Polecane posty

Ansja    747

Mówisz tylko to co cię w szkole nauczyli.Weterynarz widzi zwierzę tylko czasem a rolnik praktycznie na okrągło.

Też wiele widziałam u weterynarzy co umieją a co rolnik potrafi.Weterynarz stał wraz z technikiem i patrzyli jak zwierzę bierze ostatni oddech a to rolnik robił reanimację .Więc nie pisz wiedzy ksiazkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

  Aga nie podskakuj do Meg, ona przebywa z większymi zwierzakami ;) i woli  wierzyć w nieomylność :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
3 minuty temu, Ansja napisał:

 

Też wiele widziałam u weterynarzy co umieją a co rolnik potrafi.

Ty to poważnie?     xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
14 minut temu, Aga_Foto napisał:

Hodowla/chów/styczność ze zwierzętami a leczenie i nauka to dwie różne rzeczy,trzeba wiedzieć jak leczyć i czym leczyć a sama obserwacja i leczenie bez kierunkowego medycznego wykształcenia to co innego :)

Starsza mówisz,widocznie mądrość nie zawsze przychodzi z wiekiem,czasem wiek przychodzi sam:P

Aga  oświeć mnie jak badasz zwierzę ,pytasz co go boli  ?Ano nie badasz temperaturę  pytasz rolnika cy pobiera pokarm i stawiasz diagnozę trafną lub nie doświadczony rolnik potrafi zrobić to samo  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 

Staszek co rolnikowi po samej diagnozie jak leczenie jest potrzebne ,a ono jest najczęściej objawowe

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto
4 minuty temu, staszek131415 napisał:

Aga  oświeć mnie jak badasz zwierzę ,pytasz co go boli  ?Ano nie badasz temperaturę  pytasz rolnika cy pobiera pokarm i stawiasz diagnozę trafną lub nie doświadczony rolnik potrafi zrobić to samo  

Owszem dobry wywiad to połowa sukcesu :) oprocz tego omacuje się,osłuchuje,mierzy temperaturę jak trzrba to się opukuje.

Wszechwiedzący rolnicy - wiecie wszystko najlepiej to nie korzystajcie z usług weterynarzy - sami opatrujcie rany,wykonujcie sondowanie,leczcie mastitis,urazowe zapalenie czepca,biegunki,wykonujcie bronchoskopie,trokarowanie. 

Doskonale wiecie przeciez jak brzmią tony serca,kiedy stwierdzić tachykardie czy tachypnoe:)

Macie tam u siebie jakiś kiepskich weterynarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dobra zkończmy te dyskusje bo temat jest dziewczyna na gospodarkę a nie co potrafi technik weterynarii B|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Dajcie już spokój, stary lekarz po studiach wysłał do piachu dziesiątki krów we wsi - co by się nie działo po ocieleniu to odwapnienie - kroplówka i nara, młodzi jakoś doprowadzają do ładu zwierzęta, krew pobiorą, rękę włożą tam gdzie dziadowi się nie chciało..... Po prostu stare niskowydajne krowy nie chorowały tak jak dziś, koleś spoczął na laurach w latach 80-tych a miał się za Boga bo 40 lat doświadczenia.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto
1 minutę temu, staszek131415 napisał:

Dobra zkończmy te dyskusje bo temat jest dziewczyna na gospodarkę a nie co potrafi technik weterynarii B|

Sam zacząłeś tą dyskusję. Widać,że nawet nie dociera do ciebie to co mówię. Skończmy tą dyskusję tu przyznam ci rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
13 minut temu, Aga_Foto napisał:

 

Wszechwiedzący rolnicy - wiecie wszystko najlepiej to nie korzystajcie z usług weterynarzy

 

 

Wiesz jak jest u rolników, jak ktoś zrobi sobie płukanie  okrężnicy, to wydaje mu się że już może ludzi leczyć.   :P

 

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Masztalski przychodzi do weterynarza ze swoim jamnikiem i prosi żeby weterynarz obciął psu ogon.
- Jamnik powinien mieć ogon! - tłumaczy weterynarz.
- A jo go chcę uciąć i koniec!
- Ale tak nie może być! Kto to widział, żeby jamnik był bez ogona!
- Mocie uciąć i koniec! - wrzeszczy Masztalski.
- Nic nie rozumiem - rozkłada ręce weterynarz.
- Nie rozumiecie? - dziwi się Masztalski. - Jutro przyjeżdża do mnie moja teściowa i w domu nie może być najmniejszych oznak radości...

 

Uśmiechu KOCHANI w ten piękny słoneczny dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8061
47 minut temu, PRIMO napisał:

Coś na rozluźnienie atmosfery 

Co to jest ma 10 cm długości około 3-4 cm grubości i bardzo denerwuje kobiety? 

TYLKO NIE MYŚLEĆ O GŁUPOTACH ! 

Dla wyjaśnienia. 

Rolka po papierze toaletowym w łazience. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

@Pigmei Z relacji z teściową można pożartować, a relacje technik weterynarii - rolnik widzisz co wychodzi :P 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 Oj tam  jedne jak i drugie nie są złe, ale jak się szuka zwad to takie cyrki wychodzą jak wyżej. Z resztą  kąśliwość w temacie jest już jak sport, tylko komu teraz należy sie podium i złoto :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Nie mi oceniać kto tu lepszy czy gorszy... 

 Podium, złoto? W cyrku nie ma rywalizacji, jedynie gościnne występy. ;):P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

Cyrk kojarzy mi sie z pokazem tresury i występami klaunów,  ;) tu dopatrywałbym się raczej igrzysk, ktoś zawsze po nich musi czuć sie wygranym xD

Moje sugestie

 Meg przyznał bym złotą rękawicę za pomoc krówce,

Adze złoty stetoskop  za pomoc psiakowi

Staszkowi  złotą buławę za egzaminowanie i przyznawanie kwalifikacji w dziedzinie weterynaryjnej

itd:P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Może lepiej, żeby to nie była buława dla Staszka, co? Zdenerwowany na egzaminowanego może użyć buławy w niegodny sposób. Nie dość że nie przyzna kwalifikacji to jeszcze krzywdę może zrobić ;)  :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 Ale to taki dawny symbol władzy,  jak i korona . Yyy noooo, ten tego... no dobra niech tam  będzie  wygrywa zatem  koronę xD Sorry bro ;)

Albo niech bedzie po staremu, korona w obecnych czasach to mi do miss pasuje

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

No może być korona. I mamy mistera naszego forum :D 

To proponuje wybory miss jakieś sugestie... :p

Pigmei sam podsunąłes pomysł ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Proponuję na miss Agnieszkę,       image.thumb.png.4a64a6d13eef58d9235a7aa87489a05b.png :) a moje sugestie -  przynajmniej nikt nią nie będzie dzieci straszył po nocach.     :P   xD

 

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

No masz rację. :) Jako jedna z nielicznych ma swoją fote w profilowym i tym samym pozostaje Nr1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No baaaaa, pewnie że Nr1, chwasta bym tu na forum nie zapleniał przecież.       :P Zresztą młodych fachowców potrzebujemy.   :)

Edytowano przez Sean

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Młody fachowiec.... a co ona tam może wiedzieć, toż nie zna się. :P czytać nie umiesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj