Chłoporobotnik

Pogoda rolnicza 2023 i nie tylko

Polecane posty

Gość   
Gość
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

A u nas po rzepaku praktycznie koniec. Jak po rzepaku ukręci się jeszcze z 6 słoików to wszystko. Wyjątkiem był 2018.

Czemu gdzieś na spadź nie wywieziesz? Daleko w Beskid nie masz, z rójkami już wtedy w miarę spokój. Jedynie problem potem pszczoły przygotować na rzepak. Ale osobiście bym w tym kierunku poszedł, nawet z 2-3 rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9266
1 minutę temu, wojtal24 napisał:

trochę chyba przesadzasz ze trzeba pszczół pilnować w domu. moja teściowa miała 5 uli pracowała na etacie na zmiany i od czasu do czasu zajrzała fakt że to robiła hobbistycznie. fakt że na jesieni je dokarmiała w zimę też tam jakoś je obserwowała czy oblatują czy nie jak sie cieplo zrobilo to w wolny dzień zajrzała fakt że nie mieszkam z nią ale nie sądzę żeby ich pilnowała codziennie czy co tydzień w ulu grzebała. fakt że trzeba się na tym znać miec troche pojecia i przedewszystkim nie bać się. Dużo znam ludzi którzy pracują na etacie i dodatkowo zajmują się pszczolami u mojej żony w pracy 2 osoby mają pszczoły na etacie

da się i tak, tylko wtedy z ula masz 3-4 kg miodu rocznie

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4924
1 minutę temu, wojtal24 napisał:

trochę chyba przesadzasz ze trzeba pszczół pilnować w domu. moja teściowa miała 5 uli pracowała na etacie na zmiany i od czasu do czasu zajrzała fakt że to robiła hobbistycznie. fakt że na jesieni je dokarmiała w zimę też tam jakoś je obserwowała czy oblatują czy nie jak sie cieplo zrobilo to w wolny dzień zajrzała fakt że nie mieszkam z nią ale nie sądzę żeby ich pilnowała codziennie czy co tydzień w ulu grzebała. fakt że trzeba się na tym znać miec troche pojecia i przedewszystkim nie bać się. Dużo znam ludzi którzy pracują na etacie i dodatkowo zajmują się pszczolami u mojej żony w pracy 2 osoby mają pszczoły na etacie

Grzebanie raz w tygodniu z sezonie to minimum.

1 minutę temu, sadownik12 napisał:

Czemu gdzieś na spadź nie wywieziesz? Daleko w Beskid nie masz, z rójkami już wtedy w miarę spokój. Jedynie problem potem pszczoły przygotować na rzepak. Ale osobiście bym w tym kierunku poszedł, nawet z 2-3 rodziny.

Nie interesuje mnie spadź, to niejadalny dla mnie i słabo zbywalny miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
1 minutę temu, wojtal24 napisał:

trochę chyba przesadzasz ze trzeba pszczół pilnować w domu. moja teściowa miała 5 uli pracowała na etacie na zmiany i od czasu do czasu zajrzała fakt że to robiła hobbistycznie. fakt że na jesieni je dokarmiała w zimę też tam jakoś je obserwowała czy oblatują czy nie jak sie cieplo zrobilo to w wolny dzień zajrzała fakt że nie mieszkam z nią ale nie sądzę żeby ich pilnowała codziennie czy co tydzień w ulu grzebała. fakt że trzeba się na tym znać miec troche pojecia i przedewszystkim nie bać się. Dużo znam ludzi którzy pracują na etacie i dodatkowo zajmują się pszczolami u mojej żony w pracy 2 osoby mają pszczoły na etacie

Nie przesadza, tak jest. Tak samo zakup sprzętu na 2 ule czy 15 to praktycznie jeden koszt. Jak ktoś faktycznie trzyma hobbystycznie i pozwala pszczołom uciekać na drzewo z kilkoma kg miodu to spoko, faktycznie może tak być. Ale powiem tak jak jeden z pszczelarzy okolicznych "zobaczysz, wkręcisz się to nawet wakacje będziesz pod pszczoły dobierał". Mnie kręci wyciąganie VMAX z rodziny. I tutaj już to musi być dopilnowane, inaczej dosłownie lipa :P.

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

 

Nie interesuje mnie spadź, to niejadalny dla mnie i słabo zbywalny miód.

Każdy towar znajdzie swojego nabywcę, ale no faktycznie jak wolisz. Choć nawłoci też tam nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4924
1 minutę temu, sadownik12 napisał:

Nie przesadza, tak jest. Tak samo zakup sprzętu na 2 ule czy 15 to praktycznie jeden koszt. Jak ktoś faktycznie trzyma hobbystycznie i pozwala pszczołom uciekać na drzewo z kilkoma kg miodu to spoko, faktycznie może tak być. Ale powiem tak jak jeden z pszczelarzy okolicznych "zobaczysz, wkręcisz się to nawet wakacje będziesz pod pszczoły dobierał". Mnie kręci wyciąganie VMAX z rodziny. I tutaj już to musi być dopilnowane, inaczej dosłownie lipa :P.

Bo tak jest - jaka różnica w zakupie sprzętu na 5 uli a na 10 czy 15? Jedynie zakup dodatkowych uli i trochę większe koszty miodarki jak się chce większą. Tak to kupujesz to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Bo tak jest - jaka różnica w zakupie sprzętu na 5 uli a na 10 czy 15? Jedynie zakup dodatkowych uli i trochę większe koszty miodarki jak się chce większą. Tak to kupujesz to samo.

I jedynie miodobranie zabiera więcej czasu, przegląd już tak proporcjonalnie nie wzrasta. Generalnie już u siebie zauważyłem, że optymalnie jest mieć 10-15 uli. Wtedy możesz rodziny łączyć, masz skąd czerw wziąć, pszczół podebrać. Przy 2-3 rodzinach trzeba już z głową do tego podejść, żeby zbytnio nie osłabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4924
1 minutę temu, sadownik12 napisał:

I jedynie miodobranie zabiera więcej czasu, przegląd już tak proporcjonalnie nie wzrasta. Generalnie już u siebie zauważyłem, że optymalnie jest mieć 10-15 uli. Wtedy możesz rodziny łączyć, masz skąd czerw wziąć, pszczół podebrać. Przy 2-3 rodzinach trzeba już z głową do tego podejść, żeby zbytnio nie osłabić.

Minimum to 3, wtedy można jakieś machery już robić. Jeśli się chce robić taki przegląd jak ja robię to też czasu zajmuje, jak mateczników się szuka to jeszcze dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No ty musisz dokładnie przeglądać, masz rójkowy typ ula 😁,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheraRolnik    4172
5 minut temu, DANDYS napisał:

ale nacykaliscie już stron 😄

No widzisz... Zamiast za robotę się wziąć to siedzą na forum 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaczarna    1681
3 godziny temu, hubertb napisał:

No u mnie posiadacze owsa wygrali w tym roku w totka. Rynek zbytu nigdy nie był  tak wielki, cena wysoka. Sam owies to chyba najtańsze zboże w uprawie które w tym roku sypało jak opętane. 

Jeszcze raz wszystkiego naj w Nowym Roku.U mnie gęstość tragiczna owsa plon też nie był rewelacyjny. Akurat przypaliło na 6 tygodni jak wiechę zaczął wypuszczać. Siany w marcu. W kwietniu 18 cm śniegu wygnil tam gdzie niżej było. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Na wiosnę będę pomagał przy 30-40 ulach. Dadant pełny i wlkp, wszystko będzie przechodzone na dadant 1/2. Ciekawe jak w sumie do tego podejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konteno    1787
5 minut temu, DANDYS napisał:

ale nacykaliscie już stron 😄

obiecali nabić więcej niż poprzednio a 6k nie natłukli do północy , 

prosta matma 6k/365= 16,5 z zaokragleniu, chcąc mieć 7k trzeba nabić ponad 19 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4924
Przed chwilą, sadownik12 napisał:

Na wiosnę będę pomagał przy 30-40 ulach. Dadant pełny i wlkp, wszystko będzie przechodzone na dadant 1/2. Ciekawe jak w sumie do tego podejdzie.

Znam takich co próbują gospodarzyć na samych połówkach WLKP albo gniazdo na jeden pełny i pół korpusu. Nie podoba mnie się to. Podwójne grzebanie przy przeglądzie i rozbierania więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9266

Ja miałem stare ule, pamiętające jeszcze cara Mikołaja, dębowe, ciężkie - na ramce niej-więcej Warszawska poszerzana tylko dłuższej, nigdzie takiej węzy na wymiar nie szło dostać, u dołu zostawało ze 3cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

Znam takich co próbują gospodarzyć na samych połówkach WLKP albo gniazdo na jeden pełny i pół korpusu. Nie podoba mnie się to. Podwójne grzebanie przy przeglądzie i rozbierania więcej.

