yacenty

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023

Polecane posty

Grzesiu90209    83
8 godzin temu, Cypiz5 napisał:

Okolice Sieradza ponad 35mm dziś. 

Chyba na zachód. 2 km na wschód 10 litrów. Znajomy dzisiaj mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1394
Napisano (edytowany)
9 godzin temu, roni9411 napisał:

Jak że teraz mącznik dolistne na poprawę białka? A nie lepsze efekty po kwitnieniu pszenicy? 

Też pójdzie jak nie będzie deszczu i nie posypie granuli.

Trochę cykam tych niby chorób po moczniku, ale nie ma wyjścia, chcę sprawdzić czy dolistnie można podbić parametry. 

Cały dół pszenicy mam wyczyńca, gdzie go nigdy nie było i jednak CTU na jesień będzie konieczny na tej działce. Sam Dff i Flufenacet w końskiej dawce nie poradził na to cholerstwo 

Edytowano przez ravoj

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panRys87    2
21 minut temu, malinalbe napisał:

azoksy przedłuża zieloność pszenicy I działa głównie zapobiegawczo. Metkonazol i tebukonazol działają zapobiegawczo interwencyjnie i wyniszczająco. Reasumując co dawałeś na liść flagowy ? Jest wilgotno ? Dlaczego chcesz tak wcześnie na kłosa dawać fungi ? Ja pryskam na kłosa jak wypuszcza pierwsze pylniki wtedy najlepszy efekt jest

Na liść flagowy nic nie było dawane ze względu na suszę, czekałem na jakiś deszcz. Robiony był tylko T1 Leader+Poleposition. Stwierdziłem że od razu zrobię T2/T3 a chciałem teraz jechać bo skrzypionka zaatakowała. Mam kupiony metkonazol i azoksystrobine, ale mogę dokupić Tebukonazol. Wilgoci nie ma za wiele, ale też nie ma jakiejś tragedii, coś tam popaduje delikatnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinalbe    134
panRys87 napisał:

21 minut temu, malinalbe napisał:

azoksy przedłuża zieloność pszenicy I działa głównie zapobiegawczo. Metkonazol i tebukonazol działają zapobiegawczo interwencyjnie i wyniszczająco. Reasumując co dawałeś na liść flagowy ? Jest wilgotno ? Dlaczego chcesz tak wcześnie na kłosa dawać fungi ? Ja pryskam na kłosa jak wypuszcza pierwsze pylniki wtedy najlepszy efekt jest

Na liść flagowy nic nie było dawane ze względu na suszę, czekałem na jakiś deszcz. Robiony był tylko T1 Leader+Poleposition. Stwierdziłem że od razu zrobię T2/T3 a chciałem teraz jechać bo skrzypionka zaatakowała. Mam kupiony metkonazol i azoksystrobine, ale mogę dokupić Tebukonazol. Wilgoci nie ma za wiele, ale też nie ma jakiejś tragedii, coś tam popaduje delikatnie. 

powiem tak ja robiłem dwa dni temu t2 pszenica zaczną się kosić dawałem azoksy 150g tebukonazol 125g protiokonazol 125g oczywiście na ha ale mam zamiar jeszcze dawać na kłosa ale nie wiem co bo ŚO coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panRys87    2

Czyli nie będzie za późno na T2 gdy już jest ok 1/3 kłosa na wierzchu? Planowałem na T3 dać sam Tebukonazol a na T2 azoksy i metkonazol 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    518

Zrobisz t2/t3 i koniec ochrony i co tu więcej chcecie kombinować. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    994
Napisano (edytowany)
15 godzin temu, Andpol napisał:

Jak Ci chmura nie pasuje to podeślij ją pod Hrubieszów.nawet z gradem przyjmę.

 Chyba długo nad tym nie myślałeś ,  nie myśl że jak masz ubezpieczone to Ci pieniędzy na płacą i jak to się  pożniej na to patrzeć.   Sucho u nas się robi ale nie ma jeszcze tragedii w głębi wilgoć jest  niektórzy mają dużo gorzej na słabych ziemiach.

Edytowano przez Zbyszek3939

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panRys87    2
13 minut temu, SawekBraczyk napisał:

Zrobisz t2/t3 i koniec ochrony i co tu więcej chcecie kombinować. 

Ok, a których środków użyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    1019
46 minut temu, ravoj napisał:

Też pójdzie jak nie będzie deszczu i nie posypie granuli.

Trochę cykam tych niby chorób po moczniku, ale nie ma wyjścia, chcę sprawdzić czy dolistnie można podbić parametry. 

Cały dół pszenicy mam wyczyńca, gdzie go nigdy nie było i jednak CTU na jesień będzie konieczny na tej działce. Sam Dff i Flufenacet w końskiej dawce nie poradził na to cholerstwo 

Pryskałem na jesieni cezaro 0,4l i też mam wyczyńca choć niewiele i chyba za mała dawka była bo tam gdzie łąka z niego była 2 razy przejechałem choć wyższym biegiem to czysto. Miotły nie ma wcale ale wyczyniec gorszy zawodnik do zwalczenia. Przejedź się po LHS-sie większość pól za***ane tym gównem i się rozsiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    1019
9 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

 Chyba długo nad tym nie myślałeś ,  nie myśl że jak masz ubezpieczone to Ci pieniędzy na płacą i jak to się  pożniej na to patrzeć.  

A jak to jest w rzeczywistości jakby 100% strat to ile zapłacą a mam 7t po 700zł =4900zł za ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STIG13    927

Oprysk jesienny to tylko element układanki przeciwko wyczyńcowi. Nie może być traktowany jako jedyny środek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    994
Napisano (edytowany)
34 minuty temu, Andpol napisał:

A jak to jest w rzeczywistości jakby 100% strat to ile zapłacą a mam 7t po 700zł =4900zł za ha?

 W rzeczywistości to Ci obrzydnie na nich czeka bo oni mają czas , w przypadku innych upraw  aż trochę się zregenerują , a jak przyjedzie już pan z teczką to będzie tak kombinował żeby jak najmniej oszacować , w tym taka jego rola.

Edytowano przez Zbyszek3939
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boogie7    521
3 godziny temu, niedzial napisał:

Około 22 skończyłem pryskać pszenicę i kukurydzę, a od około 3-4 zaczęło delikatnie rosić. Do tej pory a spadło około 3-4 litrów. Uważacie że opryski zdążyły się wchłonąć czy raczej będzie lipa?

U nas w takim deszczu to obszarowiec pryska 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    1019
1 godzinę temu, STIG13 napisał:

Oprysk jesienny to tylko element układanki przeciwko wyczyńcowi. Nie może być traktowany jako jedyny środek

To skubańca jesienią i wiosna trzeba atakować a to już większa kasa potrzebna będzie na jego zwalczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil800    207

U nnie rosnie na jednym kawalku w takim dole gdzie jest ciagle mokro. Na tym samym kawalku na gorce juz nie. Juz mu chyba to pasuje.

Najlepiej to kilka lat nie siac tam pszenicy i cisnac mocniej na jednoliscienne np w jakims grochu czy rzepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1394
Napisano (edytowany)

U mnie jeszcze chlorotoluron go brał, wystarczyło na jesień dobrze go zniszczyć, bo na jednym polu już go tak zlikwidowałem i tam jadę już bez CTU 

Ale tutaj nie wiedziałem, że będzie, nigdy go nie było i nie naszykowałem się walkę z nim. Teraz będzie długo kiełkował bo po zbiorze pole po ścierniskowcu leży do wiosny z poplonem 

Edytowano przez ravoj

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piffpaff    379

ładnie pszenica, ja niestety czekam na deszcz 24.04 spadło ostatnie 5mm i od tamtej pory sucho, juz wiem ze priaxor zostaje na przyszły bo klos już wyszedł. Jak spadnie deszcze to 125g protio i tebu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misio3p    2186
3 godziny temu, STIG13 napisał:

Oprysk jesienny to tylko element układanki przeciwko wyczyńcowi. Nie może być traktowany jako jedyny środek

Dokładnie tak, w monokulturze zbożowej na jesień 1500g ctu/ha i na wiosnę axial 1l/ha jak tylko temperatury pozwalają. Bardzo drogo, ale to jedyny sposób by wyczyniec całkiem nie zagłuszył pszenicy.


24.07.2008 - 24.07.2023 - 15 lat na AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    164
Piffpaff napisał:

ładnie pszenica, ja niestety czekam na deszcz 24.04 spadło ostatnie 5mm i od tamtej pory sucho, juz wiem ze priaxor zostaje na przyszły bo klos już wyszedł. Jak spadnie deszcze to 125g protio i tebu.

Na kłosa lepiej daj 40 g metkonazolu zamiast 125 g protio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piffpaff    379
krychu napisał:

Piffpaff napisał:

ładnie pszenica, ja niestety czekam na deszcz 24.04 spadło ostatnie 5mm i od tamtej pory sucho, juz wiem ze priaxor zostaje na przyszły bo klos już wyszedł. Jak spadnie deszcze to 125g protio i tebu.

Na kłosa lepiej daj 40 g metkonazolu zamiast 125 g protio.

bardziej myślałem żeby protio zabezpieczyło flagowy a tebu na klos bo ostatni zabieg t1 robilem 08.04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    164

Jeśli nie było T2 to jak najbardziej na T3 protio 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
livebird    60
15 godzin temu, mysza103 napisał:

Dokładnie spod Pińczowa,  trochę na zachód.  Pierwsze 4 litry jak napadało to na radarze epicentrum pokazywało na lini Sędziszów- Włoszczowa,  a za drugim podejściem główny opad był pokazany na linii Tarnów- Busko-Zdrój , także mnie zachaczyly końcówki i z jednej i z drugiej strony po trochu . Teraz niby cały czas sianiem delikatnie , ale na deszczomierzu za bardzo nie przybywa , pół godziny temu było 11 litrów,  a do tego od 2 godzin bez prądu bo pewnie jakieś awarie wystąpiły 

No wsycko szlo bokiem wcora na opatowiec i korczyn a za wisłą to juz nie wiem mnie ino małopolska interesowała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poderwa    24
1 godzinę temu, krychu napisał:

Na kłosa lepiej daj 40 g metkonazolu zamiast 125 g protio.

Czemu praxsora teraz nie dawać, mam kupiony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wielkiwojownik
      Witam występuje na moim terenie ( Podkarpackie) problem ze śniedzią w pszenicach, nie jest to jakaś poważna inwazja ale trafiają się pojedyńcze kłosy porażone tym tzn powiedzmy na 3 metry kwadratowe znajdzie sie jedna roślina taka mała niewyrośnięta z czarnymi ziarenkami jak się rozetrze w palcach to śmierdzi rybą ale występuje to tylko na glebach ciężkich typu rędzina. Jeżeli jest pole mozaikowe część powiedzmy rędziny częśc piaskowej a częśc jakiejś normalnej ziemi to ta śniedź jest tylko na rędzinie pszenica siana z kwalifikatu czy swoja zaprawiana najlepszymi zaprawami  nie ma reguły i tak to wyskoczy robione są płodozmiany jęczmień ozimy i jary , rzepak, soja, groch, kukurydza wychodzi że pszenica jest siana co 2-3 lata. jak temu zaradzic żeby się tego pozbyc? i dlaczego to występuje tylko na rędzinie ? bo podobno z jednego takiego kłosa może się to rozprzestrzenić na większą powieżchnie 
    • Przez Bartekh
      Dzień dobry, 
      Mam pytanie, czym mógłbym zwalczyć  przytulię w pszenicy w fazie, w której jest ona już wykłoszona? W sklepie polecono mi środek minstrel, jednak w zaleceniach ma napisane, aby go stosować do fazy liścia flagowego, pytanie czy nie zaszkodzi pszenicy w późniejszych fazach?
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie z racji ze mam ciężki wjazd na pole z nawożeniem .... co byście dali na takiego szybkiego kopa dla pszenicy ozimej .... myślę o moczniku - bo szybko działa albo też o jakiejś saletrze . Potem oprysk na chwasta axial komplett pak - podobno najlepszy . No i jeszcze trzeba by pomyśleć o jakimś oprysku na grzyby możecie jakiś polecić - myślę o wirtuozie . Proszę o zrozumienie ale pierwszy raz zasiałem pszenicę ozimą  Nie dużo ale zasiałem  
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Mój błąd, miałem źle ustawiony docisk bo we wrześniu pożyczałem siewnik znajomemu który siał na cięższych ziemiach, kompletnie tego nie zauważyłem że poprawiał docisk redlic na mocniejszy no i poszło. Poszło na jakieś 5 - 6cm. Efekt nie musze mówić jaki teraz jest. Dość długo wychodziła. Łodyga jest dość wiotka i przyżółknięta. Pierwszy raz mam taką sytuację. Da się ją chociaż trochę jeszcze odratować czy już nic z tym nie zrobię? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj