Ursus 1634
 

Ursus 1634

  • 35284 wyświetleń

Grudniowy zakup






Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Xyloniros
  • 89 664

Piękny ursus, w którym wszystko zrobisz sam... jak zaczną wam uciekać setki z portfela to zrozumiecie, że taki niewygodny głośny ciągnik wystarczy do 50 czy nawet 100 ha. 
Gówno burza jakich dużo tutaj, dzieciaczki mają dużo do powiedzenia.

Ktos ma problem z podnosnikiem, nie podnosi jak zagrzeje sie olej? Dlaczego nie zaleje lepszym olejem? Przeciez do zachodniego leje, to tu tez moze^_^
Gdyby nie te dofinansowania byłoby ciekawiej:ph34r:

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • tomek73
  • 579 11939

Pieprzycie głupoty  o zachodnich a Ursusach.  Każdy kupuję na co ma ochotę i stać  go na to.

Sam zamieniłem Ursusa na Case i wiem że Case w naprawach  tańszy a o komforcie nie wspominam.

Tesciu jak kupowałem to tylko powiedział że teraz poznam ceny cześci do Case ja za 8 lat wydałem 5 tyś zł na części a on w 1634 idealnej  robił znowu silnik bo głowica pekła dwa razy skrzynię i przód i pierdołach nie wspominał.

Pytanie dlaczego ci co chwalą Polską moc nie jeżdżą Polskimi tylko samochodami, bo co gorsze ??

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
16 godzin temu, k110 napisał:

a jeśli uważacie ze kupił kiepski traktor to mu było dołożyć to by sb kupił lepszy...

Za 100 tys czy nawet ponad jak napisałe to można było kupić dużo lepszy bez dokładania kasy, a nawet by zostało.

16 godzin temu, lukasz0920 napisał:

Przykładowo ktoś ma 20ha i kupi traktor 150km to go nie zajedzie motogodzinami. Bedzie robił 100-200mtg rocznie. Dajmy 200mtg x 30lat to daje dopiero 6000mtg. Gdzie na zachodzie taki ciągnik potrafi zrobić to w 3 lata. Oczywiście mówie tu o gospodarstwie głównie roślinnym gdzie bedzie jeszcze jakiś pomocniczy ciągnik. Tylko za 30lat to nie wiadomo co będzie :D

Ktoś kto kupuje traktor 150 km a 20 ha jest:

a) Debilem

b) Pasjonatem (nie utrzymuje się z rolnictwa)

c) Prowadzi jakiś specyficzny rodzaj gospodarstwa gdzie akurat mu potrzeba 150 KM ciągnika na 1000 - 1500 mtg rocznie.

Dnia 6.02.2018 o 08:15, carlos6330 napisał:

Witaj, właśnie sprzedaje taki sam ciagnik. Mam go od nowości, 2007 rok, 2300 mtg, jesli moge wiedziec, to ile cie wyniósł?

Pytnie do obrońców tego Łursusa, dlaczego @carlos6330 oraz poprzedni właściciel tego ze zdjęcia ich posprzedawali. Skoro to taki cud techniki?

Dnia 8.02.2018 o 13:22, Andrzej11111 napisał:

Skrzynia zsynchronizowana, podnośnik zwykły na dźwignię ale z tego co słyszłem EHR nie działał dobrze w tych ciągnikach, tani w utrzymaniu

Cena powyżej 100 000zł  

Na ile ha ten ciągnik?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Mikruss
  • 536 4576

Co z tego ze tloki wsponagajace podnosnik grube jak potrafi czapke w podnosnika wyrwac a o cieknacym podnosniku to nie ma nawet co wspominac no chyba ze ktos ma polzawieszany sprzet bo przy zawieszanym plugu czy agregacie to tyl nie wytrzymuje no chyba ze faktycznie ktos ma 20 ha...a ciagnik o tej mocy to powinien 5tke wywrota brac na klate bez dawania gazu albo agregat upr. Siewny 4 metry. Kolega ma aresa 150 km z 2005 roku wart ok 120 tys zl miekka os i kabina  skrzynia hexashift przebieg 4500h i ciekawe ktory ciagnik wiecej zniesie w polu i ogolnie bez remontu.....a cena prawie taka sama....

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • lukasz0920
  • 443 3152
damianzbr ja posiadam 24ha i mam case 140 km mf 105 km i mf 255 55km i jakoś nie wyobrażam sobie robić to jakąś szóstka czy kupic czwórkę bo na tyle ha tak tu piszecie że powinno być. Jak chce zrobić wszystko szybko i sprawnie to nie ursusem. A już komfortu nie liczę.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Firewall88899
  • 284 1199
damianzbr zgadzam się z Tobą, ale dodałbym jeszcze ze jak ktoś jest nastawiony na bydło to jednak jakiś większy ciągnik się przyda bo weź prasuj siano kiszonke 60tka czy nawet 80tka to jest mordega. Ja uważam że na takim obszarze czyli plus minus 20ha to przy produkcji roślinnej wystarcza 2 ciągniki jakiś ciapek i coś koło 60-80KM 4x4 i nic więcej. Mówię co innego przy krowach to praktycznie musi być ciągnik z turem i do paszowozu, ale przy zbożu, burakach, ziemniakach itp to więcej nie trzeba..

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Firewall88899
  • 284 1199
Aha zapomniałem dopisać, że jeżeli ktoś się utrzymuje tylko z rolnictwa.. Jak ktoś ma innego źródło dochodu to jeszcze rozumiem zrobić szybko w polu i zająć się druga robotą no to wtedy można pomyśleć o większym ciągniku na mały areal, wtedy ma to jakiś sens..

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • agrotechnicZ165
  • 365 767

@damianzbr- ja znam gościa który na 60 ha ma 2 Fendty serii 900. Konkretnie 930-tki. Dlaczego? Bo ma warzywa więc do formownicy redlin i innych prac uprawowych potrzeba mu byka. Jak ktoś widział jak potrafi być zjeżdżone pole po warzywach to zrozumie. A na 20 ha jak zrobi 100-200 godzin rocznie to będzie cud. Znam takich co w 12 letnim Zetorze Forterra mają ledwo 1000 godzin nastukane z 50 ha, jako główny koń przy produkcji roślinnej.  Weźcie też poprawkę że czasy ciut się zmieniły. 20 lat temu jak ktoś kupował traktor 100 koni to ło jezu, jaki bamber,  jak jeszcze większy to już w ogóle. A dzisiaj 100 koni to standard pod agregat, pług obrotowy i tak dalej. Czasy się zmieniają, kiedyś mało kto produkował np. 350 konny traktor a dzisiaj to jest norma.

I nie przesadzajmy że zachodnie to zaraz droższe w naprawach i w ogóle. Ja mam z dawnej roboty dobre porównanie. Zaczynałem od niebieskiego trupa. Dzisiaj ma 26 tysięcy godzin i ile kasy w remonty i poprawki poszło to nie zliczę. Zielony ma przeszło 40 tysięcy godzin, silnik kapitalkę przeszedł przy 35 a mimo to nadal chodzi bardzo dobrze. Trochę obdrapany ale mimo to nadal się dobrze spisuje. A koszty eksploatacyjne? Porównywalne do krajowych producentów. 

IMG_20160701_143334.jpg

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • czesio200
  • 3400 12531

MF 255 ma 47km jak by coś;)

Na 20ha zrobić 1500mtg rocznie traktorem 150km? to chyba orałby to 5 razy w roku 2 skibowym pługiem:D

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • AlaCapone
  • 5015 3282

Tak to jest, jak UE daje na nowy ciągnik a na pług już nie starcza. :D

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • czesio200
  • 3400 12531

Chyba, że tak:D

Albo ciągnik używka a pług od UE na pare ha przyznany;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość
1 godzinę temu, lukasz0920 napisał:

damianzbr ja posiadam 24ha i mam case 140 km mf 105 km i mf 255 55km i jakoś nie wyobrażam sobie robić to jakąś szóstka czy kupic czwórkę bo na tyle ha tak tu piszecie że powinno być. Jak chce zrobić wszystko szybko i sprawnie to nie ursusem. A już komfortu nie liczę.

A ja posiadam 130 KM na 120 ha i robię sam tylko w żniwa sadzam tatę na kombajn bo kombajny ma od 1995 roku typowo pod usługi.

1 godzinę temu, Firewall88899 napisał:

damianzbr zgadzam się z Tobą, ale dodałbym jeszcze ze jak ktoś jest nastawiony na bydło to jednak jakiś większy ciągnik się przyda bo weź prasuj siano kiszonke 60tka czy nawet 80tka to jest mordega. Ja uważam że na takim obszarze czyli plus minus 20ha to przy produkcji roślinnej wystarcza 2 ciągniki jakiś ciapek i coś koło 60-80KM 4x4 i nic więcej. Mówię co innego przy krowach to praktycznie musi być ciągnik z turem i do paszowozu, ale przy zbożu, burakach, ziemniakach itp to więcej nie trzeba..

Jak ktoś ma 20 ha i krowy to nie warto jest kupować przyczepy zbierającej, sieczkarni i nawet siewnika do kukurydzy. U nas jeden postawił oborę na rusztach, ma sporo ha, sporo krów, bardzo dobre wynik w wydajności i nie mógł przeboleć że musi kupić beczkę za 200 czy 300 tys. Nie może odżałować że w okolicy nikt nie świadczy profesjonalnej usługi wywożenia gnojówy i był zmuszony wyrzucić tyle kasy w błoto na beczkę, co mu się przez 20 lat będzie spłacać.

 

Więc że ty na 20 ha masz ciągników jak na 100 ha, prasy które przez 20 lat ci się będą amortyzować i pewnie wiele innych maszyn, to świadczy tylko o twojej rozrzutności i się nie dziw że całe życie będziesz za***rdalał i gówno z tego miał, jak liczyć nie potrafisz kupujesz co popadnie, to tak to jest.

50 minut temu, agrotechnicZ165 napisał:

@damianzbr- ja znam gościa który na 60 ha ma 2 Fendty serii 900. Konkretnie 930-tki. Dlaczego? Bo ma warzywa więc do formownicy redlin i innych prac uprawowych potrzeba mu byka. Jak ktoś widział jak potrafi być zjeżdżone pole po warzywach to zrozumie. A na 20 ha jak zrobi 100-200 godzin rocznie to będzie cud. Znam takich co w 12 letnim Zetorze Forterra mają ledwo 1000 godzin nastukane z 50 ha, jako główny koń przy produkcji roślinnej.  Weźcie też poprawkę że czasy ciut się zmieniły. 20 lat temu jak ktoś kupował traktor 100 koni to ło jezu, jaki bamber,  jak jeszcze większy to już w ogóle. A dzisiaj 100 koni to standard pod agregat, pług obrotowy i tak dalej. Czasy się zmieniają, kiedyś mało kto produkował np. 350 konny traktor a dzisiaj to jest norma.

I nie przesadzajmy że zachodnie to zaraz droższe w naprawach i w ogóle. Ja mam z dawnej roboty dobre porównanie. Zaczynałem od niebieskiego trupa. Dzisiaj ma 26 tysięcy godzin i ile kasy w remonty i poprawki poszło to nie zliczę. Zielony ma przeszło 40 tysięcy godzin, silnik kapitalkę przeszedł przy 35 a mimo to nadal chodzi bardzo dobrze. Trochę obdrapany ale mimo to nadal się dobrze spisuje. A koszty eksploatacyjne? Porównywalne do krajowych producentów. 

IMG_20160701_143334.jpg

Czyli ten koleś należy do grupy:

c) Prowadzi jakiś specyficzny rodzaj gospodarstwa gdzie akurat mu potrzeba 150 KM ciągnika na 1000 - 1500 mtg rocznie.

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • lukasz0920
  • 443 3152
Wszystko kupuje używane i nie wziąłem żadnego programu unijnego, więc amortyzacja inna. Mam 60 byków i tyle

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • agrotechnicZ165
  • 365 767

Joder ze zdjęcia ma 100 koni. Hektarów jest przeszło 300, z czego 3/5 to użytki zielone. Do tego 250 sztuk bydła mięsnego ale do obsługi tego jest ładowarka przegubowa która ma już 5 tysięcy godzin, 5080R z 2010 roku który przebił 10 tysięcy godzin, a 6320 nastukał taki wynik głównie dlatego że właściciel prowadzi też gorzelnię i w pewnych okresach ten traktor nie stygł tygodniami bo jeździł 24/24, 7/7. Jest też 6430 i 6150R które średnio robią 2000 godzin rocznie, także nie można powiedzieć że sprzęt jest niewykorzystany, a na pewno z perspektywy czasu warto było w końcu zainwestować w coś lepszego. Był i 6820 z 2003 roku, ale sprzedali go z wynikiem 35 tysięcy godzin. Nigdy nie miał żadnej grubej awarii, że tak ujmę- ino ropę lać i zmieniać oleje z filtrami.

Zresztą co do nowego to nawet stare ludzie które pracowały w SKR-ach, PGR-ach czy innych tego typu przybytkach wam powiedzą że nowy traktor to ma pracować na 2 zmiany całe dnie ile się da żeby jego zakup miał racje bytu. Od 200-300 godzin rocznie zaczyna się spłacać.

Edytowano przez agrotechnicZ165

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • domino5654321
  • 8 230

Ja mam produkcję roślinną i zwierzęca w dodatku trudne łąki bo zalewane przez NOTEĆ. Mam 65 ha i 60 sztuk począwszy od krów dojnych po bydło opasowe i jestem z żoną i dziećmi mam 3 ciągniki 60 koni 80 i 160 .największym wykonuje większość prac w polu i łąkach. Średnim z turem załadunek bel obornika nieraz presa a najmniejszym opryskiwacz Grabiarka siewnik do nawozu .maszyny dobrane do maszyn

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • AS2
  • 199 367
Dnia 7.02.2018 o 13:47, lukasz0920 napisał:

Nie rozumiem dlaczego nie podajecie cen? I to się tyczy większości zdjęć

Dnia 8.02.2018 o 21:08, lukasz0920 napisał:

Nie dałbym 100tys za to

Właśnie dlatego ludzie nie podają cen. A kogo to obchodzi, że tyle byś za niego nie dał. Nie po to ludzie wstawiają zdjęcia, żeby czytać komentarze mądrali Twojego pokroju i mieć pod nimi gównoburzę na 6 stron komentarzy. I dotyczy to wszelkich maszyn, nie tylko polskich. Ktoś zdecydował się na zakup danej maszyny i to jego wybór, który należy uszanować. To czy wybór był słuszny okaże się w warunkach danego gospodarstwa. A nie przychodzi taki jeden mądrala z drugim  i oceniają, że czyjś wybór jest głupi, bo u niego w gospodarstwie jest inaczej i jego sposób postępowania jest najlepszy.

Dnia 8.02.2018 o 21:46, lukasz0920 napisał:

Nie krytykuje tylko mówię że nie jest wart tych pieniędzy. Według mnie wszystko inne za te pieniądze będzie lepsze. U mnie kółko miało taki sprzęt, kupiło nowa, pamiętam że to byly drogie rzeczy na tamten czas. I kierowcy co przyjeżdżał na usługi do mnie, bo wtedy jeszcze nie miałem presy to narzekali, ciągnik ledwo 3 lata, już skrzynia była robiona. Kabina miała niedorobki, nieszczelności, głośno było w nim brak klimatyzacji nie mówiąc o rewersie elektro hydraulicznym. I twierdzili że to nie jest ta szóstka co kiedyś, że niby całkiem inne materiały i taka była ich opinia. Trochę nim nawet pojeździlem i jakoś nie widziałem szałui tych wydanych pieniędzy. W tamtych czasach to chyba kosztowała koło 180 tys albo lepiej, wiem że było dosyć dużo na tamten czas. Jedynie to co ładna maska jest to im się udało. Kabina ro jakąś jakby nie od tego, słaba widoczność.

Mamy Ursusa 1234 z 2001 roku, 4400 MTG i skrzynia nie ruszana, więc albo marni z nich kierowcy, albo w 3 lata zrobili 9000 mtg. Mam starszą kabinę i wcale nie jest w niej głośno. Słaba widoczność? W starszej wersji są szerokie, proste błotniki, więc tam jest słaba, ale tutaj są węższe i opływowe, więc chyba coś się nie zgadza. Klimatyzacja była za dopłatą, więc jej brak to wina właścicieli. Czy każdy rewers musi być elektrohydrauliczny? W tamtych czasach czyli jakich?

Dnia 8.02.2018 o 22:28, lukasz0920 napisał:

Jeżeli ma te 2400 mtg to dlaczego takie słabe opony z przodu? Z tymi mtg to opony powinny wyglądać jak nowe, nawet jak jeździł po szosie dużo.

A ty myślisz, że Stomil Olsztyn miał jakość Michelina czy innego zachodniego producenta? A poza tym na tym zdjęciu słabo widać w jakim stanie są te opony.

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • lukasz222
  • 2883 3489

Przy 4,5 tys MTH chciałbyś już skrzynię mieć do remontu? Przy takim przebiegu to nawet silnik nie powinien być ruszany, nawet jeśli na masce ma "URSUS"

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • gospodarz97
  • 130 994

Wszystko zalezy od tego, jakie prace wykonuje ciągnik. Co innego przez 4500 mth wozic kukurydze przy sieczkarni gdzie ciągle zmieniasz biegi a co innego orać czy siać nawozy gdzie biegów praktycznie nie zmieniasz. Ale fakt faktem ze 4500 mth to nie duzo

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Chromek
  • 303 616

@AS2 i to powinna być żelazna zasada na tym forum żeby nigdy nie podawać ceny bo zaraz stado domorosłych ekspertów od wszystkiego i od niczego zacznie po tobie jechać. Nie pierwszy i nie ostatni raz taka sytuacja ma miejsce.

Edytowano przez Chromek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • czesio200
  • 3400 12531

Ale macie problem. Wystarczy się nie przejmować. Ja robie to co sam uważam za stosowne. Słuchać gadania kogoś kto ma 5x tyle ha czy jeszcze inaczej nie ma nic do powiedzenia w gosp rodziców czy dziadków to mija się z celem. Ludzie podniecają się 30 letni sprzętem z zachodu jak by to było cudo. Mówią to się nie psuje, tylko myślą, że przez te 30 lat to to stało pod kocem. Części są tanie... tak tylko później jak coś sie wybije, ułamie to Janusz sam dorabia, kleci "bo w  serwisie za ten kawałek chcą kilka stów'

Jak jest dużo ha i duży dochod to wiadomo można poszaleć a nawet  trzeba, bo roboty jest dużo i trzeba jakoś wygodnie to zrobić.

Ale w mniejszych gosp nie patrzy się na wygodę tylko na to by sprzęt był sprawny i tani w utrzymaniu- bo przecież za coś trzeba żyć..

I na zachodzie kiedyś nie było tyle ciągników co dziś więc te co były nie stały tak jak i u nas. Kiedyś ciapki po 15-20ha obrabiały dziś są po 4 ciągniki na ten areał wię mniej pracują.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Firewall88899
  • 284 1199
Bo to jest tak jakby kupił jd case mf albo fendta to by się ludzie rozplywali że ciągnik lalunia itp a że to jest stara poczciwa 16tka to poklasku nie ma.. W dodatku za sporą sumę pieniążków. I teraz każdy myśli kurde "za tyle to by co zachodniego kupił z klima, jakom lepszom skrzynią itp". Teraz się można rozwodzić na 100 stron komentarzy co lepsze taka 16tka czy np JD za podobne pieniądze ale z większym przebiegiem itp

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • lukasz0920
  • 443 3152

Trochę mnie nie było, a widzę negatywne komentarze w moją stronę. Strona agrofoto służy do dyskusji. Gość wrzucił zdjęcie ciągnika - nowego nabytku w celu np
a) pochwalenia się
b) rozwinięciu dyskusji o tym ciągniku (opinie poglądy dobre rady) więc jeżeli ktoś krytykuje taki wybór ma takie prawo
Jeżeli część użytkowników pisze o tym negatywnie druga część próbuje przekonać, że nie ma racji więc nazywamy to dyskusja, która często pomaga innym osobom wyrazić swoje zdanie. Widać bronią to osoby, które też posiadają taki sprzęt. Więc polecam tym osobom kupić sprzęt zachodni i na własnej skórze się przekonać co jest tańsze w utrzymaniu i lepsze. a przykłady, że ktoś we wiosce kupił się rozjebało i 40tys naprawa skrzyni to mit.  Kupienie używanego ciągnika teraz jest bardzo trudne i przyznaje że 90% ciągników z olx to zajechane, które wymagają napraw. Kiedyś po wejściu do unii szło kupić naprawdę dobry używany ciągnik. Teraz rynek jest uregulowany i lepiej jechać samemu coś poszukać.
Wracając do mojego gospodarstwa mam 24ha w tym trzy ciągniki case 140km mf 105 i mf 47km jak czesio poprawił i mini ładowarkę weidemann i 60 byków. nieraz zdarzają się usługi, bo nie odmówię pomóc kolegom jak rok trudny. Mam  maszyny wszystkie zachodnie z polskich to chyba tylko anna :D i bizon :D ale planuje wymianę kombajnu w sumie mam bizona od nowości (1100mtg) to aż szkoda wydawać po cenie złomu czy razy 2 cena złomu no ale to jest przeżytek. Używany zachodni to spory koszt więc trochę poczekam. Co do polskich miałem zetora 8011 z turem 9 lat i co chwilę się sypał a zrobił 800mtg przez ten czas tyle co nic więc negatywnie je komentuje. wczesniej c-360 niby igła a zawsze coś do zrobienia nawet był nowy cały silnik. jeszcze wcześniej mtz nawet dobrze służył, ale obsługa i komfort na ostatnim miejscu. Dlatego cisnę takie przeżytki jak ta szóstka która jest warta 30-40tys a nie 100... Bardzo bym chciałbym kupić polski ciągnik no ale co ??? popieram patriotyzm ekonomiczny wolę kupić w polskim dino niż w innym dyskącie. W Polsce przemysł rolniczy padł i nigdy nie wstanie. Trzeba się z tym pogodzić.

,,Ktoś kto kupuje traktor 150 km a 20 ha jest:

a) Debilem

b) Pasjonatem (nie utrzymuje się z rolnictwa)

c) Prowadzi jakiś specyficzny rodzaj gospodarstwa gdzie akurat mu potrzeba 150 KM ciągnika na 1000 - 1500 mtg rocznie.
Nie jestem w żadnej z Twoich pseudo kategorii

Jeżeli ktoś kupuje stary 20 letni ciągnik, który jest zamortyzowany jeżeli go kupi i sprzeda po kilku latach dostanie to samo więc nic nie traci. Tak działa amortyzacja. Więc jeżeli mam maszyny o wiele lepsze niż na gosp. 100ha to te maszyny są mi posłużą wiele lat z założenia. Jestem w bardzo trudnym terenie gdzie ziemia osiąga 80-100tys/ha więc brak szans rozwoju gosp. produkcja roślinna plus byki i tyle. Prowadzę normalna gospodarkę bez provident i innych jak to niektórzy zasugerowali. Takich starych maszyn nie muszę spłacać do śmierci, ponieważ są tanie?? Nie oznaczam i nie cytuje wcześniejszych komentarzy, bo za dużo by było roboty.

A ta szóstka nie powiem dla kogoś kto lubi takie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj