Skocz do zawartości

timo

Members
  • Postów

    3339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez timo

  1. Moim zdaniem to jakaś Slavia.
  2. Zależy chyba, jaka ziemia. U nas co prawda głównie torfy (i tam ogrodzenia były robione na stopach betonowych, co i tak niewiele daje...), ale akurat ogrodzenia w zdecydowanej większości są na górkach, gdzie 80% to piach. Niektóre wbijane słupki stoją już około 10 lat i nie ma problemów. Jakbyś próbował taki słupek ręcznie ruszyć (pokiwać), to nie ma różnicy względem zabetonowanych. Ale wbijane są głęboko, bo słupek ma ponad 2 m, więc w siatce 150 cm siedzi w ziemi na 50-60 cm, a w siatce 125 cm na 75-85 cm.
  3. Słupki do ogrodzenia (do siatki) też idą nieźle. Mamy dorobioną przystawkę na rurę fi 50 i tak wbijamy. Betonujemy tylko końcowe z zastrzałem do napinania drutów nośnych, narożne i ewentualnie jakieś pośrednie w przypadku bardzo długich odcinków.
  4. Jak ktoś ma tak nasrane we łbie, żeby wkręcać śruby młotem udarowym, to co tu komentować? Żonie grę wstępną robisz młotkiem czy widłami?
  5. Mamy taką https://allegro.pl/oferta/kosa-spalinowa-4w1-nozyce-do-zywoplotu-pila-demon-10951868970 i się sprawdza. W podkrzesywaniu drzew na łąkach idzie bardzo dobrze, jako wykaszarka też nieźle. Nożyce do żywopłotu testowałem tylko na wierzbie, to radzi sobie nieźle nawet z grubszymi gałązkami. Jeszcze nie próbowałem trójzębu.
  6. Pilarki jednoręczne są z założenia dla cieśli, drwali alpinistycznych itp., którzy pracując na wysokościach muszą mieć możliwość obsługi pilarki jedną ręką, kiedy drugą trzymają się drabiny/konstrukcji albo przytrzymują jakiś element.
  7. Odnowiony czy utrzymany tak od nowości?
  8. To akurat najmniejszy problem, bo dowolną linkę dorobisz za kilkadziesiąt do 100 zł.
  9. Zbrojenie rozproszone się nie sprawdza w takich zastosowaniach. Tak mówi mój kolega (inżynier budownictwa, specjalizacja drogowa) i tak wskazuje doświadczenie - inny kolega zrobił sobie wjazd do warsztatu i po 2-3 latach jest już kilka sporych pęknięć, a najcięższe, co tam jeździ, to busy... My mamy zrobione wjazdy z 20 cm betonu C30/37 zbrojonego podwójną siatką fi 8 (góra i dół) na podbudowie z przekruszu betonowego. Co prawda dopiero 2 lata, ale oceniam to bardzo solidnie. Zawsze lepiej zrobić trochę na zapas, bo po pierwsze nie wiadomo, jaki sprzęt będzie w przyszłości (może będą większe naciski na oś?), po drugie różnica cenowa między klasami betonu jest minimalna (np. teraz będę wylewał kolejny kawałek płyty, to na powierzchni niecałych 50 m^2 różnica między C20/25 a C30/37 wychodzi około 200-300 zł). Poza tym C30/37 jest bardziej odporny na ścieranie np. "skrobanie" łyżką przy wybieraniu obornika. Dodatkowo po zakończeniu wiązania warto porządnie zaimpregnować, żeby ograniczyć wsiąkanie syfu z obornika. Raz na rok lub dwa umyć porządnie myjką i powtórzyć impregnowanie. Można też zapytać w betoniarni o dodatki do betonu, które ograniczą penetrację albo dopłacić trochę (ok. 10%) do betonu wodoodpornego, który z założenia jest bardziej odporny na wnikanie czegokolwiek z zewnątrz.
  10. Tzn. co jest oryginalne, a co było przerabiane? Ma to jakiś atest? Bo wygląda dramatycznie słabo. Nie lepiej było kupić stare mocne widły np. od Suchedniowa, skoro i tak przerabiałeś? Tamte są o wiele solidniejsze, tym to bym się bał 500 kg podnosić. Całe mocowanie jest na tych śrubkach?
  11. Nie wiem, u nas najmniej 105 koni, mniejszego ciągnika nie mamy (nie licząc C-360, który w zasadzie jest podwórkowy i oczywiście za mały). Wiem, że z C-385 takie widywałem...
  12. Tak. Aktualnie mam założone ekrany do sypania pryzmy do kompostowania, ale mam nadzieję, że jeszcze coś porozrzucam w tym roku, to zmierzę. Aczkolwiek nie będzie to miarodajne dla obornika, bo będzie rozrzucany kompost. A i sam obornik owczy jest dość specyficzny.
  13. timo

    Metaltech DBL12

    Takiej samej konstrukcji dyszel mamy w starej niemieckiej przyczepie, która ma 24 tony DMC. Uważam, że jest BARDZO solidny (produkcji jednej z renomowanych firm od urządzeń sprzęgających, nie pamiętam teraz której, ale chyba któraś z trójki Jost, Rockinger, Ringfeder). Kompletnie nie rozumiem, o co to oburzenie. Jak dla mnie jedyna rzecz, która tu jest nie w porządku, to wydanie klientowi przyczepy innej (z innym dyszlem) niż w katalogu, o ile była zamawiana na podstawie tego katalogu. I to jest podstawa do roszczenia względem sprzedawcy z tytułu niezgodności przedmiotu zamówienia z umową. Cała reszta to wg mnie bicie piany i gównoburza o nic. Jeśli zaczep ma homologację (a ma na pewno), to pozostaje jedynie kwestia estetyczna.
  14. To chyba coś masz zrąbane... Albo "suchy obornik" to sama słoma i nie ma szans dalej polecieć. Norma w tych rozrzutnikach to ok. 8 metrów (doleci i na 10, ale już mało i nierówno, więc musi się lekko nakładać z sąsiednim przejazdem).
  15. timo

    Metaltech DBL12

    Ale tak konkretnie, to w czym jest problem? Ze się komuś nie podoba estetyka wykonania?
  16. timo

    Pług

    Tak to może pójdzie. Widzę, że przynajmniej ktoś ogarnia fizykę (składanie wektorów itd.). Mądrze złapane łańcuchy i punkt podparcia. Jedynie co, to obawiam się, że to skrzywienie nie poszło w jednej płaszczyznie i może być trudno odwrócić skręcenie ramy. Ale trudno radzić na odległość.
  17. timo

    zt 303

    A siedziałeś kiedyś w 323 czy tylko tak bezmyślnie powtarzasz, co jakiś cymbał "w internetach" napisał? Ursusy w kwestii komfortu to mogą Fortschrittowi 323 koła lizać. Jeśli chodzi o 303, to nie mam doświadczenia, ale kolega pracował przez kilka sezonów takim z pługiem wirnikowym do śniegu i nie narzekał.
  18. Chyba trochę kolego przesadzasz, że "jak jest 20 arów w kawałku to jest już duze pole". Według Geoportalu ta zielona działka za drzewami (przy tej jakości trudno stwierdzić, czy to łąka, czy pole), ma prawie hektar (dokładniej ok. 0,9). Fakt, że to chyba największa na zdjęciu, ale w promieniu kilometra naliczyłem przynajmniej kilkanaście działek w okolicach 30-40 arów. Takich po 15-25 jest bardzo dużo, na oko coś koło połowy wszystkich.
  19. .
  20. timo

    Pług

    No tak, mechanik samochodowy bez znajomości podstaw fizyki... To ma sens. Właściwie to po co inżynierowi znajomość matematyki, a lekarzowi biologii albo chemii? Ja mówię o wiedzy z zakresu szkoły podstawowej, z przedmiotu fizyka.
  21. timo

    Pług

    Rozumiem, że do szkoły było pod górkę albo na fizyce zawsze wagarowałeś? Dokładnie.
  22. timo

    Pług

    Nie sądzę, żeby skrzywienie było idealnie tylko w jednej płaszczyźnie (a nawet jeśli, to nie jest to płaszczyzna pionowa, w sensie prostopadła do płaskiego podłoża, tylko zapewne przekrzywiona). Prostowanie tego do geometrii oryginału nie będzie łatwe (oczywiście można zrobić "w miarę", "na oko nieźle" itd., ale jak to będzie orać?). Moim zdaniem nakład pracy przekroczy wartość maszyny. Tak jak koledzy wyżej napisali, rozważyłbym dołożenie trochę kasy i kupno czegoś lepszego, a jeśli budżet nie pozwoli, to takiego samego/podobnego pługa w dobrym stanie.
  23. Poliwęglan to nie eternit.
  24. To nie kieleckie czy inny dziki wschód. Dobrze powiedziane Domie? Po jakiemu to? A pytanie o przewagę dachówki, to jak pytanie, dlaczego Fendt jest lepszy od Ursusa. A czym innym? Gumą do żucia? Trwałość dobrej dachówki to nawet 100 lat, poważni producenci dają do 50 lat gwarancji, a jest mnóstwo budynków z dachówką liczącą sobie ok. 150 lat. A jak jedziesz autem, to odróżniasz kombajn od ciężarówki? Może pora do okulisty? Jeszcze nie widziałem takiego przypadku, jak piszesz (a już ładnych parę lat jestem w OSP i nieraz jeździłem do zerwanych dachów). Owszem, z jakichś szop, garaży, przybudówek, to się zdarzało, nawet dość często, że blacha poszła z więźbą. Ale na domu nigdy. Może dlatego, że u nas po wsiach to w dużej mierze porządne przedwojenne niemieckie budownictwo (a właśnie jakieś drobne budyneczki są dostawiane później metodą gospodarczą). Zgodnie ze sztuką kołkuje się w odpowiednich miejscach (np. przy narożnikach budynku, szczególnie na zawietrznej, gdzie występuje siła ssania wskutek zawirowań wiatru), a niekoniecznie całe ściany. Ja bym taką firmę pogonił. Szczególnie, że masz dom na otwartej przestrzeni, a nie w zwartej zabudowie miejskiej. Widocznie jeszcze dobrego wiatru nie było. Tu bardziej chodzi o położenie budynku (otwarta przestrzeń czy zwarta zabudowa, odległość od innych budynków) i jego orientację względem stron świata i przeważających wiatrów. Dokładnie. Teraz, w połowie roboty, a nie przed? Gratuluję...
  25. Co to jest eternit plastikowy? Bo brzmi równie absurdalnie, jak np. szklany beton...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v