Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, slavik80 napisał(a):

Ile kolego masz ziemi do sprzedania? 

Jakies kłopoty z działką ze kupca nie ma?

1,35 ha dojazd utwardzoną drogą tylko na końcu działki spora górka ale wszystko rośnie kombajn kosi.

  • Thanks 1
Opublikowano
3 minuty temu, wojtal24 napisał(a):

Z drugiej strony ziemi rolniczej na świecie niby nie przybędzie ale w Afryce można na tą chwilę kupić po 4 tys/ha tysiące hektarów.

piachu na Sacharze ? ziemi cały czas przybywa , karczują lasy równikowe w Afryce czy Ameryce Południowej ,jakies nieużytki  za wschodnimi granicami orzą i obsiewają ale to kołchozy ogarniają albo napaleńcy na jumzach

Opublikowano
konteno napisał:

3 minuty temu, wojtal24 napisał(a):

Z drugiej strony ziemi rolniczej na świecie niby nie przybędzie ale w Afryce można na tą chwilę kupić po 4 tys/ha tysiące hektarów.

piachu na Sacharze ? ziemi cały czas przybywa , karczują lasy równikowe w Afryce czy Ameryce Południowej ,jakies nieużytki  za wschodnimi granicami orzą i obsiewają ale to kołchozy ogarniają albo napaleńcy na jumzach

chyba nie taki piach na Sacharze https://www.olx.pl/d/oferta/gospodarstwo-rolne-farma-1280-hektarow-afryka-tanzania-CID3-ID160tjP.html

Opublikowano
32 minuty temu, krzychu121 napisał(a):

Tak sam przepis jak i na zarobek z ziemi za 20 czy 500 tys. 
Dla jednych całe życie jest drogo i się nie opłaca a inni cały czas coś kupują i się rozwijają. Kiedyś jak ziemia była po 5 , 10 , 20 , 40 tys itd to dla tych samych osób cały czas było drogo. A ci co kiedyś kupili za te 10 tys teraz sprzedają po 120 tys. Co niektórzy tu mają błędne myślenie. Że kupuje hektar za 120’tys i on sam z siebie ma zarobić na siebie. A ktoś kto pomnaża kapitał kupuje tą ziemię jako kapitał i dlatego jeden ma coraz więcej a inny stoi a miejscu. Mając np te 60 czy 70 ha roślinnej zakup hektara za taką cenę to nie powinien być żaden problem. I on już za rok zarabia na kolejną ziemię a przy okazji przy obecnym trendzie zyskuje cały czas na wartości. I jak wspomniałem wcześniej. Ktoś zainwestował te 120 tys w hektar ziemi. Przez np 10 lat zarabiał na nim co roku 1.5-2 tyś zł. Czyli przez te 10 lat zarobił 15-20 tys i po 10 latach sprzedaje ten hektar za 150 albo i 200 tys. Więc zainwestował 120 tys żeby po 10 latach wyjąć 170-220 tys. Ogarniasz o co chodzi ? Gospodarstwo to jak przedsiębiorstwo . 
pamiętam jak kilkanaście lat do tyłu ojciec płacił po 20 tys za ha. Ludzie w głowę się pukali. Teraz jest na czym robić. Sprzęty się zwracają i zarabiają na siebie. I bez problemu tą ziemię sprzedaje za 40+ tys za ha. A ci co im wtedy było drogo teraz też krzyczą że drogo. Każde miejsce w Polsce ma inne realia i ceny. 

Już tak od 20 lat mówią że stanieje ziemia 

Nie ogarniam. Piszesz, że mając 60-70 ha i zysku 1,5-2 k z ha rozsądne jest kupować 1 ha za 120k. Czyli za cały roczny zysk z całego gospodarstwa kupić 1 hektar.

Za swojego życia kupionej przez siebie ziemi nie sprzedaż, chyba że jakieś wypadki losowe lub brak następców.

Skoro jest tak pięknie i to taki samonapędzający się mechanizm to po co te protesty?

Ze 120k na gównianej lokacie będziesz mieć więcej zysku niż z 1ha.

 

  • Like 1
Opublikowano

Afryka ma tez dobre ziemię ,ostatnio czytałem o rekordzie cenowym 47 mln dolarów za 250 tys ha w Australii , bardzo dobre gospodarstwo 8 tys sztuk bydła jest tam hodowane  ma paszy pod dostatkiem 😁 czyli po 800 zł za ha .

Opublikowano
1 godzinę temu, krzychu121 napisał(a):

Tak sam przepis jak i na zarobek z ziemi za 20 czy 500 tys. 
Dla jednych całe życie jest drogo i się nie opłaca a inni cały czas coś kupują i się rozwijają. Kiedyś jak ziemia była po 5 , 10 , 20 , 40 tys itd to dla tych samych osób cały czas było drogo. A ci co kiedyś kupili za te 10 tys teraz sprzedają po 120 tys. Co niektórzy tu mają błędne myślenie. Że kupuje hektar za 120’tys i on sam z siebie ma zarobić na siebie. A ktoś kto pomnaża kapitał kupuje tą ziemię jako kapitał i dlatego jeden ma coraz więcej a inny stoi a miejscu. Mając np te 60 czy 70 ha roślinnej zakup hektara za taką cenę to nie powinien być żaden problem. I on już za rok zarabia na kolejną ziemię a przy okazji przy obecnym trendzie zyskuje cały czas na wartości. I jak wspomniałem wcześniej. Ktoś zainwestował te 120 tys w hektar ziemi. Przez np 10 lat zarabiał na nim co roku 1.5-2 tyś zł. Czyli przez te 10 lat zarobił 15-20 tys i po 10 latach sprzedaje ten hektar za 150 albo i 200 tys. Więc zainwestował 120 tys żeby po 10 latach wyjąć 170-220 tys. Ogarniasz o co chodzi ? Gospodarstwo to jak przedsiębiorstwo . 
pamiętam jak kilkanaście lat do tyłu ojciec płacił po 20 tys za ha. Ludzie w głowę się pukali. Teraz jest na czym robić. Sprzęty się zwracają i zarabiają na siebie. I bez problemu tą ziemię sprzedaje za 40+ tys za ha. A ci co im wtedy było drogo teraz też krzyczą że drogo. Każde miejsce w Polsce ma inne realia i ceny. 

Już tak od 20 lat mówią że stanieje ziemia 

O czym ty piszesz ? 20 lat temu to ceny zaczęły wystrzeliwać ostro do góry,  a teraz jak tu piszą że są rejony co kosztuje 150-200 tys/ ha , to ta cena już jest tak napompowana że mogę iść o zakład że w przeciągu 10 lat na tym nie zarobisz

  • Like 1
Opublikowano
mysza103 napisał:

1 godzinę temu, krzychu121 napisał(a):

Tak sam przepis jak i na zarobek z ziemi za 20 czy 500 tys. 
Dla jednych całe życie jest drogo i się nie opłaca a inni cały czas coś kupują i się rozwijają. Kiedyś jak ziemia była po 5 , 10 , 20 , 40 tys itd to dla tych samych osób cały czas było drogo. A ci co kiedyś kupili za te 10 tys teraz sprzedają po 120 tys. Co niektórzy tu mają błędne myślenie. Że kupuje hektar za 120’tys i on sam z siebie ma zarobić na siebie. A ktoś kto pomnaża kapitał kupuje tą ziemię jako kapitał i dlatego jeden ma coraz więcej a inny stoi a miejscu. Mając np te 60 czy 70 ha roślinnej zakup hektara za taką cenę to nie powinien być żaden problem. I on już za rok zarabia na kolejną ziemię a przy okazji przy obecnym trendzie zyskuje cały czas na wartości. I jak wspomniałem wcześniej. Ktoś zainwestował te 120 tys w hektar ziemi. Przez np 10 lat zarabiał na nim co roku 1.5-2 tyś zł. Czyli przez te 10 lat zarobił 15-20 tys i po 10 latach sprzedaje ten hektar za 150 albo i 200 tys. Więc zainwestował 120 tys żeby po 10 latach wyjąć 170-220 tys. Ogarniasz o co chodzi ? Gospodarstwo to jak przedsiębiorstwo . 
pamiętam jak kilkanaście lat do tyłu ojciec płacił po 20 tys za ha. Ludzie w głowę się pukali. Teraz jest na czym robić. Sprzęty się zwracają i zarabiają na siebie. I bez problemu tą ziemię sprzedaje za 40+ tys za ha. A ci co im wtedy było drogo teraz też krzyczą że drogo. Każde miejsce w Polsce ma inne realia i ceny. 

Już tak od 20 lat mówią że stanieje ziemia 

O czym ty piszesz ? 20 lat temu to ceny zaczęły wystrzeliwać ostro do góry,  a teraz jak tu piszą że są rejony co kosztuje 150-200 tys/ ha , to ta cena już jest tak napompowana że mogę iść o zakład że w przeciągu 10 lat na tym nie zarobisz

niektórzy tego nie rozumieją

Opublikowano
8 godzin temu, piotrp88 napisał(a):

Nie ogarniam. Piszesz, że mając 60-70 ha i zysku 1,5-2 k z ha rozsądne jest kupować 1 ha za 120k. Czyli za cały roczny zysk z całego gospodarstwa kupić 1 hektar.

Za swojego życia kupionej przez siebie ziemi nie sprzedaż, chyba że jakieś wypadki losowe lub brak następców.

Skoro jest tak pięknie i to taki samonapędzający się mechanizm to po co te protesty?

Ze 120k na gównianej lokacie będziesz mieć więcej zysku niż z 1ha.

 

Podałem przykład. Doliczyć dopłatę i większy zysk i robi się dużo większa kasa. Raczej nikt nie płaci po 100 tys za ha na którym rośnie żyto i daje 3-4 tony z ha .

Widzę że ty z tych którzy uważają że na strajki jeżdżą tylko ci którym nie starcza. Nie będzie w polskim rolnictwie dobrze dopóki rolnicy nie staną jeden obok drugiego. Teraz to 80-90 %rolników nie jedzie na strajk bo nigdy nic im  sie nie opłacalo i według nich jak i ciebie to na strajk jeżdżą ci co tylko kredytów nabrali. 5 -10 % jedzie ponarzekać jak to się nie opłaca bo przeinwestowali albo po prostu jadą żeby narzekać. I 5-10 % jedzie bo wie po co został zorganizowany strajk. 
 

Te pytanie często zadaje i zawsze się robi cicho. To jak uważacie że ziemia jest za droga po te 100 , 120 czy tam 150 tys i według co niektórych jest warta po 20 czy 40’tys to czemu nie sprzedacie po te 20 czy 40 tys ?  Kupić za tyle to się dobrze ale sprzedać to już nie ? Idźcie do sąsiada i powiedzcie że idioci sprzedają po 120’tys i kiedy to się zwróci. Wy sprzedacie za 20’tys żeby sąsiadowi się szybko zwróciło 

9 godzin temu, wojtal24 napisał(a):

ja też kupowałem ziemię w roznych latach po 21tys 23tys 35tys 37tys 43tys 47tys teraz bym mógł pewnie sprzedać i po 70 ta sama ziemię tylko ten kto kupuje ziemię to nie po to żeby ją sprzedać tylko żeby ją uprawiac do puki starczy mu sił lub wynikną inne wypadki losowe. tylko nigdy nie masz pewności że jak płacisz 100tys za ziemię to że za kilka lat ją sprzedaż po 120tys czy więcej. już nie będzie takich wzrostów cen napewno banka cenowa jest napompowana czasy nie pewne wojna za granica kraju widmo wejścia UA do UE i umowa Mercosur i wymysły naszych rządzących co wymyślą: zielony ład czy definicje aktywnego rolnika. I zmiany klimatu. w perspektywie brak dopłat. brak siły roboczej Z drugiej strony ziemi rolniczej na świecie niby nie przybędzie ale w Afryce można na tą chwilę kupić po 4 tys/ha tysiące hektarów.

Tylko co ci z tej ziemi w Afryce jak nie ma tam logistyki . 
Jeden kupuje aby mieć do końca życia a inny kombinuje. Ziemię kupowaną po 8-12 tys za ha teraz sprzedało się po 40 tys i kupuje się za tyle samo blisko domu. Ojcowizna inna sprawa. Ale ziemia kupiona parę wiosek dalej to dziś jest a jutro już można ją sprzedać i jest kapitał żeby kupić blisko przez miedzę. 
Jak pisałem wcześniej. Jednym jest całe życie drogo i już za rok ma bańka pęknąć i ceny spaść a ceny idą cały czas w górę . Tam gdzie jest wszystko wysoko rozwinięte to ceny mie spadną. 

Opublikowano

ja team krzychu121 ale nie przetłumaczysz. 10 byków hf i masz dzisiaj hektar, ostatnie 4 lata buraki średnio zysk 12tys z hektara, rzepak też bdb wychodził, świnie płacą jak złe, ale najlepiej narzekać i czekać na święte zmiłowanie 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Jak w 2018 kupiłem ziemię za 65 a dziś jest warta 100 to ile zarobiłem licząc inflację od 2018 roku ?  i gdyby nie zarobek z ziemię to nawet obligacje dawały 2x wyższy zwrot kapitału bez nakładu pracy a tutaj pod kreską.

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
Opublikowano
11 godzin temu, Andpol napisał(a):

Po 70 nie chcą dać 1-2 kl lhr

Daj dzialke z 5ha to bym kupił, bo ja mam kilka ha tylko takiej lepszej ziemi. 

13 godzin temu, Badwolf napisał(a):

Ja myślę że przyjdzie czas, że bańka pęknie w tych najdroższych rejonach

Bańka ze mylion za ha, czy że napompowana bańka 

Opublikowano

czemu mają nie stanieć? komuna i pgry też miała nie upaść... nie pisze tego dlatego, że marzy mi się kupić kilkaset ha, po prostu nic nie trwa wiecznie. 

tak samo 10-15lat temu można było postawić sobie fajny pomnik na cmentarzu i teraz sprzedać za x2 tyle.. :D

  • Like 1
Opublikowano
7 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

Daj dzialke z 5ha to bym kupił, bo ja mam kilka ha tylko takiej lepszej ziemi. 

Bańka ze mylion za ha, czy że napompowana bańka 

Wg mnie w niektórych miejscach w kraju ceny są za bardzo napompowane i nie będą rosły w nieskończoność. Przyjdzie czas na korektę w dol

Opublikowano
49 minut temu, Badwolf napisał(a):

Wg mnie w niektórych miejscach w kraju ceny są za bardzo napompowane i nie będą rosły w nieskończoność. Przyjdzie czas na korektę w dol

Ceny przestaną rosnąć jak przestaną dawać pozwolenia od ręki na działki budowlane. Działki budowlane plus dzierżawy pod fotowoltaike zawyżają cenę ziemi rolnej. I to gruntów V klasy które powinny być tanie a nie kosztować po 200 tyś/ha 

  • Like 1
Opublikowano
16 minut temu, robert1226 napisał(a):

Zapomnij że stanieje , tych nienasyconych Bambrów nie zaspokoisz im zawsze mało i być na czele tego wyścigu szczurów.

U mnie tak było 15 lat temu i się skończyło. Nadmieniam że są na gminie już wiatraki i fotowoltaika się stawia( tylko mało jest miejsc żeby była 4/5 klasa

Teraz, jarecki napisał(a):

fotowoltanika to już przeszłość . 

Czemu przeszłość? U mnie na gminie niedługo maja zrobić +10 ha

Opublikowano

w tej chwili w godzinach nasłonecznienia energia jest bardzo tania ,  te nowe projekty są powiązane z magazynem energi to może lepiej bedzie wychodziło finansowo . w Niemczech jest taka opłacalność żę demontuja turbiny wiatrowe na bałtyku żęby ograniczyć straty około 20 sztuk , w usa tez zamknieto najwiekszą farme słoneczną , jak rząd nie wprowadzi dofinansowania to niedługo bedą pierwsze bankructwa farm fotowoltanicznych w Polsce 

Opublikowano
20 minut temu, jarecki napisał(a):

w tej chwili w godzinach nasłonecznienia energia jest bardzo tania ,  te nowe projekty są powiązane z magazynem energi to może lepiej bedzie wychodziło finansowo . w Niemczech jest taka opłacalność żę demontuja turbiny wiatrowe na bałtyku żęby ograniczyć straty około 20 sztuk , w usa tez zamknieto najwiekszą farme słoneczną , jak rząd nie wprowadzi dofinansowania to niedługo bedą pierwsze bankructwa farm fotowoltanicznych w Polsce 

Tego to nie wiedziałem. 

Opublikowano
30 minut temu, jarecki napisał(a):

w tej chwili w godzinach nasłonecznienia energia jest bardzo tania ,  te nowe projekty są powiązane z magazynem energi to może lepiej bedzie wychodziło finansowo . w Niemczech jest taka opłacalność żę demontuja turbiny wiatrowe na bałtyku żęby ograniczyć straty około 20 sztuk , w usa tez zamknieto najwiekszą farme słoneczną , jak rząd nie wprowadzi dofinansowania to niedługo bedą pierwsze bankructwa farm fotowoltanicznych w Polsce 

Spokojnie Niemcy nie pozwolą żeby ich biznesy upadały. Będziemy mieli najdroższy prąd na świecie. W sumie już prawie mamy. Ale  nadal bedzie się ludziom wmawiać że to ratuje planetę i Polacy będą łykać to dalej. Niektórzy cały czas wierzą że dzięki panelom i wiatrakom mamy tańszy prąd i ratujemy planetę 

  • Like 1
  • Thanks 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v