UrsusCzesio

MTZ 82 Nierówna praca i ,,stuk"

Polecane posty

UrsusCzesio    310

Witam MTZ od kiedy go mam chodził dośc oryginalniej niż inne. Chodzi o to że nierowno pracuje zimny na wolnych obrotach. Cieplejszy lepiej pracuje na wolnych obrotach. powyżej 1000 już się uspokaja i na zimnym słuchać jak by stuki na 2 cylindrze od chłodnicy. Cóż to za fant. Może zawroy może wtryski pytam się bo za zawory ciężko mi sie zabrać gdyż wałek serwomechanizmu mnie demotywuje.

A ostatnio zaczął cięzko palić zwłaszcza 1 rozruch dziennie trzeba go kręcić i chwyta jak by na 2 gary tylko potem się buja

Edytowano przez UrsusCzesio

Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Mój jak jest zimny to na wolnych chodzi troche jak star 200. Po rozgrzaniu na wolnych równo ale gdy doda się lekko gazu to też zacharczy. W sumie nic strasznego, słyszałem juz taką prace mtz-ta, myśle że to norma. Pierwsze powinieneś wszystko posprawdzać a jesli to nie przyniesie efekty to się zastanawiać. Raz za czasu trzeba tam niestety zajrzeć może właśnie przyszła ta chwila. Jak w swoim zawory ustawiłem to śilnik zaczął inaczej pracować. Daj znać jak to wyglądało.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Najbardziej martwią mnie stuki zwłaszcza zimny i nie ma tego kopa bo nie wydaje mi się żeby nie dał rady kopać przy 4x4 na 4 zającu na 3 ledwo miesza ale miesza a na 4 dusi się. Choć to moze rozwiązałem zobacze w polu problemy z filtrem nieuwaga przy zaminie. Został stary wkład który był jak by zaklejony :lol: Calkiem inaczej na obroty się wkręca Ale chodzi nadal tak jak nie powinien ten stuk mnie martwi :blink:

 

Tu masz jak on chodzi już lekko ciepły bo zimny to stuka aż uszy bolą jak w garazu może jutro jak go odpale to nagram

Edytowano przez UrsusCzesio

Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Postawił bym na zawory lub lejący wtrysk. Możesz sprubować popuścić cisnieniowy przewód gdy silnik pracuje na wolnych obrotach. Czy coś się zmieni. Ale pierwsze to na zawory zobacz. Poważny spadek mocy to przeważnie wina wtrysków lub jakiegos dziadostwa wlałeś do baku.

 

Faktycznie coś go boli. Sprawdz te zawory. W moim na prawde dużo się zmieniło po regulacji.

 

 

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

On miał w tamtym roku podobno dmuchnietą uszczelke pod głowicą a to wiadomo co za dziod to składał i jak ustawił? :D Jak to u mnie nie było. Zrobiłem jeden wtrysk bo też sądziłem nie było pulsacji na przewodzie 1 taki niby był na 2 tak samo niby jest nieby nie ma a 3 i 4 elegancko aż palec boli No troszke mocy nabrał bo mielił bo mielił ale mielił na 3 a przed to na 3 nie zamielił w orce przyszla glina i dusiło go.

Edytowano przez UrsusCzesio

Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hopper5    85

Ja też miałem dziwne niepokojące odgłosy od silnika i okazało się że sprężyny na dwóch zaworach były pęknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To tym bardziej bym zajrzał w zawory. Jak zdejmiesz pokrywę to pociąg kontrolnie śruby od głowicy. Miejmy nadzieje że tylko o regulacje się prosi.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    582

Według mnie to pompa wtryskowa siadła. Miałem podobny objaw, a że za pierwszym razem ciężko odpala to typowy objaw. Jak będziesz zmieniał sekcje to zakładaj polskie. Żadnych ruskich!Ruskie wytrzymają z rok. Może sprężyny w pompie popękały.Wtedy będzie tak chodził, i miał stuki na silniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryko    35

Miałem coś podobnego u siebie,zmieniłem wtryski 25zł szt. i jest w porządku. Mocno dymi z komina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

u mnie miałem to samo i okazało sie ze 2 wtryski lały.nie chciał zapalac i mocno dymił z komina

Edytowano przez lukaczmarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Dziękuje za pomoc też tak myslałem lecz dla pewności zapytałem. Zawory juz sprawdzone są teraz wporządku ale nadal to nie jest to co powinno być


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

to sprawdz jak kolega wyzęj pisze czy pompa daje równa na wszystkie wtryski umnie jak zapale gdy jest zimny to po chodzi pare sekund i gaśnie jak ponownie odpalę to trzeba chwile poczekać aż wejdzie na obroty tak jest już 17 lat bo tyle lat go posiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Zacznij od wtrysków bo to najtańsza sprawa i najmniej roboty. Jak to nie pomoże to zostaje pompa.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dokładnie. Przykręcona trzema śrubkami z jedną większą na środku.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

yhym tak kiedys go ogladałem to zauważyłem. Kiedyś sie zabiore za to pewnie jutro najtańsze rozwiązanie


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregorius    123

czesio spalanie stukowe jako tako w dieslu nie zachodzi jak coś to w silnikach ZI


Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji...

Kupię formownicę bierną do ziemniaków 2x75 cm
Kupię kombajn ziemniaczany Anna
Kupię ciągnik MTZ 82 w nowej budzie

więcej informacji na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Niby nie ale przy sprzyjajacych warunkach moze. Spalanie stukowe to zapłon paliwa dużo wcześniej przed GMP niż to powinno być. Lejące wtryski, paliwo zalegajace w komorze spalania, mocno rozgrzany silnik, dużo rozgrzanego nagaru i dobra kompresja. Rzadkość... ale jednak.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Raczej moze byc bo co moze stukać? Jeżeli coś z metalu o metal to ciągnik by się rozpadł a nie przejechał 160MTH u mnie :blink:


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Przytarty tłok klepie. luz na sworzniu tłoka klepie, wypalony zawór podobny dzwięk, pęknięta jedna sprężyna na zaworze klepie na większych obrotach, przytarty zawór klepie. Trudno powiedzieć trzeba by przy tym być. Jak mi coś przyjdzie jeszcze do głowy to dopisze.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

powiem tyle że jak się rozgrzeje to on równiej chodzi i ciszej juz tak nie łupie ale nadal nie tak jak powinien


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macin2    0

powiem tyle że jak się rozgrzeje to on równiej chodzi i ciszej juz tak nie łupie ale nadal nie tak jak powinien

 

Koledzy mam ten sam problem ciągnikiem poprostu nie da sie jechać na 1800obr bo tak nim szarpie,może jest na forum jakiś pompiarz?a może być przyczyna takiej pracy minimalny luz w napedzie pompy wtryskowej?myślę tu o rozrządzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez DżejSiBi
      Witam, belarus 1025.3, 12V/24V
      Poproszono mnie o poprawienie elektryki, choć się średnio znam na kabelkach. Ładowanie ogarnąłem, świece ogarnąłem, światła też i pare innych dupereli, ale ze wskaźnikami to mi już czaszka dymi.
      Ogólnie problem tkwi, że włączamy zapłon wskaźnik ciśnienia oleju w silniku pokazuje miedzy 5 a 6 bar + kontrolka braku ciśnienia oleju świeci na zgaszonym silniku xd kontrolka ostrzegawcza od wysokiej temperatury świeci, wskaźnik temperatury pokazuje poniżej 40stopni. Odpalamy silnik i kontrolka ciśnienia silnik gaśnie, wskaźnik pokazuje miedzy 3-4bar,(podpinałem też manometr i ciśnienie faktycznie w granicach 3-4bar) kontrolka za wysokiej temperatury świeci cały czas, ale wskaźnik temperatury normalnie prawidłowo wskazuje temperature w trakcie rozgrzewania sie silnika i po rozgrzaniu. Wskaźnik cisnienia oleju skrzyni po odpaleniu odrazu wali na maksa (tj18bar) 
      Teraz tak, masa kabiny jest zrobiona, dodatkowa do deski też, czujnik temp przy termostacie nowy, czujnik cisnienia silnk nowy DD6M taki jak był stary, rezystancja do masy na zgaszonym ok. 180ohm, wskaznik sprawdzałem potencjometrem noi reaguje normalnie, poprowadzone nowe kabelki od samego zegara aż po czujniki, kombinacje alpejskie robie i wszystko wskazuje że same zegary mają w sobie jakieś zwarcie czy cuś ale nie chce na darmo naciągać na pare stówek właściciela. Jak myślicie, wymieniać zegary czy jeszcze gdzie indziej szukac przyczyny
       
       
       
    • Przez aniszek1
      Witam, właśnie montuje nowy rozdzielacz do MTZ-a  Badestost 80l  dla pompy nsz32, która to ma przepływ nominalny ok. 55l/m jak wszyscy wiemy. Rozdzielacz ma  przyłącze zasilające o rozmiarze 1/2" więc i węże planuje kupić DN12 na m22x1,5 które mają średnicę wewnętrzną ~13mm. Więc z tabeli przepływu prędkość wychodzi ok 8m/s  więc będzie ok.
      Ale, mierząc średnicę wew. końcówki (zakucia) tych węży jak również kolanek m22x1,4 czy złączki m22x1,5  Większość ma średnicę 10mm! Dla wyjść nie ma to znaczenia bo i tak się je przytnie jakimś dławikiem. Ale Dla zasilania czy to nie wpłynie na grzanie się oleju? Te kolanka czy złączki zadziałają jako spowalniacze. zwiększając ciśnienie.
      Więc co w takim wypadku zrobić olać to? czy zwiększyć przewód na powrocie i zasilaniu do dn16?
       
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj