Preparaty oferowane przez Rudnik, to nie żadne "zamienniki", tylko właśnie środki z importu równoległego. Teoretycznie powinny być to te same preparaty, co np. Acanto, Wirtuoz, Talius, Reveller, ale jak jest de facto, to trzeba by zrobić analizy. Swoją drogą, ceny nie są "konkurencyjne", a "dziwnie zaniżone" ;)