Skocz do zawartości
  • 19

Ceny pszenicy 2024


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Dastan napisał:

U jednych była u innych nie, to nie powód aby teraz ich pomijać w dopłatach. A skoro ktoś ma być bardziej poszkodowany to czemu nie ten co zwlekał?

Część sprzedałem we wrześniu po 850, część w lutym po 830. Różnica praktycznie żadna, więc wszyscy, którzy podjęli ryzyko i odważną decyzję o sprzedaży przed 1 stycznia są wydymani bez mydła. Rok temu ok, cena zaczęła lecieć od listopada w dół i z 1600 zrobiło się na wiosnę 900. Ale w tym sezonie ceny stały praktycznie od żniw do teraz na podobnym poziomie. Dopłata od żniw do końca maja/czerwca i do hektara. To jedyne sensowne rozwiązanie. Tak jak zrobiono z kukurydzą. W przyszlym sezonie będą dopiero jaja, jak przed nowym rokiem nikt nie sprzeda, a wszyscy ruszą po 1 stycznia.

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, ZYLA napisał:

A co chciałeś się z kumplem dogadać? Zastanów sie co by bylo gdyby limitu nie było?

Chodziło by opruźnic magazyny i dopłacić do każdej tony , a tak ludzie sprzedadzą tylko na limit ,reszta zostanie i będzie cyrk na drugi rok Drugi problem taki że po źniwach sprzedaż będzie nikła i każdy będzie się oglądał na dopłaty i żeby za szybko nie mieć faktury. Parodia i dymanie w najlepsze.

  • Like 1
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano

Ten pajac rudy wrócił i ludziom wmawia nie powinno być dopłat. Bo my to polskie świnie to byle czym się napasą. Koniec panowie z manią niższości.

Osłabić walutę!!!

Po co ją mamy w końcu!!!

Że na szkodę innych państw to będzie?

To niech będzie?

Pod trybunał stanu za umocnienie!

Trzeba więcej rozdać,walutę osłabić. Ruszyć gospodarkę. PSZENICA PASZOWA 580 NETTO 

  • Confused 1
  • 0
Opublikowano

Ja sprzedałem teraz 470 ton pszenicy a  miałem 40 ha tylko że 100 ton był z zeszłego roku , kazali wyczyścić magazyny to wyczyściłem bo miała być dopłata do każdej tony. Mówicie że PiS to kłamcy i złodzieje to jak ta kur.y nazwać?

  • Like 1
  • Thanks 2
  • Confused 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Mateusz1q napisał:

Mhm a kto płaci 4000 dzierżawy i 150 za hektar? Zapraszam do wielkopolski. Rekord sprzedaży ciągników najpierw w 2022 później w 2023 też dużo. Na 40ha 2 fendty. Polski rolnik myśli że zasady ekonomi go nie dotyczą?

. A kogo ku...wa dotyczą? Którego polityka? Które państwo dotyczy? W USA wszystkiego rodzaju energia i paliwa są dotowane,w Chinach też.A w Rosji? Tylko u nas ku,,,są zielony ład i dotowanie uchodźców.

I ch..j wie czego!!

Ciekawe kogo było by stać w mieście na szynkę ze zboża po 2tys i soie po 5 tys. ?

5 mln. na ochronę Kaczyńskiego. A kto szczuł prezesa. Te 5 mln to koszt  ochrony przed KODEM. Jak ktoś ma psa to kto powinien ponosić koszty żeby nie pogryzł kogoś. Te koszty to powinien rudy ponieść. Gdzie komisja jest.              Pszenica konsumpcyjna 650 NETTO 

Edytowane przez Marcinrolnik2022
  • Like 2
  • Haha 1
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Wicherek napisał:

Pis robi protest przedwyborczy 10 maja a wybory są 5 czerwca , cała reszta się zgadza

Jak 10 maja to trzeba jechac i wspomóc zanim się dozbroją w tej Warszawie , znów pewnie beda gazować więc trzeba wziąść maski albo od razu cały ubiór chemizacyjny :) . Cos mi sie wydaje że ta koalicja 5 dzbanów i tak pewnie sie rozpadnie więc chc to zrobić przy pomocy rolników że obalają system , Swoich juz na stanowiska obstawili w radach , prezesach i babciach klozetowych wiec spokojnie mogą zejść ze sceny :) nie mniej jak tylko by sie to udało to nie wolno nam dopuścic druga strone magdalenki do władzy bo na takich będzie się promował vel sztudent z ekipą . 

52 minuty temu, marek1977 napisał:

Chodziło by opruźnic magazyny i dopłacić do każdej tony , a tak ludzie sprzedadzą tylko na limit ,reszta zostanie i będzie cyrk na drugi rok Drugi problem taki że po źniwach sprzedaż będzie nikła i każdy będzie się oglądał na dopłaty i żeby za szybko nie mieć faktury. Parodia i dymanie w najlepsze.

Kiedyś było Kowalczykowe nie sprzedajcie bo bedzie droższa a teraz nie sprzedajcie w żniwa bo będą dopłaty :) - czyli układ ten sam model działania a chodzi o to by w żniwa wywieźć jak najwięcej z ukrainy do Polski i potrzebne są puste magazyny by nikt nie sprzedawaó w żniwa jak za Kowalczyka :) . Wesołe żniwa sie zapowiadają w dzień młocka na noc blokada torów - niech to wiedza chachły i nawet sie niech nie szykuja na zwoenie do Polski .

Edytowane przez marks50
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, tomciu86 napisał:

Ludzie żadnej dopłaty nie powinno być teraz kłucie się kto co i za ile kiedy komu sprzedał

I znowu wychodzimy na pazernych chciwych wsiokow w oczach miastowych że tylko wyjdą na protest po to żeby dali i wiecznie im mało tylko daj daj daj

Tylko dlatego, że Ty sprzedałeś w żniwa po 800+ a teraz jest po 600+. To nie pazerniactwo a walka o przetrwanie.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marek1977 napisał:

Drugi problem taki że po źniwach sprzedaż będzie nikła i każdy będzie się oglądał na dopłaty i żeby za szybko nie mieć faktury.

To niech się nie oglądają , bo dopłaty skończyły się 15 października kiedy to Hojownia ogłosił koniec rozdawnictwa.

To że jeszcze są teraz OBIECANE jakieś dopłaty to jeszcze z rozpędu po poprzednikach i ze strachu o wyniki wyborów samorządowych i do eurokołchozu.Ciekawe ile tych dopłat będzie od lipca.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Szkoda że parę lat temu co roku nikt mi nie dopłacał że w żniwa sprzedałem, a ci co trzymali to zimą po zdecydowanie lepszej cenie sprzedali, wtedy problemu nie było. Tfu z takimi dopłatami ot sprawiedliwość 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, Mateusz1q napisał:

Mhm a kto płaci 4000 dzierżawy i 150 za hektar? Zapraszam do wielkopolski. Rekord sprzedaży ciągników najpierw w 2022 później w 2023 też dużo. Na 40ha 2 fendty. Polski rolnik myśli że zasady ekonomi go nie dotyczą?

99%  polskich rolników    ogranicza   się  do  własnej  wsi   .   Kupuje maszyny    większe  i  droższe niż  sąsiad . Tu  nie ma żadnej  ekonomii . 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, rumcio40 napisał:

Tylko dlatego, że Ty sprzedałeś w żniwa po 800+ a teraz jest po 600+. To nie pazerniactwo a walka o przetrwanie.

Po 700 sprzedawałem koniec września puzniej w grudniu 730 w lutym po 680i 650 ceny netto

  • 0
Opublikowano

Dziś zamiast kolejki ustawiać sie pod skupami z racji opublikowania dopłat jest wręcz odwrotnie :) , nikt nie wiezie bo wielkie rozczarowanie propozycjami . Nie jeden juz wywiózł na limit i więcej nie wiezie bo dopłata ograniczona :) . Miały dopłaty zwiekszyc sprzedaż a zrobiły wręcz blokade bo nikt poza limit nie wiezie bo zawsze ktoś coś juz sprzedał więcej liczenie ile mozna jeszcze sprzedać by zmieścić sie w limicie :) , miało być dobrze a wyszło jak zawsze . 

Do tego ten tłusk grozi rolnikom

https://www.tiktok.com/@kasiek5573/video/7359479273557609760?_r=1&_t=8lelPfTxwZd

Teraz na przejście trzeba jechac uzbrojonym w widły i orczyk - nigdy nie wiadomo kiedy padnie rozkaz pacyfikacji . 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, nokia01 napisał:

99%  polskich rolników    ogranicza   się  do  własnej  wsi   .   Kupuje maszyny    większe  i  droższe niż  sąsiad . Tu  nie ma żadnej  ekonomii . 

Masz rację. Ojciec jak kupił kiedyś nowy c328 to ludzie mówili po co taki ciagnik.

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Zastanówcie się co oznacza słowo "dopłacać" , dotować ? o co biega , jak dla mnie w tych określeniach już zawarty jest przekręt, nie możecie sobie wyobrazić istoty pieniądza. Rząd albo komuś musi zabrać żeby dołożyć do twojego "biznesu" albo zadłużyć się "gdzieś" albo "wykreować" jakieś wartości. Jeden z ekonomistów wprowadził pojęcie "renta gruntowa" co też dobrze obrazuje sedno tego procesu, czyli premiowanie posiadaczy gruntów co jest społecznie na pewno niesprawiedliwe, ale stymuluje świetnie konkurencję pomiędzy rolnikami którzy w ten sposób szkodzą sami, jak to dla pana G... ci którzy nie mają setki to niech lepiej się poddadzą bo się im ta praca nie kalkuluje.

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Jak nie umieja przyblokować granicy , to niech płacą , prosta klkulacja , my rolnicy wolimy to pierwsze , ale skoro rządzący nie umieja myśleć , to niech płacą, za błędy sie płaci

Niektóre odmiany będa mieć z przodu 1

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
miwigos napisał:

Jak nie umieja przyblokować granicy , to niech płacą , prosta klkulacja , my rolnicy wolimy to pierwsze , ale skoro rządzący nie umieja myśleć , to niech płacą, za błędy sie płaci

Niektóre odmiany będa mieć z przodu 1

No pewnie że zapłacą, tylko szkoda że naszymi pieniędzmi.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v