Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[Roman176 4650]

56 minut temu, leszek1000 napisał:

Chodzi mi o inflacje która spowodowała że kasą mogą się podcieraj w kiblu niż coś kupić. 

inflacja albo wykorzystywanie suszy jako doping cenowy ale nie dla nas tylko handlarzy 

przykład czerwiec jęczmień 800 żniwa 500 

[jacus 3062]

[jarecki 3274]

aaa to dlatego kolejki do urn 

[Roman176 4650]

Dnia 12.10.2019 o 14:45, Ulman napisał:

A propos plakatów - wiadomo na ile kazdy z komitetów wydał na to draństwo? Przecież za nasze pieniądze zaśmiecają cały kraj i potem cały ten syf wisi. Umnie na wsi naliczyłem 42 szt z czego większość z jednego komitetu. W kązdej sąsiedniej miejscowości to samo. W powiecie  województwioe też Każda sztuka koszt pewnie z 50 pln. Ile to może wszystko kosztować? Co się potem z tym dzieje? Zdejmują i oddają do utylizacji czu po prostu miasta i gminy muszą posprzątać?

tylko to u mnie w centrum wsi z tyś ,

[jacus 3062]

jak kiedys za meblami albo wodka- moze ci ludzie stoja zeby[jesli to nie fejk] nie wrocil prl + i pzpr+, gomolka +, gierek +, jaruzelski+

[Gość]

1 minutę temu, Roman176 napisał:

tylko to u mnie w centrum wsi z tyś ,

Weź nie pierdziel . Chyba że to jakaś wieś z paredziesiąt kilometrów .

3 minuty temu, jacus napisał:

jak kiedys za meblami albo wodka

Raczej za wszystkim były , a nie tylko za tym .

[Rolnik1973 15428]

8 minut temu, jarecki napisał:

aaa to dlatego kolejki do urn 

Toż to za suszowym 03.10

[Roman176 4650]

8 minut temu, zetorki12 napisał:

Weź nie pierdziel . Chyba że to jakaś wieś z paredziesiąt kilometrów .

5,5tyś mieszkańców z rynkiem i tropikalną wyspą https://pl-pl.facebook.com/pages/category/Playground/Marklowice-Tropikalna-wyspa-310778829061846/

jeśli przejęzycza  tam tygodniami tyś ludzi z dziećmi to najlepsze miejsce na plakaty do tego droga wojewódzka 

[mirro 6466]

No tak i jeszcze dzieci narażone na tak namolną pornografię. Powinni tego natychmiast zabronić.

[DTaras 1960]

roman - skład rozpuszczonych w niej rzeczy jest inny.

[Slodki66 884]

Dnia 11.10.2019 o 23:00, jacus napisał:

wolny rynek istnieje w lecznictwie-zwierzat😉, wyniki badan krwi- czekasz 45 minut, 90 zl i gotowe, operacja biodra u psa 1,6 tys zl-u czlowieka na nfz razy 10 ,w prywatnym szpitalu 25 tysiecy, uspienie 100-150, szczepienia 25 zl, wizyta 50-100 , kto ma krowy czy swinie to wie ile bierze weterynarz za wizyte i lekarstwa- 

wolny rynek jest w usa- juz pokazywalem rachunki ile co kosztuje, nie ma dobrego systemu- na zdrowie zawsze bedzie za malo pieniedzy, 

spoleczenstwo sie starzeje i bedzie jeszcze gorzej, zeby wyszkolic specjaliste potrzeba 12 lat , tego ilu z nas dozyje w zdrowiu to nikt nie wie..

I kto ma krowy czy inne zwierzęta to wie z ile Wet skasuje i za co ale i wie ile z tego przeżywa, wraca do zdrowia a druga sprawa ze bardziej zawiłe przypadki leczą rzeźnicy. Bardzo dobry przykład na skutki jakie przyniesie całkowite urynkowienie służby zdrowia. Brawo Ty. 

[mirro 6466]

Wie ktuś, cuś czemu w ECU silnika zeruje się co jakiś czas ilość przepracowanych godzin?

[Slodki66 884]

2 minuty temu, mirro napisał:

Wie ktuś, cuś czemu w ECU silnika zeruje się co jakiś czas ilość przepracowanych godzin?

Sofcik jebł? 

[mirro 6466]

Raczej nie. Pali normalnie po jakimś czasie np godzinie gaśnie, wyskakuje komunikat że nie ma CAN i lecą w dół zegary. Jak piznę łapą w sterownik zegary wstają i można zapalić. I tak co jakiś czas.

[dysydent 3207]

Pofilmowałem , pofotografowałem te plakaty wyborcze (i nie tylko) w okolicy gdzie tylko miałem akurat jakie ustrojstwo z aparatem fotograficznym przy sobie.
Może jak kiedy dotrze w te rejony jakaś Kultura i cywilizacja to będzie dokument z jakiej dziczy musieliśmy wychodzić.
Oczywiście tu i teraz jakakolwiek publikacja tej bilbordozy wschodnioeuropejsko/azjatyckiej była by złamaniem ciszy wyborczej ale jeśli by kto nie był zdecydowany co do konkretnego kandydata z jakiejś listy wyborczej to .... wiadomo przynajmniej na jakich nie głosować. Najgorzej jeśli zrobiono galerię ze wszystkimi z listy jakiegoś komitetu to wtedy trzeba tradycyjne kryteria...
Jeżeli miarą kompetencji ma być ilość podobizn na kilometr kwadratowy albo ilość hektarów zadrukowanej powierzchni plandek ... 
wszędzie porozczepiane portrety jakiegoś kacyka; z czym się coś takiego kojarzy? i jaka jest pierwsza ocena tegoż kacyka u normalnych ludzi? jaka jest ocena takiego kraju?
Opakowanie z nadrukiem jest tylko śmieciem z punktu widzenia zawartości choć w przypadku tych reklamowanych to wysokie prawdopodobieństwo że owo opakowanie jest jedyną miarą wartości całego produktu.

Mirro bez diagnostyki krok po kroku czy to nie jaka przerwa/zwarcie błąd uszkodzenie jakiegoś czujnika itp. wywołujący np autoreset softu nikt poważny nie odważy się diagnozować na odległość a na opiniach tych którzy się odważą radziłbym nie polegać  

analogicznie jak żadną miarą wartości człowieka jest wygląd jego wizerunku na obrazku.

Edytowano Październik 13, 2019 przez dysydent

[Ulman 5595]

48 minut temu, jarecki napisał:

aaa to dlatego kolejki do urn 

Obstawiam że to ściema  Na drzewach ani liścia, ludzie w trochę za grubych ciuchach jak na dzisiejsze ponad 20 C.

[mirro 6466]

Jak ściema, na małym drzewku same suche liście, to na bank po suszowe.

[jarecki 3274]

nawet niewiem czy to polska   to odpowiedz na ten sex Jacusia

10 minut temu, Ulman napisał:

Obstawiam że to ściema  Na drzewach ani liścia, ludzie w trochę za grubych ciuchach jak na dzisiejsze ponad 20 C.

jak zawsze Musisz zepsuć 

Edytowano Październik 13, 2019 przez jarecki

[mirro 6466]

Ulman przeca to coś dla Ciebie.

 

[Slodki66 884]

23 minuty temu, mirro napisał:

Raczej nie. Pali normalnie po jakimś czasie np godzinie gaśnie, wyskakuje komunikat że nie ma CAN i lecą w dół zegary. Jak piznę łapą w sterownik zegary wstają i można zapalić. I tak co jakiś czas.

Robiłem ostatnio takiego Peugeota to jeden sterujący przewód między ECU silnika a bsm był pęknięty czyli can uszkodzona. Jaki to sprzęt? 

[mirro 6466]

Silnik JD 12.5 l Power Tech  w kabinie takie zegary jak w linku

http://manuals.deere.com/omview/OMRG29968_19/OURGP11_0000229_19_21OCT03_1.htm

35 minut temu, dysydent napisał:

Mirro bez diagnostyki krok po kroku czy to nie jaka przerwa/zwarcie błąd uszkodzenie jakiegoś czujnika itp. wywołujący np autoreset softu nikt poważny nie odważy się diagnozować na odległość a na opiniach tych którzy się odważą radziłbym nie polegać  

Nie no nie chodzi jakieś cuda. Sprawa tylko jest taka że nic nie radzi poza strzałem w sterownik. Nie zostają żadne błędy w pamięci. No i ten brak godzin pracy w pamięci sterownika po podłaczeniu laptopa z diagnostyką.

[Slodki66 884]

Nie moja bajka. Diagnostyka do jelonka bo rozumiem że kasuje h na zegarku w panelu co nie oznacza że pamięć mu szwankuje. W dostawcze i osobowe to jest tak że bsi czyli komp pokładowy wydaje polecenia do bsm czyli ustrojstwa co napięcie przekaźnikami zapodaje lub nie do poszczególnych sterownikow. Naogół jak głupie ja zegary to bsi albo szyna łącząca czyli zbiór przewodów pomiędzy. Wystarczy że masy nie ma jak trzeba albo przekaźnik się dopala...etc.

Najlepiej posłuchaj Dysydenta bo pragmatycznie radzi. 

[dysydent 3207]

znaczy tak jak by nic nie zapisywało do pamięci i zakładając że zapisy są z bufora co jakiś czas bo pamięci flash nie lubią zbyt częstych operacji zapisu i zaprojektowano to tak aby większe porcje danych a rzadziej... robi to wrażenie jakoby wszystko działało do momentu zapełnienia bufora w jakimś odpowiedniku RAM a gdy dochodzi do konieczności przeniesienia danych do pamięci trwałej z jakiegoś powodu niepowodzenie. Naparzanie w sterownik pomimo że restartuje nie koniecznie musi tam lokalizować przyczynę bo może tylko zmuszać do autoresetu. Sprawdzanie czy odpięcie zasilania jakiegokolwiek i ponowne podłączenie po jakimś czasie, podobnie zadziała to pierwsza czynność i jeśliby.... to biedak sterownik mniejsze ryzyko że w końcu się rozsypie a dalej ... jak pisałem i Słodki potwierdził. Zgadywanie na odległość  to jak wybory po wielkości napotkanego banera po drodze do lokalu 

jakieś zboczenie czy co bo zaczynam z większym współczuciem do przekaźników niż do ludzi  

Edytowano Październik 13, 2019 przez dysydent

[mirro 6466]

E no taki zamotany to ja nie jestem. Odcięcie zasilania i włączenie nie powoduje zniknięcia wyświetlania błędu związanego z brakiem CAN. Zegary leżą jak leżały. Dopiero walnięcie w sterownik powoduje zniknięcie alarmu i wszystko wraca do normy. Trochę dziwne bo 6 tyś godzin pracy na wyświetlaczu w kabinie i drugi sterownik w pizdu. Serwis drapie się po głowie.

[dysydent 3207]

czyli prawdopodobne mechaniczne uszkodzenie, coś typu zimne luty, jakiś zacinający się mechaniczny przekaźnik (o ile takowe są) czy nawet byle kabelek z przerwą choć niczego nie można być pewnym nawet czy to wina samego przekaźnika... no bez obmierzenia krok po kroku i najlepiej jeszcze ze schematem który się w dodatku jako tako rozumie (  )  to jedyną alternatywą jest wymiana modułów na chybił trafił do skutku. 
Wcześniej bawiłem się w przelutowywanie układów BGA np w płytach głównych kompów laptopów. Teraz.... wymiana całej płyty albo całość na szrot o ile nie ma dla mnie wartości "muzealnej" a co najwyżej kondensatory i co "grubsze" magistrale zasilania posprawdzam bo to łatwo naprawialne i szybko.  Czas więcej wart od całej płyty...
Może i warto było by się uczyć o elektroinformatyce w motoryzacji bo tam wartość skutecznej naprawy jeszcze uprawiedliwia reanimację w sumie prymitywnych technologicznie układów w stos. do np byle laptopa czy już nie porównując smartfona a przy tym horrendalnie przewartościowanych w stosunku do "zabawek" o niebo wyższych technologicznie. ale tego akurat się nie uczyłem i z pamięci po typach to bardziej pomoże ktoś co taki sprzęt ma lub serwisant co kilkanaście usterek w danym typie naprawił i działa to ma jakieś doświadczenie. Ja tylko teoria a praktyka dopiero gdy muszę na czym swoim lub gdy mam czas a ciekawość zwycięży choc ta z wiekiem.... wiadomo