Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

50tys nikt nie da bo samemu można taniej takiego prymitywa zmontować
Maszyna jest chyba oparta na pojedynczych elementach światłoczułych (pikselach) a nie wielopikselowej matrycy jak w kamerze stąd przekłamania nieuchronne.
Sam właściciel oceniał usługę na jakieś 20gr/kg rok temu i nie dawało to rady z półtyczką (może poprawili) ceny za ustrojstwo też konstruktor nie był w stanie jednoznacznie określić ale skala między 10tys a 30tys tylko mnie takie coś nie interesuje na stałe, co najwyżej na doraźne usługi zanim co lepszego się nie pojawi bo nawet jesienią trafiłem na OLX ofertę usługowego sortowania za 25gr/kg tylko ten znowu samą białą fasolę ale sortownikiem na kamerach i całkiem innej zasadzie i wydajności.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Niestety ale coraz tańsze będą maszyny bo tu też silna konkurencja. Spokojnie, nie przepłacać. Parę czujników barwy, tranzystorków przekaźników i konstrukcja niewiele bardziej skomplikowana od młynka na pewno nie jest tyle warta bo myśli technicznej wielkiej w tym nie ma.
Co innego gdyby tab były co najmniej trzy punkty obserwacyjne (kamery) na ziarnko i odpowiedni program analizujązy po barwie, kształcie plus rozpoznawanie znaczka na ziarnku. Że wysoka technologia? Byle telefon komórkowy mowę i obraz rozpozna po twarzy a ile kosztuje?
A półtyczka pewnie się nie mieściła w jakiejś dziurce ale to tylko moje domysły. Za to - podobno - to ustrojstwo i kolorowe sortuje. Pewnie czujniki trzybarwowe.
Za głupi jestem aby już dziś program napisać do takiego sortownika o małej wydajności a zbyt leniwy abym się chciał programowania douczać na starość ale wiem że jest możliwe bardzo precyzyjne sortowanie w oparciu o stosunkowo prosty układ wykonawczy dozująco sortujący który nie musi mieć wielkiej wydajności a może być sterowany choćby przez USB lub WiFi z laptopa o przyzwoitej karcie graficznej i procesorze już klasy core2duo

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

To już jest ten poprawiony model i cena zapewne też jest poprawiona. Takim profesjonalnym da się przebierać wszystko nawet pszenicę do siewu. Na pewno jest na kamerach i ma odpowiedni program który analizuje barwę. Nie jest pneumatyczny tylko ma zapadki na bardzo szybkich cewkach. 

Opublikowano

I do takich przyszłość należy a że zaawansowane technologicznie co za tym idzie - drogie to powinny być domeną hurtowników skupujących towar wedle własnych - łatwych do ustawienia na takiej maszynie - kryteriów

Opublikowano

Kurde jakbym się nauczył programowania to nie musiałbym fasoli przebierać :P Gdyby była taka usługa w okolicy za 0,20-0,25zł/kg to pewnie sporo osób by się zgłosiło. Ile to czasu idzie na przebieranie i przenoszenie worków z miejsca na miejsce. Ale bynajmniej w zimie człowiek się nie nudzi, tylko 4 litery bolą od pracy "za biurkiem" ;) 
@mirro  te sortery to w fasoli używacie? Czy w czymś innym?  Takim jak pokazałeś to setki materiałów można sortować.

  • Haha 1
Opublikowano

Ten mniejszy raz był użyty do fasoli. Na zasadzie "jak ma nie pójść kiedy pójdzie". Jest problem z kurzem, nasiona musza być oczyszczone inaczej optyka wariuje szybko. Trzeba tez dobrać strumień nasion, przez co przed krawędzią spadku powinien być stół wibracyjny. Poleciałem na ustawieniach kalafiora, ale trzeba było trochę zmodyfikować zanim efekt był przyzwoity. 
Tak normalnie leci mrożonka.:D

Opublikowano (edytowane)

no tak "za biurkiem" Oba z prezentowanych sorterów raczej wrażliwe na kurz i trudno nimi połówki pierwszym a ciemniejszy znaczek odróżnić drugim bo ten do tła porównuje i program dla niego akurat stosunkowo prosty. Nie mniej i tak powinny być skuteczniejsze od "ustrojstwa".
Do fasoli wystarczyła by niezbyt wydajna ale za to porównująca do wzorca maszyna z regulowanymi programowo tolerancjami odchyłek.
Mocnej obliczeniowo jednostki to wymaga ale szczyle godzinami potrafią katować potężne maszyny na głupawych grach i na to kasa i myśl konstruktorska się znalazły. Kwestia czasu a i robotyka stanie się powszechna w prostych czynnościach bo rynek jest tak wysycony że konstruktorzy muszą poszukiwać kolejnych nisz zastosowań swoich umiejętności i umiejętności programowania tak intratne nie są jakby się mogło wydawać.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Normalnie pracuje z 2 tonowym tunelem mroźniczym. Ale nie raz trzeba odsort puszczać jeszcze raz bo przegina w odrzutach. Chyba widzi lepiej niż ja:D. Albo przewrażliwiony.

Opublikowano (edytowane)

Zapewne i fasolę (ziarno) już jakieś firmy handlowe sortują maszynowo nawet i w Polsce choć ja jak dotychczas o żadnej nie słyszałem ale były oferty skupu niesortowanej.
W tym roku poszła mi prawie wszystka na detal i nie wiem czy cztery tony mi jeszcze wszystkich odmian zostało a i kończy mi się półtyczka tak że wiele na nasiona już mieć w tym roku nie będę (jeśli kto czyta ze znajomych).
Zamierzałem poszukać takowych kupujących ale nie było do czego. A tylko dla własnej ciekawości zwyczajnie mi się nie chciało.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Z tymi cenami raczej obrotu nie zrobią.
Rzeczywiście stosunkowo blisko ode mnie a o maszynie nie słyszałem że mają bo firmę znam nieco nawet ktoś u nich z moich znajomych chyba groch sprzedawał.
Dzięki, popytam podzwonię. Czasami w Kraśniku bywam to może i zajrzę do nich po drodze.

Tutaj lepiej widać. Fasola dwa i pół raza droższa od polerowanego (białego) ryżu??!

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

mieliśmy jesienią sprzedać fasolę nieprzepraną, ale stwierdziliśmy z żonką, że za 1000zł posiedzimy kilka  dni przy taśmie i poszło. Tysiak został  w kieszeni i dzieci  mają  fajne ciuchy.  Wolę się skupić na tym, żeby tych połówek i chorych po grzybie było jak najmniej, (dobry kombajn i ochrona fungicydowa)  niż  wozić do przebieralni albo sprzedawać taniej o 8%. Przy cenie 4-4,5zł ta procentowa różnica spada i może bym się zastanowił, ale przy 3,6 jak było jesienią  wolałem sam  posiedzieć przy biurku, a jak była po 2,6 to już w ogóle nie było tematu.  W mojej okolicy nawet osoby, które   po 15 ton mają wolą same przebrać, bo to daje większy zysk, zwłaszcza jak rolnik w zimie ma dużo wolnego czasu i ciepłą  kanciapę. Wydaje mi się, że przebieranie to najmniejszy problem przy  fasoli. Chciałbym mieć  teraz co przebierać... a tu już dawno  pustki. To moje zdanie jako hobbysty.  

Opublikowano (edytowane)

Powiedz mi, proszę. Jakie ziarna są lepsze dla plonu i wielkości nasion: Eryka, Kontra, Riposta?

Edytowane przez Claus
Opublikowano (edytowane)

Ja mam Kontrę bo gdzieś już kilka lat temu wyczytałem jakoby ona była najgrubsza, porównania nie mam ponad kilka ziaren odm Felicja na kombajnie przywiezionych przez sąsiada i one wielkością Kontrze dorównywały nawet bym nie odróżnił gdyby nie wymienił nazwy odmiany.
Kontra przy wilgotności poniżej 14% do 3cm długości i ok 1,5cm szerokości jest standardem 60-80szt/100g po namoczeniu zwiększa wymiary najbardziej na grubość bo dł do 4cm a szer do 2cm (dziś ja mądry bo akurat mam fasolkę w garnku :) z Kontry właśnie) objętościowo przybywa ok 2,5-3 razy po namoczeniu.
Oczywiście zależne to jest od poziomu nawożenia głównie fosforem ale potas też istotny tylko przenawożenie azotem i potasem wprawdzie wpływa na wielkość ziarna ale opóźnia zbiory i czasem zbyt dużo może opóźnić i zbiory po 10-ym września to już ryzyko utraty całego plonu jak np. w ub. r.
Sądzę że stanowisko i sezon wegetacyjny ma nie mniejszy wpływ na wielkość ziarna niż odmiana i u odmian biczykowatych jaśków (półtyczek) i nawet chyba od odmiany istotniejsze.
Nie jestem pewien ale czy Riposta nie jest odmianą karłową? sprawdziłem tutaj - nie jest i teoretycznie powinna być grubsza od Kontry a  z wymienionego zestawu najgrubsza Eryka według opisów wszelakich.
Miałem kawałek półtyczki na słabym stanowisku i niewiele grubsza od zwykłego jaśka karłowego bo jest też wrażliwsza na zbyt posne pola niż karłowy i "widełki" nawożenia" trudniejsze do uchwycenia w optimum niż dla odmian karłowych.
Plony osiągane poniżej lub 2t/ha ale co roku lepiej mi wychodziła i najlepsza ostatnio bo plon sięga 2,5t/ha tylko nie wiem czy uda mi się go powtórzyć tak łatwo chociaż potencjał plonowania ma wyższy nieco przy precyzyjnym siewie i kompleksowej ochronie. Tylko ryzykowniejszy zbiór przy "śrubowaniu" plonów nawożeniem.
w tym folderze kupa zdjęć z tej plantacji w czasie zbiorów a i dorzucę z wegetacji
Nieprecyzyjny siew i plon na tym stanowisku mógł być większy jeszcze przy punktowym np 55x20cm lub jeszcze rzadziej w rzędach.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
7 godzin temu, dysydent napisał:

Ja mam Kontrę bo gdzieś już kilka lat temu wyczytałem jakoby ona była najgrubsza, porównania nie mam ponad kilka ziaren odm Felicja na kombajnie przywiezionych przez sąsiada i one wielkością Kontrze dorównywały nawet bym nie odróżnił gdyby nie wymienił nazwy odmiany.
Kontra przy wilgotności poniżej 14% do 3cm długości i ok 1,5cm szerokości jest standardem 60-80szt/100g po namoczeniu zwiększa wymiary najbardziej na grubość bo dł do 4cm a szer do 2cm (dziś ja mądry bo akurat mam fasolkę w garnku :) z Kontry właśnie) objętościowo przybywa ok 2,5-3 razy po namoczeniu.
Oczywiście zależne to jest od poziomu nawożenia głównie fosforem ale potas też istotny tylko przenawożenie azotem i potasem wprawdzie wpływa na wielkość ziarna ale opóźnia zbiory i czasem zbyt dużo może opóźnić i zbiory po 10-ym września to już ryzyko utraty całego plonu jak np. w ub. r.
Sądzę że stanowisko i sezon wegetacyjny ma nie mniejszy wpływ na wielkość ziarna niż odmiana i u odmian biczykowatych jaśków (półtyczek) i nawet chyba od odmiany istotniejsze.
Nie jestem pewien ale czy Riposta nie jest odmianą karłową? sprawdziłem tutaj - nie jest i teoretycznie powinna być grubsza od Kontry a  z wymienionego zestawu najgrubsza Eryka według opisów wszelakich.
Miałem kawałek półtyczki na słabym stanowisku i niewiele grubsza od zwykłego jaśka karłowego bo jest też wrażliwsza na zbyt posne pola niż karłowy i "widełki" nawożenia" trudniejsze do uchwycenia w optimum niż dla odmian karłowych.
Plony osiągane poniżej lub 2t/ha ale co roku lepiej mi wychodziła i najlepsza ostatnio bo plon sięga 2,5t/ha tylko nie wiem czy uda mi się go powtórzyć tak łatwo chociaż potencjał plonowania ma wyższy nieco przy precyzyjnym siewie i kompleksowej ochronie. Tylko ryzykowniejszy zbiór przy "śrubowaniu" plonów nawożeniem.
w tym folderze kupa zdjęć z tej plantacji w czasie zbiorów a i dorzucę z wegetacji
Nieprecyzyjny siew i plon na tym stanowisku mógł być większy jeszcze przy punktowym np 55x20cm lub jeszcze rzadziej w rzędach.

Dzięki za odpowiedź. Jeśli Riposta lub Eryka mają więcej nasion niż Kontra, to dlaczego ich nie zasiejesz?

Cena zakupu firm dla tych odmian fasoli (Kontra, Riposta, Eryka) jest taka sama? A może trochę droższy?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v