Polecane posty

Witam, 2 miesiące temu w moim mf 255 wystąpił problem, zaczął w dużych ilościach pobierać olej. Oddałem go do mechanika bo niestety w temacie perkinsa jestem ciemny jak noc. Mechanik stwierdził że przyczyną były zdecydowanie za ciasto ustawione zawory i że silnik jest w bardzo dobrym stanie i nie trzeba nic robić prócz ustawienia zaworów. przy okazji wymieniony olej i wszystkie filtry. ciągnik pracował ok 2 godziny z rozsiewaczem i 4 godziny z pługiem 2 skibowym, zauważyłem jednak że ciut oleju ubyło, olej jest czysty, dobrze się nawet nie ubrudził. ciągnik ma moc,nie kopci, brzmi zdecydowanie lepiej jak przed ,,remontem,, Tak powinno być? silnik przy cięższej pracy ma prawo ciut oleju brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Nie, nie na tyle abyś mógł zobaczyć na miarce. Ustawienie luzów zaworowych nie zmniejszy spalania oleju, przynajmniej nie w większym stopniu. Masz oryginalna sprężarkę? Zobacz co masz w układzie albo załóż przewód do pompowania i sprawdź ile oleju wydostaje się z powietrzem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, akmaly napisał:

Nie, nie na tyle abyś mógł zobaczyć na miarce. Ustawienie luzów zaworowych nie zmniejszy spalania oleju, przynajmniej nie w większym stopniu. Masz oryginalna sprężarkę? Zobacz co masz w układzie albo załóż przewód do pompowania i sprawdź ile oleju wydostaje się z powietrzem 

Ciągnik dobija 10000 na liczniku. Na 6500 miał remont w specjalistycznej firmie i nie pamiętam czy był drugi silnik czy ten był poskładany od 0. Olej ciągnął bardzo bardzo mocno. Mechanik też zalał olej dużo dużo powyżej max, praktycznie pół miarki, nie wiem w jakim celu. W mojej c330 ciągnie olej też właśnie przy cięższych pracach, ale tutaj ani ciągnik nie kopci, moc jest, nie idzie odczuć żeby cokolwiek się działo, a minimalnie ubywa, jakby ciągle orke robił to po 20 ha pewnie bagnet pusty by był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

To stanowczo za dużo. Masz tą sprężarkę? Sprawdzałeś ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No mechanik sprawdzał i mówił że wszystko w porządku. Ja obstawiałem pierścienie ale są w porządku. Dziwne żeby silnik po 3000 godzin praktycznie od nowości tak wariował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej78    588

Jeżeli kompresja jest OK , na trzonkach zaworowych luzu nadmiernego nie ma to może brać olej i nie będzie kopcił . Znajomy miał Ursusa 3512 który to już przy kilku tys. mtg potrafił wciągnąć od 0,5 do 1 litra oleju w orce ,przy lżejszych pracach oleju nie ubywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przy rozsiewaczu czy przyczepie wszystko gra, najgorzej przy orce. Jakby to miało jakieś znaczenie to we wszystkich ciągnikach stosuję olej fuchs 15W40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atrol123    20

Miałem podobnie i to w dwóch przypadkach . 

Pierwszy mf255 zaczął ciągnąć olej sprężarka powietrza  i olej przedstawiał się do zbiornika na powietrze . Sprawdzić czy w butli nie ma oleju naciskając zaworek. 

Drugi przypadek  u3512 od nowości  u nas , przebieg ok 9tys  zaczął coraz więcej brać oleju do tego stopnia że jak przed  ciężka pracą ( prasa rolka ) dolane było to w południe pasowało dolać  . W tym przypadku zaczął lać na wale przód i tył ale tylko wtedy gdy złapał odpowiednią temperaturę . Wymiana uszczelniaczy pomogła doraźnie na kilka msc może z 100-150mtg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, atrol123 napisał:

Miałem podobnie i to w dwóch przypadkach . 

Pierwszy mf255 zaczął ciągnąć olej sprężarka powietrza  i olej przedstawiał się do zbiornika na powietrze . Sprawdzić czy w butli nie ma oleju naciskając zaworek. 

Drugi przypadek  u3512 od nowości  u nas , przebieg ok 9tys  zaczął coraz więcej brać oleju do tego stopnia że jak przed  ciężka pracą ( prasa rolka ) dolane było to w południe pasowało dolać  . W tym przypadku zaczął lać na wale przód i tył ale tylko wtedy gdy złapał odpowiednią temperaturę . Wymiana uszczelniaczy pomogła doraźnie na kilka msc może z 100-150mtg 

no właśnie nie ma oleju w zbiorniku, sprężarką nie ciągnie.

i po tych 100 mtg  generalny remont robiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4137
11 godzin temu, ŻakowskiSławomir napisał:

Właśnie przy rozsiewaczu czy przyczepie wszystko gra, najgorzej przy orce. Jakby to miało jakieś znaczenie to we wszystkich ciągnikach stosuję olej fuchs 15W40

Dokładna nazwa tego oleju? był tu nie dawno poruszany wątek z tym olejem.

13 godzin temu, ŻakowskiSławomir napisał:

Ciągnik dobija 10000 na liczniku. Na 6500 miał remont w specjalistycznej firmie i nie pamiętam czy był drugi silnik czy ten był poskładany od 0. Olej ciągnął bardzo bardzo mocno. Mechanik też zalał olej dużo dużo powyżej max, praktycznie pół miarki, nie wiem w jakim celu. W mojej c330 ciągnie olej też właśnie przy cięższych pracach, ale tutaj ani ciągnik nie kopci, moc jest, nie idzie odczuć żeby cokolwiek się działo, a minimalnie ubywa, jakby ciągle orke robił to po 20 ha pewnie bagnet pusty by był.

Jak mechanik zalewa dużo dużo powyżej max, to sygnał że jak najprędzej trzeba wylać na zbity łeb tego mechanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Ta i olej zniknął z silnika. Te stereotypy już nie działają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Desperado napisał:

Dokładna nazwa tego oleju? był tu nie dawno poruszany wątek z tym olejem.

Jak mechanik zalewa dużo dużo powyżej max, to sygnał że jak najprędzej trzeba wylać na zbity łeb tego mechanika.

Fuchs Agrifarm MOT

 

zalane było trochę za napis,,max,,IMG_20240311_105425.thumb.jpg.2cd9d6b287d64a7fcf59fc47f679c142.jpg

14 minut temu, robert1226 napisał:

A przypadkiem nie zmieniłeś oleju z mineralnego na syntetyk?

Ciągnik odkąd pamiętam jeździ na oleju wyżej wymienionym, raz miał epizod z superolem, ale to jednorazowa akcja. Oleje i filtr wymieniane na czas a nawet z wyprzedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4137
Napisano (edytowany)

No właśnie podejrzewałem że chodzi o ten olej, i ja się przekonałem i ktoś tu pisał, nie wiem czy też nie był to perkins, że na tym MOT silnik bierze olej, po wymianie na inny przestał brać. Może nie każdy silnik, ale niektóre widać że coś im ten olej nie służy. Zmień na inny i zobaczysz czy to ta przyczyna, może być inny fusch, ale nie ten.

Edytowano przez Desperado
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Desperado napisał:

No właśnie podejrzewałem że chodzi o ten olej, i ja się przekonałem i ktoś tu pisał, nie wiem czy też nie był to perkins, że na tym MOT silnik bierze olej, po wymianie na inny przestał brać. Może nie każdy silnik, ale niektóre widać że coś im ten olej nie służy. Zmień na inny i zobaczysz czy to ta przyczyna, może być inny fusch, ale nie ten.

Ale 1224 u mnie na tym chodzi c330, c330m  i wszystko gra, tylko MF ma taki problem, więc może i rację masz. Mam do zaorania jeszcze 4 ha więc zobaczę ile weźmie. Chociaż to że mechanik zalał duuuuzo powyżej stan też podejrzane. Dzięki zs informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4137

Jak bardzo dużo ponad stan to też może brać olej, wał uderza o lustro oleju i jest takie smarowanie że pierścienie nie nadążają zgarnąć wszystkiego, co w dłuższej perspektywie prowadzić może do zapiekania się pierścieni.

7 minut temu, Bogdan_ja napisał:

To dobry olej ...leje go kilka lat i nic sie nie dzieje 

Nie twierdzę że nie, ale coś jest nie tak na niektórych silnikach, po zmianie na inny problem ustępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Desperado napisał:

Jak bardzo dużo ponad stan to też może brać olej, wał uderza o lustro oleju i jest takie smarowanie że pierścienie nie nadążają zgarnąć wszystkiego, co w dłuższej perspektywie prowadzić może do zapiekania się pierścieni.

 

Po tych 4 ha orki poziom powinien spaść akurat do max. Śmiech przez łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4137
Napisano (edytowany)

Nie czekaj aż sam spadnie, upuść przez korek i jak za dużo zleci ewentualnie skoryguj dolewką do maks stanu, nic więcej.

 Wtedy zobaczysz czy dalej bierze, a jak bierze, wymiana na próbę na inny.

Edytowano przez Desperado

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogdan_ja    2995

Przeciez tam na bagnecie to tyci ponad max jest ...to maly siknik to nawet 0,5l nie bedzie ...nic to mu nie zaszkodzi .

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4137
Napisano (edytowany)

A jaki problem upuścić?

Zalane ponad napis max, to nie tak mało, zobacz gdzie górna kreska, a gdzie napis max, to jest połowa więcej jak między kreskami, mówisz że 0,5l to mało? może i tak, tylko do tego silnika bodajże wchodzi około 7litrów wszystkiego, a ponad napis max jest raczej więcej niż 0,5

Edytowano przez Desperado

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tracker    650

Jakby było 1 cm więcej to by przepalił, ale lepiej spuścić. Przy jeździe na przelanym oleju - oczywiście wszystko zależy o jakiej ilości oleju piszemy, mogą się  tworzyć grubsze kropelki oleju i nie powstawać tzw mgła.


Bóg Honor Ojczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atrol123    20

Był remont i w sumie nie jeden. 

Najpierw zajechał na kołach ok 20km ciśnienie na ciepłym  ok3barow . Remont podobno w Zwoleniu . W sumie kosmetyka robiona sprawdzony blok głowice wał . Założone nowe panewki i pierścienie ,uszczelniacze. Po powrocie ok 200 mtg w lekkich pracach i oki było . Poszedł w cięższa pracę (30-40min w paszowozie ) i zaczęły się cyrki z kontrolna ciśnienia raz pokazywał raz nie . Zegar w rękę i na ciepłym pokazywał poniżej 1 bara . Lokalny majster wezwany ściągnął misę  a tam smok od pompy poluzowany + półksiężyc na wale w misie olejowej poprawił skręcił ciśnienie się poprawiło ale tez na krótką metę .Kolejny remont : okazuje się że przez to że wyleciał półksiężyc rozbiło blok i nadaje się na śmietnik . Zrobił  już 700mtg  i poza drobnym wyciekiem z pod pokrywy zaworów jest oki .

Co do ubywania oleju nie ma nigdzie wycieków ? Na wale pokrywie zaworów a może olej w tłumik idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grab12    75

Jak miał problemy z luzem zaworowym to podejrzewam prowadnice i tamtędy może brać i spalać olej bo raczej w 3 p nie było uszczelniaczy zaworowych a przy zbyt małym luzie zawory się nie domykają i wypalają się gniazda jaki i same zawory i także prowadnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABBER85    1309
Napisano (edytowany)

jak po 4 godzinach orki zauważyłeś że ubyło oleju to ch. d. i kamieni kupa. mi c360też bieże dużo oleju ale nie zeby zauważyc na miarce po 4 h orki...A  moze źle spojrzałeś

A olej to ma być taki jak producent przewidział  [ mówi e tu o silnikach z przed dekady i starszych w ciągnikach, bo w autach te Castrole co  30 tys km  to jest celowe...)

Edytowano przez GABBER85

>>>>>> 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez huard
      Witam panowie chciałem się dowiedzieć czy ktoś zwiększał moc w MF 5460 posiadam takiego z 2008rok oryginał ma 115 chciałbym zwiększyć na 125 czy się da? Jakie koszty, i czy trzeba w nim wyciągać pompę?
    • Przez center
      Witam wszystkich mam problem związany z wyciekiem oleju z prawej zwolnicy z mojego MF255, po pracy gdy został umyty i stał w garażu olej wyciekł ze zwolnicy na świeżutko umytą felgę trudno powiedzieć czy jest to między uszczelką czy na wałku trudno tam teraz zajrzeć dokładnie. Ale chcę się spytać czy to ktoś rozbierał może? jest to bardzo skomplikowane żeby wymienić same uszczelniacze? pozdrawiam
    • Przez slavo666
      Witam
      Od jakiś dwóch lat sporadycznie pojawiają się głuche stuki z okolic silnika przy pracy pod duzym obciazeniem  ponad 2000 obr.  Czasami ustaną same po chwili jak zmniejszę obroty a czasami muszę zagasić silnik. Obstawiałem na początku panewke ale po takim czasie to już by waliło cały czas poza tym nie widzę spadku cianienia oleju. A poza stukami nie ma żadnych innych objawów. Jakieś propozycje?
      Uprzedzam stuki zależne są od obrotow a nie od predkosci jazdy. Zawsze swój początek mają od przeciążenia ( np podjazd pod górkę z ładunkiem) 
    • Przez luki08
      Witam zastanawiam się nad zakupem agregatu do mojego ferdka i tu pytanie czy użytkuje ktoś podobny agregat i mógłby się podzielić opinią.  Pole i tak uprawiałbym wstępnie  agregatem na wąskim zębie z podwojnym wałkiem strunowym a ten byłby do ostatniego przejazdu z siewnikiem 

       Ten agregat nie ma hydropaka ale jest lekki około 250 kg i "krótki " myślę że jak z przodu dorzuce 100kg powinno się dać tym pracować.  
      Będę wdzięczny za każdą poradę.
    • Przez Dabek321
      Witam ostatnio często Massey nie chcę wogule ruszyć ni nic wchodzą dwa biegi, 1 i 3 wtedy rewers ani nic nie reaguje massey nie chce ruszyć trzeba odczekać jakiś czas żeby to minęło dość długo. Czy ktoś miał podobny problem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj