Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

Ja się cieszę bo tylko tej mam najwięcej a i ub roczna zalega i koloru przez rok nabrała aż sam się dziwię, a rzeczywiście słyszałem że poszła komuś po cztery niesortowana bo 4,3 by było za czystą ale to mało wiarygodne źródło choć "zamówiło" u mnie kilkaset kilo na siew na nast rok. Dziwne bo w tym roku poszło tam tyle samo, czyżby jak rok temu u Ravoja handlarze do dna Mu magazyn wymietli że nasion nie zostawili?
Dodam jeszcze że plony czerwonej niskie w tym roku bo ona wcześniejsza i okres wykształcania strąków przypadł jeszcze przed końcem tej wczesnoletniej suszy. Zobaczę jak tam wyjdzie ta moja z opóźnionego siewu bo wygląda nieźle ale ona samo w kwitnienie miała te lipcowe deszcze.... no czysta loteria. Rok temu o tej porze co dziś,  przesiewana pod koniec maja właśnie dogniwała w deszcze aby tylko na spalenie pójść bo zbierać nie było co a w tym roku upał i boję się że nieco pobije bo suche ziarno w strąkach na jakieś 15-16% a jeszcze przecież jutro podsechnie zanim kombajn....

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Dzwoniłem dziś w kilka miejsc i nieprzebrany jasiek od 2,4do 2,8 przebierana do 3 zł/kg. I niektórzy jeszcze wymagają że ma być po masterze a najchetniej to ręcznie łuskana.

Kpią sobie z ciężkiej pracy rolnika. 

Edytowane przez waldii1
Opublikowano
22 godziny temu, rolnik9518 napisał:

Dzisiaj slyszalem od kilku osob rowniez handlarzy ze fasoli czerwonej jest wszedzie malo i ze cena za jakis czas pojdzie do gory co o tym myslicie ?

Czerwonej fasoli nie jest mało bo źle nie sypała tylko jest duży popyt w Europie przez sankcje z USA zastopowano import i np. w stanie Wisconsin dławią się czerwoną fasolą , nie maja co z nią zrobić a w Europie są jej niedobory .Podobnie jest z Jaśkiem , cóż z tego że w zagłębiu fasolowym lepiej sypneła jak przez suszę w innych rejonach nie zebrano jej w ogóle . Po prostu nie ma co panikować tylko przeczekać sytuacje aż kupujący pozbędą się zakupów żniwnych i zbiorą zamówienia na kolejne partie .

Opublikowano
12 godzin temu, waldii1 napisał:

Dzwoniłem dziś w kilka miejsc i nieprzebrany jasiek od 2,4do 2,8 przebierana do 3 zł/kg. I niektórzy jeszcze wymagają że ma być po masterze a najchetniej to ręcznie łuskana.

Kpią sobie z ciężkiej pracy rolnika. 

Kpili, kpią i kpić będą do czasu aż rolnik zacznie stawiać warunki. U mnie już stare skupy zbóż kucają, bo rolnicy prosto ze swoich magazynów do firm paszowych w Polskę sprzedają i w d*pie mają tych oszustów. Tu będzie tak samo za jakiś czas.

Opublikowano

Przecież na tym forum to sam hanlarzyna i tylko podpytuja , panowie jaka cena na dziś. Jak juz tutaj pisał poprzednio , chwalicie się ze macie po 3t z hektara  to 3×2,6=7800 ładnie wychodzi. Nastawiajcie d*py dalej handlarzom i nie płaczcie że po 2.6 bo przecież wam się opłaci. Jedno musicie wiedzieć handlarz ma zasadę tanio kupić drogo sprzedać i nie myślcie  że to kupione po 2.6 odrazu sprzeda 1zł drożej, zarobi 4 razy tyle co wy.

Opublikowano
1 godzinę temu, waldii1 napisał:

Może i są osoby które miały po 3t ale są też takie które miały w okolicy 1,5t i to z 2 ha.

To prawda na borowinie pod Zamościem albo na tak zwanej płowiźnie (glinie) 2t z 1ha to jest dobry polon. 

Są tacy co tak jak Waldi piszę. Ja sam nie wiem jak mi wyszło, bo miałem fasoli trochę u teściów trochę na dziadkowiźnie i chyba coś wyszło w okolicach lekko powyżej 2 t dokładnie nie wiem, bo jak poworkowałem to się z mieszało i nie wiem skąd, która jest. 

W Łabuniach ludzie mieli na kilku polach tak słabą fasolę, że żal było patrzeć, krzaki małe po kilka strąków. Pewnie z pszenicy już większy zysk by był. 

Wiadomo na plon fasoli duży ma wpływ pogoda, właściwe nawożenie oraz ziemia. 

Mi osobiście ciężko wycisnąć taki plon jak w Ulhówku czy pod Hrubieszowem, pewnie trochę ze względu na słabe doświadczenie, ale i ze względu na to jakie ziemie posiadam. 3 t z 1ha w mojej okolicy nie słyszałem. No chyba, że kilka miejscowości dalej. 

Opublikowano

Każdy się chwali że taki plon a większość z tych chwalących się wyprzedała fasolę niesortowana po petkusie a czemu ? Mianowicie dlatego że było w tym roku mnóstwo fasoli zabolalej u z plamkami ulewne deszcze podczas zniw zrobiły swoje

Opublikowano (edytowane)

Kształtują się standardy na jakie pozwala coraz dostępniejsza technologia maszynowego sortowania i za kilka lat zapewne większość masy skupowanego hurtu będzie w takiej formie. Oczywiście że rolnik preferuje sprzedaż niejako prosto z pola choćby i za nieco niższy dochód bo cena usługowego sortowania maszynowego to skala 30gr/kg lub niższa za ile nie zawsze ręcznie się chętni znajdą zwłaszcza przy dużym odsetku odpadów bo znacząco wydajność spada.
Ilość odpadów jednej z plantacji kontry u mnie sięga 40% z partii towaru pochodzącej z dolinki przy drzewach i rzeczywiście rozważamy zlecenie usługi sortowania maszynowego którego oferty można znaleźć w necie. Do tego czerwona ub roczna co mi myszy powygryzały kiełki mimo że nasienna to i tak ręcznie nawet nie biorę po uwagę bo nerwicy można... jak by dokładnie się nie starał po kontroli i tak do poprawki bo przeoczy niektóre uszkodzone nasiona, a pod punktowy siew sortowanie tego konieczne i też pewnie pójdzie na maszynę.
 

3 godziny temu, tadziuszko333 napisał:

Witam Panów.Dlaczego handlarze płacą po 2.5 do 2.8 jak dzisiaj notowania elizówki utrzymują sie na poziomie 4.5?

bo z punktu widzenia kilkuhektarowego plantatora taka Elizówka to detal wszak tam na dziesiątki kilogramów jeden klient a jak więcej to cena już negocjowalna i znacząco niższa a handlarze i kilkadziesiąt ton w jednej transakcji nie problem. Z handlarzami raczej odwrotnie bo im większa partia jednolitego towaru tym łatwiej wynegocjować nieco wyższą cenę.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Wykorzystam pewnie ten patent na skierowanie silnego nawiewu przez podsiewacz od spodu w lubelce (takie sito wiatrowe) dla lepszego odpylenia czerwonej w której kurz jest wyjątkowo widocznym utrapieniem.
Tak na marginesie to niezłą "wialnię" mamy na zewnątrz że aż mruga mi żarówka i nie wiem nawet czy zdążę to wysłać zanim wichura prąd wyłączy?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

I co roku ta sama śpiewka za tanio nie opłaca się ,złodzieje kupują więcej już nie sieję sąsiedzi też rezygnują. Przychodzi wiosna i od nowa wszyscy na potęgę sieją kto więcej. Typowe marudzenie polskiego chłopa nie opłaca się najlepiej jakby sąsiad nie posiał tylko ja. Od kilku lat czytam to samo że nie sprzedacie tym naciągaczom sami będziecie się organizować a pózniej latanie dzwonienie i oddawanie tym "złodziejom"z pocałowaniem w du.. bo dał 10 gr więcej niż sąsiadowi a on i tak każdemu to samo da to samo. Może wystarczy tego bicia piany przecież na wiosne zrobicie to samo macie sprzęt, pole na płodozmian więc po co to pieprzenie.

Opublikowano

szarak napisał:

I co roku ta sama śpiewka za tanio nie opłaca się ,złodzieje kupują więcej już nie sieję sąsiedzi też rezygnują. Przychodzi wiosna i od nowa wszyscy na potęgę sieją kto więcej. Typowe marudzenie polskiego chłopa nie opłaca się najlepiej jakby sąsiad nie posiał tylko ja. Od kilku lat czytam to samo że nie sprzedacie tym naciągaczom sami będziecie się organizować a pózniej latanie dzwonienie i oddawanie tym "złodziejom"z pocałowaniem w du.. bo dał 10 gr więcej niż sąsiadowi a on i tak każdemu to samo da to samo. Może wystarczy tego bicia piany przecież na wiosne zrobicie to samo macie sprzęt, pole na płodozmian więc po co to pieprzenie.

Kolego to samo sie gada tak naprawde każdy szuka tutaj miejsca żeby poprosu się wygadać ewntualnie pochwalić z owoców swojej pracy bo jak jest plon to duma rolnika rozpiera.

Opublikowano (edytowane)

Z każdego forum i z każdej" bajki "jest jakiś morał niestety na wsiach jest jeszcze sporo osób co "siji fasoli bo co będzie w zimie robila" i tutaj żadne narzekanie nie zmieni tego myslenia

Edytowane przez BADYL16
Opublikowano (edytowane)

Trzeba powiedzieć prosto cena jest ta sama zeszłym roku i teraz , tylko rosną koszta produkcji z roku na rok , trzeba powiedzieć , że co roku fasola jest tańsza o 0 ,40 groszy na kilu na rzecz produkcji ...

Dodam prowadzę rachunkowość to wiem , jak rolnicy zaczną liczyć wedle faktur na koszty produkcji i sprzedaży wszystko wyjdzie ...

Edytowane przez galan99
Opublikowano

galan99 napisał:

Trzeba powiedzieć prosto cena jest ta sama zeszłym roku i teraz , tylko rosną koszta produkcji z roku na rok , trzeba powiedzieć , że co roku fasola jest tańsza o 0 ,40 groszy na kilu na rzecz produkcji ...

Dodam prowadzę rachunkowość to wiem , jak rolnicy zaczną liczyć wedle faktur na koszty produkcji i sprzedaży wszystko wyjdzie ...

Jeżeli wg.Ciebie 2.5=3.5 to twoja rachunkowość wkracza na wyszy poziom matematyki.Ale i tak sie z Tobą zgodze że koszty rosną z roku na rok

Opublikowano (edytowane)

dawno się nie odzywał ten trol, w cenach zbóż podobny tam non stop robi robotę..

szarak chyba z tego co pamiętam to chyba kupuje fasolę i dlatego tak pisze, dorabiajcie się póki możecie, dziadki poumierają za parę lat to będzie ubywać tych co sieją, żeby mieć co robić w zimie, bo tak jak kolega wyżej pisze, za to co dajecie to za te kokosy co zarabiacie lepiej sami kupujcie pole i to sobie uprawiajcie. ja jeśli nie będę musiał to nie sieje, jak rozmawiam ze znajomymi to kto ma głowę na karku to zaczyna mieć podobne podejście. 

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano

Czemu mnie obrażasz? Ja tylko czytam forum i przedstawiam to co piszecie i co za pól roku zrobicie? Koszty rosną bo muszą kilka lat temu każdy siał swoim siewnikiem, pryskał jednym srodkiem ręcznie wyrywał lub ręcznie ścinał pózniej to ręcznie zwoził a następnie młócił lubelką. żadnych petkusów i sprzedawał po przebraniu . Dzisiaj wynajęty siewnik kilka zabiegów plus odżywki wyrywaczki młócenie za 500 zł, petkus a na koniec sprzedana bez przebierania i zdziwiony że koszty wzrosły o 2000 zł

 

Opublikowano

Moim zdaniem to że kupują taka fasolę po petkusie nieprzebierana to nic  dobrego dla pozostałych bo to też ma wpływ na kształtowanie ceny i areał zasiewu. Nie brakuje takich co nie mają zapału do przebieranie idą na łatwiznę i sprzedają aby się tylko pozbyc towaru 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v