Skocz do zawartości
  • 19

Ceny pszenicy 2024


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
22 minuty temu, aniszek1 napisał:

Nie gadaj głupot 20 lat temu był 2004 rok naucz się matematyki. To nei lata 80!, w 2004 sam osobiście jeszcze trzymałem świnie. jechałeś na skup ustawiałeś się w kolejkę szedłeś po zaświadczenie do weterynarza  i podjeżdżałeś pod samochód tam Ci je ważyli.  Pieniądze tego samego dnia do ręki albo więcej na konto do tygodnia czasu.  W innych kwestiach tez pierdoły gadasz, ale nie chce mi się prostować tego.

Potwierdza się to co pisałem ,jełop musi mieć piniozki do ręki bo do banku musi się umyć a do bankomatu musi pamiętać 4 cyfrowy pin , z tym zryczałtowanym watem też były cyrki jak przyszło założyć konta to pół wsi mdlało i kilka lat watu nie dostawali bo musiał mieć gotówke . No i było lepiej bo świnie trzeba było zawieść bo gnojówy w kolano na podwórku  a teraz sami przyjeżdzają  bo  beton albo kostka brukowa 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, alfa napisał:

A to teraz  wolności nie ma ? Bo ja żyłem w tej wolności i nie chciałbym do niej wracać 

Jeżeli myślisz o czasach Balcerowicza lub Gomułki w stecz to  było mocno średnio ale ogólnie widzę kiedy wieś się rozwija a kiedy się zwija nie rozumiem czemu teraz jest modne zakrzywienie rzeczywistosci.jezeli ktoś uważa że jest taki bogol to trzeba się rozejrzeć bo komandos spod Gs też tak uważa 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
45 minut temu, Stach123 napisał:

Potwierdza się to co pisałem ,jełop musi mieć piniozki do ręki bo do banku musi się umyć a do bankomatu musi pamiętać 4 cyfrowy pin , z tym zryczałtowanym watem też były cyrki jak przyszło założyć konta to pół wsi mdlało i kilka lat watu nie dostawali bo musiał mieć gotówke . No i było lepiej bo świnie trzeba było zawieść bo gnojówy w kolano na podwórku  a teraz sami przyjeżdzają  bo  beton albo kostka brukowa 

co ci się potwierdza? że jak nie było internetu to tylko rodzina wiedziała żeś głupi czy jak? Nie wiem gdzie ty żyłeś ale nie oceniaj innych według siebie. Ale nie moja sprawa że nie myjesz się... Każdy miał wybór, potrzebna była Ci kasa na już to brałeś do ręki. Mogłeś poczekać to dostawałeś więcej na konto.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, aniszek1 napisał:

Z tego że matematyki nie znasz jeden z drugim.  opisujesz czasy 80-90 a nie rok 2004

Kolego w łatach 80 zawoziles na skup tucznika bez żadnych problemów, były skupowane do ostatniej sztuki jaka była w kolejce, kasa w okienku jak brakło to pani kasjerka do banku i  dalej wypłacali , teraz z perspektywy lat swoiste kuriozum jeżeli sprzedawaleś np 2 czerwca a była podwyżka od 5 czerwca to dostawałeś wyrównanie do wyższej ceny!!!!!, także mylisz lata które dajesz jako przykład , najgorzej było w łatach  90-97 tutaj były jazdy, praktycznie od 2000 r do chwili obecnej  można sprzedawać bez większych problemów, chyba że ktoś pazerny i wtopi się na bankrutyjacym zakładzie, pośredniku 

1 godzinę temu, miwigos napisał:

U mnie już w latach siedemdziesiątych , nie jedli z jednej michy, 

U nas czyli u Ciebie i u mnie to raczej już w latach 20-tych nie jedli z jednej miski, u sąsiada 1924 roku posiadał telefon( faktem jest że to był 150 ha Niemiec), chociaż Polacy też się trafiali we wiosce 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Dodaj ile można było kupić za tego śwniaka, a ile teraz jest on wart.

W tamtym okresie to  za świniaka dostałeś kase i przydział na węgiel i pasze ewentualnie  , dziś węgla i paszy po uszy a za świniaka dostajesz trochę po sprzedaży a resztę w postaci wszelkich maści dopłat np. dofinansowanie budowy chlewni , młody rolnik , dopłaty bezpośrednie , dofinansowanie przed ASF i ostatnio dobrostan , no ale znowu trzeba się umyć i jechać załatwić papiery a z tym jest największy problem 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ty za to stasiu wysługiwałeś się partii to chodziłeś zawsze czysty, a twoje parobki w chlewie zasuwały. Później ryj od żłoba odcięli po 90-tym roku  i tęsknisz za tym co było.

Edytowane przez JanKrzysztof
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Gimmeshelter napisał:

Kolega Alfa to chyba w jakimś spocie uśmiechniętej Polski u Tuska i Hołowni chce zagrać, szansę po mojemu bardzo duże 

Nie nie muszę grać . Tylko niech nikt nie mówi że kiedyś było lepiej jak teraz bo zabrać wszelakiej maści dopłaty i gospo do 50 ha by się pożegnały z tym światem nawet jeśli nie bylibyśmy w uni . Czy dziś jest źle ? Kto nie przeinwestowal gospodarstw to można żyć jak lord . A zawsze i 10 i 20 i 30 lat temu były chwilowe kryzysy . Teraz jest bum i zarabianie milionów na mleku w Piątnicy . Nie tak dawno za pszenice można było wziąć po 1600 1700 i naciąć kokosy a że chłopy polecieli po maszyny jak głupie i teraz trochę kryzysu jest i problem się robi bo trzeba spłacać . Suszowe jakieś dają do nawozów coś dali dopłaty dają prow i te inne są , dobrostany do krów są . Np na krowach w takiej Piątnicy mając 60 dobrze wydajnych krów i 50 ha ziemi można wziąć za mleko 2.2 2.3 mln rocznie do tego 60 tys dopłat i nawet 120 tys dobrostanu . To malo ? Kiedys było to możliwe ? Do tego młode rolniki sapardy usługi spo prow  i inne 

  • 0
Opublikowano
13 godzin temu, Stach123 napisał:

Ty damianku na tej granicy wiecznie beczysz , bo   to co teraz wożą tirami , przenosiłeś pewnie  przez granicę w kieszeniach i się byznes ukrócił i stąd  becz i nienawiść do sąsiadów  . Piszecie że niedozwolonymi pryskają a zapasów  pewnie macie na dekady za grosze , jak wam owoce rwali za rubla na dzień też dobrze było teraz wam gotowych przywiozą za tyle  . Jak otwierali granice do unii polakom to  też byli niektórzy zdziwieni i się musieli dopasować 

🧐 Powiem Ci Stachu123 że mnie nie raz ponosi ale Ciebie to niesie jak dmuchawca wiatr. Nie stosuje środków z ua , nie lubię UA i nic tego nie zmieni , moja rodzina była z Wołynia , część wymordowana przez chadow. Nigdy nie zatrudniałem tych ludzi i nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Jeżeli chodzi o pracę ok niech pracują u nas ale na takich samych zasadach. Byłem za granicą dziennie przerzucałem od 17 do 30 ton awokado i tak przez cały rok na jednym stanowisku. Nikt mi za to nie da min emerytury ani z NL ani z Niemiec. A chady za 31 dni pracy dostaną min z ZUS. Jeżeli chcesz tak pomagać im to nie widzę problemu żebyś swoim majątkiem ich wspierał 🙆. A sorry zapomniałem wszyscy by pomagali ale najlepiej czyimiś rękoma i pieniędzmi a czerpać tylko profity i pochwały by chcieli. 

Dlatego zmień lekarza a jak nie chodzisz to zacznij i to polecam specjalistę z tyt.profesora bo poniżej może nie dać Ci radę pomoc 😉

  • Like 7
  • 0
Opublikowano
23 minuty temu, alfa napisał:

Nie nie muszę grać . Tylko niech nikt nie mówi że kiedyś było lepiej jak teraz bo zabrać wszelakiej maści dopłaty i gospo do 50 ha by się pożegnały z tym światem nawet jeśli nie bylibyśmy w uni . Czy dziś jest źle ? Kto nie przeinwestowal gospodarstw to można żyć jak lord . A zawsze i 10 i 20 i 30 lat temu były chwilowe kryzysy . Teraz jest bum i zarabianie milionów na mleku w Piątnicy . Nie tak dawno za pszenice można było wziąć po 1600 1700 i naciąć kokosy a że chłopy polecieli po maszyny jak głupie i teraz trochę kryzysu jest i problem się robi bo trzeba spłacać . Suszowe jakieś dają do nawozów coś dali dopłaty dają prow i te inne są , dobrostany do krów są . Np na krowach w takiej Piątnicy mając 60 dobrze wydajnych krów i 50 ha ziemi można wziąć za mleko 2.2 2.3 mln rocznie do tego 60 tys dopłat i nawet 120 tys dobrostanu . To malo ? Kiedys było to możliwe ? Do tego młode rolniki sapardy usługi spo prow  i inne 

takich rolników co produkuje mleko za takie pieniądze i dostaje takie dopłaty jest kilka procent reszta jedzie na produkcji roślinnej a z tego takich kokosów nie ma, pozatym nie każdy chce być uwiązany przy krowach bo to jest praca światek piątek bez wolnego

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Stach123 napisał:

W tamtym okresie to  za świniaka dostałeś kase i przydział na węgiel i pasze ewentualnie  , dziś węgla i paszy po uszy a za świniaka dostajesz trochę po sprzedaży a resztę w postaci wszelkich maści dopłat np. dofinansowanie budowy chlewni , młody rolnik , dopłaty bezpośrednie , dofinansowanie przed ASF i ostatnio dobrostan , no ale znowu trzeba się umyć i jechać załatwić papiery a z tym jest największy problem 

W jakich czasach ? 20 30 lat temu? Jeździłem z Ojcem na skupy koniem to wiem...nawozy kupowaliśmy za gotówkę.  

55 minut temu, alfa napisał:

Nie nie muszę grać . Tylko niech nikt nie mówi że kiedyś było lepiej jak teraz bo zabrać wszelakiej maści dopłaty i gospo do 50 ha by się pożegnały z tym światem nawet jeśli nie bylibyśmy w uni . Czy dziś jest źle ? Kto nie przeinwestowal gospodarstw to można żyć jak lord . A zawsze i 10 i 20 i 30 lat temu były chwilowe kryzysy . Teraz jest bum i zarabianie milionów na mleku w Piątnicy . Nie tak dawno za pszenice można było wziąć po 1600 1700 i naciąć kokosy a że chłopy polecieli po maszyny jak głupie i teraz trochę kryzysu jest i problem się robi bo trzeba spłacać . Suszowe jakieś dają do nawozów coś dali dopłaty dają prow i te inne są , dobrostany do krów są . Np na krowach w takiej Piątnicy mając 60 dobrze wydajnych krów i 50 ha ziemi można wziąć za mleko 2.2 2.3 mln rocznie do tego 60 tys dopłat i nawet 120 tys dobrostanu . To malo ? Kiedys było to możliwe ? Do tego młode rolniki sapardy usługi spo prow  i inne 

Leć bierz te sapardy , dobrostany i inne cuda. Zobaczysz jaki to lekki chleb😎

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Ja biorę i nie narzekam. Z hektara pszenicy też się zarobiło dwa lata temu 10 tys na czysto . 

43 minuty temu, jan88 napisał:

takich rolników co produkuje mleko za takie pieniądze i dostaje takie dopłaty jest kilka procent reszta jedzie na produkcji roślinnej a z tego takich kokosów nie ma, pozatym nie każdy chce być uwiązany przy krowach bo to jest praca światek piątek bez wolnego

 No niestety ale kasa jest . Na czysto za  22 rok z gospodarstwa zarobiłem 2.3 mln zł . To jest jakieś 177 poborów burmistrza czyli tak jak bym w domu miał 15 burmistrzów i wójtów . Czy w latach 90 to było do osiągnięcia? 

  • 0
Opublikowano
10 minut temu, alfa napisał:

Ja biorę i nie narzekam. Z hektara pszenicy też się zarobiło dwa lata temu 10 tys na czysto . 

Jaka wydajność i plon 

Z jakiej powierzchni byś łaskawie napisał te miliony ?

  • 0
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Łukaszek napisał:

Jaka wydajność i plon 

Z jakiej powierzchni byś łaskawie napisał te miliony ?

Wtedy obrabialem 140 ha w tym roku 100 pod krowy reszta pszenica i troszkę kuku ziarna . No i właśnie żeby bylo tak źle to bym obrabiał 170 a że mądry się znalazł co po 150 tys mi sprzątnął to było 140 . Wydajność mleka ? Ponad 11 tys wydajność pszenicy 9.1 średnia z pola . Słoma część  sprzedana na pokosie po 70 zł za sztukę . Dodam że w tym liczę na 3 mln zysku 

Edytowane przez alfa
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Jakiś czas temu pisałeś że w żniwa 2023 można było wziąć za pszenicę po 950 zł i że agrocentrum chciało a nie miało co kupować, bo chłop pazerny. Niedaleko ciebie jestem a pszenicę sprzedawałem po 750 zł i to jeszcze tydzień czekałem w żniwa bo nie chcieli brać także twoje opowieści o liczbach to można sobie wiadomo co :)

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Kolego @Gimmeshelter pisałem że pzz dawał 950 za średnie parametry cofnij i doczytaj . A w tym samym czasie agrocentrum zabierało po 860 netto także albo miałeś słabe układy albo nie wiem . I  nie ściemniaj bo zjazd na 780 pszenicy w agrocentrum to byl dopiero koniec lutego tego roku .  A no i bardzo chcieli tej pszenicy w agro po 860 z odbiorem free ale ty pewnie liczyłeś na 1500 przyznaj się . Kto sprzedal w żniwa po 860 i wiedział co teraz zrobić to najpewniej wyjdzie mu 1160 tona 

Edytowane przez alfa
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, miwigos napisał:

U mnie już w latach siedemdziesiątych , nie jedli z jednej michy, 

Konopielkę dzieciom kazałem oglądać jak kiedyś było to miny nie ciekawe mieli🙂

  • 0
Opublikowano
16 minut temu, alfa napisał:

Kolego @Gimmeshelter pisałem że pzz dawał 950 za średnie parametry cofnij i doczytaj . A w tym samym czasie agrocentrum zabierało po 860 netto także albo miałeś słabe układy albo nie wiem . I  nie ściemniaj bo zjazd na 780 pszenicy w agrocentrum to byl dopiero koniec lutego tego roku .  A no i bardzo chcieli tej pszenicy w agro po 860 z odbiorem free ale ty pewnie liczyłeś na 1500 przyznaj się . Kto sprzedal w żniwa po 860 i wiedział co teraz zrobić to najpewniej wyjdzie mu 1160 tona 

Na nic nie liczyłem bo zawsze w żniwa sprzedaje bo nie mam innego wyjścia. Naprawdę ciekawe rzeczy piszesz z tymi cenami

  • 0
Opublikowano

Niestety ale takie są fakty z cenami jakie były . Fakt że przed końcem sierpnia cena spadła nie wiem czy nie ma 790 lub jeszcze chwilę bylo 830 a później 790 

  • 0
Opublikowano
34 minuty temu, Mikua napisał:

Wystarczy zrezygnować z dopłat i każdy będzie mógł robić na polu co będzie chciał, zero agencji, zero krusów, zero kontroli, 

Niestety ale to nie jest prawdą, odpada tylko ARiMR resztę dalej masz na karku czyli PIW, PIORIN i jeszcze parę innych agencji 

  • 0
Opublikowano

ale te ostatnie biorą z bazy dopłatowców ARiMR dane do kontroli, idą na pewniaka tam, gdzie musisz spełniac wszystkie standardy

nie bierzesz dopłat - nie "losują" do kontroli

  • 0
Opublikowano
29 minut temu, alfa napisał:

Niestety ale takie są fakty z cenami jakie były . Fakt że przed końcem sierpnia cena spadła nie wiem czy nie ma 790 lub jeszcze chwilę bylo 830 a później 790 

Dobra z jednej rzeczy muszę się wycofać ty piszesz o agrocentrum a ja się pomyliłem z agrokompakt. Co nie zmienia faktu że w żniwa 750 zł za paszowa było max i to jeszcze tak jak pisałem że trzeba było czekać i się zapisywać 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, alfa napisał:

Wtedy obrabialem 140 ha w tym roku 100 pod krowy reszta pszenica i troszkę kuku ziarna . No i właśnie żeby bylo tak źle to bym obrabiał 170 a że mądry się znalazł co po 150 tys mi sprzątnął to było 140 . Wydajność mleka ? Ponad 11 tys wydajność pszenicy 9.1 średnia z pola . Słoma część  sprzedana na pokosie po 70 zł za sztukę . Dodam że w tym liczę na 3 mln zysku 

czemu nie kupiłeś tej ziemi ?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v