Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

Pod warunkiem wymieszania z glebą. Robiłem testy na pędraki znajdujące się w trawniku i pod truskawkami. Mimo pięciokrotnych dawek nic im nie było, za to truskawki były toksyczne. Więc litr/ha Dursbanu to może zaszkodzić i zatruć - operatora ciągnika. 

EDIT: 

byłem w niedzielę na fasoli sianej 25 kwietnia i nic nie było poza wyczyńcem i drobnymi siewkami dwuliściennych. Postanowiłem więc pryskać glifosatem. Kiedy wczoraj przyjechałem na pole z pełnym opryskiwaczem okazało się, że siana płytko już się przebiła, nawet dwa listki gdzieniegdzie były a ta głębiej już prawie jest na wierzchu. 

Nie było odwrotu, poszedł 1 litr Agrosaru + Olejan /ha to się okaże co z tego będzie. Zaznaczyłem siewki, które przyjęły taką dawkę. Za tydzień będą wyniki. 

  • Like 1
Opublikowano

U mnie tez juz zaczyna wschodzić tylko u mnie odwrotnie tzn ta co było bardzo głęboko szybciej przebija się na wierzch,boje się teraz tych przymrozków bo niektóre fasola jest bardzo duża i ma.dwa liście.pozniej zrobię zdj i przesle ale ten mróz,,myśli,,

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ravoj napisał:

Nie było odwrotu, poszedł 1 litr Agrosaru + Olejan /ha to się okaże co z tego będzie. Zaznaczyłem siewki, które przyjęły taką dawkę. Za tydzień będą wyniki. 

młode siewki fasoli są BARDZO wrażliwe na glifosat nalistny tak że...

a ja wczoraj zasiałem czerwoną a kontrę w sobotę i .... nawet nie zawałowałem wszystkich pól i może jutro o ile kontra z soboty kielków nie puściła to teraz prędko nie puści bo zimno a czerwoną jak tak patrzę na prognozy temperatur to chyba nawet za wcześnie posiałem bo zimne noce i zimne i prognozy się dlugoterminowe kończą a ciepłych nocy nie widac a fasole zwyczajne w zimne (poniżej +5) noce wcale, ale to wcale nie wschodzą. no ale kalendarz i kiedy miałem... ile miałem czekać na podobne ciepło jak minione trzy dni? do lipca? :P

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

jak uważacie ile przy  gruncie mrozu  może wytrzymać fasola jaś i półtyczka  i czy opryskanie z rana wodo da coś

Opublikowano
20 minut temu, a-zA-Z0-9 napisał:

jak uważacie ile przy  gruncie mrozu  może wytrzymać fasola jaś i półtyczka  i czy opryskanie z rana wodo da coś

Wszystko zależy o której wystąpi  przymrozek . czas tu ma ogromne znaczenie ale bądzcie  dobrej myśli  temperatura poniżej zera u nas nie spadnie.

Opublikowano

ciepłą wodą akurat o 5:00 może coś dać. Ale ja poświęciłem 60zł i eksperymenty zostawiłem sobie na glifosat zamiast na przymrozek. Już 0 fasolę męczy a -1 tnie liście, ale najważniejsze żeby nie przemarzł pęd pod ziemią. 

Z tym glifosatem to się muszę sam przekonać, bo ja taki już jestem. 

Opublikowano

Żebyś sobie jeszcze gorzej nie narobił tą ciepłą wodą. Pryskałem kiedyś kwitnący rzepak o świcie,było chyba z -5 stopni bo końcówki po zatankowaniu drugiego opryskiwacza zamarzły. Efekt był taki ,że na ścieżkach zmarznięty rzepak został w większości połamany a na kawałku obok rósł jak gdyby nigdy nic. Czasami nadgorliwość jest gorsza od sraczki.

Opublikowano

przymrozki w fasolach czy innych co mniej opłacalnych uprawach należy traktować jako stały element ryzyka na które nie ma ię wpływu tak jak np na grad czy inne nawałnice.
Trudno. Wszelkie metody na prawdę skuteczne na przymrozki na tak dużych powierzchniach wielokrotnie kosztem przewyższają wartość całego plonu jaką można wziąć za trzy tony fasoli z hektara nawet po dzisiejszych cenach. Nawet deszczowanie plantacji ilościami wody rzędu 2mm/godzinę nie dają pewnościże uratuje to rośliny jeśli temperatura spadnie na tyle że na liściach wytworzy się lód.
Nawet jabłoń - roślina naszego klimatu może nie wytrzymać kwiatem przymrozków a co mówić fasola która pochodzi ze stref gdzie nigdy temperatura nie spada poniżej zera i śniegu nikt nigdy nie widział
trudno i tyle.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Mateusz0110 napisał:

Może wieczorem pojadę ciepła wodą ja z Małopolski ma być 0 w nocy tzn nad ranem

Co ci da ciepła woda  wieczorem jak przymrozek może wystąpić nad ranem .? Nie wystygnie czy jak?.Nie rób komedii.

Edytowane przez Zbyszek3939
  • Thanks 1
Opublikowano
19 godzin temu, ravoj napisał:

Idealne rozwiązanie, poza śmierdziuchem, tego nie lubię i nic nie warty, żadnego robaka tym nie zatrujesz. 

Kurna Łosiu fasolę siejesz??? Skąd jesteś? 

Hehe.. Sieje i to nie pierwszy rok. Jestem z Ulhówka

  • Like 1
Opublikowano
58 minut temu, melepeta napisał:

Dobra Pany, jak to z tą wodą jest? Przed przymrozkiem lać w trakcie czy po?  Ktoś ma z tym doswiadczenie?

Następny  co wam się usrało  dziś z tą wodą   Najlepiej  lej całą noc na okrągło wtedy pewne  że nie złapie 😄

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v