Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
6 minut temu, jacor73 napisał:

A wiesz, że za składanie fałszywych oświadczeń są stosowne paragrafy? Oby po wyborach nie zaczęła się weryfikacja wniosków, bo niektórych może to zaboleć.

Suchego ziarna mam kilkanaście ton. Więc mogą przyjechać i zobaczyć czy mam. Myślisz że nikt z tej furtki nie skorzystał? Od samego początku pisałem. Wszystkim albo nikomu. Albo tylko tym co mają jakieś faktury ze sprzedaży i faktycznie mają stratę bo sprzedali np za 350 zł. Teraz to sobie mogą weryfikować. Nie chcieli żadnych faktur za sprzedaż ziarna albo za usługę zbioru kombajnem czy posiadanie takiego kombajnu. Chcieli weryfikacji to mogli zażądać faktur. U nas wszyscy w szerszej okolicy zbierają na kiszonkę i bardzo dużo osób dostało tą pomoc 

Opublikowano (edytowane)

A gdzie na tym wniosku napisane o ziarnie? Ja tam widze "producenta kukurydzy". "Kukurydze" na wniosku obszarowym mial, to zlozyl.

Edytowane przez asus921
Opublikowano (edytowane)

Niektórzy nie mogą przeżyć że komuś coś się fartem udało i trochę grosza wpadło. A tak jak pisałem wielokrotnie to u mnie zeszły rok był najsuchszym w historii. Nikt nie pamięta takiej posuchy. Przy tamtej drożyznie co panowała to koszt uprawy i zebrania tej trociny wyniósł jak dobrze pamiętam koło 6-7 tys. A zbierali po pół do jednego fortszrita z ha zielonki. Ziarna może z 1-1,5 tony było albo i nie 

Edytowane przez krzychu121
  • Like 1
Opublikowano

No i efekt jest, kłotnia kto dostał, kto nie. Jak masz na kiszonkę, przerabiasz na mleko i masz więcej dochodu finalnie. W tym roku hodowcy będą pisać pół na pół, ale nic z tego bo takich dopłat za tej władzy już nie będzie.

Opublikowano
24 minuty temu, asus921 napisał:

A gdzie na tym wniosku napisane o ziarnie? Ja tam widze "producenta kukurydzy". "Kukurydze" na wniosku obszarowym mial, to zlozyl.

 

Screenshot_20240316-145035_Chrome.jpg

15 minut temu, krzychu121 napisał:

Niektórzy nie mogą przeżyć że komuś coś się fartem udało i trochę grosza wpadło. A tak jak pisałem wielokrotnie to u mnie zeszły rok był najsuchszym w historii. Nikt nie pamięta takiej posuchy. Przy tamtej drożyznie co panowała to koszt uprawy i zebrania tej trociny wyniósł jak dobrze pamiętam koło 6-7 tys. A zbierali po pół do jednego fortszrita z ha zielonki. Ziarna może z 1-1,5 tony było albo i nie 

I dlatego my nigdy nie osiągniemy poziomu zamożność zachodu, tam nie ma społecznego przyzwolenia na wszelkiego rodzaju machlojki, u nas każdy tylko patrzy, jak tu orżnąć drugiego albo ogół, i nie ważne czy szary obywatel, czy u władzy na każdym poziomie.

Opublikowano
1 godzinę temu, krzychu121 napisał:

Suchego ziarna mam kilkanaście ton. Więc mogą przyjechać i zobaczyć czy mam. Myślisz że nikt z tej furtki nie skorzystał? Od samego początku pisałem. Wszystkim albo nikomu. Albo tylko tym co mają jakieś faktury ze sprzedaży i faktycznie mają stratę bo sprzedali np za 350 zł. Teraz to sobie mogą weryfikować. Nie chcieli żadnych faktur za sprzedaż ziarna albo za usługę zbioru kombajnem czy posiadanie takiego kombajnu. Chcieli weryfikacji to mogli zażądać faktur. U nas wszyscy w szerszej okolicy zbierają na kiszonkę i bardzo dużo osób dostało tą pomoc 

Jestem za . Aby z glowa. 

1 godzinę temu, jacor73 napisał:

 

Screenshot_20240316-145035_Chrome.jpg

I dlatego my nigdy nie osiągniemy poziomu zamożność zachodu, tam nie ma społecznego przyzwolenia na wszelkiego rodzaju machlojki, u nas każdy tylko patrzy, jak tu orżnąć drugiego albo ogół, i nie ważne czy szary obywatel, czy u władzy na każdym poziomie.

Byles na zochodzie? Pol Włoch zaj3bane slonecznikiem pod doplaty z  uni , nawet na  piachu.. ( znajde fote to wrzuce)

Przewodniczka mowila ze wszystkim mafia tam kreci- nawet wywoz smieci kontrolowany bo jest na tym biznes. 

Raczej chodzi o to ze tam wszyscy graja do jednej bramki i te machloje nie ujrza swiatla dziennego. U nas tylko kombinowanie zeby sasiad nie mial lepiej. 

  • Like 4
Opublikowano
29 minut temu, Celownik07 napisał:

Jestem za . Aby z glowa. 

Byles na zochodzie? Pol Włoch zaj3bane slonecznikiem pod doplaty z  uni , nawet na  piachu.. ( znajde fote to wrzuce)

Przewodniczka mowila ze wszystkim mafia tam kreci- nawet wywoz smieci kontrolowany bo jest na tym biznes. 

Raczej chodzi o to ze tam wszyscy graja do jednej bramki i te machloje nie ujrza swiatla dziennego. U nas tylko kombinowanie zeby sasiad nie mial lepiej. 

Ostatnio byłem rok temu, tam na południu to owoce i warzywka i trochę zbóż. Słonecznika nigdy nie ujrzałem, fakt, ze zawsze w zimie tam byłem. Oni tam gaje oliwne mają i oliwe robią. Może już mieli cynk, że będzie afera z olejem kujawskim na rzepaku ukraińskim, stąd słonecznik, żeby być przygotowanym. Oni zawsze będą dwa kroki przed nami.

Opublikowano
5 godzin temu, v11 napisał:

A nie lepiej podać że średnio do ha jest tyle i tyle ? bo to ze 900 mniej nic nie mówi 

6 ha użytków. 

Za ekoschematy miałem 1800/1900 zł 

Opublikowano
8 minut temu, toooomaszewski napisał:

Ostatnio byłem rok temu, tam na południu to owoce i warzywka i trochę zbóż. Słonecznika nigdy nie ujrzałem, fakt, ze zawsze w zimie tam byłem. Oni tam gaje oliwne mają i oliwe robią. Może już mieli cynk, że będzie afera z olejem kujawskim na rzepaku ukraińskim, stąd słonecznik, żeby być przygotowanym. Oni zawsze będą dwa kroki przed nami.

 Bylem w  rejonie Kalabrii i Kampanii w lato 2021 ( co te pozary byly) . Gaje oliwne to sa na tych "urodzajniejszych" ziemiach- chociaz czerwona ziemia to ch*j wie jaka to klasa. Sam sie o te sloneczniki zapytalem bo mnie ciekawilo- a wiadomo po co u nas slonecznik jest ^^. 

 

14 minut temu, zbyszek8201 napisał:

Ktoś bawi się już testowo z nowym wnioskiem ? Celownik ty lubisz chyba sprawdzać , działa apka ?

Dziala. Roboczy juz zrobiony ,pozostala kosmetyka ale slal bede w majowke bo pewnie cos sie zmieni w przepisach. 

  • Like 1
Opublikowano

image.png.3160c82b48f57a3a657b7b8194e8fcf9.png

Było to wcześniej? Dobrze rozumiem że tp1 to trawa na GO w 1 roku tp5 w 5 roku i czy jeśli mam siatkę tp5 to deklaruje tuz czy dopiero w następnym roku wskoczy mi siatka z tuzem?

Opublikowano
1 godzinę temu, Celownik07 napisał:

 Bylem w  rejonie Kalabrii i Kampanii w lato 2021 ( co te pozary byly) . Gaje oliwne to sa na tych "urodzajniejszych" ziemiach- chociaz czerwona ziemia to ch*j wie jaka to klasa. Sam sie o te sloneczniki zapytalem bo mnie ciekawilo- a wiadomo po co u nas slonecznik jest ^^. 

 

Dziala. Roboczy juz zrobiony ,pozostala kosmetyka ale slal bede w majowke bo pewnie cos sie zmieni w przepisach. 

Ok dzięki. Też chyba jutro zrobię i zostawię w roboczym. Może jakiś ekoschemat zmienię później. 

Opublikowano
2 godziny temu, Celownik07 napisał:

Jestem za . Aby z glowa. 

Byles na zochodzie? Pol Włoch zaj3bane slonecznikiem pod doplaty z  uni , nawet na  piachu.. ( znajde fote to wrzuce)

Przewodniczka mowila ze wszystkim mafia tam kreci- nawet wywoz smieci kontrolowany bo jest na tym biznes. 

Raczej chodzi o to ze tam wszyscy graja do jednej bramki i te machloje nie ujrza swiatla dziennego. U nas tylko kombinowanie zeby sasiad nie mial lepiej. 

O to właśnie chodzi. Na zachodzie jeden drugiemu podpowie i pomoże jak wyciągnąć de facto swoją kasę. Rząd nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze. Więc jak jest taka możliwość to trzeba brać ile się tylko da. I tak funkcjonują na zachodzie. W Polsce jest zawiść i lenistwo. Sam nie zrobię i nie dostanę ale najważniejsze żeby ,,somsiad " nie dostał, bo jak może on mieć  lepiej. Tacy co niektórzy tu uczciwi a każdy ma cos za uszami. Tylko najbardziej w oczy kole jak ktoś się pochwali że udało mu się od państwa trochę swojej kasy odebrać. A  największy ból tyłka mają ci co biorą dopłaty i wszystkie zapomogi a ktoś inny im tą ziemie obrabia. I to ta osoba ponosiła straty. Jeszcze nie słyszałem o takim sprawiedliwym właścicielu który bierze dopłaty i dostaję kasę za dzierżawę a wszelkie pomoce czy to za susze czy tak jak teraz za kukurydzę oddał tej osobie co uprawia i faktycznie na tym straciła. Częściej sie słyszy,u że jeszcze dzierżawca ma dać kasę na ubezpieczenie swojej uprawy, żeby właściciel gruntu mógł dostać max stawkę za susze a nie tylko 50%. 

Opublikowano
2 godziny temu, Celownik07 napisał:

Jestem za . Aby z glowa. 

Byles na zochodzie? Pol Włoch zaj3bane slonecznikiem pod doplaty z  uni , nawet na  piachu.. ( znajde fote to wrzuce)

Przewodniczka mowila ze wszystkim mafia tam kreci- nawet wywoz smieci kontrolowany bo jest na tym biznes. 

Raczej chodzi o to ze tam wszyscy graja do jednej bramki i te machloje nie ujrza swiatla dziennego. U nas tylko kombinowanie zeby sasiad nie mial lepiej. 

Na zachodzie byłem w czasach kiedy co nie którzy użytkownicy tego forum z drabiną na truskawki chodzili. Jak cię Polak albo turas nie przekręcili to rodowity Niemiec czy Szwed nigdy nie oszukał, teraz multikulti, to sytuacja trochę inaczej wygląda. Włoch cały czas były rządzone przez mafię, a teraz na śmieciach jest najlepszy interes.

Ja to widzę, że większość na tym forum, to ma jakieś fobie na tle sąsiadów.

Opublikowano
1 godzinę temu, kada2k napisał:

Było to wcześniej? Dobrze rozumiem że tp1 to trawa na GO w 1 roku tp5 w 5 roku i czy jeśli mam siatkę tp5 to deklaruje tuz czy dopiero w następnym roku wskoczy mi siatka z tuzem?

Zobacz dzwonek u siebie. 

IMG_20240316_192342.jpg

21 minut temu, Matey napisał:

co oznacza jak mam działki we wniosku 2023 podkolorowane na fioletowo z napisem GO2023? Pewno było info na poczatku ale szybko przeklikałem

Chyba Grunty Orne 2023- tez to mam i nie widze powodu czego tam to jest nalozone. Zawsze byly orne w tym miejscu. Dodatkowo naszly warstwy tp1-5 na tuzach( patrz wyzej), moze pojawi sie wyjasnienie w instrukcji 2024 - narazie brak info. 

Opublikowano
48 minut temu, krzychu121 napisał:

O to właśnie chodzi. Na zachodzie jeden drugiemu podpowie i pomoże jak wyciągnąć de facto swoją kasę. Rząd nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze. Więc jak jest taka możliwość to trzeba brać ile się tylko da. I tak funkcjonują na zachodzie. W Polsce jest zawiść i lenistwo. Sam nie zrobię i nie dostanę ale najważniejsze żeby ,,somsiad " nie dostał, bo jak może on mieć  lepiej. Tacy co niektórzy tu uczciwi a każdy ma cos za uszami. Tylko najbardziej w oczy kole jak ktoś się pochwali że udało mu się od państwa trochę swojej kasy odebrać. A  największy ból tyłka mają ci co biorą dopłaty i wszystkie zapomogi a ktoś inny im tą ziemie obrabia. I to ta osoba ponosiła straty. Jeszcze nie słyszałem o takim sprawiedliwym właścicielu który bierze dopłaty i dostaję kasę za dzierżawę a wszelkie pomoce czy to za susze czy tak jak teraz za kukurydzę oddał tej osobie co uprawia i faktycznie na tym straciła. Częściej sie słyszy,u że jeszcze dzierżawca ma dać kasę na ubezpieczenie swojej uprawy, żeby właściciel gruntu mógł dostać max stawkę za susze a nie tylko 50%. 

No pewnie, przecież wszyscy kradną...

Opublikowano
9 godzin temu, Knasiu93 napisał:

To coś tam płacą jednak. A sprawdzałeś może od kiedy na stronie obsluga  wniosku była  zakończona?

8 marzec , ale decyzji jeszcze niema

Opublikowano
47 minut temu, krzychu121 napisał:

O to właśnie chodzi. Na zachodzie jeden drugiemu podpowie i pomoże jak wyciągnąć de facto swoją kasę. Rząd nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze. Więc jak jest taka możliwość to trzeba brać ile się tylko da. I tak funkcjonują na zachodzie. W Polsce jest zawiść i lenistwo. Sam nie zrobię i nie dostanę ale najważniejsze żeby ,,somsiad " nie dostał, bo jak może on mieć  lepiej. Tacy co niektórzy tu uczciwi a każdy ma cos za uszami. Tylko najbardziej w oczy kole jak ktoś się pochwali że udało mu się od państwa trochę swojej kasy odebrać. A  największy ból tyłka mają ci co biorą dopłaty i wszystkie zapomogi a ktoś inny im tą ziemie obrabia. I to ta osoba ponosiła straty. Jeszcze nie słyszałem o takim sprawiedliwym właścicielu który bierze dopłaty i dostaję kasę za dzierżawę a wszelkie pomoce czy to za susze czy tak jak teraz za kukurydzę oddał tej osobie co uprawia i faktycznie na tym straciła. Częściej sie słyszy,u że jeszcze dzierżawca ma dać kasę na ubezpieczenie swojej uprawy, żeby właściciel gruntu mógł dostać max stawkę za susze a nie tylko 50%. 

Dwie sytuacje z ok 5 ostatnich lat akurat u tesciow:

1. tesciowa skladala ten wniosek w gminie o zapomoge do wegla ( co bylo w 1szym roku jak rusek urka zaatakowal), czeka na korytarzu na swoja kolej, wyszla i wola urzedniczka do pokoju ją a gosc z kolejki ( defakto daleka rodzina):" a po co ty Krysia skladasz jak wy tylko drewnem palicie" XD

2. Ten sam urzad  ale ok 2019r. tesc sklada akcyze za paliwo, sasiad podchodzi i na caly korytarz: a skad ty Heniu masz tyle faktur jak cie wcale ciagnikiem nie widac na wsi, tego co oni przyznali (do hektara) to nie idzie przepalic. XD 

Bedzie dobrze?! No ni hu hu. 

47 minut temu, jacor73 napisał:

Na zachodzie byłem w czasach kiedy co nie którzy użytkownicy tego forum z drabiną na truskawki chodzili. Jak cię Polak albo turas nie przekręcili to rodowity Niemiec czy Szwed nigdy nie oszukał, teraz multikulti, to sytuacja trochę inaczej wygląda. Włoch cały czas były rządzone przez mafię, a teraz na śmieciach jest najlepszy interes.

Ja to widzę, że większość na tym forum, to ma jakieś fobie na tle sąsiadów.

Rodowity Niemiec czy Szwed kreca lody na grubszych sprawach i po grosze by sie nie schylili. Co dla jednych jest sufitem dla innych jest podloga. 

Niemiec cie klepal po plecach ze gut polaken arbiter a w glowie mial ile na tobie zaoszczedzi.  Ty widziales inne pieniadze a niemiec inne i obu to pasowalo. 

  • Like 2
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, jacor73 napisał:

 

Screenshot_20240316-145035_Chrome.jpg

 

Dalej pytam gdzie tam jest napisane o ziarnie ? Na wniosku mial napisane "kukurydza" i kwalifikowal sie do platnosci to zlozyl.

Jak juz sie tak przyierdalac to za ile sprzedales kukurydze? Jak wysuszyles i magazynujesz to tez nie powinienes skladac, bo przeciez nie straciles, bo jeszcze nie sprzedales...

Edytowane przez asus921

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v