Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, ravoj napisał(a):

Zimny, ale mokry, zeszły był ciepły ale suchy, zawsze coś. Ja będę przesiewał drobną jak już, ale czekam. Wygrzebałem dziś z kiełkami to sam nie wiem. 

Jak sa kielki to powschodzi. Siedz w domu zamiast grzebac. Bedziesz tak grzebal cidziennie to cala wygrzebiesz i na pewno nie powschodzi😂 przesiać jeszcze zdążysz ale obstawiam, ze jak sie zrobi cieplo to wyjdzie. Tak jak pisalem wczesniej, ze 2 lata temu u kolegi 3 tygodnie wylazila i wylazla, nie zgnila. Zasial gdzies w polowie kwietnia a wschodzila kilka dni przed moja siana w majowke

Edytowane przez kamil800
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

I tak nic nie zrobię, bo mokro, więc kilka dni spokoju.  Można coś porobić przy gratach, coś podmalować, coś posmarować. Odpoczynek jednym słowem. Przedwczoraj zasiałem grykę, miododajne, to idealnie z deszczem wyszło. Oby to był koniec zasiewów tej wiosny

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, kamil800 napisał(a):

Jak sa kielki to powschodzi. Siedz w domu zamiast grzebac. Bedziesz tak grzebal cidziennie to cala wygrzebiesz i na pewno nie powschodzi😂

xD

no ja pewnie będę musiał pogrzebać bo kupiona w necie pendi  nie wysłana jeszcze a już czwarta doba się zacznie gdy piszą że w... "do 48 godz" wysyłają
Jakoś "Pakos" Promana mógł wysłać że był w paczkomacie w półtorej doby od zakupu i czerwoną jest już czym jechać to ta jeszcze nie skiełkowała (przynajmniej na wczoraj rano) gdy jasiek wypuszczał kiełek z ziarna już trzy dni temu choć w jeden wieczór siane (dowód jednoznaczny na wyższe wymagania cieplne fasoli zwyczajnej) i jeszcze żeby nie przyszło stacjonarnie "żółciaka" kupować bo jakiś handlarzyna netowy zwyczajnie łże w ofercie (nazwę firmy przemilczę bo nie lubię antyreklamy nikomu robić nawet jeśli na to zasługuje)

właściwiej to teraz nie pogrzebać a pobabrać w błocie bo nadal jeszcze pada i na jedno to może i dobrze że tej pendi.. nie było bo jeszcze bym wczoraj rano pojechał jaśkom a tu tyle deszczu i do tego zimno czyli - wypisz wymaluj - w stu procentach spełnione warunki z zastrzeżenia w ulotce kiedy to może uszkodzić plantację; czyżby "szczęście głupiego?" :D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

rzadko kiedy wiem dużo wcześniej czym (i w jakich dawkach) będzie fasola pryskana z doglebówek no może po za chlomazonem i od pogody zależy co decyduję gdy już z grubsza tę pogodę znam.
Pendimetalina we wszystkich okolicznych sklepach do kupienia i w razie co od ręki se kupię a że w necie dużo taniej trafiłem a później też będzie potrzebna to w razie zdąży przyjść to zdąży a nie to się lokalnie kupi a ta z neta i tak się przyda bo to bardziej zakup duuużo przedwczesny na ozimą cebulę którą siać zamierzamy gdzieś w początkach sierpnia

Proman zaś to swoista "moneta losująca" bo nie bardzo pewien jestem czy pendi plus metrybuzyna na czerwoną czy właśnie metobromuron i skoro przyszedł na czas Proman to los nie każe mi pendimetaliny w fasolach zwyczajnych a razem z @mirro to już Dwóch czyli - "kości zostały rzucone" ;)

30 minut temu, Zbyszek3939 napisał(a):

bo  piszą że wysyłka do 48 godzin to jakiś żart.

dużo kupuję w necie i deklaracja jakakolwiek w ofercie handlowej to nie jest wcale żart a zobowiązujący prawnie parametr handlowy produktu taki sam jak każdy inny i rzadko kiedy spotkałem się z jej łamaniem przez sprzedających tak że nieprzypadkowo powstrzymuję się przed imennym wymienianiem takowych bo dla Nich może to oznaczać być albo nie być w coraz trudniejszym i e-commercyjnym rynku.

Wbrew przez większość traktowaniu otwartego neta jako czegoś anonimowego, ulotnego itp to ażde słowo w publicznym necie ma taką samą wagę jak powiedziane wprost w oczy a nawet większą bo ma trwały zapis i równie poważnie traktuję to co sam piszę jak i to co inni a już od tego jak Oni sami traktuja własne słowo to upoważnia nas wszystkich do adekwatnego traktowania ich też

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Też dużo kupuję w necie prawie wszystkie opryski, ale nigdy bym nie czekał  na ostatnią chwilę na zakup czegokolwiek czas na przemyślenia  był co i jak , a odniosłem się do Ciebie a nie do firmy co sprzedaje , wyrwałeś zdanie z kotekstu.

Opublikowano (edytowane)

nic nie wyrwałem i doskonale zrozumiałem że to mi zarzucasz niepowagę co z resztą wytłumaczyłem że ja przecież jak najbardziej poważnie obnażam tylko ew niepowagę w tym przypadku e-handlu i niepoważnym było by właśnie nakupienie oprysków na wszelki wypadek gdy sam jeszcze nie wiem jakie  będą potrzebne w nieznanych z wyprzedzeniem okolicznościach i z równą bezwzględnością pociągnę do odpowiedzialności w tym przypadku rynkowej oszusta zarówno stacjonarnego jak i wysyłkowego a że akurat ten oprysk ma większą barierę popytu niż podaży to nie ja mam większy kłopot go kupić niż handel sprzedać.
Jeśli nie wyślą do końca tygodnia to anuluję zakup i podam do publicznej wiadomości kto zacz z jak najbardziej poważnych przesłanek aby uchronić innych przed nazbyt infantylnym traktowaniem przez sklepy internetowe tego co wypisują w ofertach ale przede wszystkim aby dyscyplinować te sklepy w jak najbardziej poważnym traktowaniu swoich interesów w przyszłości zwłaszcza na wypadek gdy będzie chodziło o produkt o odwrotnych relacjach podaży do popytu jak w pendimetalinie
niezależnie co wyniknie z tego zakupu ja i tak już w tym sklepie nic zamawiać nie będę w przyszłości a jeśli nawet to dopiero po imiennym wobec mnie zobowiązaniu o nieprzekraczalnym terminie konkretnej wysyłki

może to takie trochę jak deklaracja Von Nogay-a z C K Dezerterów co ubolewał że jego ordynans szczekać nie potrafi ale i tego Go nauczy ;)
już pomijając wiarę w skuteczność próbować zawsze warto
xD
_________________

no; przestało wreszcie padać, idę pobabrać się w błocie plantacji

na ra

- daleko zaszłem; akurat do granicy podwórka by zmoknąć w drodze powrotnej do chałupy :D

oj teraz to już wiem na pewno że dobrze iż nie opryskałem fasoli zwłaszcza pendimetaliną bo taka ilość deszczu i to przy temperaturze plus sześć co jest teraz na moim termometrze to i jasiek by pewnie poparzyło zanim powschodzi i jeszcze kiedyś może będę opowiadał jak mamrasty sklep wysyłkowy mi fasole od uszkodzenia uratował kolejny raz w myśl zasady - "nie ma tego złego ..."

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

graminicydy i glifosat zawsze lepiej mi działało im drobniejsza kropla tylko ta podatność na wiatr i nie zawsze można użyć bo nawet 3m/s wiatru i lubi zawiać kilka metrów nim ta mgła opadnie a pola to u nas w większości takie dohektarkowe działeczki i chcąc pasy ochronne nawet przy minimalnym wietrze na te bodaj 10 m zostawić od granic i ew grubiejkropliście objechać to we środku mniej zostanie powierzchni jak na tych ochronnych i pryska się średniokropliście po całości

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Wieczorem w sumie to malo kiedy wieje a i przy basagranie czy corumie to bez znaczenia. Bo to zadnej pszenicy, grochu, czy jakiegos rzepaku nie spali.

Mam drugi zestaw na opryskiwaczu wlasnie zwykle RS standardowe. I juz mysle, czy nawet tego nie uruchomic. Moze to lepiej pokryje. Bo zwariuje z ta komosa 🤣

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

a nie wiem czy basagranowate jakoś reagują na grubość kropli choć kiedyś jak jeszcze basagran był sześćsetka to pryskałem wirowymi i podziałał jak miał podziałać  ale czy lepiej/gorzej niż gdy teraz płaskostrumieniówkami się pryska?
Jedno co mogę to drobnokropliście mnie nie zawiódł nigdy no ale to może być tylko skutkiem braku bazy statystycznej jak i jeszcze czasów gdy nie doceniano tak zalet dawek dzielonych a wyczekiwano gdy można było dowalić raz pełną dawką czyli dla basagranu współczesnego (480tki) te 2,5-3l/ha w fasoli, czyli gdy fasola ma już klika cm no i chwasty też

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, kamil800 napisał(a):

Chyba sprobuje na tych RS. I bede sie pozniej czołgał po polu i sprawdzal jak ją kryje 🤦 ale to na tym najdalej oddalonym polu zeby nikt nie widzial 😂 

Wlazłem w jeden kawałek. Po tym benzie

 

17473225052736025678639963068503.jpg

20250515_171944.jpg

No i znalazłem nowe szarłaty. Tyle, że zdjęcia nie zrobiłem.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych, albo nie pytam he he,.sam mam z nimi problem.

Co do eżektorów to używam żółtych dwustrumieniowych i jestem zadowolony. Sukcesywnie wymieniam na ceramiczne, kozackie są 

A powiedzcie mi, bo drobna wschodzi i są już na wierzchu, samosiewy rzepaku lepiej już jechać bentazonem z imazamoksem czy poczekać na liście fasoli, upali te malutkie? Nigdy nie miałem rzepaku to nie wiem kurcze 

Opublikowano
7 minut temu, ravoj napisał(a):

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych, albo nie pytam he he,.sam mam z nimi problem.

 

Legendy głoszą że w Krynicach jest punkt, gdzie przyjmują butelki po śor, wystawiają papier i nie pytają gdzie kupowane. 

  • Thanks 1
Opublikowano
29 minut temu, ravoj napisał(a):

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych, albo nie pytam he he,.sam mam z nimi problem.

Co do eżektorów to używam żółtych dwustrumieniowych i jestem zadowolony. Sukcesywnie wymieniam na ceramiczne, kozackie są 

A powiedzcie mi, bo drobna wschodzi i są już na wierzchu, samosiewy rzepaku lepiej już jechać bentazonem z imazamoksem czy poczekać na liście fasoli, upali te malutkie? Nigdy nie miałem rzepaku to nie wiem kurcze 

Ja jak miałem siewki rzepaku i gorczycy. Pczywoscie małe to i samym bentazonem je pokonałem. Tyle, że do środy chyba nie opryskasz. Jeśli pogoda się sprawdzi.

 

  • Thanks 1
Opublikowano
37 minut temu, ravoj napisał(a):

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych, albo nie pytam he he,.sam mam z nimi problem.

Co do eżektorów to używam żółtych dwustrumieniowych i jestem zadowolony. Sukcesywnie wymieniam na ceramiczne, kozackie są 

A powiedzcie mi, bo drobna wschodzi i są już na wierzchu, samosiewy rzepaku lepiej już jechać bentazonem z imazamoksem czy poczekać na liście fasoli, upali te malutkie? Nigdy nie miałem rzepaku to nie wiem kurcze 

Akurat rzepak to bierze nawet taki jak dłoń wiec o to nie ma co sie martwic

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, ravoj napisał(a):

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych, albo nie pytam he he,.sam mam z nimi problem.

Co do eżektorów to używam żółtych dwustrumieniowych i jestem zadowolony. Sukcesywnie wymieniam na ceramiczne, kozackie są 

A powiedzcie mi, bo drobna wschodzi i są już na wierzchu, samosiewy rzepaku lepiej już jechać bentazonem z imazamoksem czy poczekać na liście fasoli, upali te malutkie? Nigdy nie miałem rzepaku to nie wiem 

Jak oddaję butelki po śor to nigdy nie przeglądali

czy to od nich czy nie.

Dziśiejsza noc nie zapowiada się ciekawie pod względem temperatury w powiecie hrubieszowskim.

Edytowane przez Marek1129
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
54 minuty temu, bartekac7 napisał(a):

Ja jak miałem siewki rzepaku i gorczycy. Pczywoscie małe to i samym bentazonem je pokonałem. Tyle, że do środy chyba nie opryskasz. Jeśli pogoda się sprawdzi.

 

A ile u Cb spadło że tak dramatyzujesz że do środy nie wjedziesz, u mnie Lhr jutro wieczorem no może w piątek jedziesz.

Opublikowano (edytowane)

ja dopiero godzinę temu opryskałem kartofle i jakoś poszło. W rzadkach na dnie twardo i się nie topił ale jak przyszło jechać po takim klinku gdzie kartofle niesadzone bo i sadzeniaka zbrakło i taki klinek może z ar został i se już przeugoruje do wykopków bo i pod opryskiwacz nie pasuje i trzeba by osobno - nie wiem - cofać, kręcić? to na tym klinku opony topiły się na jakieś pięć może siedem cm, głębiej twardo; wręcz sucho czyli jeszcze nie zdążyło przemoknąć no i pokazuje jak wody brakowało w glebie no ale kiedy o był taki naprawdę porządny opad? nawet z zimy sobie nie przypominam.

a zimno? po necie grasują zdjęcia śniegu na trawnikach z dzisiejszą datą że pono gdzieś nawet na nizinach sypnęło
Nic nadzwyczajnego w polskim klimacie zwłaszcza w... czyje to dzisiaj imieniny? noż nikt inny jak zimna zośka jest "to musi być zimno" :P

ja tam mam na zimno wywalone bo fasole tak siane aby nie miały szans przed połową maja powschodzić no i nie powschodziły i jeszcze z tydzień nie powschodzą bo na jaśku kiełek dopiero ze dwa cm i o dziwo od wczoraj się u czerwonej pojawił ale wczoraj było ciepło wręcz gorąco w słońcu przed południem i zapewne to wystarczyło aby i czerwona ruszyła

3 godziny temu, ravoj napisał(a):

Ciekawe gdzie butelki oddajecie po tych internetowych,

jak rok temu zatargaliśmy całego big baga to nikt nie sprawdzał czy to od Nich czy nie, sam też bym nie sprawdzał czyjejś "kolekcji" z dwu lat, trzeba było tylko datę umówić na kiedy by

akurat to co zamówiłem to w kanistrze dziesiątce i się wypłucze to zawsze się na coś przyda choćby na roztwory nawozów do ferdygacji rozsadnika czy takie tam podobne.

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano
Godzinę temu, Łukaszek napisał(a):

jutro wieczorem no może w piątek

no ja też do południa myślałem że dziś środa problem że jutro i w piątek to to samo ;)

jakaś zbiorowa dziura w poczuciu czasu?
a może i lepiej że nam się gubią całe dnie w rachubie, takiej zimnej szarugi wcale nie żal :D

Opublikowano (edytowane)

nawet w znajomości arkan e-handlu; paczka z opryskiem ruszyła i akurat pole obsiąka i jednocześnie opryski jadą czyli póki co fasole idą mi w tym roku zgodnie z planem że aż podejrzanie mi to zaczyna wyglądać. Ciekawe co tym razem mnie zaskoczy?

o kur... czę - dwudziesta a już tylko plus cztery i pogodne niebo; no wielu nie będzie spać spokojnie tej nocy

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v