Żywienie bydła mlecznego

[danielhaker 6913]

Niee, jak nie zapomnę to zajrzę w wyniki bo je trzymam, ale na pewno było z 7 pozycji. Fosfor, wapń, a reszty nie powiem, bo nie chcę skłamać

[dabrowskit 231]

u mnie najwydajniejsze dostają za ok.19zl paeze treściową

Adwokat1105 napisał:

Widzę że podobnie myślimy jeżeli chodzi o reakcje hfow na zmiany paszy ale właśnie nie rozumiem tego że genetyka to planowanie na lata i jak ktoś używa raz mięsno mlecznych to najczęściej Ci którzy nienastawiaja się na super dobre zywienie, (najczęściej co się spotkałem to są krowy niedożywione wręcz które tracą wagę, mleko ale przynajmniej się zacielaja i żyją) A jak ktoś ogarnia żywienie i zarządzanie stadem to idzie w Hfa. Wychodzi z tego co piszesz że nastawiona jesteś ze z ta pasza nie będziesz miała stabilizacji i dlatego tak krzyżujesz... Juz nie żartuj z ta wydajnoscia 12-13 tys. Jeżeli chodzi o opłacalność to to co widzę to jeżeli chodzi o sprzedaż a nie to co w ocenie użytkowości to 9 tys sprzedazy, max 10zl na treściwa na dzień. kukurydza sianokiszonka. pilnować rozrodu i to w zupełności wystarczy. 

[danielhaker 6913]

Kiepscy zootechnicy, moja ostatnio sama przywiozła taką kiełbasę 😂

Dnia 16.10.2019 o 21:25, przezuwaczka napisał:

 

Słyszałam, że są wredne. To prawda?

Dnia 13.10.2019 o 23:52, danielhaker napisał:

Dawno nie badaliśmy, ale jakoś 20-40zł

Za jeden pierwiastek chyba😉

 

Znalazłem wyniki. Trójglicerydy, fosfor, magnez, wapń i G-GT (?)

[przezuwaczka 446]

Słyszałam od zootechnika o bakteriach do zakiszania, które karmią się białkiem i energią i osłabiają parametry.

Jak dla mnie to bzdura. Karmić się muszą, ale chyba nie aż tak😜

Edytowano Październik 18, 2019 przez przezuwaczka

[danielhaker 6913]

Temat: żywienie bydła mlecznego

Tak dla przypomnienia

Posty przeniosłem do tematu o krzyżówkach

 

[przezuwaczka 446]

@semos tu ci odpowiem😉

Zboża to dla krów bardzo dobre żródło skrobi. Ta trawiona w jelicie jest najcenniejsza.

 Konserwacja zbóż również wpływa na stopień rozkładu skrobi w żwaczu. Największe różnice odnotowano w przypadku kiszonego ziarna kukurydzy w stosunku do ziarna suszonego. Kiszone, wilgotne ziarno kukurydzy rozkłada się w ok. 82 %, ziarno suche w ok. 70%. Pozostałe zboża rozkładane są w ponad 90% w żwaczu, przez co możliwość dostarczenia przez nie skrobi jelitowej jest znikoma.

Wynika z tego, że pszenica przegrywa z kukurydzą. Ogólnie wśród zbóż lepszy od pszenicy jest jęczmień.

Tyle teorii. W praktyce dajemy, to co mamy i wychodzi ekonomicznie, czyli wszystkiego po trochu jak np. u mnie😉

[rolstudent 182]

Ja tylko dodam że można też spasać żyto. A zwłaszcza żyto hybrydowe. Zwłaszcza jak ktoś gospodaruje na słabych ziemiach 

[czesio1612 102]

Ja mam 1,5 kg żyta w dawce, a bywało że miałem i 2kg. Nie wiem tylko dlaczego żyta hybrydowego w dawce można stosować więcej?

[Xawier 223]

Chyba ma mniej substancji antyżywieniowych

Edytowano Październik 19, 2019 przez Xawier
literówka

[czesio1612 102]

Właśnie nikt na studiach mi o tym nie wspominał, a teraz u każdego żywieniowca słychać "hybrydowego można dać więcej" Przecież hybryda to pokolenie F1, to w takim wypadku któraś odmiana populacyjna też może być ze zmniejszoną ilością substancji antyżywieniowych,, a tu każdy do jednego worka populacja- nie hybryda - tak

[ThePerkins 937]

Jak to z tymi żywieniowcami ?. Ile kosztuje i jakiego polecicie Mazowieckie/Podlaskie. Co do zbóż śrutowanie czy może gniecenie będzie lepszym rozwiązaniem ?

[danielhaker 6913]

Żywieniowcy z firm paszowych robią za darmo, bo w zamian wciskają swoje produkty, a z federacji tutaj masz cennik http://pfhb.pl/doradztwo/cennik

[Krowiarka 290]

Żywieniowcy żywieniowcami u mnie chyba z 7 doradzało i co? 5 trawieńców w krótkim czasie. Musiałam sama z pomocą Forum i internetu ogarnąć temat ostatnie 3 wycielenia spokojne, ale ile ja sztuk przez nich straciłam i kasy na rożne wynalazki. 👇

[Gość]

I co tam w koncu się stało się @Krowiarka ? tzn. co zmienilaś?

[Krowiarka 290]

No więc tak kolega Krzysiek naprowadził mnie, że moje krowy miały zasadowicę, za mało energii na żwacz (skończył się rękaw z kukurydzą, a dostawały za mało zboża) nikt tego nie zauważył, mocznik niby nie wysoki, ale amoniak w qq był, bo dzik po pryzmie szalał. Do tego doszła pasza z Noack z mocznikiem miała pomóc na rozród i nogi zrobiła dokładnie odwrotnie, wszelkie bufory i kredy przewaliły chyba, bo zasuszona krowa mimo soli gorzkich z Sano miała ph moczu 8. I tu pojawiła się hipokalcemia, bo dostawały przed porodem pół na pół tmr zasuszeniowy z laktacyjnym. Wlewki z Kalemphosa i niedodajanie siary uratowały mi ostatnie sztuki. Do tmr doszedł 1 kg śruty i zmieniła się pasza startowa na robioną na zamówienie. I to tyle. 

[Gość]

No to sporo się narobiło Teraz bedzie lepiej

Aczkolwiek nie spychałabym tak na margines roli żywieniowców. Dobrze, ze jest forum to można niektorych sobie polecić, nawet takich z firm paszowych, oni tez mają świadomość tego, że pracują na nasze wyniki. 

Ale tych z federacji tez sporo tutaj ludzi polecało.

[leszek1000 1816]

NIe wiem czemu ale u mnie ph moczu mają 8 dużo krów. Chociaż mocznik 200 białko 3,3. A co do żywieniowcówto i tak trzeba samemu pomyśleć czy zmiany wprowadzone przez nic  nam pomogą czy nie  

[Gość]

Ja nie patrzyłabym na wyniki z mleka ogólnego w takim wypadku. Jeśli pH takie wysokie to zawsze niepokojące...więc pH dla zarodków w macicy też może być złe...czytaleś trochę o zasadowicy? 

[leszek1000 1816]

Tak. I niby to jest za wysoki poziom. Ale dołożyłem wysłotek suchych po 1,5kg na paszowóz. I rano te to zacielenia dostają ziarno kuku. 

Ja badałem miesiąc temu jak dostawały kiszonkę z żyta które miało 11% białka ale łatwo strawnego. 

Musze w tygodniu zbadać i zobaczę co i jak. Krowy chodzą teraz na polonach z owca i gorczycy. Musze zrobić zdjęcie bo jak leżą to prawie ich nie widać. 

Dostają już marchew ale ruję jakoś się nie pojawiają chociaż są krowy które jeszcze nie były kryty. 

[Gość]

Niby... a teraz badaleś ? jak ja bym miała taki problem to badalabym pH pod koniec kazdego tygodnia. To naprawdę wplywa na krowy. 

Najważniejsze co mozemy to krowom nie przeszkadzac w produkcji mleka i reprodukcji. Czyli dac zbilansowaną dawkę.

Odkąd my przestaliśmy truć krowy zepsutym mlotem ( jakies 14dni) mam 0 zapaleń (wiadomo, ze zawsze cos w koncu sie pojawi) zadnych dziwnych niestrawności, na oborze ruje codziennie, lożyska pieknie odchodzą, nie ma zalegania, somatyka spadła z 280 na 230 na zbiorniku (oczywiscie mozna lepiej, ale przy 300szt to niezle). Dla mnie to dużo, po prostu przestaliśmy im przeszkadzać.

 

 

[leszek1000 1816]

pytanie skąd jeszcze energie brać? . Zboże pół na pół że śrutami białkowymi. 

U mnie też mniej zapaleń się pojawia. 

Zbadam w tygodniu bo wiadomo nie zawsze z paskiem zdążę jak krowa nie wysusia  

Mam w stadzie karakana. Mała krowę która była za szybko pokryta przez byka. Ma mocznik <1000. Ciekawe co to ma być 

[Krowiarka 290]

No u mnie teraz też niema nowych zapaleń ruja codziennie i nawet moja rekordzistka po zakończeniu laktacji pokazała wreszcie normalną ruję bez cyst. Zaryzykuję i ją zacielę. A i jeszcze generalnie mam za dużą obsadę. 95 dojnych na 82 legowiskach niby natłoku nie widać, ale ciężko je zegnać do dojenia, bo jak dorwą dobre miejscówki to szkoda opuszczać. 

[Gość]

to nie jest problem. Pytanie ile miejsca przy stole

[przezuwaczka 446]

@Krowiarka zasadowica ogólnie dość rzadko jest diagnozowana i mało który weterynarz, czy żywieniowiec w nią wierzy, jeśli brak typowych, ostrych objawów. Sama ją kiedyś zdiagnozowałam w swoim stadzie i leczyłam roztworem octu i drożdżami. Potem zaczęłam współpracę z Krzyśkiem z federacji i tak już 8 lat będzie.

Teraz mam kociokwik w głowie, bo od tygodnia nowa qq, a od wczoraj II pokos sianokiszonki zaczęty. Sucha masa przeliczona, qq zbadana i w środę będzie Krzysiek. Narazie po apetycie i zapachu paszy widzę, że jest nieżle. Będzie słabsza skrobia i białko przez suszę, no i wyższa sm oczywiście. Mleko spadło o 1,5 l na krowie i podniosła się somatyka o 100, więc coś jest do poprawy konkretnie.

[radekz200 6726]

Ja właśnie otworzyłem pryzme z pierwszym pokosem 🙂 nigdy nie miałem takiej mokrej aż w nosie zatyka jak wchodzę do obory