dariusz86

W regulaminie nie ma nic na temat zwrotów do konkretnego produktu. Poza tym zwrot też można łączyć i jak bierzesz jeden produkt to max np 20zł ale jak bierzesz ten sam produkt w połączeniu z jakimś innym to masz już o wiele wyższy zwrot. I trzeba sobie pokombinować.

Nie no rejestrujesz się w programie, masz normalnie swoje konto na który zbierasz punkty. Musisz tylko dostarczyć faktury lub paragony za zakup no i zakupów musisz dokonać u autoryzowanego dystrybutora. Nie może to być pierwszy lepszy sklep bo jak kupisz w pierwszym lepszym sklepie który nie jest ich dystrybutorem to nie uznają takie paragonu a przynajmniej tak słyszałem. A tu fragment z regulaminu:

Moim zdaniem to fitotoksyczność. Mam podobnie u siebie i w tym roku wiele osób tak ma. Niestety warunki są jakie są. Ja chyba w sobotę polecę z aminokwasami bo mi zostały z zeszłego roku. Powinno się odbudować.

Decyzja podjęta. Obawiając się ryzyka, zamówiłem haki CBM'a. Kupowałem w mizarze więc mam nadzieje że nie podróbki bo podobno te haki dość mocno podrabiają. Dałem 490zł za sztukę.

Słuchajcie, myślicie że na fitotoksyczność po T1/R1, aminokwasy trochę pomogą? Robiłem właśnie porządki w szafie ze środkami ochrony roślin i odkopałem jeszcze dwie bańki po 5l aminokwasów AMINOPRIM. Datę ważności mają do września tego roku i tak się zastanawiam czy teraz jak od soboty się ładnie ociepli to czy nie wjechać z tym w pszenicę.

Jeszcze teraz dzwoniłem do znajomego który ma bardzo duże gospodarstwo i podpytał swojego człowieka który mu prowadzi zboża i poradził żeby dać priaxor + tebu i później obserwować bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że będę miał już spokój do żniw i T3 nawet nie będzie trzeba robić.

I dodatkowo punkty które ma się zgromadzone na koncie, również można wymieniać na rabaty.

A gdzie masz napisane że 10zł jest na priaxor? Przecież tam się zbiera punkty które później można wymieniać na rabaty. A ja już tych punktów trochę mam bo cała T1 prócz Unix to był właśnie BASF, R1 to też BASF i teraz brałem środki na chwasty w ziemniaku i na grzyba w ziemniaku i też brałem z BASF.

No ja właśnie w te 8t celują ale założyłem sobie, że poniesione nakłady, nie mogą być większe niż 5t pszenicy i tego przekroczyć nie mogę a jeszcze został T2, T3, N3 i koszty żniw dlatego chcę trochę przystopować z kosztami. Myślisz żeby faktycznie dawać jeszcze tebukonazol? Priaxor zawiera piraklostrobinę a to ta sama grupa substancji czynnych. Nie wiem czy to dobry pomysł aby mieszać dwie różne substancje z tej samej grupy. Program BeneFito :). Dlatego też zawsze w pierwszej kolejności szukam czegoś z B-ASF'a

Chociaż nie. Kurcze, chyba wezmę ten Priaxor. Jego się daje 1.5l/ha w sytuacji gdy ktoś stosuje ochronę w technice jednozabiegowej. A jak była robiona T1'ka to priaxora daje się 0.75l/ha co wychodzi ok 100zł za T2. Idealnie! Tylko czy sam priaxor wystarczy ...

Priaxor ma też fajny skład na T2 ale zabieg wychodzi ok 300zł za hektar więc lekkie przegięcie.

No właśnie ja też nie dlatego chcę zrobić to już teraz bo T1 za moment przestanie działać a jak w maju dowali +25 stopni to myślę pierwszy tydzień maja, najpóźniej drugi i już trzeba będzie z T2 wjeżdżać.

Nie mówię że już teraz ale w majówkę już będe musiał robić. Więc chcę już teraz wszystko zakupić bo później wszystkie sklepy mają wolne i nie kupię nic.

W jakim sensie zostaw jak jest? Mam nie robić w ogóle zabiegu T2? Rozumiem że straty jakie będę przez to miał, ty mi wyrównasz. Jeśli tak, nie ma sprawy, zgłoszę się.

No i właśnie pewnie stąd te opinie, że ten środek bardziej na T1 pasuje niż na T2. Zobaczę, jak niczego sam nie ułożę to może kupię faktycznie tego kiera. On chyba patrząc na skład najbardziej na T2 się nadaje bo ma azoksystrobinę i dwa triazole - difenokonazol oraz tebukonazol. A cenowo wyjdzie mi ok 130zł za hektar więc mieści się w moich widełkach bo nie chcę przekraczaj 150zł za hektar a jeszcze do tego dojdzie jakieś mikro.