Skocz do zawartości
  • 19

Ceny pszenicy 2024


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
Dnia 15.06.2024 o 15:12, ws71 napisał:

Popyt i kasa po prostu niektórych już nie stać ani na drogie mięso i drogie przetwory zbożowe , giełda, informacje którymi nas się karmi od dawna nic wspólnego nie mają z rzeczywistością, po prostu rolnictwo w unijnym wydaniu nie ma racji bytu z tym co mamy za Wschodnią granicą, piszesz drogim mięsku a ktodo tego doprowadził waleniem na nasz rynek subsydiowanego mięsa z zachodu hodowlanego na ukraińskim,rosyjskim zbożu???Polecam spróbować hodowli trzody w cyklu zamkniętym i jaki z tego jest miód ( chwilowo jest faktycznie  bardzo dobrze,ale słowo klucz chwilowo) Jeszcze jedno bym poruszył zagadnienie autokosumpcja która  w Europie spada z roku na rok poprzez ograniczenia w produkcji zwierzęcej, np trzoda chlewna spadek pogłowia o 10% w europejskiej skali to są kolejne mln t zbóż które pojawiają się na tak już zapchanym rynku zbóż 

Wg takich jak ty giełda ma wspólnego z rzeczywistością jak sa spadki na które czekasz a które wywołane są właśnie przez spekulacje oparta na śmiesznych prognozach która nie ulegają zmianie nawet przy takim tragicznym roku jak ten. Przykład cena pszenicy 275 euro. Zrobili śmieszny raport i spekulanci cyk 25 euro w dół. Jaki powód? Ano grają kontraktami. Przyczyny które podano to osłabienie euro względem dolara i szybsze tempo siewów kuku w USA😂. To że skoczyli siać 15 czerwca to nic. Dalej rekordy. I teraz gdyby od 275 euro dodano następne 25, które powoduje pogłębienie suszy w Rosji, USA Indiach i Chinach oraz zlewy we Francji i Niemczech to ile powinna giełda stać? I teraz co, chwalisz się rekordowymi zarobkami a spekulanci wspierają zlodzieji skupnikow którzy kupowali przez 2 lata 200-400 zł poniżej giełdy, a rolnicy oddają poniżej kosztów produkcji. Jak to możliwe że ktoś kto ma powiedzmy majątek 10-20 mln w całości a zarabia doplaty oferowane przez debili którzy nas trują syfem że wschodu. My mamy produkować zdrowo i drogo a skorumpowana oligarchia tanio i zwykły syf. Jak Hiszpania chce to wysyłać statki i ciągnąć a nie że cała Europa cierpi bo leyen, ryży agent 007 i reszta  dopuszczają to dziadostwo i skorumpowanych przyjaciół ze wschodu na rynek. Jak to możliwe ze typ od soków z upadliny ścigany za wyłudzenia dalej śle syf i niszczy sadowników. A najlepsze zaraz ich przyjmą bez żadnych warunków do uni bo spełnili wszystkie warunki😂. Widocznie tylko polska nie jest praworządna a oni nigdy łapówki nie wzięli, nawet poczciwy Solski😆

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, ws71 napisał:

U nas pewna firma od kilkunastu lat karmi zbożem z UA i nie narzeka,mieli kiedyś do 300 tys tucznika rocznie @Grzesiu90209

I w tym problem że nie narzeka bo bossowie mafijni też nie narzekają na dochody , jak to kiedyś sam przyznałeś dosypie się dodaatków i nawet spleśniałe zjedzą a że potem ludzie zaczynają hodować raki to już nie ważne , ważne ze firma nie narzekała na ukraińskie zboże :) , że zarobi i nie narzeka . W tym jest właśnie probem że ten ukraiński syf jest dystrybuowany po UE i jedza to tylko biedni i nie ważne czy to syf z Hiszpanii czy z polskiej firmy , grunt  że zarobili a że tam więcej będzie zgonów czy więcej chemioterapi to znów sie ucieszysz że firmy lekowe nie narzekają :) . 

  • Like 5
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
23 godziny temu, ws71 napisał:

Fenyeslitke,  @marks50mówi Tobie coś ta nazwą ma większe możliwości przeładunkowe na dobę niż nasze porty 

Mówi mi to tyle że jest to terminal kontenerowy intermodalny na którym suwnicami przeładowują kontenery z szrokich torów na normalne i w druga strone ale nikt tam zbóż nie przeładowuje . jesta tam 5 czy 6 zestawów torowisk do takiej podmiany ale żadna nie jest dostosowana do przeładunku materiałów sypkich . oficjalnie jest to niby nowy jedwabny szlak . Taki sam miał być zbudowany w Polsce ale nic w tym kierunku nie zrobiono . Chińczycy po położeniu torów przez pustynię Gobi otwarli nowy szlak , obecnie inwestują w Kazachstanie by przyśpieszyć ruch handlowy . Przewóz taki ma przewagę czasową bo potrafił przywieźć towar w ciągu 11 dni a statek to minimum 3 miesiące . Była to rewelacja bo jak wiemy tak jak w przypadku CPK tak i na takim szlaku liczy się kraj który jako pierwszy przyjmuje towar . I tu jak zwykle wchodzą anglosasi którzy mają monopol żeglugowy i to oni stracą najwięcej na jedwabnym szlaku  dlatego Boris Jonson pojechał na ukraine i kazał walczyć o ostatniego ukraińca przez to szlak handlowy stracił na znaczeniu przez wojnę ., Tak więc pomysł dobry ale amerykanie nigdy nie dopuszcą by był realizowany sa gotowi poświęcić wszystkich ukraińców  co jak widać udaje im sie i żebrzeński nie podpisze żadnego pokoju .

  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, marks50 napisał:

Mówi mi to tyle że jest to terminal kontenerowy intermodalny na którym suwnicami przeładowują kontenery z szrokich torów na normalne i w druga strone ale nikt tam zbóż nie przeładowuje . jesta tam 5 czy 6 zestawów torowisk do takiej podmiany ale żadna nie jest dostosowana do przeładunku materiałów sypkich . oficjalnie jest to niby nowy jedwabny szlak . Taki sam miał być zbudowany w Polsce ale nic w tym kierunku nie zrobiono . Chińczycy po położeniu torów przez pustynię Gobi otwarli nowy szlak , obecnie inwestują w Kazachstanie by przyśpieszyć ruch handlowy . Przewóz taki ma przewagę czasową bo potrafił przywieźć towar w ciągu 11 dni a statek to minimum 3 miesiące . Była to rewelacja bo jak wiemy tak jak w przypadku CPK tak i na takim szlaku liczy się kraj który jako pierwszy przyjmuje towar . I tu jak zwykle wchodzą anglosasi którzy mają monopol żeglugowy i to oni stracą najwięcej na jedwabnym szlaku  dlatego Boris Jonson pojechał na ukraine i kazał walczyć o ostatniego ukraińca przez to szlak handlowy stracił na znaczeniu przez wojnę ., Tak więc pomysł dobry ale amerykanie nigdy nie dopuszcą by był realizowany sa gotowi poświęcić wszystkich ukraińców  co jak widać udaje im sie i żebrzeński nie podpisze żadnego pokoju .

Widzisz jesteś mocno ograniczony  pod względem wiedzy, do Twojej wiadomości ok 20 tys t zbóż na dobę, miało pierwotnie iść na Chorwację ten kierunek zakończył się klapą i poszło na Europę Polnocna, także zanim coś napiszesz dokładnie sprawdź 

  • 0
Opublikowano
18 godzin temu, gałgan napisał:

Wg takich jak ty giełda ma wspólnego z rzeczywistością jak sa spadki na które czekasz a które wywołane są właśnie przez spekulacje oparta na śmiesznych prognozach która nie ulegają zmianie nawet przy takim tragicznym roku jak ten. Przykład cena pszenicy 275 euro. Zrobili śmieszny raport i spekulanci cyk 25 euro w dół. Jaki powód? Ano grają kontraktami. Przyczyny które podano to osłabienie euro względem dolara i szybsze tempo siewów kuku w USA😂. To że skoczyli siać 15 czerwca to nic. Dalej rekordy. I teraz gdyby od 275 euro dodano następne 25, które powoduje pogłębienie suszy w Rosji, USA Indiach i Chinach oraz zlewy we Francji i Niemczech to ile powinna giełda stać? I teraz co, chwalisz się rekordowymi zarobkami a spekulanci wspierają zlodzieji skupnikow którzy kupowali przez 2 lata 200-400 zł poniżej giełdy, a rolnicy oddają poniżej kosztów produkcji. Jak to możliwe że ktoś kto ma powiedzmy majątek 10-20 mln w całości a zarabia doplaty oferowane przez debili którzy nas trują syfem że wschodu. My mamy produkować zdrowo i drogo a skorumpowana oligarchia tanio i zwykły syf. Jak Hiszpania chce to wysyłać statki i ciągnąć a nie że cała Europa cierpi bo leyen, ryży agent 007 i reszta  dopuszczają to dziadostwo i skorumpowanych przyjaciół ze wschodu na rynek. Jak to możliwe ze typ od soków z upadliny ścigany za wyłudzenia dalej śle syf i niszczy sadowników. A najlepsze zaraz ich przyjmą bez żadnych warunków do uni bo spełnili wszystkie warunki😂. Widocznie tylko polska nie jest praworządna a oni nigdy łapówki nie wzięli, nawet poczciwy Solski😆

Tylko nie uwzględniłes jednego w ciągu ostatnich 3 lat w giełdy było wpakowane  masę pustego pieniądza ok 30 % ceny giełdowej to była ta pusta kasa  odejmij sobie to i wyjdzie realna cena , a że drukowała na potęgę Europa i USA to mamy teraz klops , to rządy tych krajów odpowiadają ,a obecną sytuację na rynkach rolnych  i ich błędne decyzje za które obecnie zbieramy cięgi . Na tym forum przedstawiłem bodajże na początku 23 r rosyjska cenę rynkową na poziomie 220 € to mnie tutaj co niektórzy wyzywali od idiotów, giełdowa Matiffu to było ok 320 €, dowiedz się ile wynosi w Polsce opłata portowa za wysyłane zboże, przecież musi być tańsze od giełdy bo inaczej to pies z kulawa noga nie kupił y z Polski ani kg zboża, przecież my tylko konkurujemy z innymi krajami UE niższą ceną 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, ws71 napisał:

Tylko nie uwzględniłes jednego w ciągu ostatnich 3 lat w giełdy było wpakowane  masę pustego pieniądza ok 30 % ceny giełdowej to była ta pusta kasa  odejmij sobie to i wyjdzie realna cena , a że drukowała na potęgę Europa i USA to mamy teraz klops , to rządy tych krajów odpowiadają ,a obecną sytuację na rynkach rolnych  i ich błędne decyzje za które obecnie zbieramy cięgi . Na tym forum przedstawiłem bodajże na początku 23 r rosyjska cenę rynkową na poziomie 220 € to mnie tutaj co niektórzy wyzywali od idiotów, giełdowa Matiffu to było ok 320 €, dowiedz się ile wynosi w Polsce opłata portowa za wysyłane zboże, przecież musi być tańsze od giełdy bo inaczej to pies z kulawa noga nie kupił y z Polski ani kg zboża, przecież my tylko konkurujemy z innymi krajami UE niższą ceną 

Czekaj czekaj, to złodzieje kupowali od nas 200-350 zł poniżej giełdy z jakiego powodu? Teraz nie ma na rynku to gotowymi płacić cenę giełdowa. A może niech płacą 200 zł powyżej giełdy? No chyba że chcą z Niemiec targać lub z upadliny np te firmy z zachodu. Mówisz o pustym pieniądzu. To jakim prawem dzisiaj np są spadki. Bo spodziewają się opadów w Rosji na wyschniętych w popiol pszenicach😂. To co dalej rekordy będa czy jak? Czy może rekord od rekordu, skoro wcześniej giełda wyżej stała jak zaczęli te swoje śmieszne prognozy. Właśnie skończyli siać w USA kuku a już wiedzą że będzie rekord. Gdyby tego syfu z bandery nie ściągnęli to by wszystko grało. Płaciliby rolnikom cenę rynkową i wszyscy byliby zadowoleni. A teraz cała branża dyszy która zajmuje się krojeniem rolnikow wokół. Jakim prawem Deere kosztuje 600 netto jak przecież pieniądz pusty wszędzie jest wypompowany. Niech spuszcza na 350 i będzie git. Realnie powinieneś dostawać 10 zł na godzinę, bo przecież w Indiach robią za miskę ryżu. I co byłbyś zadowolony?

  • 0
Opublikowano

Wieta co? Sprzedałem resztę żyta po 450 + vat. Po 550 brutto  sprzedawałem w 2019. Pies to jebał.

  • 0
Opublikowano
13 godzin temu, ws71 napisał:

U nas pewna firma od kilkunastu lat karmi zbożem z UA i nie narzeka,mieli kiedyś do 300 tys tucznika rocznie @Grzesiu90209

Tylko można kupić dobre, a można na promocji z 2022 roku było się przejechać i on się przejechał.

1 godzinę temu, slavvek napisał:

Wieta co? Sprzedałem resztę żyta po 450 + vat. Po 550 brutto  sprzedawałem w 2019. Pies to jebał.

A ja wtedy się śmiałem, że po co mi pole jak tanio zboże dla blondynek kupię. Dzisiaj te ceny to śmiech na sali. Żeby coś zostało to trzeba zbierać po 9 10 ton na ładne oczy...

  • 0
Opublikowano
14 godzin temu, gałgan napisał:

Czekaj czekaj, to złodzieje kupowali od nas 200-350 zł poniżej giełdy z jakiego powodu? Teraz nie ma na rynku to gotowymi płacić cenę giełdowa. A może niech płacą 200 zł powyżej giełdy? No chyba że chcą z Niemiec targać lub z upadliny np te firmy z zachodu. Mówisz o pustym pieniądzu. To jakim prawem dzisiaj np są spadki. Bo spodziewają się opadów w Rosji na wyschniętych w popiol pszenicach😂. To co dalej rekordy będa czy jak? Czy może rekord od rekordu, skoro wcześniej giełda wyżej stała jak zaczęli te swoje śmieszne prognozy. Właśnie skończyli siać w USA kuku a już wiedzą że będzie rekord. Gdyby tego syfu z bandery nie ściągnęli to by wszystko grało. Płaciliby rolnikom cenę rynkową i wszyscy byliby zadowoleni. A teraz cała branża dyszy która zajmuje się krojeniem rolnikow wokół. Jakim prawem Deere kosztuje 600 netto jak przecież pieniądz pusty wszędzie jest wypompowany. Niech spuszcza na 350 i będzie git. Realnie powinieneś dostawać 10 zł na godzinę, bo przecież w Indiach robią za miskę ryżu. I co byłbyś zadowolony?

Prognozy w obecnej chwili mają mniejsze znaczenie, po prostu brak chętnych do kupna i po  zawodach przestały kupować Chiny,Turcja. Opłata portowa w Polsce wynosi ok 150 zł od  każdej załadowanej t, spróbuj zawieść z głębi kraju zboże do portu obejdziesz wszystkich pośredników i zobaczysz ile to kosztuje a zyskasz jak dobrze pójdzie 50 zł na czysto na tonie ziarna

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v