Polecane posty

slawek2209    161

podałem kg dla obsady o jaką pytałeś, a zdolność kiełkowania powyżej 90 %.Przy takim wysiewie wychodzi około 380 roślin na metrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie    2064

może komuś się przyda (za nawozy.eu)

 

Przygotowanie próby

W pierwszej kolejności należy losowo wybrać (z partii materiału przeznaczonego do siewu) np. 400 ziarniaków (4 × 100 szt.). Do wykonania próby potrzebować będziemy jeszcze kilka kawałków ligniny, bibuły, chusteczek higienicznych lub innego chłonnego materiału, które należy zwilżyć wodą, a także plastikową lub szklaną podstawkę.

Ligninę lub inny materiał wykładamy na podstawce, następnie (najlepiej pęsetą) układamy ziarniaki, np. 10 rzędów po 10 ziarniaków (łatwo jest później liczyć). Następnie ziarniaki przykrywamy drugim kawałkiem zwilżonej ligniny. Wykonujemy kilka analogicznych prób (w naszym przypadku 4). Im więcej prób wykonamy, tym wynik jest bardziej wiarygodny. Tak przygotowane próby wstawiamy do chłodzenia, np. lodówki i przechowujemy w takich warunkach przez 3-4 doby. Następnie wyjmujemy próby i dalej przechowujemy je w temperaturze pokojowej ok 20 °C. Cały czas należy kontrolować, aby materiał był ciągle wilgotny.


Kontrola wyników

Pierwszy pomiar tj. energia kiełkowania sprawdzamy w zależności od rodzaju zboża (liczymy od dnia wyjęcia próby z chłodziarki):

  • jęczmień i żyto – po 4 dniach
  • pszenica i pszenżyto – po 5 dniach.
    Natomiast zdolność kiełkowania ocenia się:
  • jęczmień i żyto – po 7 dniach
  • pszenica i pszenżyto – po 8 dniach.

Zdolność kiełkowania = (liczba nasion, które wykiełkowały/ogólna liczba nasion) x 100%.

Wysokie wartości materiału siewnego wskazują zdolność kiełkowania 95-100%. Jeżeli w próbie skiełkowało poniżej 90% ziarniaków, taki materiał nie nadaje się do siewu. Siewki źle wykształcone, zdeformowane należy traktować jak te, które w ogóle nie skiełkowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralf3635    72

Witam , jakim insekcydem prysnąć zboze jesienią aby dobrze je zabezpieczyć bo co roku mam z tym problem.   Pryskacie w fazie trzeciego liscia czy może wcześniej u mnie widać uszkodzenia już w fazie pierwszy ,drugi lisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

Witam , jakim insekcydem prysnąć zboze jesienią aby dobrze je zabezpieczyć bo co roku mam z tym problem.   Pryskacie w fazie trzeciego liscia czy może wcześniej u mnie widać uszkodzenia już w fazie pierwszy ,drugi lisc

 

Bi albo tansze zamienniki, albo  chloropiryfos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

może komuś się przyda (za nawozy.eu)

 

Przygotowanie próby

W pierwszej kolejności należy losowo wybrać (z partii materiału przeznaczonego do siewu) np. 400 ziarniaków (4 × 100 szt.). Do wykonania próby potrzebować będziemy jeszcze kilka kawałków ligniny, bibuły, chusteczek higienicznych lub innego chłonnego materiału, które należy zwilżyć wodą, a także plastikową lub szklaną podstawkę.

 

Ligninę lub inny materiał wykładamy na podstawce, następnie (najlepiej pęsetą) układamy ziarniaki, np. 10 rzędów po 10 ziarniaków (łatwo jest później liczyć). Następnie ziarniaki przykrywamy drugim kawałkiem zwilżonej ligniny. Wykonujemy kilka analogicznych prób (w naszym przypadku 4). Im więcej prób wykonamy, tym wynik jest bardziej wiarygodny. Tak przygotowane próby wstawiamy do chłodzenia, np. lodówki i przechowujemy w takich warunkach przez 3-4 doby. Następnie wyjmujemy próby i dalej przechowujemy je w temperaturze pokojowej ok 20 °C. Cały czas należy kontrolować, aby materiał był ciągle wilgotny.

Kontrola wyników

Pierwszy pomiar tj. energia kiełkowania sprawdzamy w zależności od rodzaju zboża (liczymy od dnia wyjęcia próby z chłodziarki):

  • jęczmień i żyto – po 4 dniach
  • pszenica i pszenżyto – po 5 dniach.

    Natomiast zdolność kiełkowania ocenia się:

  • jęczmień i żyto – po 7 dniach
  • pszenica i pszenżyto – po 8 dniach.

Zdolność kiełkowania = (liczba nasion, które wykiełkowały/ogólna liczba nasion) x 100%.

 

Wysokie wartości materiału siewnego wskazują zdolność kiełkowania 95-100%. Jeżeli w próbie skiełkowało poniżej 90% ziarniaków, taki materiał nie nadaje się do siewu. Siewki źle wykształcone, zdeformowane należy traktować jak te, które w ogóle nie skiełkowały.

dlatego wolę kupić z   centrali gotowy materiał. W tym roku ostatni raz sieję swoim, więcej czasu tracę na próby, które gówniano wychodzą jak bym z centrali kupił.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralf3635    72

Bi albo tansze zamienniki, albo  chloropiryfos

a co bedzie lepsze bi58 czy nowy produkt inazuma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
willi    46

@ravoj Tylko że w Polsce minimalna zdolność kiełkowania dla "kwalifikatu" C1, wynosi 85 %, więc wedle tego co przytoczono wyżej, takie "coś" wogóle nie powinno być dopuszczone jako mat. siewny... Niejednokrotnie zdaża się, że ziarno kiełkuje poniżej granicy 85 %, a i tak wydawane jest pozytywne świadectwo kontroli. Przecież nikt nie udowodni, czy ma faktycznie te 85%, czy może 83%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

Jeśli ktoś szukałby informacji na temat wrażliwości pszenicy na Chlorotoluron:

 

Delewar, Hondia - nie zalecane, w przypadku Delewara w niektórych regionach Polski zabieg nie dał żadnych negatywnych oznak jednak były zgłoszenia o efektach ubocznych substancju

 

Belissa, Desamo, KWS Emil - można stosować chlorotoluron

 

Informacje powzięte po kontakcie z producentami poszczególnych odmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kula07    163

ja to wolę jednak własnymi a tylko na rozmnożenie z zakupu bo jednak ekononia decyduje

To podaj proszę koszty Twojego własnego materiału siewnego.


Zapraszam na mój Vlog ;)

www.youtube.com/user/KulaXT/feed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

Jak coś kiełkuje poniżej 85% to wolę to do młyna sprzedać,  dołożyć parę złotych i kupić kwalifikat tak jak Hondię, gdzie mam czarno na białym napisane co i jak. Zostaje tylko próba kręcona i jazda. 

A z drugiej strony zastanawiam się co ma wpływ na kiełkowanie? za wcześnie wjechałem kombajnem? Jak to robią hodowcy? 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9242

Czas zbioru. Ochrona od grzyba. Nawożenie mikroelementami. Czyszczenie. Wiele ziarniaków o zbyt małej masie odpada na dobrej czyszczalni z separatorami. Uszkodzone też wypadają. Nie jest to kolosalna różnica ale kilka procent naleci. Zbiór kombajnem też się liczy bo dobrze ustawiony kombajn nie uszkadza aż takiej ilości ziarniaków. Wystarcza zbyt duże obroty bębna w stosunku do potrzeb i rośnie ilość uszkodzonych ziaren.

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

Ziarno Natuli wyczyściłem dość dobrze, Petkus odciągnął wszystko co było mniejsze, drobniejsze, lżejsze i itp/. Na siew zostały porządne grube ziarna i d*pa. Minął tydzień a wzeszło 50%, więc nie kwalifikuje się ten materiał na siew. Szkoda że już zaprawiona, na część pola po prostu pójdzie większa norma wysiewu i tyle. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczas    80

Koszt swojego materiału siewnego jest niższy niż oryginał i to nie podługa dyskusji (w tym roku) rozpatrując koszt na teraz jesienią. KwestIa dyskusyjnajednak, to że jeśli orginal odda nam z hektara 100 kg więcej to różnica juz jest na korzyść c1. Tylko czy faktycznie odda? Trzeba by to sprawdzić w tych samych warunkach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Dlaczego zakupiony za 2000zł/t ma być lepszy jak własny dobrze przygotowany za1000zł/t. Do niedawna 100% siałem C1, a obecnie 99% własnym, głownie ze względu na jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majcin    7

Minął tydzień a wzeszło 50%, więc nie kwalifikuje się ten materiał na siew. . 

 

Mi na ligninie jedna odmiana słabo skiełkowała(druga 97%), poszedłem na pole gdzie ją mam posiać nabrałem w doniczkę i w ziemi posiałem jedną i drugą. Efekt zadawalający post-28690-0-20542700-1506329093_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    841

To podaj proszę koszty Twojego własnego materiału siewnego.

U mnie w pracy usługowe wyczyszczenie i zaprawienie wraz z zaprawą wynosi 200zł/tona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek554    12

Mam ofertę zakupu pszenicy kwalifikatu w dobrej cenie. Jest tylko jeden problem, są to nasiona z tamtego sezonu. Czy takie nasiona będą miały mniejszą zdolność kiełkowania?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratpit    29

Mi na ligninie jedna odmiana słabo skiełkowała(druga 97%), poszedłem na pole gdzie ją mam posiać nabrałem w doniczkę i w ziemi posiałem jedną i drugą. Efekt zadawalający attachicon.gifDSC_5041.JPG

 

Lignina słaba .

Kiedyś mi wyszło 54% , a na polu miałem 94 i obsadę 480 :-)

Jeśli już to na wacie daje lepszy podsiąk.

Ale ziemi nic nie zastapi.

 

Koszt swojego materiału siewnego jest niższy niż oryginał i to nie podługa dyskusji (w tym roku) rozpatrując koszt na teraz jesienią. KwestIa dyskusyjnajednak, to że jeśli orginal odda nam z hektara 100 kg więcej to różnica juz jest na korzyść c1. Tylko czy faktycznie odda? Trzeba by to sprawdzić w tych samych warunkach itp.

 

 

 

 

JA mam takie jedno  poletko wysiałem 600 kg swojej hondii którą mógłbym sprzedac po 650 wiec koszt to 390,- plus zaprawa 100,- całkowity koszt ==  ~500,-

Taką samą hondie mógłbym zakupić za 197,-/100kg to jest plus minus 1.2k czyli  ma na dzień dobry 700,- oszczędności.

Zasiane 3,2ha więc 700/3,2=217/ha

 

to musi oddac nie 100kg tylko 300 biorąc pod uwagę okoliczny cennik.

To nawet przy kiełkowaniu 50% opłacalne może być o ile to 50% zdrowe bedzie.

 

Nawet gdyby kwalifikat był ozłocony to przy  dobrej ochronie swojego ziarna i względnym kiełkowaniu w okolicach 80-90 to sie nie dodaje ,żeby przepłacać raz za razem.

NIkt tego nie sprawdzi czy po kwalifikacie bedzie wiecej bo na zniwa ziarno nie gada z jakiej przyczyny było lepiej lub gorzej.

A przyczyn jest cały rządek.

U mnie w 2 latach własne ziarno przy podobnej agrotechnice dało zauważalnie wagowo wiecej niż kwalifikat .

RAz nawet 2 tony choć różniły się odmianami .

Stwierdziłem .Cudów nie ma jest natomiast nachalna propaganda, że jak sprzedana to jak za czarodziejską różczką traci wiecej niż kosmiczna różnica cenowa między kwalifikatem , a zbiorem z polu u rolnika , który kwalifikatu nie produkuje, a ziarno dorodne i zdrowe na tyle by wysiać jeszcze raz.

 

 

Edytowano przez bratpit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

niedługo pewnie bedzie tak że będą tylko hybrydy i co roku trzeba będzie wymieniać nasiona.  ostatnio był program o takim procederze uprawianym w afryce przez monsanto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spajki01    1

Mam pytanie czy Izoproturon który jest w Legato plus może być szkodliwy dla pszenicy Hondi. Bo w opisie jej pisze że jest wrażliwa na chlortoluron a izoproturon jest chyba pochodnym jej czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

 

Lignina słaba .

Kiedyś mi wyszło 54% , a na polu miałem 94 i obsadę 480 :-)

Jeśli już to na wacie daje lepszy podsiąk.

Ale ziemi nic nie zastapi.

 

 

 

 

 

JA mam takie jedno  poletko wysiałem 600 kg swojej hondii którą mógłbym sprzedac po 650 wiec koszt to 390,- plus zaprawa 100,- całkowity koszt ==  ~500,-

Taką samą hondie mógłbym zakupić za 197,-/100kg to jest plus minus 1.2k czyli  ma na dzień dobry 700,- oszczędności.

Zasiane 3,2ha więc 700/3,2=217/ha

 

to musi oddac nie 100kg tylko 300 biorąc pod uwagę okoliczny cennik.

To nawet przy kiełkowaniu 50% opłacalne może być o ile to 50% zdrowe bedzie.

 

Nawet gdyby kwalifikat był ozłocony to przy  dobrej ochronie swojego ziarna i względnym kiełkowaniu w okolicach 80-90 to sie nie dodaje ,żeby przepłacać raz za razem.

NIkt tego nie sprawdzi czy po kwalifikacie bedzie wiecej bo na zniwa ziarno nie gada z jakiej przyczyny było lepiej lub gorzej.

A przyczyn jest cały rządek.

U mnie w 2 latach własne ziarno przy podobnej agrotechnice dało zauważalnie wagowo wiecej niż kwalifikat .

RAz nawet 2 tony choć różniły się odmianami .

Stwierdziłem .Cudów nie ma jest natomiast nachalna propaganda, że jak sprzedana to jak za czarodziejską różczką traci wiecej niż kosmiczna różnica cenowa między kwalifikatem , a zbiorem z polu u rolnika , który kwalifikatu nie produkuje, a ziarno dorodne i zdrowe na tyle by wysiać jeszcze raz.

 

Ja w cudowne właściwości kwalifikatu wierzyłem dopóki sam nie zająłem się nasiennictwem. Kwalifikat z dużych firm jeszcze jakoś wygląda ale ten z małych firemek jest marny i z pewnością każdy może sobie przygotować lepsze nasiona.... Oczywiście nie mówię tu o sianiu tej samej odmiany 10lat i zaprawianiu patykiem w siewniku.....

Jak jeszcze ARR dopłacała 100zł do ha a pszenica była ponad 700 netto tona to jeszcze jakoś to się kalkulowało a teraz jak trzeba czekać ponad rok żeby dostać 60 zł zwrotu a pszenica kosztuje 610-650 netto a kwalifikat 2000 zł to mi się bardziej opłaca siać swoją pszenicę. W tamtym roku u nas w powiecie na forum rolnictwa (takie coroczne spotkanie rolników z przedstawicielami wszystkich służb i agencji rolnych) był poruszany temat niskiej jakości sprzedawanych nasion. Jeden z rolników który gospodarzy na ponad 200ha ziemi opowiadał jak podczas załadunku pszenicy do siewnika oderwała się naklejka z big-baga i okazało się że pod spodem jest taka sama tylko, że z zeszłego roku.... Zaczął odrywać z innych worków i się okazało że cała partia(ok 6t) była zeszłoroczna.... Odesłał wszystkie nasiona i teraz sieje swoje....  

 

 

Edytowano przez lukejro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Gość
      Przez Gość
      Witaj, dziś planuje zrobić zabieg T1 w pszenicy bez skracania. Planuje dać Mirage 450EC do tego siarczan magnezu, plonvit z zboża, Tytan i PLONVIT OPTY i powiedz mi czy nie za dużo odżywek ost padało z niedzieli na poniedziałek i czy dodać do tego jeszcze Duett Star 334 SE BASF ?
    • Przez Romek3249
      Witam, z uwagi na panującą suszę nie było możliwe wykonanie u mnie skracania w fazie BBCH 30-31 w pszenicy i pszenżycie, teraz przez weekend spadło 8mm, rośliny odżyły i powraca temat skracania, obecnie rośliny są w fazie 3 kolanka więc zaczął się wielki okres w którym nie powinno się stosować regulatorów wzrostu, pozostaje więc skracanie w fazie liścia flagowego, tylko jakimi środkami najlepiej to zrobić ? Myślałem o samym cerone w dawce 0,6-0,8, mieszance moddusa 0,2 i cerone 0,4, oraz o medaxie (max czy top ? nigdy nie stosowałem medaxu, jeżeli już to jakie dawki ?) Dodam że odmiany to Arkadia i Rotondo, w obu przypadkach nawożenie 160kg N. Ktoś z większym doświadczeniem coś poradzi ?
    • Przez sports2011
      Witam , mam pytanie pszenica od kolanka w górę idzie w bok zamiast wptost oraz kłosy są poskręcane . Nigdy nie miałem takiego przypadku i nie wiem czy to objaw choroby czy oprysk jakiś zaszkodził ?



×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj