janusztracz73

Jaki kombajn na 10 ha

Polecane posty

daron64    4258

Ja mam 15ha zasiewów i jakby nie wujek to byłbym w czarnej d*pie w żniwa, pomimo ze mwm sppro kombainow w poblizu. Każdy, kto ma kombajn łapie najpierw swoje(co zrozumiałe), a ty zawsze na końcu. Skr, czy tacy co maja większe kombajny to się umawiaj iles czasu naprzód i licz, ze będzie tego dnia pogoda, o ile w ogóle ktoś będzie się na taki areał fatygowal. U mnie niestety tak to wygląda. Także ja jak posplacam obecne zobowiązania co mam, to kombajn jest kolejnym większym zakupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

Podejrzewam  że kombajn masz od dawna i nie zrozumiesz ludzi którzy chcą być niezależni U mnie licząc gosp. od 10 ha 80 % ma jakiś kombajn od zabytków po całkiem nowoczesne .Pola blisko wsi jeszcze ktoś wykosi a te dalej to muszą się żebrać ,sam kosiłem ludziom pola gdzie jazda zabierała wiecej czasu niż koszenie ,tylko dlatego że nie mogłem się z tego wymiksować ,miałem np. jakiś dług wdziecznośći.Mój stary kombajn poszedł na 10 ha człowiek jest bardzo zadowolony.Nie bałem się sprzedać go koledze Nie wszędzie da się zastosować ekonomię.Cz gdy komuś pomagasz kalkulujesz czy ci się to opłaci.Mówię o pomocy a nie o zarobkowaniu ,pomoc też ma swoje granice


do wiadomośći Damiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tropt    3

a co kupili byście na koszenie 40 ha ? jak na ten moment nie mam nic swojego korzystam z usług ale wiadomo problemem jest dostępność kombajnów w czasie kiedy sami chcemy kosić gdyby nie to nie zastanawiał bym się na razie nad kupnem bo wiele innych inwestycji poszło w gospodarstwo, co byście kupili ? dodam że nie lubie grzebać w maszynach więc awaryjność ma duże znaczenie, zresztą nie bardzo umiem jak i czas na to nie pozwala, czy może dalej kożystać z usług i czekać na lepsze czasy i zakup czegoś lepszego ?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

trop szczerze mówiąc to lepiej znaleźć jakiegoś konkretnego usługodawcę. Na 40 ha to i 50 km ktoś ci przyjedzie. Np. jakiś nowy kombajn wpada do ciebie na 2 dni i załatwia temat. A jak kupować to tylko coś 100 - 150 tys zł zrobić swoje 40 ha i szukać kolejnych 100 na usłudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysztof1987    211

damian niektórym nie wytłumaczysz normalnego toku myślenia wg,mnie nie opłaca sie jeździć starym zajeżdzonym złomem 

( ja sam wynajmuje usługę siewu kukurydzy i za to co płace przez 2 lata miał bym ładny siewnik ) i jak narazie nie mam zamiaru tego zmieniać chociaż usługodawca też mnie przeciąga z sianiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu506    196

@ tropt myślę ze taki dominator 88 lub 78 by spokojnie ogarnął i jeszcze na jakieś usługi wyskoczyć tylko pewnie ok 80-100tys trzeba szykować na coś konkretneg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

krzysiek ja tak samo wynajmuję usługę siewu, ale mi przyjeżdża do słownie na telefon. Sam powiedział woli u mnie nasypać 6 pełnych skrzynek ziarka i siać ciągle przez 2 godz a zatrzymywać się tylko na uzupełnienie niż przejeżdżać od gospodarza do gospodarza po 3 - 4 ha.

 

gosciu506 zwróć uwagę że kolega trop zaznaczył iż nie chciał by grzebać w maszynie. a dominator 78 czy 88 do 100 tys to będzie ponad 20 letni. Nie wiemy który model z których lat 88 ma Krzysiek ale to jest co innego mieć kombajn kilka lat i znać go na wylot a kupić sobie ponad 20 letni kombajn i uczyć się go od nowa. Bo jednak ponad 20 letnie kombajny to rzadko się zdarzają nie wyjechane. A gdy Krzysiek kupował 88 to wtedy ta 88 była parę sezonów młodsza. Panowie mamy 2017 rok, więc gospodarstwa rozwojowe, maszyny z początku lat 90 mogą sobie na dzień dobry odpuścić. Teraz trzeba bardziej celować w rocznik 2000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

damian niektórym nie wytłumaczysz normalnego toku myślenia wg,mnie nie opłaca sie jeździć starym zajeżdzonym złomem 

( ja sam wynajmuje usługę siewu kukurydzy i za to co płace przez 2 lata miał bym ładny siewnik ) i jak narazie nie mam zamiaru tego zmieniać chociaż usługodawca też mnie przeciąga z sianiem 

Jeśli stosować ekonomie w sposób bezwzgledny  to w twoim przypadku niemieć siewnika to błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiesiek dlaczego tak uważasz? Markowy siewnik 6 rzędów z porządnym kompem czyli zamykanie sekcji to jest wydatek 120 tys zł. Koszt siewu 1 ha to jest 90 - 130 zł. Siejąc nawet 100 ha kukurydzy na samą wartość siewnika trzeba pracować 12 lat. Jeśli policzymy paliwo, amortyzację ciągnika siewnika i swoją dniówkę wyjdzie że na 100 ha kukurydzy własny siewnik będziemy odrabiać minimum 15 lat.

 

W takim wypadku jedyną alternatywą jest zakup używki do max 30 tys zł na max 3 - 4 lata bo nie ma się co oszukiwać i tak prędzej czy później zacznie się sypać.

 

Ludzie pozbądźcie się stereotypów, przestańcie być tradycyjni, a gospodarstwo traktujcie jak najzwyklejszą działalność gospodarczą. Aha no i dobry kalkulator sobie kupcie bo jakby przeczytał te wasze wypociny jakiś menadżer korporacji no ze śmiechu leżał by 2 dni na podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Wszystko sprowadza się do tego na ile dostępna mamy usługę, która jest nam potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No tak, ale kombajn siewnik i prasa to chyba nawet na odludziu znajdziesz. Gorzej z beczką + aplikator, do obory na rusztach, rozrzutnik z frezem, czy jakieś nowoczesne uprawy pasowe itp.

U nas jeden postawił właśnie oborę na rusztach i mówi jakby była taka usługa w okolicy w życiu by nie kupował beczki, a tak to kolejny wydatek mu się szuje sam mówi nie uzasadniony ekonomicznie ale nie ma wyjścia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Patrz a u nas po kolei na 150szt bydła beczki 13 tys l kupują i jęczą że trzeba johna zmienić na mocniejszego bo stęka jak mokro....  Nawet kursy inseminacji  sobie robią żeby nie zostawiać pokaźnych kwot firmom . Skoro ktoś żyje z usług, ma z tego na paliwo, serwis itd to nie pierdziel że zrobi to taniej niż Ty własną maszyną.... Znajomy starym siewnikiem 4 rzędy po 100ha siał a dał ok 10 tys.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

Ja mam 15ha zasiewów i jakby nie wujek to byłbym w czarnej d*pie w żniwa, pomimo ze mwm sppro kombainow w poblizu. Każdy, kto ma kombajn łapie najpierw swoje(co zrozumiałe), a ty zawsze na końcu. Skr, czy tacy co maja większe kombajny to się umawiaj iles czasu naprzód i licz, ze będzie tego dnia pogoda, o ile w ogóle ktoś będzie się na taki areał fatygowal. U mnie niestety tak to wygląda. Także ja jak posplacam obecne zobowiązania co mam, to kombajn jest kolejnym większym zakupem.

 

popieram, u mnie jest tak samo - nie wiem z jakiej okolicy jesteś,

mało tego- mam taki sam plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Patrz a u nas po kolei na 150szt bydła beczki 13 tys l kupują i jęczą że trzeba johna zmienić na mocniejszego bo stęka jak mokro....  Nawet kursy inseminacji  sobie robią żeby nie zostawiać pokaźnych kwot firmom . Skoro ktoś żyje z usług, ma z tego na paliwo, serwis itd to nie pierdziel że zrobi to taniej niż Ty własną maszyną.... Znajomy starym siewnikiem 4 rzędy po 100ha siał a dał ok 10 tys.... 

po 100 ha u siebie czy usługi? Gdybym miał umowę na siew 300 ha przez 4 lata jeszcze jutro bym kupił siewnik do kukurydzy. Ale co zasieję swoje 70 i będę się drapał po głowie czy przynajmniej 100 mi wpadnie? Jak ktoś żyje z usług musi ich mieć dużą ilość. To tak samo jak handlować chlebem. Sprzedaj 15 bochenków a sprzedaj 15 tyś bochenków. Na swoje ha kupiłem nowy kombajn tylko dlatego że mam od lat 90' mnóstwo klientów na koszenie. I jak bym tym kombajnem za ponad pół mln. nie robił 300 ha w sezonie to nazwał bym się idiotą. A tak szczerze mówiąc jestem na pograniczu idiota/mądry. Bo tym kombajnem za ponad pół mln. powinienem robić 500ha rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysztof1987    211

kolego ale liczysz razem z kukurydzą łubinami gryką soją itp bo w zbożu ciężko zrobić 300 ha jednym kombajnem w samym zbożu chyba że duże kawałki 

bo kombajn powinien być wszechstronne wykożystany od czerwca do grudnia z małymi przerwami na serwis i przezbrojenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9243

Znajdź w mojej okolicy kombajn na usługi. Każdy kręci nosem, jak mniej niż 15ha do koszenia i kawałki mniejsze niż 1ha. Dlatego jeszcze długo będą ludzie kupować swoje kombajny. I nie ma tu żadnego rachunku ekonomicznego , tylko proste rozumowanie. Masz swój kombajn, masz wykoszone w czas. Nie masz, zbierasz zboże gorszej jakośći, po deszczach, wilgotne, czasem wcale. A już koszenie soi, gryki to wogóle sajgon. Tak samo z siewem. Sam obsiewam rocznie ze 30-40ha, bo wiele osób powoli przekonało się, że czas konnych siewników ciąganych za ciągnikiem minął. I choć nie dysponuję super najnowszym sprzętem, to zasiew i tak jest o wiele lepszy niż to, co robili do tej pory. U mnie wiele kombajnów wypadło, bo ludzie pokończyli gospodarzenie, a na usługi nie ma prawie nikogo, a już na pewno z nowym kombajnem. Bo poza kupnem samego kombajnu trzeba jeszcze mieć głowę do jego prawidłowej obsługi i niestety trochę doświadczenia na tym starszym sprzęcie, bo sam komputer w kabinie nie zastąpi wiedzy, jak kombajn trzeba ustawić.

Na małe gospodarstwo jeszcze długo nie będzie alternatywy, tylko swój sprzęt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

Ot i wszystko w temacie .Małe gosp. jakiś czas będą jeszcze , bo jest to jedyne żródło utrzymania dla wielu ludzi choć z perspektywy gosp. kilkusethektarowych powiny zaprzestać działalnosci a ziemie oddać dużym ,a co z ludzmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

popieram, u mnie jest tak samo - nie wiem z jakiej okolicy jesteś,

mało tego- mam taki sam plan

Ja, tak jak w profilu-nbr-ppwiat braniewski. W tamtym roku kosil wszystko wujek, oczywiście jak u siebie się trochę obrobil, czemu nie ma się co dziwić, wiadomo ze nikt u siebie nie zostawi żeby u mnie kości. Ale 2ha zostaly bo juz było późno, potem jakiś deszcz, musiał u siebie kończyć i jezdzenie-to jeden nie ma czasu, to drugi ma słabą oponę, trzeciego nie ma, czwarty u siebie ma jeszcze, kuzyn od uja jeszcze mial, znajomy co robi usługi rypal u obszarnika, no i zostało mi trochę owsa w polu. I taka to oszczędność na nieposiadania własnego kombajnu.

Różni u mnie kosili, od nowych clasow przez bizony, stare czasy, johny, MF i jako takie pojęcie mam jai się można wwapic ppł dnia jakieś gówno rozbierać. Do tego ktoś do pomocy, paliwo, części itd. No ale co hektar ci się nie pierniczy nie wiadomo co. Jakbym miał dostęp do usług nawet bym nie myślał o zakupie, bo wiadomo ze na taki areał to jakiś staruszek i no i problemy. A usługi to przyjedzie, skosi, nie obchodzi mnie ile zapłaci dla kombajnisty, ile spali, czy mu się jakieś cholerstwo nie spierniczy. No ale, nad czym ubolewam, nie mam dostępu swobodnego do usług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

W małych gospodarstwach posiadanie kombajnu to kwadratura koła. Usługodawcy nie bardzo chcą się bawić bo zwykle jest to w kilku kawałkach, więcej uwroci jak jeżdzenia, przejazdy z działki na działkę, nie zawsze wystarczający odbiór bo za mało przyczep itd. Kupno kombajnu na 10-15ha to niewspółmierny koszt do areału i nie robiąc usług nie ma żadnego sensu poza komfortem psychicznym. 

Ciekawi mnie że chyba nikt tutaj nie chce kupić kombajnu by właśnie tych drobnych cierpiacych na brak usług obrobić. Przecież to gotowy pomysł na biznes 


Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Sąsiad na 12 ha przez 3 lata tylko tankował bizona, w tym roku robił skrzynię więc te koszty nie są takie duże. Pracuje wraca z pracy na pole kto z usługi na 15.30 pojawi się na polu?


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9243

Może i pomysł na biznes, ale wielu ludzi potrzebuje lekarstwa na zachłanność, tylko "dużo, dużo, duuuuużo". Obkaszanie takich mniejszych to pewny biznes i ryzyko mniejsze niż w przypadku dużych gospodarstw, które często niestety nie płacą za usługi. U mnie ten mały zazwyczaj płaci "od ręki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

tylko nie chciałbym być w skórze usługodawcy... bo weź wytłumacz 10 chłopkom po 3ha, że jest kolejka.... i mają się dogadać gdzie pierwsze pojedziesz....A tu wszyscy z pracy przychodzą po 15 i deszcz głoszą... już widzę ten dym i obgadywanie po wsi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9243

Jeszcze sie taki na wsi nie urodził, co by wszystkim dogodził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

po 100 ha u siebie czy usługi? Gdybym miał umowę na siew 300 ha przez 4 lata jeszcze jutro bym kupił siewnik do kukurydzy. Ale co zasieję swoje 70 i będę się drapał po głowie czy przynajmniej 100 mi wpadnie? Jak ktoś żyje z usług musi ich mieć dużą ilość. To tak samo jak handlować chlebem. Sprzedaj 15 bochenków a sprzedaj 15 tyś bochenków. Na swoje ha kupiłem nowy kombajn tylko dlatego że mam od lat 90' mnóstwo klientów na koszenie. I jak bym tym kombajnem za ponad pół mln. nie robił 300 ha w sezonie to nazwał bym się idiotą. A tak szczerze mówiąc jestem na pograniczu idiota/mądry. Bo tym kombajnem za ponad pół mln. powinienem robić 500ha rocznie.

I tu jesteś pogrzebany... Nie sztuka zakupić kombajn za 600tys i szukać klientów, sztuka kupić kombajn za 25 tys i walnąć 100ha na usługach 5 lat z rzędu i oczywiście u siebie . Kupując od prawdziwego Niemca sprzęt będzie lala i dasz radę... Także nie każdy myśli co unia i normy spalin podpowiadają a kieruje się rozsądkiem . Ciąłem Fahrem M1302 20 zł taniej jak bizon na godz i robiłem hektar min 10 minut szybciej, spalał 12l/h i ot sposób żeby wszyscy bizonowcy wytykali mnie palcami ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

tylko nie chciałbym być w skórze usługodawcy... bo weź wytłumacz 10 chłopkom po 3ha, że jest kolejka.... i mają się dogadać gdzie pierwsze pojedziesz....A tu wszyscy z pracy przychodzą po 15 i deszcz głoszą... już widzę ten dym i obgadywanie po wsi :D

A "chłopki" to dlatego że biedaki z trzema hektarami  i nie trzeba ich szanować według kolegi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ARTI2019
      Przymierzam się do zakupu xp31, na co szczególnie zwrócić uwagę? i jakie opinie macie o tych kombajnach, przesiadka będzie z bizona więc pewnie spory przeskok natomiast zastanawia mnie awaryjność głównie na forach najwięcej tematów awaryjności jest o elektronice? głupi nie jestem proste tematy sam ogarnę natomiast co z sterownikami itd? 
      jak awaryjność podsiewaczy? też coś słyszałem żeby uważać i ogólny komentarz użytkownika potrzebny  
            Cytuj   Edytuj
    • Przez Thorod
      Witam, mógłby ktoś wytłumaczyć czym się różnią oba komputery w serii lexion 400? (98r). Co jest lepszym wyborem, jak z awaryjnością tych serii?
    • Przez Qbszon
      Zastanawiamy się nad kupnem kombajnu bizon odpada zastanawialiśmy sie nad jakimś claasem dominatorem jaki byscie mogli polecić na 60 ha?
    • Przez Cezar81
      Witam kolegów. Martwi mnie dziwny odgłos w trakcie jazdy lexion 420 ale tylko powyżej 20km/h zastanawiam się czy to coś w skrzyni czy zwolnice ... Spotkał się ktoś z czymś takim... Dodam że zmiana biegów bez jakichkolwiek zgrzytów a stany oleju prawidłowe 
    • Gość
      Przez Gość
      Planuję zakup kombajnu na 90ha głównie zboża w grę wchodzą wszystkie marki. Proszę o opinię na temat tych kombajnów. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj