża po zbożach odkąd pamięcią...
Plagą w zbożach były rumianowate a w jarych chwastnica. zero żółtlicy i mało rdestów, wyczyniec to chwast czarnoziemów wilgotnych i chciałbym mieć takie pola gdzie on występuje przy tych coraz suchszych latach :) 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Sprzedałem 10 ton po 2.70 za bardzo mnie nie satysfakcjonuje ta cena no ale cóż. Rusza powoli nowy sezon może będzie lepiej. Jakie opryski stosujecie na początek? Ja pod spód Durzban i Dual Gold. Po wierzchu Afalon. Po zasiewie będę wałować

Opublikowano

U nas od lat idzie 1.3 dualu gold, 0.2 sencor liquid i 0.15-0.18 command z adiuwantem. Na ten rok może troche mniej sencora i dodanie metrybuzyny, tak z dwa litry pendiganu. Oczywiście oprysk na możliwie wilgotną glebę i co najmniej 300l/ha.

Pytanie do was - jak wygląda u was program ochrony fungicydowej? Chodzi mi o moment i dawki środków.  Do tej pory przy kilku lisciach szedł dithane 2kg i przed kwitnieniem azoksystrobina 1litr. I na ten rok obowiazkowo dwa zabiegi mpspilanem lub proteusem na strakowca fasolowego przed i po kwitnieniu.

Opublikowano (edytowane)

Zapewne o pendimetalinę w pendiganie Ci chodziło.
Ja nic nie dawałem na strąkowca i na polach daleko od domu gdzie fasoli nikt nie sieje i jasiek zdrowy do tej pory mimo usilnych poszukiwan bodaj jednej dziurki a przy domu za stodołą gdzie fasole często i u sąsiadów też po kwitnieniu raz był jakiś mospilanopodobny (na tej samej substancji) po kwitnieniu a i tak kilka ziarenek już jesienią znalazłem w półtyczce robaczywych na pół tony przesortowanej czyli. .... Kontry nie pryskaliśmy niczym od grzybów i było ponad 30% odpadów. Szkoda było tłuc ale drugi rok po sobie na polu i widać było już po liściach że to był błąd i trzeba było bodaj jakim miedziowym lub jaką inną kontaktową taniochą z raz przelecieć i teraz latam po polu i uliczki wytyczam bo póxniej siewnikiem i tak sie pomylę :) 
A GPS-y to jeszcze dla małorolnych za wysoka technika :D 
Kamerę mi przefujarzyli a w telefonie porysowane szkiełko i nie mam czym na razie bodaj dla siebie dokumentacji zrobić (choćby budowlanej) a smartfonów na których nie tylko kamery 4k ale i wirusy działają jakoś unikam jako stary informatyk pasjonat i pewnie jaką sportową czy co podobnego ... do pierwszych wschodów fasoli kupię.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Osobiście stosowałem z zadowoleniem 2,0 pendigan: 1,5 boxer:  0,1sencor ale nie odpowiadam za miksturę jak coś komu się nie uda .:$ Tylko nie wiem czy jest sens w tym roku dalej brnąć czyli siać, pryskać itp.bo chodzą słuchy że lada dzień fasola będzie po 2-jce :ph34r: Tylko dylemat pole zostawione !!! nawóz posiany jesienią co siać ? ma ktoś jakiś rozsądny pomysł :P

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze teraz pora i na kukurydzę, jęczmień, groch , soję, soczewicę, bobik to nijaki interes ale też jeszcze nie spóźniało, pszenica jara z każdym dniem opóźnienia coraz ryzykowniejsza, kontraktacje buraków cukr. pewnie pokończyli i za późno, widziałem reklamy kontraktacji amaranthusa, rzepak jary to loteria a i mniej plonuje od zimowego tak że nawet fasola chyba mniejszym ryzykiem jeśli kto ma w niej doświadczenie, ziemniaki ale z opcją specjalizacji na sadzeniaka po nawiązaniu dłuższej współpracy z firmami nasiennymi bo zaostrzają wymogi i każde sadzeniaki mają podlegać kontroli nawet te swoje, plantacji warzyw nie wymieniam bo to trudniejszy temat i dla doświadczonych co z tym później zrobić a ceny tegoroczne hurtowe zbyt zachęcają stałych producentów aby w to w tym roku wchodzić. Nawet pod koniec maja można jeszcze coś sensownego na pole wymyśleć a co dopiero na początku kwietnia.
Ja tam sieję fasolę gdzie planowałem bo i tak spadła powierzchnia dostępnych u mnie na nią pól tylko zrobię po swojemu - najtaniej jak można aby zebrac tzn. zapewnić dobre wschody fasoli a możliwie najgorsze chwastom możliwie najtaniej nawet z ryzykiem spalenia co toporniejszym herbicydem byle tani.
Nasiona swoje to przy tym handlu jaki teraz praktycznie za darmo a te 200-300zł na herbicydy to i utrzymanie w ugorze pola taniej wiele nie wyjdzie no tylko mam tych odmian nawet swoich nasion i tylko tu dylemat którymi ... pewnie jakie losowanie wymyślę :P
Będzie tania fasola to mam takiego "darmozjada" odmianę biczykowatą o ziarnach bielszej Bomby. Rośnie toto na pośniznach byle nie za kwaśnych i nawet na dobrym polu nie wolno bo się zszyje i na paszę od bidy można kombinować żeby zbyt konsumpcyjna nie taniała i jeśli rzeczywiście ceny spadną w okolice dwójki to całkiem sensownym poczytać o terminie "ekstruzja soi" (bo jak samą ekstruzję lub ekstruder wpisze to drukarki 3D mu google predzej wypluje niż pasze dla zwierząt)  z adaptacją do fasoli bo na paszę to i trzyletnia a starsza a i ze strąkowcem tylko trzeba paszę wytestować jak strawna i  dla jakich zwierząt przydatna bo bykom to i surowa fasola np z połówek nie szkodzi w rozsądnych ilosciach do tresciwej paszy. 
Pewien poziom ceny tak rozszerza rynek że raczej górka nadprodukcji szybko się zapadnie tylko pomyśleć i trochę pokombinować a fasola długo poleży i na wyniki testów cierpliwie poczeka.
Ceny fasoli konsumpcyjnej poniżej 3,5zł kg i tak konkurencyjne na światowych rynkach a jeśli gdzie tańsza to jakość krytycznie sprawdzić należy, tak że jeśli kto ma głowę na karku z jedno rocznym zapasem fasoli oby tylko zebrał do pola nie dołoży.
Oczywiście na innych uprawach może więcej zarobić ale nikt nie mówił że wszystko będzie proste i "na pewniaka" :D 
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ja odpuszczam sobie tej fasoli troche. 3 hektary obsiewam jęczmieniem.. Na fasole zostawiłem tylko 3 hektary i to tylko z tego względu że mi 2 hektary dzierżawy doszły. Tak to tylko bym hektar zasiał. Słyszałem że dużo ludzi zeszło z buraków i na to konto sieją fasole i sporo ma jej być. 

U mnie po zasiewie idzie pendigan 3l. + mistral 100g. + command 100ml. Dawałem dual gold przed siewem też ale zeszłem z tego bo stwierdziłem że strata kasy jest to. Basagram mam już 3 rok i dycha w piwnicy stoi. Nie było potrzeby stosowania, Jak wyskoczy trawa to fusiladą jade... Dursban w spód nic nie daje bo i pożyteczne robaki zabije. Lepiej setke do zaprawy dodać. 

Opublikowano (edytowane)

A może handlarzyki chcą nas z drugiej strony teraz - zbić cenę, zniechęcić -zredukowac liczbę obsianych ha - a samemu i wtajemniczonych obsiać i się dorobić po 5zł przy prostym mechanicznym zbiorze bez przebierania... 🤔

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano

Dla nich to na rękę jest jak jest dużo towaru na rynku. Więcej przerzucą a swoją stałą marże i tak mają i tak. czy fasola będzie po 2 czy 3 to nie robi dla nich różnicy.. Więcej fasoli to więcej kasy. Z każdego kilograma marża. 

Opublikowano (edytowane)

Dokładnie, większy obrót, większy wałek, więcej zostanie, oby tylko zbyt był, Tylko Ci nasi handlarze to zwykle pionki, takie proste chłopy ze miasta i nic dobrego,  co zbyt wielu komórek mózgowych uruchomienia wymaga robić im się nie chce, bo i słownictwo ubogie i wiedza niedostateczna.

A tu warto by było wsiąść do samolotu i gdzieś z kimś o biznesie pogadać, poszukać zbytu, ceny negocjować, ale jak tu pogadać jak się ledwo polski zaliczyło na 2 na szynach, a język obcy? Znają bo przecież każdy obcy 🤣🤣🤣

I jak weszli z kimś w kontakt, to tak zostało i zostanie po wnuków czasy. 

A samolot? To tylko Pan Bogdan Jasina ma i do Stolicy lata sobie interesy załatwiać i do Zamościa bo szybciej. Z takim człowiekiem to warto do stołu usiąść i biznes omówić i Johnny Walkera wypić. Darzę go największym szacunkiem wśród naszych handlowców. Szkoda tylko, że stroni od fasoli bo w ciemno bym mu woził i ta cała reszta z okolic.

Edytowane przez ravoj
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v