Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Własnie też nie potrafię sobie przypomnieć co pozwolono nam za komuny poza c-330 wymyślić samodzielnie, przecież prototypy serii U, zostały zatrzymane przez polityków na korzyść licencji angielskiej. Czyli jak zwykle ktoś dobrze w łape dostał :P Dlatego mam nadzieję że uda im się teraz wymyślić coś swojego. Vigus może wejdzie do produkcji w przyszłym roku jeśli wszystko pójdzie tak jak zapowiadał Ursus. Ciekawe czy pójdą o krok dalej i zaprojektują własny silnik. Chciałbym kiedyś zobaczyć Polską myśl techniczną stworzoną od podstaw.

Edytowane przez Agrotron155
Opublikowano

Przy tych normach ochrony środowiska projektowanie własnego silnika nie wchodzi w grę. A ta skrzynia biegów to chyba już musi katowana w jakiejś maszynie żeby wyeliminować niedoróbki? Jak za rok to troszkę czasu mało. No chyba że wszystko będą testować na pierwszych " szczęśliwych nabywcach.

Opublikowano

Podobno jest już w fazie testów, ale tego nie jestem pewien. A Ursus ma plany z tego co dowiedziałem się czytając kilkanaście stron wcześniej zbudować własne silniki. Czy to prawda to nie wiadomo ale z transmisją też się z nich śmiali a jednak im się udało.

Opublikowano

Za czasow istnienia czechoslowacji slowacki zts mial duza serie a male modele do 77xx turbo byly czeskie ale wszystkie szly pod marka zetore. Po rozpadku widac przeciez ze duze byly ztsy a zetor mial tylko male ciagniki w ofercie.

Opublikowano

Najśmieszniejsze jest to, że będąc na wycieczce w fabryce Zetora, jego przedstawiciele twierdzą, że ciężka seria była w pełni zaprojektowana przez nich a my Polacy w niczym im nie pomagaliśmy. W sumie to Czesi mają bardzo chłodne podejście do nas.... stwierdzając po ich zachowaniu.

 

Fajnie było by gdyby Ursus zaprojektował swój silnik, ale niestety zakup technologii dzięki którym te silniki miałby spełniać normy czystości spalin, testy nawet gotowego silnika to zbyt duże koszty i taniej jest zakupić gotowy od Perkinsa lub DF. Obym się mylił.

Z drugiej strony patrząc skoro zaprojektowali własną przekładnie, to dlaczego nie mieli by stworzyć własnego silnika.

 

Opublikowano

Jest wiele nie jasności jeśli chodzi o ciężką serię, słowacka firma produkowała silniki zaprojektowane specjalnie dla ciężkiej serii a że były one stosowane w Ursusie i w Zetorze to chyba logiczne że powinny mieć taki właśnie napis odpowiadający danej marce. Jak już wiele razy było w tym temacie produkcja była podzielona pomiędzy Polskę, Czechosłowacje i chyba nawet Jugosławię gdzie była produkowana przednia osi do ciągników 4X4. Czesi wszędzie piszą że ciężka seria to ich projekt, pierwszy prototyp z tej serii był testowany w Polsce.

Opublikowano

Ciężka seria znana u naszych południowych sąsiadów jako URII została zaprojektowana w zlokalizowanym w Brnie Polsko-Czechosłowackim Ośrodeku Badawczo-Rozwojowym Ciągników. Montaż ciągników odbywał się w Warszawie i Brnie a produkcję podzespołów rozdzielono też mniej więcej po połowie pomiędzy oba kraje, silniki w Brnie, skrzynia biegów w Považské strojárne, tylny most w Ursusie, podnośnik w Archimedesie we Wrocławiu a produkcję przedniego mostu zlecono rumuńskiemu UTB.

Odgórną decyzją czechosłowackiego rządu komponenty do silników rozpoczęto produkować w Martinie a następnie całą produkcję silników przeniesiono w 1973 r. do nowowybudowanej fabryki Závod motory ZETOR. Później w celu zamaskowania produkcji czołgów w zakładach ZTS w Martinie przeniesiono tam również produkcję serii UR II. W latach 80 przedni most rozpoczęł produkować firma Vlkanovské strojárne (później VS Nápravy a obecnie Stetex). Do rozpadu Czechosłowacji produkowali wszystko pod marką Zetor.

Opublikowano

Posiadam Ursusa 902 i mam na bloku silnika napis Zetor, a na tyle czyli podnośniku pisze Ursus. Choć muszę tu dopisać że pierwotnie mój Ursus był Ursusem 1201, później jego pierwszy właściciel przerobił go na 902.

Opublikowano
Z drugiej strony patrząc skoro zaprojektowali własną przekładnie, to dlaczego nie mieli by stworzyć własnego silnika.

 

 

Co by nie mówić, to jednak projekt i produkcja skrzyni jest prostsza od projektu i produkcji silnika spełniające obecne normy spalin ( a w zasadzie projektując dziś silnik, trzeba go projektować już pod następną normę). 

Opublikowano

Z tymi normami to masakra a tak naprawdę duże firmy tylko udają że je spełniają. Poza tym nie wiadomo czy ursus nie będzie zmuszony do produkcji własnych silników przez właśnie te duże firmy, które coraz nie chętnie sprzedają mu silniki.

Opublikowano

Panowie, w moim ukochanym C-380  pękła mi  linka sprzęgła przy 180 mth czyli pogłoski i tym że te nowe Ursusy są nic nie warte zaczął się spełniać... :rolleyes:

 

 

:D A tak na serio to te linki mogli by wymienić wszystkim zanim im popękają bo pancerz mają gruby ale w środku kilka żyłek tylko.

Opublikowano

Zdarzyło jakiś czas temu się tak, że w Fendzie tuż po zakończeniu gwarancji rozleciał się silnik. Przyczyną było odkręcenie się koła na rozrządzie. Silnik został wymieniony na nowy, właściciel zapłacił za godziny pracy serwisu. Czyli można. Taka akcja wymiany linek tylko by pomogła Ursusowi, bo pokazałaby że pod względem dbania o jakość i poprawianie produktu są ogarnięci. 

Opublikowano

Dalej ursus robi na linkach masakra. U mnie też się rwała jedna za drugą a koszt to coś chyba ponad 200 za sztukę, efektem tego bylo założenie pompki i wysprzeglika od zetora i po problemie a i sprzęgło lekko chodzi bo w tym pancerzu to zawsze linka się zacinała i rwała. Czy im na prawdę tak ciężko pomyśleć i coś takiego zrobić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v