Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[dysydent 3321]

inne; skok gwintu i (co mniej istotne) promień łuku. O ile promień łuku np z jednocalowej jest pomijalnie inny to skok gwintu może być decydujący bo rury idą do studni i zadaniem gwintu jest wytrzymałość mechaniczna i to przy dużych silach rozciągających a ta spadnie (wytrzymałość) jeśli powstaną naprężenia wynikające z nieco innego skoku. Rozważałem oczywiście taką opcję ale kompletna głowica kosztuje ok 35zł tak że o czym mowa? szkoda czasu i zamętu wszak calówka potrzebniejsza częściej w zestawie i nawet jutro dokupię taką na zapas aby dwie było aby w razie czego. ... 
no i jak Cię noc złapie z robotą to byle powód wystarczy aby uspokoić sumienie - no chciałem ale trudności obiektywne  
 

Edytowano Październik 29, 2019 przez dysydent

[jarecki 3274]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

wysypałem narzynki w głowicy 5/4 cala przy gwintowaniu rur

łoj Panie , toćto staroswieckie metody , a do tego te nowe rury  sie kiepsko gwintują stare było lżej i ładniej wychodziło . a za 35 zł to długo nie nasłuży .

Edytowano Październik 29, 2019 przez jarecki

[jacus 3086]

tez chcialem jechac orac ale mi sie swiatla  spalily.

krakowski krysztal-nie tylko w warsiawce sa tacy

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/marian-banas-w-2005-r-kupil-kamienice-z-lokatorami-sprzedal-juz-bez-nich/vs4wc6t

[dysydent 3321]

29 minut temu, jarecki napisał:

łoj Panie , toćto staroswieckie metody , a do tego te nowe rury  sie kiepsko gwintują stare było lżej i ładniej wychodziło . 

a jakie są "nowoświeckie" 
zważywszy że to tylko dwie rury do wymiany bo reszta ok czyli po skomplikowanych obliczeniach wychodzi ze to tylko cztery gwinty to po co szukać "innowacji"?
no rury wporzo bo jeden gwint wyszedl jak ta lala a na drugim niewspółosiowo nieco i chcialem jeszcze tylko jeden zwój/obrót i .... się wykruszyły aż dwie narzynki.
Tak to jak się czucia w łapach nie ma  

czytam sobie o tym Banasiu i konkluzja pierwsza i nieuchronna - oj ile takich Banasiów siedzi po zakamarkach tzw "elyt władzy" co wykorzystuje własną pozycję do kręcenia "swoich lodów".
Dla tego potrzebna jest jak największa wolność słowa, wolne i nawet mogą być i zależne ale od różnych opcji media no i powinien być możliwy profit dla ujawniających te brudy. Jedynym batem na urzędasa jest strach bo na dobrą wolę i uczciwość u polityka liczyć to czysta utopia. Grzeczny i uczciwy tzw "spokojny człowiek" w tym chlewie jakim jest polityka nie ma szans dopchać się nawet do pustego już koryta.
 

Edytowano Październik 29, 2019 przez dysydent

[mirro 6514]

3 godziny temu, dysydent napisał:

o to może być brudna sprawa którą oficjele zechcą zamieść pod dywan lub sfałszować
https://wiadomosci.wp.pl/strzelanina-w-gdansku-to-nie-byli-wlamywacze-tylko-studenci-na-fajce-6440102671403137a

A co tu fałszować?  Mieli pecha i tyle. Tzn mieli szczęście że gościu ich trafił, tam gdzie trafił.😂 Faceta nie zatrzymano czyli sprawa nie jest prosta ani oczywista.
 

[DTaras 1974]

jak z dziewiątki poszło na wylot to strzelec stał dość blisko... Cośkolwiek jednak przesadził. To znaczy skoro dobył broni to już w konkretnym celu. Przesadził = pośpieszył. Są mądrzy niech mędrkują a eksploratory niech się dwa razy zastanowią zanim rynne jaką znów oberwą. Farciarze.

[Gość]

[DTaras 1974]

Dysydent - rury to raczej na zamówienie albowiem jestem przekonany, że żadna w hurtowni na npt nie gotowa. Te ciencienkie się w narzynce nie chcą jakoś prowadzić. Aby było szybciej mój sposób polega na nagwintowaniu króćców w maszynie i z odpowiedniej rury a następnie wspawaniu ich zazwyczaj tigiem w sztangę.

[Roman176 4685]

6 godzin temu, dysydent napisał:

test
przez cały dzień ani jednego posta??! 
zepsuło się co czy jaki zorganizowany bojkot?  

mnie wyautowało i dlatego 🙄

4 godziny temu, jacus napisał:

tez chcialem jechac orac ale mi sie swiatla  spalily.

jak skoczysz do pomóż mi .. zimowa orka 

6 godzin temu, thor1984 napisał:

a nie wiem chyba nie bo Fakty o 19 a Wiadomości o 19.30

ale fakty po faktach masz 

[dysydent 3321]

8 godzin temu, mirro napisał:

A co tu fałszować?  Mieli pecha i tyle. Tzn mieli szczęście że gościu ich trafił, tam gdzie trafił.😂 Faceta nie zatrzymano czyli sprawa nie jest prosta ani oczywista.
 

prokurator wojskowy = profesjonalista. postrzał w nogi intruza na własnej posesji świadczy o maksymalnym wykorzystaniu prawa obrony koniecznej w takim przypadku czyli zero dobrej woli i maksimum wykorzystania własnych praw czyli jako jeszcze prawnik prawa swe wykorzystał na maksimum z zawodową świadomością;. zatem osobnik bez skrupułów a postrzał w brzuch to jeszcze i partacz i za to powinien być ukarany. w tym przypadku co najmniej cofnięciem pozwolenia na broń którą nie umie się posługiwać bodaj na okres zanim się nie nauczy. W tym przypadku tłumaczenie emocjami jeśli by, to jeszcze i pozbawienie prawa wykonywania zawodu bo co to za prokurator co się emocjami kieruje?
Dostajecie kasę za prawo do zabijania żołdacy to za nawet cień podejrzenia nadużycia tego prawa wobec własnego społeczeństwa odpowiadacie szczególnie bo jeśli zostanie ten i podobne przypadki potraktowane ulgowo to wytworzy to wrażenie że takim można więcej i wtedy ja w konflikcie z takim uznam że jest szczególnym dla mnie zagrożeniem i to za moje pieniądze. A co się robi z psem który swego pana gryzie? nawet w obronie własnej budy?...

o, tu napisali że inny co swych praw nadużył aż się popłakał tylko tu raczej nikt nie ustali czy ze skruchy czy z żalu za stratą? co nie zmienia faktu że tu mamy jednoznaczne przekroczenie praw i w tym przypadku kara powinna być jednoznaczna no i zapewne wyższa.
https://www.se.pl/warszawa/po-lapowke-przyjechal-sluzbowa-skoda-plakal-jak-go-zakuwali-szczegoly-zatrzymania-burmistrza-aa-Rmzj-QHvw-UkMD.html

Edytowano Październik 30, 2019 przez dysydent

[gienio007 397]

Czyli ten burmistrz będąc złapanym za rękę  w myśl Nojmana "im więcej zarzutów , tym lepiej " teraz na prezydenta Polski . 

[Gość]

Edytowano Październik 30, 2019 przez racyl

[mirro 6514]

Dysydent.  No jakoś o trzeciej nad ranem to ciężko spodziewać się harcerek z ciasteczkami.😂 Jeżeli facet jest czynnym prokuratorem i prowadzi różne sprawy, to jednak prawdopodobieństwo porachunków , zemsty za "wyrządzone" krzywdy większe, więc i po broń sięga się w takich sytuacjach szybciej. Tragedia dla ludzi, ale jednak nie róbmy ofiar z tych gości. To że "urban explloring zamienił im się w human hunting" ( co niektórzy zdążyli już wcześniej zauważyć) to tylko dowodzi iż od niewinnej zabawy do tragedii bardzo blisko.

[DTaras 1974]

hyhy. Weś dysydent dla zabawy wybierz się na strzelnicę i popróbuj nocą trafić w nogę. Musisz wziąć pod uwagę, że miejska łuna to księżyc zza drzew. Jak dla mnie łupnął w zarys...

[dysydent 3321]

a oczywiście Mirro. tych idiotów ukarać nie uwzględniając im niczego za okoliczność łagodzącą ani niczego "nie wliczając w poczet kary".
"Profilaktycznie" tylko wskazuję aby nie uznano tylko za bohatera tego który użył swej przewagi. Aby komu nie przyszło do głowy nagradzać, usprawiedliwiać gloryfikować. Obrona konieczna to też konieczne zło, wprawdzie dopuszczalne ale zło i może stać się przykładem a nie przestrogą. Zachował się jak musiał i nawet gdyby tylko wystraszył to te głupki mieli by szanse ujść bezkarnie nierozpoznani. Jednak i tak mam odczucie że właśnie jego zawodowy profesjonalizm w tym przypadku jest okolicznością obciążającą i dochodzenie winno być szczególnie skrupulatne aby ustalić jak to w rzeczywistości było bo większości z nas nie jest dane aby mieli taką możliwość obrony wszak dostęp do broni jest u nas elitarny.
O ile u bezbronnego obywatela atak na życie intruza powinien być dopuszczalny to u profesjonalisty ... bo może okazać się że takim profesjonalistą nie jest co tutaj się okazało. 
Ja odbieram ten przypadek jako argument dla liberalizacji dostępu do broni bo właśnie tutaj tłumaczeniem słusznym jest że można spodziewać się że intruz może mieć broń bardziej niż jego ofiara. Gdyby do mnie włazili to nie miał bym szansy tak zareagować no chyba że jestem przestępcą a ten prokurator stoi po stronie aparatu który bardzo mi utrudnia "wyrównanie szans" bez złamania prawa. Czy jestem negatywnie uprzedzony do aparatczyków przymusu? po tym przypadku na pewno bardziej.

Taras. Nie ma tłumaczenia wszak profesjonalizm do czegoś zobowiązuje i pomyłka to jest pomyłka choćby nie wiem jak usprawiedliwiona
Ja rozumiem podtekst że do armii idą najczęściej łajzy (co mam potwierdzenie z własnych nawet obserwacji) które ledwie przez odsiew przechodzą a wyjątkowych odsetek jak komandosi, piloci, technologowie broni i obecnie cybernetyczni to tylko minimalny odsetek wybitnie sprawnych jednostek tylko potwierdzający regułę.
Tworzenie WOT jest tylko tej reguły uznaniem ale to temat już inny.

Edytowano Październik 30, 2019 przez dysydent

[Gość]

[Slodki66 884]

16 godzin temu, dysydent napisał:

inne; skok gwintu i (co mniej istotne) promień łuku. O ile promień łuku np z jednocalowej jest pomijalnie inny to skok gwintu może być decydujący bo rury idą do studni i zadaniem gwintu jest wytrzymałość mechaniczna i to przy dużych silach rozciągających a ta spadnie (wytrzymałość) jeśli powstaną naprężenia wynikające z nieco innego skoku. Rozważałem oczywiście taką opcję ale kompletna głowica kosztuje ok 35zł tak że o czym mowa? szkoda czasu i zamętu wszak calówka potrzebniejsza częściej w zestawie i nawet jutro dokupię taką na zapas aby dwie było aby w razie czego. ... 
no i jak Cię noc złapie z robotą to byle powód wystarczy aby uspokoić sumienie - no chciałem ale trudności obiektywne  
 

Nie wiem na 100% ale skok gwintu raczej się nie zmienia bo na każdym rozmiarze masz to samo tylko średnica się zmienia a to już budowa głowicy... 

[DTaras 1974]

Oj inny. Wczoraj miałem magiel. Rozmawiałem z młodymi chłopakami na temat tej służby. Pojęcie nikłe. Rozmowa z jednym ratownikiem skończyła się gdy już podał mi wszelkie swoje motywy i do żadnego nie był potrzebny karabin.

[mirro 6514]

3 godziny temu, dysydent napisał:

a oczywiście Mirro. tych idiotów ukarać nie uwzględniając im niczego za okoliczność łagodzącą ani niczego "nie wliczając w poczet kary".
"Profilaktycznie" tylko wskazuję aby nie uznano tylko za bohatera tego który użył swej przewagi. Aby komu nie przyszło do głowy nagradzać, usprawiedliwiać gloryfikować. Obrona konieczna to też konieczne zło, wprawdzie dopuszczalne ale zło i może stać się przykładem a nie przestrogą. Zachował się jak musiał i nawet gdyby tylko wystraszył to te głupki mieli by szanse ujść bezkarnie nierozpoznani. Jednak i tak mam odczucie że właśnie jego zawodowy profesjonalizm w tym przypadku jest okolicznością obciążającą i dochodzenie winno być szczególnie skrupulatne aby ustalić jak to w rzeczywistości było bo większości z nas nie jest dane aby mieli taką możliwość obrony wszak dostęp do broni jest u nas elitarny.
O ile u bezbronnego obywatela atak na życie intruza powinien być dopuszczalny to u profesjonalisty ... bo może okazać się że takim profesjonalistą nie jest co tutaj się okazało. 
Ja odbieram ten przypadek jako argument dla liberalizacji dostępu do broni bo właśnie tutaj tłumaczeniem słusznym jest że można spodziewać się że intruz może mieć broń bardziej niż jego ofiara. Gdyby do mnie włazili to nie miał bym szansy tak zareagować no chyba że jestem przestępcą a ten prokurator stoi po stronie aparatu który bardzo mi utrudnia "wyrównanie szans" bez złamania prawa. Czy jestem negatywnie uprzedzony do aparatczyków przymusu? po tym przypadku na pewno bardziej.

Taras. Nie ma tłumaczenia wszak profesjonalizm do czegoś zobowiązuje i pomyłka to jest pomyłka choćby nie wiem jak usprawiedliwiona
Ja rozumiem podtekst że do armii idą najczęściej łajzy (co mam potwierdzenie z własnych nawet obserwacji) które ledwie przez odsiew przechodzą a wyjątkowych odsetek jak komandosi, piloci, technologowie broni i obecnie cybernetyczni to tylko minimalny odsetek wybitnie sprawnych jednostek tylko potwierdzający regułę.
Tworzenie WOT jest tylko tej reguły uznaniem ale to temat już inny.

Dostęp do broni nie jest elitarny tylko ograniczony. Może być profesjonalistą w swoim prokuratorskim fachu, ale wcale nie musi być komandosem, super strzelcem ani negocjatorem z papierami.😂 Ma facet stopień wojskowy, bo skończył studia prawnicze i złapał etat w wydziale wojskowym sądu, Tyle jego wojskowej kariery. Tak jak kapelan. Jeżeli dostał pozwolenie na broń to tu może być kilka wersji i pewnie nawet jak argumentował potrzebą posiadania ze względu na wykonywaną robotę, to i tak potraktowano to, jako nic nadzwyczajnego. Jeżeli to była broń kolekcjonerska to tez nie ma przeciwskazań żeby z drugiej kieszeni wyjąć magazynek i naparzać w razie potrzeby.
 

 

A jakby co to może brać przykład z tego gościa.😂

 

[jarecki 3274]

a jakoś głosno było żeby wprowadzić prawo na wzór amerykanski  , mój dom moja twierdza  wchodzisz wiesz że możesz zginąć , raczej prawdy jakie zamiary mieli studenci bedzie cieżko dojsc bo mogli wyjść tylko na tego papieroska a mogli sobie również chcieć dorobić .  natomiast strzelanie w brzuch jest już inną kwestią , i tu można podyskutować  czy zamiarem  byłoby strzelić  żeby mocno zranić anie zabić to alternatywa była dla  kolan .                     co do partacza to nim był napastnik w warszawie co włamał sie do domu żeby goscia spiącego w łużku odstrzelić i  ................ nie trafił  a potem sam stał się zwierzyną .

[Gość]

[dysydent 3321]

temat strzelaniny na posesji jest pretekstem dla mnie do podjęcia dyskusji właśnie czy aby

1 godzinę temu, mirro napisał:

Dostęp do broni nie jest elitarny tylko ograniczony.

to nie jest to samo?
reszta to mój subiektywny komentarz i można sobie czytanie odpuścić

Trochę tu na granicy (zgadzam się co do tego przypadku) czy ten elitaryzm nie został nadużyty ale jeśli zostanie orzeczone że nie ma wątpliwości iż nie został to poczuję się obywatelem drugiej kategorii a to tłumaczy genezę szczególnego znaczenia w obecnych warunkach słowa "kasta".
Ktoś tam pisał już jakiś czas temu że nie ma szans na prawną obronę interesów producentów rolnych polskich przed dyktatem silnych koncernów bo prawnicy tendencyjnie za silniejszymi a i państwo też i nie ma wyjścia i trzeba na chama, siłowo bo inaczej nie ma szans bo tylko silny się liczy a nie pracowity i fachowiec.

Trochę (a nawet bardziej) to skomplikowane ale zbyt silna jedna grupa wobec reszty to bardzo niebezpieczny układ przy powszechnym i względnie równym wykształceniu i świadomości o relatywiźmie praw. 
Powtarzam - gdyby do mnie wleźli jacyś nieproszeni nocą to ich szanse ze mną były by co najmniej wyrównane a ew. poprawa mojego statusu sprowadza się do konieczności pytania takich właśnie prokuratorów o pozwolenie na broń choćbym jej nawet nie mógł wynieść na przestrzeń publiczną
Pytanie o pozwolenie produkcji spirytusu choćbym go miał wykorzystać jako paliwo czy opał 
prawo do ... wszystkiego co koncesjonowane
czy nie za dużo pozwalamy władzy
i co możemy zrobić gdy się skapniemy że za daleko to zaszło?
Niby wszystko ma racjonalne wytłumaczenie ale czy tak daleko posunęliśmy się w równości praw od czasów niewolnictwa? bo jeśli poczuje się taki aparatczyk zagrożony czymś co jego do praworządności przywołuje to czyż nie ma "forów" już na starcie konfliktu z tymi którym mniej wolno nawet jeśli tylko o przyzwolenie nie pytali bo im nie było wcześniej do niczego potrzebne.

Ograniczenia od władzy narzucane tylko obywatelom a nie dotyczące tej władzy choćby i posiadania broni nie wynikają z obawy tej władzy o obywateli a władza boi się obywateli i jeśli taka ona jest to coraz bardziej słusznie.
Może się okazać że PiS-owi uda się praworządność przywrócić i oni sami będą pierwszymi na których będzie to zastosowane.

Dobrze że są wątpliwości i podobne interpretacje jak w artykule który linkowałem i teraz zależy od ciągu dalszego tego jak i podobnych przypadków gdzie i jak władza wykorzystała przywilej jej bardziej dostępny niż innym. 

Oczywiście rozumiem "solidaryzm branżowy" dlatego zrozumcie mój bo stoję po stronie tych którzy i tak dołączą do aparatu przymusu w przypadku  konieczności ale teraz takowej nie ma a atak na np. policjanta jest wielokrotnie bardziej karany niż na cywila choc policjant ma narzędzia do obrony i powinien mieć kwalifikacje. Gdyby liczył się że z każdej strony otoczony jest równie groźnymi jak on to całkiem inni ludzie by tam pracowali a wojsko z mniejszą pogardą odnosiło by się do "cywilbandy" i trochę by bardziej uznawało jakim jest dla tej cywilbandy ciężarem co na pewno by profesjonalizm podniosło na wielu płaszczyznach.
Za głęboko siedzą w Was komunistyczno socjalistyczne doktryny abyście nie uznali tego co napisałem za herezję ale trochę to niech uświadomi wszystkim że pomimo pozornej bezbronności "pospolstwa" ta bezbronność wynika z braku konieczności i jest tylko pozorna ... 
Społeczeństwo obywatelskie. a co to jest?

a w międzyczasie https://fakty.interia.pl/polska/news-izrael-zawiesza-funkcjonowanie-wszystkich-placowek-dyplomaty,nId,3307968
dla rozładowania nastroju bo to pocieszne przede wszystkim

a tu https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/janusz-korwin-mikke-klepnal-katarzyne-piekarska-w-posladek-nie-poda-mu-reki/b7x3j7h#slajd-1 
to tylko mnie interesuje czy ta Piekarska to była w tej szkole specjalnej czy to tylko kłamstwo Korwina bo jakoś nie sprecyzowali 

Edytowano Październik 30, 2019 przez dysydent

[jarecki 3274]

47 minut temu, dysydent napisał:

a tu https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/janusz-korwin-mikke-klepnal-katarzyne-piekarska-w-posladek-nie-poda-mu-reki/b7x3j7h#slajd-1 
to tylko mnie interesuje czy ta Piekarska to była w tej szkole specjalnej czy to tylko kłamstwo Korwina bo jakoś nie sprecyzowal

  ......

[DTaras 1974]

posiadanie a noszenie broni to już dwie odrębne sprawy. Ogranicza się restrykcjami a elitarny musiałby wymagać przystąpienia do pewnego wąskiego grona zanim broń się dostanie i tak naprawdę stare komandosisko od lat z bronią oswojone przy ograniczeniu najprawdopodobniej będzie odsiane pomimo, że do elity należy. Nie tylko to jest ważne. Obecnie każdy z ulicy może rozpocząć szkolenie strzeleckie. Instruktor niema możliwości weryfikacji. Niewie nawet czy to przestępca lub czubek. Ja się pytam: co jest groźniejsze?

[Roman176 4685]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

a tu https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/janusz-korwin-mikke-klepnal-katarzyne-piekarska-w-posladek-nie-poda-mu-reki/b7x3j7h#slajd-1 
to tylko mnie interesuje czy ta Piekarska to była w tej szkole specjalnej czy to tylko kłamstwo Korwina bo jakoś nie sprecyzowali 

pisowska tv i dlatego