Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

U mnie kocioł na drewno zostaje, o nie nie, nigdy nie uzależnie się od jednego źródła ogrzewania jakim jest odwrócona lodówka, t tylko kopciuch będzie  w budynku obok, żeby syfu nie było. Podpięty do Bufor 800 z wężownicą CWU i w razie niedomagania pompy cyk drewienko raz na dobę. Zwłaszcza że mam 12 stosów zapasu jeszcze. PV mam duże, więc o rachunki się nie martwię, martwię się o urzędników i ich posrane pomysły. 

  • Like 1
Opublikowano
Dnia 23.03.2024 o 20:00, ravoj napisał:

U mnie kocioł na drewno zostaje, o nie nie, nigdy nie uzależnie się od jednego źródła ogrzewania jakim jest odwrócona lodówka, t tylko kopciuch będzie  w budynku obok, żeby syfu nie było. Podpięty do Bufor 800 z wężownicą CWU i w razie niedomagania pompy cyk drewienko raz na dobę. Zwłaszcza że mam 12 stosów zapasu jeszcze. PV mam duże, więc o rachunki się nie martwię, martwię się o urzędników i ich posrane pomysły. 

Mój kolega planuje wymienić ogrzewanie na pompę ciepła ale trochę mu się dziwię jak ma swojego lasu z hektar czy dwa. Dla mnie to nieporozumienie..

Moim zdaniem pięć na drzewo plus duży bufor- to jest najbardziej rozsądne rozwiązanie.

Opublikowano

Może się powtórzę ale jakie macie sposoby na śmiętke w fasoli? Zaprawiacie czymś od grzyba? No i jaki tank mix po siewie fasoli pryskacie :)  człowiek by chciał za dużo wiedzieć a dzielić się wiedzą ciężko :D

Opublikowano
1 godzinę temu, MarekUA napisał:

Może się powtórzę ale jakie macie sposoby na śmiętke w fasoli? Zaprawiacie czymś od grzyba? No i jaki tank mix po siewie fasoli pryskacie :)  człowiek by chciał za dużo wiedzieć a dzielić się wiedzą ciężko :D

Kiedyś śmietka dursbanu nie lubiła ;)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, ravoj napisał:

Ale na takie wiosny i jesień pompa to laleczka 

ta sama energia do zwykłej grzałki podana to samo a jak by tak dokładniej/rzetelniej przetestował to pewnie i więcej da. Pompy ciepła bez recyklingu energetycznego nie mają żadnego sensu a na recykling trzeba dom zamienić w termos i nie jakieś pokraczne przekombinowane ustrojstwa robią robotę co niskie straty ciepła. Przy dłuższym dniu i wyższych temperaturach zewn to zwykły solar taki na ogrzewanie bezpośrednie wody wystarczy byle mieć możliwość na noc zmagazynowania ciepła w jakim dobrze wyizolowanym zbiorniku adekwatnie dużym.
Poddusi się parę tysięcy a może i milionów z niedotlenienia jak to pompowe szaleństwo i obiegi zamknięte powymuszają teraz debile nawet już zamierzają prawnie i obłęd stawiania zasad Fizyki na głowie się skończy.
Pompy ciepła mają sens tylko wtedy gdy istnieje jakieś źródło energii zewn o nazbyt niskiej temperaturze jak na komfort w domu ale wyższej niż temperatura zewnętrzna, w każdym innym przypadku zwykła oporowa grzałka jest sprawniejsza a przede wszystkim tańsza, tysiąckrotnie tańsza a można to wyliczyć na poziomie Wiedzy z podstawówki. W Przyrodzie nic nie ginie ani bierze się z niczego. W takie wiosny jak np teraz i bez jakiegokolwiek ogrzewania w domu nie zmarznie a do komfortu cieplnego przysłowiowa świeczka wystarczy.
Już w tym roku w Skandynawii się przekonali gdy pompy ciepła w prawdziwe mrozy wykazały się zerową efektywnością a nawet ujemną i lepiej było zwykłe olejaki elektryczne powstawiać czy dmuchawy na grzałkach niż ten badziew.
Koszt termoizolacji i odzysku ciepła w jakich wymiennikach ma sens zawsze ale sprężarkowy sposób podnoszenia temperatury tylko w nielicznych przypadkach i licząc przecież ograniczoną żywotność tych sprężarek w zestawieniu z kosztem ich samych praktycznie nigdy się nie amortyzuje i amortyzować nie będzie do samego końca świata niezależnie jakie cudaki technologiczne by nie wymyślano.

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, MarekUA napisał:

Może się powtórzę ale jakie macie sposoby na śmiętke w fasoli? Zaprawiacie czymś od grzyba? No i jaki tank mix po siewie fasoli pryskacie :)  człowiek by chciał za dużo wiedzieć a dzielić się wiedzą ciężko :D

w minionych latach wszystko jest w tym temacie po wielokroć opisane i ileż razy można powtarzać to samo? że wymaga czasu/pracy wyszukanie? dobrze że jest co wyszukać za darmo zwłaszcza że debile zakazali zapraw owadobójczych i od czasu wycofania fosforoorganicznych nikt oficjalnych badań na skuteczność innych grup chemicznych insektycydów w xujni nie robił bo nie mógł by legalnie wyników tych badań sprzedać w produkcie. z dostępnych substancji na śmietkę mogą być przydatne insektycydy larwobójcze o wgłębnym sposobie działania na roślinie a stężenia zaprawy można próbować wydedukować z dawek nalistnych odpowiednio je zwiększając ale nie licząc na hektar a na powierzchnię pokrytą czyli to ułamki procentowe dawek na hektar nalistnych, kolejne to środki systemiczne ale tu trzeba uwzględnić poziom rozcienczenia w całej masie nasion bo powierzchniowe insektycydy po większym deszczu z powierzchni nasion i w glebie mogą zostać wypłukane w głąb i tyle z ich skuteczności co do pierwszego większego deszczu niezależnie od dawki.

z grzybobójczych zapraw unikać w składzie nawet wśród dopuszczonych substancji z grupy triazoli a zwłaszcza tebukonazolu bo skarlają siewki, opóźniają wschody i mogą mieć wpływ na plon przedawkowane i jeśli już to w możliwie najniższych dawkach z tej grupy substancji

Herbicydy jakieś tam w oficjalnych zaleceniach są i do fasoli jak i tutaj w temacie wiele innych spoza zaleceń ale do innych upraw dopuszczonych czyli z legalnością mniejszy problem a czego ile to już od wiedzy o zachwaszczeniu danego pola winno wynikać, rodzaju gleby i równie istotny jest przebieg pogody po zabiegu tak że jednej recepty tu nie ma i ja już wcześniej tyle się tu naopisywałem mechanizmów i zależności że swój wkład w ten temat uznaję za zakończony i nic nowego przez ostatnie dwa lata nie testowałem na swoich polach to cóż więcej mógł bym jeszcze do tego tematu ponad to co jest w latach minionych dopisać?
 

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Ja tam sieje fasolę 15 -20kwietnia plon zawsze 2.2 max 3 tony plon

Opublikowano

Tak i to odmiana blanca miałem z centrali eureke pozrażka po 16zł za kg

Opublikowano

Chciałbym się zająć uprawa fasoli ale nie wiem czy jest sens na Kujawach  siac Jasia na glebach 1 2 i 3 klasy? Czy u nas jednak bardziej szparagowa ma wzięcie? Fasolę Jaś to jaka można liczyć cenę i plony na tej klasie ziemi a jakie na szparagowej?

Opublikowano

85Tomekkk napisał:

56 minut temu, a-zA-Z0-9 napisał:

Tak i to odmiana blanca miałem z centrali eureke pozrażka po 16zł za kg

Czym sie różni od jasia?

hmmm... widzisz bo fasola wielokwiatowa posiada wiele odmian, niektórzy "fasolarze" nawet nie wiedzą jaką odmianę uprawiają a jest to spowodowane drogim materiałem siewnym i większość kupuje od sąsiada pod potoczną nazwą "jaś". A w gruncie rzeczy "piękny jaś" to odmiana fasoli wielokwiatowej ale... tycznej. A to co my siejemy to jest odmiana karłowa, być może jak sam siejesz to nie zdajesz sobie sprawę czy posiadasz nasiona blanka czy eureka😉


jopi1991 napisał:

Chciałbym się zająć uprawa fasoli ale nie wiem czy jest sens na Kujawach  siac Jasia na glebach 1 2 i 3 klasy? Czy u nas jednak bardziej szparagowa ma wzięcie? Fasolę Jaś to jaka można liczyć cenę i plony na tej klasie ziemi a jakie na szparagowej?

najpierw musisz zbadać rynek zbytu (bo co z tego ze zasiejesz jak nie bedziesz miał gdzie sprzedać), potem ogarnąć park maszynowy (bo co z tego że zasiejesz jak nie będziesz miał czym zebrać). Fasolę na suche ziarna uprawiane są bardziej lokalnie.

Opublikowano
24 minuty temu, Grzechooo napisał:

 

hmmm... widzisz bo fasola wielokwiatowa posiada wiele odmian, niektórzy "fasolarze" nawet nie wiedzą jaką odmianę uprawiają a jest to spowodowane drogim materiałem siewnym i większość kupuje od sąsiada pod potoczną nazwą "jaś". A w gruncie rzeczy "piękny jaś" to odmiana fasoli wielokwiatowej ale... tycznej. A to co my siejemy to jest odmiana karłowa, być może jak sam siejesz to nie zdajesz sobie sprawę czy posiadasz nasiona blanka czy eureka😉

 

najpierw musisz zbadać rynek zbytu (bo co z tego ze zasiejesz jak nie bedziesz miał gdzie sprzedać), potem ogarnąć park maszynowy (bo co z tego że zasiejesz jak nie będziesz miał czym zebrać). Fasolę na suche ziarna uprawiane są bardziej lokalnie.

 

No ogólnie nie widxilem żeby ktoś siał na suche ziarna u nas. Szparagowa owszem... Park maszyn mniej więcej mam ale skoro mówisz że trzeba mieć rynek zbytu no to tutaj u nas raczej nikt tego nie skupuje....

Opublikowano
11 minut temu, Łukaszek napisał:

Kombajnem zwykłym jak zechcesz to młócić to ślimak Ci pobrudzi i tak nikt nie zechce wziąć. 

Ok rozumiem. A jakie warzywo byłoby dobre bez dużych nakładów na Kujawach? Ogórek odpada bo do tego trzeba ludzi do zbioru. 

Opublikowano
jopi1991 napisał:

No ogólnie nie widxilem żeby ktoś siał na suche ziarna u nas. Szparagowa owszem... Park maszyn mniej więcej mam ale skoro mówisz że trzeba mieć rynek zbytu no to tutaj u nas raczej nikt tego nie skupuje....

Zbiór fasoli na suche ziarno odbywa się dwuetapowo czyli najpierw scinienie a potem omłot wyschniętej fasoli z pokosu. U nas w zagłębiu fasolowym na południowo wschodniej Lubelszczyźnie przez lata zostały przystosowane odpowiednie maszyny do zbioru oraz są miejsca skupu. Przypuszam że jakbyś miał ładny towar w ilościach calosamochodowych to i z kujaw byś sprzedał, ale żeby to osiągnąć trzeba mieć odpowiednie narzędzia do tego bo to nie jest tylko zasiać i wymłocić. U nas w okolicy już dawno nie widziałem fasoli szparagowej, aczkolwiek ok 20lat temu zdarzała się często tylko to było w iewielkich ilościach i ręcznie zbierana(przynajmniej u mnie).

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, jopi1991 napisał:

Ok rozumiem. A jakie warzywo byłoby dobre bez dużych nakładów na Kujawach? Ogórek odpada bo do tego trzeba ludzi do zbioru. 

na podobne pytania jeśli ktoś zna odpowiedź to tylko ten który takowe uprawia (lub handluje ściągając spoza regionu z hurtowych zakupów z rejonów tradycji uprawy) i tacy nigdy się nie dzielą podobnymi informacjami a z kolei tacy którzy spróbują odpowiedzieć tak na prawdę wprost nazywając - gów..o wiedzą i równie dobrze możesz sobie jakąś maszynę losującą sklecić i wyniki będą tyle samo wiarygodne. Ponadto duża doza jest w rolnictwie loterii co tym bardziej czyni wszelkie porady asortymentowe za nijak wiarygodne.
Do takiej Wiedzy dochodzi się samemu i już prędzej wiarygodnie dowiesz się w necie jak niż co uprawiać/produkować.

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v