Ja jeby dostałem w tamtym sezonie za to, że trzymałem gniazdo na 2 korpusach 1/2, a nie na trzech. Zresztą dlatego też mateczniki znalazłem najprawdopodobniej. I w tym roku tak będę próbował te nasilniejsze rodziny trzymać. Potem cyk matulę zrzucić w odpowiedni korpus, przenieść do góry, oddzielić folią i odkład gotowy. Nie gospodarzyłem na pełnym korpusie, ale nie wiem co może przeszkadzać przy 1/2. Dla mnie bomba, mogę sobie dymem pszczoły przegonić do któregoś korpusu, który mnie mniej interesuje, lżejsze toto, na wiosnę wystarczy ramek dorzucić przy rozwoju i zamienić miejscami korpusy, nie trzeba cudować z układaniem, przekładaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łolek    12970
44 minuty temu, 6465 napisał:

A teraz pytanie do Bambrów. Jakie są minusy posiadania tura przy dużym ciągniku. Plusów nie piszcie bo znam.

Nie powiem bo mnie obraziłeś 

Bamber kuwa mać 😤

 

 

 

 

 

 

Trochę gorsza widoczność po pryzmach mniej stabilny i po dużych dziurach wolniej trzeba jechać bo jak nie ma amortyzacji to wali 

No i przód trochę szybciej się wyrabia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4924
1 minutę temu, jahooo napisał:

Ja miałem stare ule, pamiętające jeszcze cara Mikołaja, dębowe, ciężkie - na ramce niej-więcej Warszawska poszerzana tylko dłuższej, nigdzie takiej węzy na wymiar nie szło dostać, u dołu zostawało ze 3cm

Do lat 60 tak było u nas. Senior pierwsze ule po swoim teściu miał właśnie niewymiarowe. Potem WLKP już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6465    12428
1 minutę temu, Łolek napisał:

Nie powiem bo mnie obraziłeś 

Bamber kuwa mać 😤

 

 

 

 

 

 

Trochę gorsza widoczność po pryzmach mniej stabilny i po dużych dziurach wolniej trzeba jechać bo jak nie ma amortyzacji to wali 

No i przód trochę szybciej się wyrabia 

Już tak nie gadaj bo byłem i widziałem. Nie jeden chwalipięta z forum to mógł by za tobą ręczniki nosić. 

Tak myślę czy warto do MF zakładać tura? czasami by się przydał ,ale czy nie będzie to zbędny balast 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łolek    12970
4 minuty temu, 6465 napisał:

Już tak nie gadaj bo byłem i widziałem. Nie jeden chwalipięta z forum to mógł by za tobą ręczniki nosić. 

Tak myślę czy warto do MF zakładać tura? czasami by się przydał ,ale czy nie będzie to zbędny balast 🤔

Ale żeś mnie dowartościował A tur Zawsze się przyda, a do upraw będzie cięższy i tyle  u mnie tury na dwóch na stałe tylko do koszenia nierównych łąk z 309 zdejmuje bo na sianych to idzie równo jak dzik w dębowym lesie 

I jeszcze jedno każdy sprzęt zakupiony podnosi wartość twojego gospo 

Edytowano przez Łolek
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
1 minutę temu, Łolek napisał:

tylko do koszenia nierównych łąk z 309 zdejmuje

Są tury które zdejmuje się cyk fuch i wtedy problemu nie ma. Generalnie 100konny ciągnik nie uchodzi teraz za duży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez bobytempelton
      Witam, z racji że sezon na komunie w pełni chciałbym abyście podzielili się pomysłami na prezent na komunię dla chrześnika chrześnicy, czy po prostu dla 9 latka z okazji tego święta. Chciałbym abyście pisali przydatne rzeczy które zostaną im na długo, lub długo w pamięci , oklepane rzeczy typu rowerki zegarki itd raczej odpadają, a pieniądze wydadzą i tyle z nich będzie , zachęcam do wypowiedzi
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez vincenty4
      Witam, ostatnio w trakcie wykopów przerwany zostały stare dreny. W związku z tym odtworzyłem je wykorzystaniem rury drenażowej. Niestety woda wydostaje się średnio intensywną strużką w miejscu połączenia.
      Czy macie może pomysł jak dobrze uszczelnić połączenie rury drenarskiej 100 i starego ceramicznego sączka? Rura wchodzi na sączek na wcisk, ale jako że woda przepława z rury do sączka (którego otwór ma mniejszą średnicę), to woda stale wycieka się przez miejsce połączenia.
      Dzwoniłem po różnych sklepach, fachowcach i propozycje były różne: Bostik H550/h77, Puder ex P795, silikon dekarski, szara taśma, a nawet glina. Sprawę komplikuje jednak fakt, że woda cały czas sączy się z połączenia.

      Nie liczę więc na idealnie uszczelnienie, ale chciałbym zminimalizować wyciek, bo wodę z działki i tak potem odrowadzę do rowu melioracyjnego. 
      Będę wdzięczny za sugestie 🙂


    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj