Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
25 minut temu, galan99 napisał:

A rzepaki mega piękne w Zamojskim .

Pewnie "rzepiary" mega zadowolone, bo ładne fotki im wychodzą w tym rzepaku.🤣

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Ale wszędzie widzę chowacz wbił się także do żniw daleka droga, trzy lata temu też były przymrozki do któregoś maja i ogólnie mimo że wszystko ładnie wyglądało to sypało średnio, czasem lepiej a uprawy wyglądały mega. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Każdy o tym wie , tylko nie liczni może będą mieli 4 tony do 4,5 . Takie zbiory zdarzają się  rzadko , jak powiadają że ponieśli koszta już ponad 5 tyś na 1 ha .

Taka sam sytuacja z pszenicą jest 6 ton .

 

 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, jahooo napisał:

Widzisz, efekt taniości ma dwie strony. Jedna już się pokazała - duże upadki na fermach. Druga jest taka, że jeśli naprawdę wejdzie możliwość hodowli na własne potrzeby, dużo ludzi z tanim ziarnem w to wejdzie. Sporo ziarna się skarmi, będzie obornik, mniejsze zapotrzebowanie na nawozy, mniej się kupi mięsa w sklepie.

Zawsze pisałeś rozsądnie, skąd te bzdury o wyższych upadkach na fermach, mam za płotem taką 13 tys  jakoś nie widać wzmożonego ruchu padliniaży czyli 2 razy w tygodniu kontener, na ukraińskim zbożu leca od 4 lat oficjalnie.Pamietaj każda partia zboża jest badana i to szczegółowo bo jakiekolwiek wachniecia w paszy to sa tysiace zł straty dziennie , zwyczajnie nikogo na to nie stać, przy upadkach znacznie powyżej normy czyli 4% masz wjazd z automatu PIW  badanie w przypadku trzody pod katem ASF-u,drobiu ptasiej grypy,przeważnie kończy to się też pobieraniem próbek paszy z paśnika i w razie wykrycia czegokolwiek niezgodnego z polską norma masz zakaz sprzedaży, także mniej uprawiania fantastyki a wiecej informacji z realnego świata. Osobiście otarłem się w tym roku o zakaz sprzedaży bo w paszy znaleziono samonelę, która przedostała sie ze skażonej śruty poekstrakcyjnej niemieckiego importera, także trochę umiaru w opowieściach rodem z ,,mchu i paproci''

  • 0
Opublikowano

Nie każda firma jedzie na "oficjalnym" imporcie, ci, co połasili się na paszę "po taniości" dzis mają problemy, tylko wobec polityki PIW wspieranej przez państwo, cicho sza, jedziemy dalej, bo w tej chwili przy rolniczych protestach byłaby to woda na młyn, publiczna informacja, że firma X czy Y sprowadziła z zagranicy wątpliwej jakości paszę . Pomyśl chwilę. Jest dużo mniejszych hodowli, które już się nacieły. Nawet myk ze sprowadzaniem z UA śruty zamiast zbóż już się nie bardzo udaje. Na średniej wielkości kurniku wystarczy, że cykl hodowli przedłuży się o 10-14 dni i już wynik finansowy jest dużo gorszy, niekoniecznie musi to oznaczać wielkie upadki. Poza tym, ludzie się pilnują, żeby sąsiedzi nie spalili w nocy, bo sytuacja na wsi mocno napięta. Po danych z KAS widać, że zboże praktycznie stanęło w imporcie do Polski, jedynie z Niemiec pchają okrężną drogą, ale już nie za pół ceny.

Mam sporo znajomych w PIW i KAS , wiele rzeczy musza zamiatać pod dywan, bo ludzie są wystarczająco wk....

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, jacus napisał:

tak pojezdzilem po okolicy i widze ze w zboza ozime i jare kasy wladowane jak zawsze-szczegolnie u tych co nawet nie maja gdzie go z kombajnu wysypac..

rzepaku i kukurydzy mniej -zastapila pszenica ozima i jara, troche jeczmienia  wiecej. a jednego silosu nie maja..jeden to nawet stodoly czy szopy nie ma ..

ja za pranie ruskich onuc mialem wolne..

U mnie jest taki jeden rolnik.Ma 50 ha i nie ma nawet gdzie sypać,a czynsz za dzierżawe daje najwiekszy

W tym roku to najlepiej 50% sprzedać w zniwa,a 50% magazynować.Wtedy będzie pół na pół,zysku i straty

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, Tigon napisał:

pany po wyborach ma być 800 plus, darmowe leki i emerytury wyższe niż nie jedne na etacie zarobi, takie obietnice własnie pis ogłasza.

Panie Prezesie, nie wiem czy dam radę na to zapracować 

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, jahooo napisał:

na rynku wszyscy pogłupieli i nikt nie wie, jaka będzie sytuacja w żniwa, w każdym razie większość patrzy pesymistycznie

ja nie mam zamiaru stać w kolejkach po 500zł za tone, to już wole zrzucić na magazyn i czekać

Gorzej jak ktoś ma rachunki odroczeń na po żniwach 😬

1 godzinę temu, ws71 napisał:

Zawsze pisałeś rozsądnie, skąd te bzdury o wyższych upadkach na fermach, mam za płotem taką 13 tys  jakoś nie widać wzmożonego ruchu padliniaży czyli 2 razy w tygodniu kontener, na ukraińskim zbożu leca od 4 lat oficjalnie.Pamietaj każda partia zboża jest badana i to szczegółowo bo jakiekolwiek wachniecia w paszy to sa tysiace zł straty dziennie , zwyczajnie nikogo na to nie stać, przy upadkach znacznie powyżej normy czyli 4% masz wjazd z automatu PIW  badanie w przypadku trzody pod katem ASF-u,drobiu ptasiej grypy,przeważnie kończy to się też pobieraniem próbek paszy z paśnika i w razie wykrycia czegokolwiek niezgodnego z polską norma masz zakaz sprzedaży, także mniej uprawiania fantastyki a wiecej informacji z realnego świata. Osobiście otarłem się w tym roku o zakaz sprzedaży bo w paszy znaleziono samonelę, która przedostała sie ze skażonej śruty poekstrakcyjnej niemieckiego importera, także trochę umiaru w opowieściach rodem z ,,mchu i paproci''

Co do kontroli i sprawdzania bo coś od normy odchodzi to...🤭 Jak to mówią kto Nie smaruje ten nie jedzie.  Joho prawdę pisze.

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, jahooo napisał:

Przeciez obecne spekulacje sa pod dyktando polityków, aby ograniczyć wzrost cen żywności i nie mają nic wspólnego z sytuacją na rynku. Na rynku brakuje ryżu i prawdopodobnie beda dużo niższe plony soi. Chiny i Rosja podają w statystykach coraz wyższe zbiory zbóż, ale jednocześnie z roku na rok Chiny coraz więcej tych zbóż kupują. W europie niższe zasiewy i planowane zbiory kukurydzy, w USA też - i co ? A no cena w dół, w Australii w tym roku też szału nie będzie. Erdogan gra na zniżki, bo dziś u nich wybory, zobaczymy co będzie po wyborach, kogo Turcja będzie popierać i co się będzie działo z korytarzem przez Morze Czarne. Prognozy produkcji i zbiorów dla Ukrainy nie są różowe, co mieli, wyprzedali i nie będzie już dwuletniej kumulacji. Zresztą dobrze im ktoś wytknął, że zamiast narzekac na Polskę, powinni przestać psuć rynek sprzedażą za pół ceny.

Widzisz, efekt taniości ma dwie strony. Jedna już się pokazała - duże upadki na fermach. Druga jest taka, że jeśli naprawdę wejdzie możliwość hodowli na własne potrzeby, dużo ludzi z tanim ziarnem w to wejdzie. Sporo ziarna się skarmi, będzie obornik, mniejsze zapotrzebowanie na nawozy, mniej się kupi mięsa w sklepie.

Tylko czy to bedzie dobrze dla gospodarki ?? Śmiem wątpić.

Widzisz przed rokiem o tej porze sytuacja rynkowa też wskazywała na wzrost cen. Życie to zweryfikowało.  Hodowla świń na własne potrzeby nie ma żadnego znaczenia. Jest to zagrywka na poprawienie statystyk ilości stad w Polsce.  

2 godziny temu, Tigon napisał:

Ale wszędzie widzę chowacz wbił się także do żniw daleka droga, trzy lata temu też były przymrozki do któregoś maja i ogólnie mimo że wszystko ładnie wyglądało to sypało średnio, czasem lepiej a uprawy wyglądały mega. 

Nie wszędzie są problemy z chowaczem i przymrozkami. Ukraina zapowiada rekordowe zbiory rzepaku.

1 godzinę temu, ws71 napisał:

Zawsze pisałeś rozsądnie, skąd te bzdury o wyższych upadkach na fermach, mam za płotem taką 13 tys  jakoś nie widać wzmożonego ruchu padliniaży czyli 2 razy w tygodniu kontener, na ukraińskim zbożu leca od 4 lat oficjalnie.Pamietaj każda partia zboża jest badana i to szczegółowo bo jakiekolwiek wachniecia w paszy to sa tysiace zł straty dziennie , zwyczajnie nikogo na to nie stać, przy upadkach znacznie powyżej normy czyli 4% masz wjazd z automatu PIW  badanie w przypadku trzody pod katem ASF-u,drobiu ptasiej grypy,przeważnie kończy to się też pobieraniem próbek paszy z paśnika i w razie wykrycia czegokolwiek niezgodnego z polską norma masz zakaz sprzedaży, także mniej uprawiania fantastyki a wiecej informacji z realnego świata. Osobiście otarłem się w tym roku o zakaz sprzedaży bo w paszy znaleziono samonelę, która przedostała sie ze skażonej śruty poekstrakcyjnej niemieckiego importera, także trochę umiaru w opowieściach rodem z ,,mchu i paproci''

"hodowcy od lipca zeszłego roku zgłaszają potężne problemy ze stadami, nie są w stanie produkować drobiu mięsnego w wagach, które normalnie są w normach; producenci kur niosek zgłaszają problemy z wątrobami kur"   mówił Paweł Podstawka, przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Zbadania Afery Zbożowo-Paszowej.

https://www.wrp.pl/bruksela-nie-ma-bladego-pojecia-o-naszych-problemach-bo-nikt-z-polski-nie-zglosil-problemow/?fbclid=IwAR00NHG10NK76Hd2YwbSRa0FOrOK4OxoHUhMCokGX5TvpLElYF0NCoo4Ta0

Co do badań ukraińskiego zboża są oficjalne dane które pokazują że kontrola była ograniczona na granicy do minimum. Na poziomie firm skupujących zboża ukraińskie były badane tak jak polskie czyli podstawowe badanie lub nawet badanie wyłącznie wilgotności ziarna. 

W tej sytuacji rekomendowałbym omijanie szerokim łukiem polskiego drobiu i wieprzowiny. Tak dla własnego zdrowia. 

53 minuty temu, lukasz1995 napisał:

U mnie jest taki jeden rolnik.Ma 50 ha i nie ma nawet gdzie sypać,a czynsz za dzierżawe daje najwiekszy

W tym roku to najlepiej 50% sprzedać w zniwa,a 50% magazynować.Wtedy będzie pół na pół,zysku i straty

Może ma podpisane kontrakty? Na początku roku można było podpisać pszenicę paszową na nowe zbiory po 1050zł netto. 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Radzę wszystkim trochę ochłonąć ceny nie będzie ani w żniwa ani po chyba że Rosja zrobi jakąś rozpierduchę ale raczej nie ma czym i kim, może blokada umowy z UA ceny podniesie ale to pójdzie wtedy więcej przez nas i kicha, na dziś zbiory mają być na świecie o 1,5mln wyższe niż w obecnym sezonie , pszenicy będzie pełno , i jeszcze wysokie zapasy

Edytowane przez theta
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
5 minut temu, theta napisał:

Radzę wszystkim trochę ochłonąć ceny nie będzie ani w żniwa ani po chyba że Rosja zrobi jakąś rozpierduchę ale raczej nie ma czym i kim, może blokada umowy z UA ceny podniesie ale to pójdzie wtedy więcej przez nas i kicha, na dziś zbiory mają być na świecie o 1,5mln wyższe niż w obecnym sezonie , pszenicy będzie pełno , i jeszcze wysokie zapasy

jakie "wysokie zapasy" ? czytasz raporty ? z roku na rok zapasy maleją

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
30 minut temu, theta napisał:

Radzę wszystkim trochę ochłonąć ceny nie będzie ani w żniwa ani po chyba że Rosja zrobi jakąś rozpierduchę ale raczej nie ma czym i kim, może blokada umowy z UA ceny podniesie ale to pójdzie wtedy więcej przez nas i kicha, na dziś zbiory mają być na świecie o 1,5mln wyższe niż w obecnym sezonie , pszenicy będzie pełno , i jeszcze wysokie zapasy

Ja tam się nie znam ale tak pewnie to piszesz że jestem w szoku 

  • 0
Opublikowano

W żniwa napewno ne będzie ceny a póżniej wszystko możliwe czas pokaże , najważniejsze to dużo i dobrej jakości sprzątnąć i zmagazynować , później będziemy czekać co sie wydarzy, mowa o takich co ich na to stać, a ci co nie mieli , nie mają , to raczej mieć już nie będą, wyjatki zdarzają się wszedzie dla jasności

  • 0
Opublikowano

jestem z kujaw jak jutro nie popada to tniemu szacunki zbiorow o 2 tony z ha pszenzyta na 5 6 klasie juz zdychaja tak ze zapasy zmaleja a przed nami jeszcze przewidywany suchy czerwiec

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ja też z Kujaw ale III kl. , tak dobrych warunków wilgotnościowych dawno nie było , ale niech pada, pszenica , rzepak popryskany , saletra na kłos dana

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
11 minut temu, miwigos napisał:

Ja też z Kujaw ale III kl. , tak dobrych warunków wilgotnościowych dawno nie było , ale niech pada, pszenica , rzepak popryskany , saletra na kłos dana

U nas Lubelszczyzna i aktualnie bardzo dobre warunki tylko ciepła troszkę brakuje, deszcz delikatny może byc nie za często i nie za mocny 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
59 minut temu, jahooo napisał:

jakie "wysokie zapasy" ? czytasz raporty ? z roku na rok zapasy maleją

O których ty piszesz o początkowych czy końcowy na nowy sezon, ta mała różnica, kto nie czytał USDA raportu to odnośnie pszenicy

The global wheat outlook for 2023/24 is for lower supplies, trade, consumption, and ending stocks 
compared with 2022/23. Global production is forecast at a record 789.8 million tons, up 1.5 million. 
Larger crops in several countries, including Argentina, Canada, China, the EU, and India are partly 
offset by sizeable declines in Australia, Russia, Ukraine, and Kazakhstan. The largest increase is for 
Argentina, where production is expected to recover from a significant drought. Near-record 
production is forecast in Canada on expanded area reported in the Statistics Canada planting 
intentions survey. EU production is forecast higher, benefiting from above-average precipitation for 
nearly all EU member countries except Spain and Portugal. Production in Russia is forecast lower on 
reduced area and yields from last year’s record. In Ukraine, production is forecast down 21 percent 
from the prior year, mostly due to the war with Russia. After three consecutive record crops, 
production in Australia is forecast to decrease substantially as yields revert to average.
Projected world consumption at 791.7 million tons is down 3.0 million compared with last year on 
reduced feed and residual use. Larger feed grain supplies in 2023/24 make wheat less competitive. 
The largest feed and residual reductions are in Ukraine, India, Russia, and China. Global trade is 
projected at 209.7 million tons, a decline of 5.5 million from 2022/23. Russia is expected to once 
again be the largest exporter followed by the EU, Canada, Australia, the United States, and 
Argentina. Sharp decreases in exports for Australia, India, and Ukraine more than offset increases 
for Argentina, the EU, and Russia. Projected ending stocks for 2023/24 are down 1.9 million tons to 
264.3 million. Stocks are forecast to decline in Russia and the EU but increase in China and India. If 
realized, this would represent the lowest global stocks-to-use ratio since 2014/15 with more than half 
of global stocks held in China

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, lukejro napisał:

W tej sytuacji rekomendowałbym omijanie szerokim łukiem polskiego drobiu i wieprzowiny. Tak dla własnego zdrowia. 

Czyli wzywasz do bojkotu zakupu wieprzowiny,drobiu? bo w Europie nie ma praktycznie innej która by nie liznęła ukraińskiego zboża, zawsze możesz przerzucić się na amerykańska z bardzo pożadanymi stymulatorami wzrostu. Do Ciebie nie dociera że każdy producent paszy robi na własny koszt badania żeby zbilansować dawke innej drogi obecnie nie ma w nowoczesnej hodowli, brawo zbańczą hodowcy to na rynku pojawi sie jeszcze wiecej krajowego zboża, dzieki temu na pewno bedzie droższe jeszcze raz brawo za bardzo nowatorskie podejście do ekonomii, jeszcze jedno co sie stało z wynikami próbek zbóż które pobrała Agrounia i  jeszcze jakiś uczestnik protestów, mineło kilka mies i głeboka cisza w temacie troche to dziwe

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, ws71 napisał:

Zawsze pisałeś rozsądnie, skąd te bzdury o wyższych upadkach na fermach, mam za płotem taką 13 tys  jakoś nie widać wzmożonego ruchu padliniaży czyli 2 razy w tygodniu kontener, na ukraińskim zbożu leca od 4 lat oficjalnie.Pamietaj każda partia zboża jest badana i to szczegółowo bo jakiekolwiek wachniecia w paszy to sa tysiace zł straty dziennie , zwyczajnie nikogo na to nie stać, przy upadkach znacznie powyżej normy czyli 4% masz wjazd z automatu PIW  badanie w przypadku trzody pod katem ASF-u,drobiu ptasiej grypy,przeważnie kończy to się też pobieraniem próbek paszy z paśnika i w razie wykrycia czegokolwiek niezgodnego z polską norma masz zakaz sprzedaży, także mniej uprawiania fantastyki a wiecej informacji z realnego świata. Osobiście otarłem się w tym roku o zakaz sprzedaży bo w paszy znaleziono samonelę, która przedostała sie ze skażonej śruty poekstrakcyjnej niemieckiego importera, także trochę umiaru w opowieściach rodem z ,,mchu i paproci''

Stek bzdur, fermy miały duże problemy z upadkami i zdrowotnością 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v