Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
1 godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Jak byś siał zwykłą kuku , to byś inaczej myślał

a co niezwykłego ? że nie zbieram po 18T -nie muszę że mam szczęście do kontraktów -też mnie to dziwi (po raz pierwszy od lat nie kontraktowałem przed siewem i znowu mi się udało )wiosną byłem gotów na 850 zbieg okoliczności i jest ponad  100 więcej już klepnięte i co mam inaczej myśleć ?

Opublikowano (edytowane)

Panowie tak dla zmiany tematu :)

Pszenica typu B lub C

Na jaką odmianę postawić?

Jakie macie doświadczenia? Miałem kiedyś Artist , bardzo fajna odmiana ale nie wiem czy nadal dostępna 

Edytowane przez michal33554
Opublikowano
1 godzinę temu, AdamKutno napisał(a):

Część ludzi prowadzi gospodarstwo chyba dopiero od roku, bo przekroczyli 10 ton pszenicy i 5 rzepaku i zachwyceni dochodem i świetlaną przyszłością planują podbój świata. Miałem w 'karierze' i ponad 5 ton rzepaku i 10 pszenicy, ale to jest zwykły zbieg kilku sprzyjających okoliczności. Od 2015 kręci się tylko koło 4, mimo większej liczby zabiegów, aniżeli dekadę temu. Liczcie średnią wieloletnią, bo za rok może być tylko 2.5-3 tony rzepaku z ha, a pszenicy 7 i to bez parametrów. Piszcie więcej, że macie miesiąc roboty w roku, na pewno ktoś to wykorzysta.... przeciwko nam.

jak to jest ze wszyscy maja plony z gleb I i II klasy a w promieniu 50 km od gospodarstw jest sama IV i V a takie plony to sensacja tylko czekać kiedy ministerstwo rolnictwa dopłaci do  marnych cen czytając te rezultaty

Opublikowano (edytowane)

W wyliczeniach kosztów brakuje amortyzacji sprzętu lemiesze łożyska smary oleje serwisy podatki atesty opony konserwacja i utrzymanie sprzętu kosztuje nie mówiąc o awariach i innych nieprzewidzianych sprawach spisuje sobie i trochę tego jest jeśli prawidłowo serwisuje się maszyny.przeglądy przyczep traktorów ubezpieczenia dojazdy do pól nie każdy ma wszystko za domem. Często żeby doprowadzić do tego żeby Ziemia tyle rodziła i była w kulturze wymagało sporych nakładów wapnowania i budowania zasobności przez lata jeśli ktoś startował z niskich.są lata że przyroda nie da zebrać albo nie ma czego bo wypali susza zbije gradem i zysk z poprzednich lat wyparowuje.średnia w kraju pewnie oscyluje wokół 5 t pszenicy

Edytowane przez Grab12
Opublikowano

masz racje, koszty amortyzacji bierzacej, ale jesli ktos kupi traktor za 500 tys. na 30 ha, serwis bedzie drogi to nalezy zastanowic sie czy nie przeinwestowano w srodki trwale?! nie piszmy obrazliwie o osobach pracujacych na etacie, 7 tys x 12 to 84 tys zl. jesli na reke to niewiele mniej,albo tyle samo mozna zarobic na 20 -30 ha. jak pisalem, calej pracy bedzie miesiac, a chlopak bedzie pracowal 11 miesiecy. jesli ktos ma ziemie i dorabia na etacie, tzn. ze potrzebuje tych pieniedzy, chce sie uniezaleznic od pogody, miec comiesieczny dochod. zadna praca nie hanbi, czy to rolnictwo czy chociazby wojsko. mysle ,ze etat jest ciezsza praca niz obrobic 30 ha ziemi. ktos slusznie zauwazyl, ze jesli jest tak zle, to dlaczego o dzierzawy jest taka walka? przeciez za nia trzeba zaplacic?! oszukujemy sami siebie! inwestycje w sprzet by latwiej sie pracowalo? moge wymienic niedrogie zakupy ,gdzie przy 30 ha traktor prawie rdzewieje. zetor 16145 jako glowny, 50 do 60 tys. , talerzowka 3 m -max 30 tys, trzybelkowiec - 30 tys ? siewnik -20 tys, plug - 20 tys, rozsiewacz -15 tys, opryskiwacz - 20 tys. ,przyczepy 2 x 15 tys., drugi traktor 80 km -40 tys. wyszlo okolo 250 tys zl. ale to juz zakup wszystkiego od 0. mial ktos wyzej dobre wyliczenie 😃 zakladajac wlasna dzialalnosc rowniez trzeba wszystko kupic, nikt niczego nie dostanie za darmo. trzeba sie zatowarowac, kupic uezadzenie no do spawania albo robienia tatuazy. tak jest wszedzie. nazywa sie to srodek trwaly, bo jesli sie to sprzeda otrzyma sie zwrot poniesionych kosztow pomniejszony o amortyzacje. amrtyzacja to odpisy od podatku, ale ze rolnik jest z tego zwolniony wiec nie musi tego robic. wielu z nas wszystkich pracuje, bo praca na niewielkim gospodarstwie jest malo wyczerpujaca. zanudzili bysmy sie, wiec pracujemy by nasze dzieci mogly kupic sobie komsputer, hulajnoge elektryczna itp. ktos wyzej wspomnial, ze narzekamy na ceny, ale pracowac sie nie chce, bo....mozna isc w krowy mleczne, jak juz wspomnialem, do hod wiekszy, ale pracy od ch....a. cos za cos. nie zazdroscmy tym co poszli na etat, ani hodowca- bo to ciezka praca. ponarzekać mozemy na system, ze kiedy rolnicy maja lepszy sprzet , ziemie z pgr dzierza cwaniacy, ktorzy ja pobrali w latach 90, za bezcen!

Opublikowano
7 godzin temu, RU68 napisał(a):

jak to jest ze wszyscy maja plony z gleb I i II klasy a w promieniu 50 km od gospodarstw jest sama IV i V a takie plony to sensacja tylko czekać kiedy ministerstwo rolnictwa dopłaci do  marnych cen czytając te rezultaty

WSZYSCY 

Byku mamy 400tys goap a tu na forum pisze ile 20? Pochwalą się ci u których padało a ty wyciągasz wnioski że WSZYSCY. hamuj piętą

Opublikowano
8 godzin temu, Karkol94 napisał(a):

No i mamy kwintesencje rolnictwa, niektórzy się cieszą z pierwszej dychy w życiu (w tym ja, że w końcu nie dołożyłem do interesu, bo działam od 4 lat) no ale na forum trzeba tylko płakać, że jest źle.

Wszyscy dobrze wiedzą, że ceny płodów stoją od lat.

Jest ch*jowo i co Ci się wydaje? Że coś się zmieni jak tu będziesz narzekał?

J*bnij to i idź do woja, byku. 

Pozdro

Porobisz jeszcze dekadę, to zrozumiesz, o czym piszę. Jest źle i po co się oszukiwać, jeśli ktoś jest usatysfakcjonowany ceną to gratuluję. Za rok sypnie Ci 7 i będziesz inaczej śpiewać...

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Płacz rolników z Wielkopolski ???.

Rolnik dokłada 600 zł do hektara pszenicy. Żniwa 2025 na minusie .

izba podkreśla, że bez systemowych działań wiele gospodarstw w Wielkopolsce może stanąć w obliczu poważnych problemów ekonomicznych, a tegoroczne żniwa 2025 mogą pozostawić trwały ślad w kondycji całego sektora rolnego.

To jak to jest kto kłamie ?.

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/rynki-rolne/ceny-zboz-ceny-rzepaku/rolnik-doklada-600-zl-do-hektara-pszenicy-zniwa-2025-na-minusie-2536909

Edytowane przez galan99
  • Like 1
Opublikowano
30 minut temu, AdamKutno napisał(a):

usatysfakcjonowany ceną to gratuluję.

Poczekaj jeszcze ze dwa miesiące i biznesmeny będą Cię wyzywać czemu na strajki nie chcesz jechać 🤭

Opublikowano (edytowane)

Typy gospodarstw w Polsce 

1-20ha nie oddam nikomu prędzej posadzę las

21-50ha hobbyści

51-100ha na przeżycie do emerytury

101-150ha na godne życie

151ha+ pan życia i śmierci

 

Edytowane przez Tigon
  • Like 2
Opublikowano

Małe gospodarstwa są do wyrżnięcia, nie przetrwają,  ale o nie nie!!! ... ja swojego nie oddam. Zostawię sobie 5 ha i będę pieścił jak proboszcz gosposie, lasu nie posadzę 

  • Like 2
Opublikowano
7 godzin temu, Siedzacybyk napisał(a):

masz racje, koszty amortyzacji bierzacej, ale jesli ktos kupi traktor za 500 tys. na 30 ha, serwis bedzie drogi to nalezy zastanowic sie czy nie przeinwestowano w srodki trwale?! nie piszmy obrazliwie o osobach pracujacych na etacie, 7 tys x 12 to 84 tys zl. jesli na reke to niewiele mniej,albo tyle samo mozna zarobic na 20 -30 ha. jak pisalem, calej pracy bedzie miesiac, a chlopak bedzie pracowal 11 miesiecy. jesli ktos ma ziemie i dorabia na etacie, tzn. ze potrzebuje tych pieniedzy, chce sie uniezaleznic od pogody, miec comiesieczny dochod. zadna praca nie hanbi, czy to rolnictwo czy chociazby wojsko. mysle ,ze etat jest ciezsza praca niz obrobic 30 ha ziemi. ktos slusznie zauwazyl, ze jesli jest tak zle, to dlaczego o dzierzawy jest taka walka? przeciez za nia trzeba zaplacic?! oszukujemy sami siebie! inwestycje w sprzet by latwiej sie pracowalo? moge wymienic niedrogie zakupy ,gdzie przy 30 ha traktor prawie rdzewieje. zetor 16145 jako glowny, 50 do 60 tys. , talerzowka 3 m -max 30 tys, trzybelkowiec - 30 tys ? siewnik -20 tys, plug - 20 tys, rozsiewacz -15 tys, opryskiwacz - 20 tys. ,przyczepy 2 x 15 tys., drugi traktor 80 km -40 tys. wyszlo okolo 250 tys zl. ale to juz zakup wszystkiego od 0. mial ktos wyzej dobre wyliczenie 😃 zakladajac wlasna dzialalnosc rowniez trzeba wszystko kupic, nikt niczego nie dostanie za darmo. trzeba sie zatowarowac, kupic uezadzenie no do spawania albo robienia tatuazy. tak jest wszedzie. nazywa sie to srodek trwaly, bo jesli sie to sprzeda otrzyma sie zwrot poniesionych kosztow pomniejszony o amortyzacje. amrtyzacja to odpisy od podatku, ale ze rolnik jest z tego zwolniony wiec nie musi tego robic. wielu z nas wszystkich pracuje, bo praca na niewielkim gospodarstwie jest malo wyczerpujaca. zanudzili bysmy sie, wiec pracujemy by nasze dzieci mogly kupic sobie komsputer, hulajnoge elektryczna itp. ktos wyzej wspomnial, ze narzekamy na ceny, ale pracowac sie nie chce, bo....mozna isc w krowy mleczne, jak juz wspomnialem, do hod wiekszy, ale pracy od ch....a. cos za cos. nie zazdroscmy tym co poszli na etat, ani hodowca- bo to ciezka praca. ponarzekać mozemy na system, ze kiedy rolnicy maja lepszy sprzet , ziemie z pgr dzierza cwaniacy, ktorzy ja pobrali w latach 90, za bezcen!

Drugie dno kto dziś ma kapitał tak duży by cokolwiek zacząć swojego? Nikt, z ludzi robi się powoli niewolników większych firm i bogaczy, jeszcze tych 20-30 lat temu wiedziałeś że można zacząć od czegoś małego i się rozwijać ,dziś po prostu nie ma szans jedynie zostaje etat i wiązanie końca z końcem.

  • Like 1
Opublikowano
44 minuty temu, AdamKutno napisał(a):

Porobisz jeszcze dekadę, to zrozumiesz, o czym piszę. Jest źle i po co się oszukiwać, jeśli ktoś jest usatysfakcjonowany ceną to gratuluję. Za rok sypnie Ci 7 i będziesz inaczej śpiewać...

Ale właśnie 7 sypnęło, pierwszy w życiu rzepak 3 i w końcu coś z tego zostało a nie dołożyłem. 

Z tego się ciesze, że nie dołożyłem do póki co hobbystycznego 10 hektarowego gospodarstwa. 

A środki mogę reinwestować w sprzęt.

Opublikowano

Dlaczego tylko małe? Bez dopłat i preferyncyjnego traktowania w podatkach, ZUSach i innych duperelach nawet duże gospodarstwa w naszym rozumowaniu nie mają najmniejszych szans w konkurencji z holdingami ze wschodu. Bo czym jest choćby te 500ha na kiepskich ziemiach i drogich kosztach. Jak już mamy rezygnować z rodzinnych gospodarstw to zrezygnujmy w ogóle i kupujmy tanio z ukr. wyjdzie o wiele korzystniej. Koniec końców pewnie skonczymy podobnie jak na ukrainie czyli z holdingami, którego właścicielami będą fundusze inwestycyjne i banki. 

  • Like 1
Opublikowano
W dniu 17.08.2025 o 22:07, yacenty napisał(a):

Pokaż wynik na soi, z ciekawości pytam

W pow. hrubieszowskim miejscowość Konopne soja wyglądała na coś co cieszy oko na maxa , zdjęcie robione gdzieś przełom czerwca początek lipca 

IMG_20250701_195846.jpg

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Siedzacybyk napisał(a):

masz racje, koszty amortyzacji bierzacej, ale jesli ktos kupi traktor za 500 tys. na 30 ha, serwis bedzie drogi to nalezy zastanowic sie czy nie przeinwestowano w srodki trwale?! nie piszmy obrazliwie o osobach pracujacych na etacie, 7 tys x 12 to 84 tys zl. jesli na reke to niewiele mniej,albo tyle samo mozna zarobic na 20 -30 ha. jak pisalem, calej pracy bedzie miesiac, a chlopak bedzie pracowal 11 miesiecy. jesli ktos ma ziemie i dorabia na etacie, tzn. ze potrzebuje tych pieniedzy, chce sie uniezaleznic od pogody, miec comiesieczny dochod. zadna praca nie hanbi, czy to rolnictwo czy chociazby wojsko. mysle ,ze etat jest ciezsza praca niz obrobic 30 ha ziemi. ktos slusznie zauwazyl, ze jesli jest tak zle, to dlaczego o dzierzawy jest taka walka? przeciez za nia trzeba zaplacic?! oszukujemy sami siebie! inwestycje w sprzet by latwiej sie pracowalo? moge wymienic niedrogie zakupy ,gdzie przy 30 ha traktor prawie rdzewieje. zetor 16145 jako glowny, 50 do 60 tys. , talerzowka 3 m -max 30 tys, trzybelkowiec - 30 tys ? siewnik -20 tys, plug - 20 tys, rozsiewacz -15 tys, opryskiwacz - 20 tys. ,przyczepy 2 x 15 tys., drugi traktor 80 km -40 tys. wyszlo okolo 250 tys zl. ale to juz zakup wszystkiego od 0. mial ktos wyzej dobre wyliczenie 😃 zakladajac wlasna dzialalnosc rowniez trzeba wszystko kupic, nikt niczego nie dostanie za darmo. trzeba sie zatowarowac, kupic uezadzenie no do spawania albo robienia tatuazy. tak jest wszedzie. nazywa sie to srodek trwaly, bo jesli sie to sprzeda otrzyma sie zwrot poniesionych kosztow pomniejszony o amortyzacje. amrtyzacja to odpisy od podatku, ale ze rolnik jest z tego zwolniony wiec nie musi tego robic. wielu z nas wszystkich pracuje, bo praca na niewielkim gospodarstwie jest malo wyczerpujaca. zanudzili bysmy sie, wiec pracujemy by nasze dzieci mogly kupic sobie komsputer, hulajnoge elektryczna itp. ktos wyzej wspomnial, ze narzekamy na ceny, ale pracowac sie nie chce, bo....mozna isc w krowy mleczne, jak juz wspomnialem, do hod wiekszy, ale pracy od ch....a. cos za cos. nie zazdroscmy tym co poszli na etat, ani hodowca- bo to ciezka praca. ponarzekać mozemy na system, ze kiedy rolnicy maja lepszy sprzet , ziemie z pgr dzierza cwaniacy, ktorzy ja pobrali w latach 90, za bezcen!

Coś o tym wiem bo jestem dwu zawodowcem ale tyle zarabia pracownik najemny bez inwestycji w sprzęt 30 ha jest warte min 30 tysi za hektar Ziemia warta koło miliona plus maszyny i tyle zysku pod warunkiem sprzyjających warunków ryzyko na gospodarstwie jest bez porównania większe  i Polska jest długa i szeroka i niektórzy o plonach takich jak tu piszą to tylko słyszeli odetni 3 4 tony i po zysku na 5 i 6 raczej nie zbiera się po 10 ton pszenicy nawet się jej tam nie sieje tylko jakieś żyto pszenżyto ziemniaki i wynalazki pod dopłaty. Wiem że znajdą się tacy co powiedzą że powinien rosnąć las to jeszcze z połowe polski by trzeba zalesić bo sporo jest takich gleb oddaj w dzierżawe nie umiesz uprawiać itd nie chodzi o narzekanie ale o to że wcześniej dopłaty w 2004 coś dawały na tle zarobków w kraju teraz to zapomoga obwarowana durnymi przepisami. inflacja koszty w góre ceny płodów jak 20 lat temu wszyscy teraz ratują się wydajnością jak tak dalej pójdzie to za 10 20 lat po 15 albo 20 ton pszenicy będzie trzeba zbierać żeby zarabiać:)

Edytowane przez Grab12
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
Godzinę temu, ravoj napisał(a):

Małe gospodarstwa są do wyrżnięcia, nie przetrwają,  ale o nie nie!!! ... ja swojego nie oddam. Zostawię sobie 5 ha i będę pieścił jak proboszcz gosposie, lasu nie posadzę 

Mam 24 ha, wszystkie maszyny które obroniły by jeszcze 100 lekko , bez kredytu i mam etat ... macie rację że nie oddam. Nic na to nie poradzę że bardzo to lubię i jest to dobra forma odpoczywa. Mam wszystko dopilnowane na czas, ubezpieczone zawsze i śpię spokojnie. Ale gospodarstwa nie oddam , niech moje dzieci zdecydują czy postawić osiedle domków czy dalej to uprawiać. Hmmm chyba jestem zapalonym hobbystą 😁😁

  • Like 5
Opublikowano

może coś w tym hobbistycznym uprawianiu jest? sam sie przywiazałem do swojej ziemi, pracuję, mam mało czasu, ale przynajmniej moge sie wyrwac na tzw " urlop na wies " ! na zachodzie, hiszpaia, wlochy , francja tez , wcale nie maja po 500 ha. Na tle niektorych regionow jest calkiem dobrze. Byłem w Lublinie na ten dlugi weekend, w sumie to tam co roku jestem, zadziwiajace sa te paski pola! niektore tak male , ze nawrocic traktorem z przyczepa byloby trudno. Jak wy to obrabiacie?

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Mateusz1q napisał(a):

WSZYSCY 

Byku mamy 400tys goap a tu na forum pisze ile 20? Pochwalą się ci u których padało a ty wyciągasz wnioski że WSZYSCY. hamuj piętą

i akuat z tych 20stu 18stu ma I i II klasę a w Polsce super gleby to kilka % poniżej 4 -pierdolety i przechwałki za stary wróbel jestem żeby takie plewy łykać -sami mistrzowie plonów tak jak do ankiet ODR dosłownie wstyd a czytają to dysydenci i dokręcaja śrubę 

  • Like 1
Opublikowano

też mnie to dziwi, mamy naprawde nieduzo 1 i 2 klasy, jak czytam forum to dochodze do wniosku , ze mamy przede wszystkim 1 i 2 :) no ja mam 3b i 4 a z podlozem glinisaty. rzepak sie udaje , natomiast pszenica to roznie. jak sie nie pochoruje to od 7 do 8 ton, w zaleznosci ile wody dostanie. kukurydza od 10 do 14 ton.

Opublikowano
1 godzinę temu, Cezar81 napisał(a):

Mam 24 ha, wszystkie maszyny które obroniły by jeszcze 100 lekko , bez kredytu i mam etat ... macie rację że nie oddam. Nic na to nie poradzę że bardzo to lubię i jest to dobra forma odpoczywa. Mam wszystko dopilnowane na czas, ubezpieczone zawsze i śpię spokojnie. Ale gospodarstwa nie oddam , niech moje dzieci zdecydują czy postawić osiedle domków czy dalej to uprawiać. Hmmm chyba jestem zapalonym hobbystą 😁😁

I bardzo dobrze, że dajesz radę i nikomu nie oddasz bo masz do tego prawo by posiadać i robić z tym co chcesz a ci co piszą , że małe gospodarstwa nie mają racji bytu i mają ziemię oddać to tylko dlatego że nie mogą właśnie patrzeć na tych małych bo częściej mają lepiej zadbane niż ci 'obszarnicy profesjonaliści ' co wszystko robią po łepkach a swój ekonomiczny sukces jedynie osiągnęli przez dofinansowanie zakupu sprzętu z unii.

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Dastan napisał(a):

Dlaczego tylko małe? Bez dopłat i preferyncyjnego traktowania w podatkach, ZUSach i innych duperelach nawet duże gospodarstwa w naszym rozumowaniu nie mają najmniejszych szans w konkurencji z holdingami ze wschodu. Bo czym jest choćby te 500ha na kiepskich ziemiach i drogich kosztach. Jak już mamy rezygnować z rodzinnych gospodarstw to zrezygnujmy w ogóle i kupujmy tanio z ukr. wyjdzie o wiele korzystniej. Koniec końców pewnie skonczymy podobnie jak na ukrainie czyli z holdingami, którego właścicielami będą fundusze inwestycyjne i banki. 

Czyli wraca szlachta 

@Ksawery moje jest dopilnowane aż za bardzo, ktoś powie "pierdolnięty!" czasami myślę jak te wielkie dbają o swoje setki, kiedy ja nawet ręcznym opryskiwaczem powój czy ostrożeń potrafię w pszenicy pryskać, miedzę gdzie mam ręcznie kosze, tam gdzie mogę mulczerem, nie badam już całej  działki na zawartość makro  lecz nawet niektóre jej części, gdzie widzę słabsze rośliny, żadnych krzakow, gałęzi, wjazdy obkoszone, ale oprócz etatu robię też sam wszystkie remonty, więc trzeci etat budowlańca nie pozwala na odpoczynek, dawno na wakacjach byłem, ale w tym roku nie odpuszczę 

Na obszarowca z moim pedantycznym podejściem się nie nadaje 

Edytowane przez ravoj
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, michal33554 napisał(a):

Panowie tak dla zmiany tematu :)

Pszenica typu B lub C

Na jaką odmianę postawić?

Jakie macie doświadczenia? Miałem kiedyś Artist , bardzo fajna odmiana ale nie wiem czy nadal dostępna 

Miałem w zeszłym roku C1 od Milde ale nie wiem czy w tym roku mają. 

Mi na słabej 4 przy 40 dniach IV/V bez kropli deszczu dała 6.7t

 

Edytowane przez jarecki82
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał(a):

Czyli wraca szlachta 

@Ksawery moje jest dopilnowane aż za bardzo, ktoś powie "pierdolnięty!" czasami myślę jak te wielkie dbają o swoje setki, kiedy ja nawet ręcznym opryskiwaczem powój czy ostrożeń potrafię w pszenicy pryskać, miedzę gdzie mam ręcznie kosze, tam gdzie mogę mulczerem, nie badam już całej  działki na zawartość makro  lecz nawet niektóre jej części, gdzie widzę słabsze rośliny, żadnych krzakow, gałęzi, wjazdy obkoszone, ale oprócz etatu robię też sam wszystkie remonty, więc trzeci etat budowlańca nie pozwala na odpoczynek, dawno na wakacjach byłem, ale w tym roku nie odpuszczę 

Na obszarowca z moim pedantycznym podejściem się nie nadaje 

Zgadza się ale , Tobie powiedzą , że i tak jesteś nie ekonomiczny, ale przecież sprzedajesz plony za tyle samo co duży albo nawet taniej i środki do produkcji tez masz często droższe bo bierzesz mniej. Więc kto tu jest nie ekonomiczny, u nas też widzę tych co mają dużo i większość upraw w uprawie uproszczonej, niepodoprawiane, niepodosiewane, chwastów pełno, do tego jeżdżą innym po polach nie szanują nikogo, jeżdżą po polach bo na drodze krzaki , bo on jedzie kombajnem za milion to sobie porysuje to lepiej komuś po pszenicy przejechac a krzaka to już nie ma czasu wyciąć albo naciagnie Ci błota pod domem i powie to se posprzątaj bo on nie ma czasu to tacy biznesmeni. Niestety wszystkich duzych rolników których znam charakteryzuje wspólna cecha brak szacunku do wszystkich i wszystkiego i chamstwo, nie wiem jak jest tu Was może inni ludzie są.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v