Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Ja dawałem trzy lata temu coś po 5 dniach  800 g pendimentaliny i 48 g chlomazonu i nic się nie działo. Raczej nie powinno zaszkodzić a możesz dać ze 360 g glifosatu na drobne siewki chwastów, co już prawie wzeszły 

Ja też jeszcze nie opryskalem, zasiana czerwona w sobotę i czekam na te litry z nieba, co by środka nie wplukalo w korzenie jak już raz kiedyś miałem -opryskalem, a zaraz dolało i d*pa z fasoli była.. więc myślę że do tygodnia przy tej pogodzie to na spokojnie, raczej nie wyjdzie, i dodam glifo ze 2l nawet bo od miedz było troszkę perzu..

A jakby zrobić scinarke na 8 rządków, 4 mniejsze noże po 2rzadki, np z tzw oszczędności czy pielnika, tylko wychodziłoby 6rzadkow między koła ciągnika (rozstaw 180) wyszłoby to?

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano

Prognozy zmieniają się co chwila, jeszcze wczoraj miało padać przez trzy dni non stop, teraz widzę, że jutro koło południa coś popada wieczorem, możliwe że opady utrzymają się kilka -naście godzin, więc ulewy nie będzie, co dobrze wróży dla moich wschodów. 

Opublikowano (edytowane)

Dla moich też.Jak popada to dopiero prysnę mam nadzieję że 2 dni jeszcze wytrzyma i nie wzejdzie? Wstrzymuje się bo chcę żeby chwastów wzeszło jak najwięcej?

Edytowane przez Andpol
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Chiron napisał:

Andpol w zeszlym tyg sprzedalam do mircza jaśka po 6,10 na konto

oj dzięki bo wlaśnie z takim jednym cenyśmy nie wiedzieli po ile jaśka na nasiona policzyć co się namyślił i siać będzie jednak bo jęczmienia "zapomniał" ;) posiać i ma niecaly hektar wolnego pola :)
Chłodne noce i ogólnie chłodny czas tak że w fasole zbytnio ze wschodami spieszyć się na razie nie będą a ja dopiero siewy zaczynam i co? nie wyjdzie? a nerwicę z ogrodnikami mam z głowy. Jeszcze się tym chwastem przejmować; wymarznie czy nie wymarznie.... o jeszcze czego :P

Fasola już w szczycie ceny, siewy się pokończą i ten - bardzo istotny czynnik cenotwórczy - zniknie tak że nie wiem czy już wiele i czy w ogóle podrożeje no ale mogę się mylić i jak by co żeby na mnie nie było.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ravoj, no właśnie widzę... Tak jak mówisz, a teraz mi pokazuje że niby jutro przez większość dnia trochę tych litrów miałoby spaść... Jakby nie było opryskam czwartek-piatek..

A kolego dysydent, ja jak wspomniałem wcześniej do siewu jeszcze mam z 1,15ha tej drobnej, więc jeden kawałek że stresem z głowy, aczkolwiek wkurza trochę jak zajezdzasz do tesciow i babki pytają cały czas kiedy siejesz, albo siej póki wilgoć... Więc nie jeżdżę tam do siewu, który nastąpi pewnie pod koniec tygodnia 🙃

A propos ceny.. powyżej 5zl moim zdaniem to się mało zdarza taka cena, a co mówić 6,5.. ostatnio jak był taki szczyt też czekałem, sprzedałem troszkę po 6, a później resztę po 5 bo staniała... Więc jakbym jeszcze coś miał to bym pchał

  • Haha 1
Opublikowano

Jaś na dziś od 6.5  a nawet i więcej  oczywiście przebrany.  I nie słuchajcie handlarzy ze ludziom pozostawało z nasienia  i będzie taniał bo z nasienia to zostało większości na zupę.😀 i to o ile wszystkiego nie zaprawił  inna jest cena przez telefon jak dzwonisz i się pytasz a inaczej z tobą rozmawiają  jak sprzedajesz co  nie znaczy że cena będzie dalej rosnąć w nieskończoność wszystko ma swoje granice.

Opublikowano
5 godzin temu, skywalker89 napisał:

A kolego dysydent, ja jak wspomniałem wcześniej do siewu jeszcze mam z 1,15ha tej drobnej, więc jeden kawałek że stresem z głowy, aczkolwiek wkurza trochę jak zajezdzasz do tesciow i babki pytają cały czas kiedy siejesz, albo siej póki wilgoć... Więc nie jeżdżę tam do siewu, który nastąpi pewnie pod koniec tygodnia 🙃

oto to. :D olać doradców co sami tego nie robią a będzie z pożytkiem dla nerwów i przepisów antywirusowych xD
Pamiętam z resztą zapewne nie tylko ja taki rok w którym zebrali fasole tylko ci którzy później posiali bo mokry okres trafił na te z wczesnego siewu a pierwsza połowa września była pogodna tak że spokojnie. Siewy dowolnych odmian w okolicy Osmego maja plus minus tydzień to takie wieloletnie optimum dla fasoli było za moich młodych lat i też było dobrze.

a ceny? no wlaśnie już nie bardzo na czym mają rosnąc bo towaru śladowe ilości i taka np czerwona, czy ktoś pochwali się bodaj toną  do sprzedania z producentów na dzisiaj?
nawet ja tyle nie mam wszystkiej co jescze nie siałem i może pół tony zostanie a może nie po siewach a tę trzymam zawsze najdlużej bo byle ją do czerwca posiać to plon da normalny i nieraz na przesiewki jak znalazł.

Opublikowano

No różnie bywa w tym biznesie naszym pogoda czasami lubi mocno namieszać, z jednej strony jak będą warunki i przyzwoite zbiory to ceny znowu kilka lat będą dołować, skubance może trochę specjalnie chcieli ludzi podpuścić bo nabrali tych masterow i linii do przebierania, musi się to im zwrócić przecież...

Jakby co będziemy gadać jak to zrobić żeby taką czerwoną trzymać dluzszy czas co by robactwo jakie nie wlazło..

Opublikowano

Byłem dzisiaj w markecie, cena fasoli na półce podobna do tej kiedy to sprzedawało się po 2,80 w skupie. Czyli jednak można dać chłopu zarobić bez 300% marży

Opublikowano

Marzy jest dalej 300 albo i więcej ta fasola po tej cenie to nie idzie bardzo w woreczki czy na wagę tylko w słoiki a wiadomo ile można zrobić z kilograma suchej fasoli puszek i słoików z dodatkiem czegoś i po 2 ,3 czy po 5 euro sprzedać

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, skywalker89 napisał:

Jakby co będziemy gadać jak to zrobić żeby taką czerwoną trzymać dluzszy czas co by robactwo jakie nie wlazło..

szczelny blaszany baniak z uszczelką szczelną dla robactwa a przepuszczalną dla powietrza aby fasoli nie wydusić pod pokrywką stojący luzem na mrozie przez zimę i wystarczy. wielkość baniaka mniej istotna ale aby nie zbyt duży co by zdołała przemarznąć czyli setki ton :P  co najwyżej w mróz przedmuchać powietrzem dla pewności ten baniak.
Strąkowce wymarzną już poniżej -5 a poniżej -10 to i rozkruszki tylko dwa warunki;
fasola sucha nie więcej niż 13-13,5% wilgotności no i skąd taką mroźną zimę skołować? xD
Ja mam trzyletnią czerwoną i siać nią zamierzam bo pewnie razem z kontrą za jednym wyjazdem po pelni posieję a że by mi nie powschodziła za szybko ta czerwona to najstarszymi nasionami jakie mam posieję bo im starsze tym dłużej wschodzą a sprawdzałem; ta trzyletnia kielkuje i wschodzi i kolorem tylko nieco od dwuletniej się różni z ub roczną nie mogę porównać bo ta sprzedana ale sąsiadowi zaprawialiśmy dzisiaj ub roczną to niczym od mojej dwuletniej nie różna ani kolorem ani robakiem masowym a wręcz na odwrót bo w  mojej żadnej ani jednego tylko moja przemarzła w zimie 2018/19 i pewnie szlag trafił co tam w niej było bo już u sąsiada dwie dziurki znaleźliśmy w ub rocznej.
Być może jednokrotne przemrożenie wystarczy a dalej to tylko szczelne opakowanie aby nowych nie naleciało.

nie chce mi się ale może przedumam podcinarkę odporną na rozstaw rzędów jaką czołową albo na wsteczny bo widzę że jak sam się nie wezmę to będą w ofertach tylko pokraki co a to jej posiej taki nie inny rozstaw a to chwastu ma nie być a już pole jak stół to koniecznie.
to ma ciąć z siewu bezrzędowego nie młócić strąków nie przecinać i jeszcze pokos albo na boki albo między koła układać i jeszcze ma sobie nierówności pola kopiować inaczej to jest tandetny szmelc i marnotrawstwo materiału.... no i oczywiście plonu

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 godzinę temu, Zbyszek3939 napisał:

Czy dodawał ktoś z was  do środków doglebowych jak pryskał fasolę środek  GROUNDED  i jakie są wasze opinie na jego temat.

Ja stosowałem w zeszłym i w tym roku. Maj zeszłoroczny był deszczowy, mokry i w sumie to nie wiem czy to jego zasługa ale basagranem już nie wjeżdżałem bo było czysto. 

Coś przymrozkami w przyszłym tygodniu straszą, a w tym roku wyjątkowo dużo ludzi sraczkę miało z sianiem około 20 kwietnia i jeszcze jej na wierzchu nie widać. Czy po jakimś niedużym przymrozku ok -1/-2 padnie fasola?

 

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, marks50 napisał:

Jaś zazwyczaj przy -2 wymarzał ale może zależy od odmiany i fazy . Przy   0 stopniach potrafiło przyciąć liście .

A ciekawe czy taki zmarznięty jaś odbije? czy już tylko agregat zostanie?

Edytowane przez kamyxxx
Opublikowano

Jaś szybciej przetrwa niż dobre. Mi akurat w ubiegłym roku przymroziło jasia w tamtym roku. Miał już po dwa liście Liście skręciło, zrobiły się brązowe,  ale serce rośliny były zdrowe. Trzon rośliny był taki jasno zielony. Koniec końców, chyba nejlepsze zdjęcie z te fasoli ostatecznie wyglądało tak

PcWzoMGi2WuirV35h3KBTnxBi8RZat3ichTxLzQB

 

5n-IKV4jaPCm0uznnlrXgL-Sp5AGuJ8fIjMMNBVa

 

Była siana 18 kwietnia z tego co pamiętam. Przymrozek ją złapał około gdzieś w okolicach 5-8 maja, któryś z tych dni. Potem 10 maja zaczęło jeszcze troszkę padać i odżyła. Plon dała w miarę dobry jak na ubiegły rok.  Nie dawałem przed przymrozkiem żadnych asashi i tego typu rzeczy. Niestety nie mogę znaleźć zdjęć jak była przymarznięta. A to akurat Pan Tomek trochę mi doradził, żeby poczekać na rozwój sytuacji i nie przesiewać od razu. Było git.

Opublikowano
Zbyszek3939 napisał:

Czy dodawał ktoś z was  do środków doglebowych jak pryskał fasolę środek  GROUNDED  i jakie są wasze opinie na jego temat.

Ja przez 4lata stosowałem i grounded i gleber i powątpiewam w jego działanie, chyba bardziej to takie placebo, w tym roku odpuszczam. Dzisiaj aura zasiana teoretycznie co 9.5cm i w godzinę po zasianiu spadł spokojny deszczyk 5l🙂 Pryskać planuję po zapowiadanych deszczach mieszaniną starego zapasu afalonu 0,5l +comand0,1l i teraz pytanie bo w prognozach podają na piątek 0 stopni czy to bedzie jakoś rzutować na działanie oprysków?

Opublikowano

Cały ten Groundet tyle wart ile dwa litry oleju rzepakowego, Robiłem dwa razy próbę po pasku  obok siebie a efekt taki, że i tu  i tam te same chwasty i tu i tam fasolę podpaliło. Zero różnicy - Zero, null, 0! 

  • Like 1
Opublikowano
20 minut temu, Grzechooo napisał:

Ja przez 4lata stosowałem i grounded i gleber i powątpiewam w jego działanie, chyba bardziej to takie placebo, w tym roku odpuszczam. Dzisiaj aura zasiana teoretycznie co 9.5cm i w godzinę po zasianiu spadł spokojny deszczyk 5l🙂 Pryskać planuję po zapowiadanych deszczach mieszaniną starego zapasu afalonu 0,5l +comand0,1l i teraz pytanie bo w prognozach podają na piątek 0 stopni czy to bedzie jakoś rzutować na działanie oprysków?

Jle ci poszło kg aury przy sianiu  9.3 cm. ps  możesz się wstrzymać  do soboty bo jutro jeszcze ma padać a na sobotę idealne warunki pokazują bez wiecznie   tego komandu to chyba trochę przy mało ja będę dawał  2 lit pentiganu  100 comandu i 100 sencora.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v