fasola

[dysydent]

na ja na tym "niedodeptanym" polu nie umorzyłem drugiego zabiegu tylko zawiesiłem i na pewno tam pójdzie tylko jeszcze nie wiem kiedy i jakie dawki czego bo też mam składaka a nie sztywnie w proporcjach spięte corum. Jutro i tak bodaj sam siarczan tam pójdzie a czy jaki herbicyd to rano .. a tak - już pisałem

[kamil800]

Te "rdestowki" co pokazałeś na zdjeciu to u mnie po corumie na drugi dzien juz byly podpalone. Bardzo wrazliwe sa.

Dodalem dzis tego partnera i powiem wam, ze faktycznie kryje to jak na zdjeciach reklamowych tego wynalazku. Na fasolki 0 kropli jak pomalowana rozlane. Chcialem wam zrobic fote ale aparat tego nie ogarnia w dodatku po nocy to juz calkiem. Dla niego to zwykla fasola i nic na niej nie ma. Znalazlem sobie komose troche podjarana po 1 zabiegu i jak debil siedzialem z 2min i na nia swiecilem latarka i szukalem tej wody. Myslalem, ze nie trafilo ale przy tym rozmiarze to juz nie mozliwe. A to ta ktopla tak jakby wplynela miedzy te "ziarka" wosku na komosie i jej praktycznie nie widac. Mysle, ze takie cos to musi miec wplyw na dzialanie. Ogolnie jakby ten corum w tym roku lepiej dzialal. Duzo wieksze efekty sa juz po 1 zabiegu niz rok temu a susza 10x wieksza.

Ogolnie panowie mam pytanie. Bo ktos z was w tamtym roku pisal tu metode na skrzyp w fasoli. Mam jedno takie kolko i pod miedza takie drugie kolko skrzypu. Moze z 2a ale szkoda aby zagluszalo. Pisaliscie, ze mozna czyms opryskac i ten sprzyp sie zatrzyma. Nie spali go ale nie bedzie rosl? Saletra wapniowa? Dobrze pamietam? I ile tego trzeba dac w przeliczeniu na hektar?

Edytowane 23 Maja 2024 przez kamil800

[dysydent]

9 minut temu, kamil800 napisał:

partner

powiadasz? adiuwant partner?
a zapiszemy , zapiszemy do kolekcji podejrzanych o przydatność

9 minut temu, kamil800 napisał:

Saletra wapniowa? Dobrze pamietam? I ile tego trzeba dac w przeliczeniu na hektar?

nie pamiętam ile dawałem ale maksymalne stężenie jakie na tym bukłaku z ową saletrą napisali i zlałem kiedyś skrzypowe pole z fasolą miejscami aż ziemia zbłotniała i tylko objaw silnego dolistnego nawozenia na fasoli wystąpił bo pociemniała jej zieleń w kilka dni po jak na trzyletnich igłach świerkowych a skrzyp? no ten chyba odporny na dolistne nawożenie azotem bo nie pociemniał, ale i nie pojaśniał , nie pobielał czy pobrązowiał; rósl sobie jak by nigdy nic swoim własnym tempem 

na takie placowe to butoxone nie ma skrzypu we wrażliwych? bo MCPA żeby spaliło skrzyp w takich dawkach jest i katastrofalne dla fasoli, przynajmniej w wysokich temperaturach
 

Edytowane 23 Maja 2024 przez dysydent

[kamil800]

Tak. Partner+ dokladnie. To jest to samo co Michall51 pisał o "AtpolanBio" tylko deczko tansze. Powiem za pare dni jak komosa na to reaguje czy jest roznica

Ok czyli nie ma sensu nic robic ta saletra. Trzeba za rok starane zaaplikowac w pszenicy a potem na sciernisko 😂 

Butoxone nie wezmie skrzypu nawet w duzej dawce. Bedzie go meczyc ale nie wezmie. A w duzej to i fasole skasuje

Edytowane 23 Maja 2024 przez kamil800

[bartekac7]

Szarłaty to łatwiej zwalczyć niż tą komosę.  Dawałem 1l benz 0.5 imazamox plus 100 ml butuxone i wypaliło szarłaty fest,  a komosa gdzieniegdzie wzięło a gdzieniegdzie stoi i się śmieje. Poprawiłbym,  ale muszę fasoli dać odpocząć, bo trochę odczuła te opryski. Najwyżej może w przyszłym tygodniu dam 0.8 corum i 100ml butuxone znowu🤔, no żeby dobić.  Kurde jakby deszcz był to może by mniej skutków było,  a tak niestety. 

Chociaż na takim małym to przeproszę 30 i objadę za jakiś czas plewiaczem. Tam to akurat wiedziałem, że będzie problem z komosą, posiać musiałem.

[Marek1129]

9 godzin temu, dysydent napisał:

najbledsza zieleń i to na pierwszych potrójnych bo te pojedyncze liście normalnie zielone, dziwne, czegoś takiego nie pamiętam a poszła tam tylko doglebówka i nic więcej bo nie ma potrzeby i pewnie dlatego że nieco więcej tej doglebówki poszło to aż fasola pojaśniała jak z ulewą trafiła w strefę korzen

U mnie to samo tylko takimi placami. Moim zdaniem to efekt zimna. Bo ja jeszcze niczym nie pryskałem po wschodach a pojaśnienia występują nawet w miejscach gdzie doglebowki nie było. A najciemniejsza fasola to ta co wzeszła po tych zimnych nocach.

[Zbyszek3939]

U mnie   po litrze benza i 0.5 imazamoxsu w jednej dawce benz przypalił pierwsze liście , a imazomox trochę ją  rozjaśnił ale szarłaty i inne badziewie  usycha , fasola rośnie i wypuszcza trójdzielne liście  tak że nic jej nie będzie przypomnę że pryskałem dużą dawką we wczesnej  fazie rozwojowej fasoli tj. 17 maja  , zdjęcie podglądowe w poniedziałek.

18 minut temu, bartekac7 napisał:

Szarłaty to łatwiej zwalczyć niż tą komosę.  Dawałem 1l benz 0.5 imazamox plus 100 ml butuxone i wypaliło szarłaty fest,  a komosa gdzieniegdzie wzięło a gdzieniegdzie stoi i się śmieje. Poprawiłbym,  ale muszę fasoli dać odpocząć, bo trochę odczuła te opryski. Najwyżej może w przyszłym tygodniu dam 0.8 corum i 100ml butuxone znowu🤔, no żeby dobić.  Kurde jakby deszcz był to może by mniej skutków było,  a tak niestety. 

Chociaż na takim małym to przeproszę 30 i objadę za jakiś czas plewiaczem. Tam to akurat wiedziałem, że będzie problem z komosą, posiać musiałem.

Moim zdaniem to butoxsone  do tego mixu  było niepotrzebne .

[dysydent]

zostaw do cholery te fenoksykwasy to nie będziesz musiał pisać

38 minut temu, bartekac7 napisał:

trochę odczuła te opryski.

ile jest zalecane/dopuszczalne bentazonu na fasole od pierwszego potrójnego?
czy dwie i pół litra na ha tego benza czy basagranu nie poradzi sobie z komosami nawet do szóstego liścia czy szarłatami nie wiem jeszcze do którego bo nie zdarzyło mi się jeszcze aby taka dawka przy życiu to pieroństwo zostawiło w fasoli

nawet historyczna praktyka to pokazuje gdzie jakieś pokraczne mikstury typu barox poprzepadały z kretesem jako nieprzydatne, niestabilne w zmiennych warunkach pogodowych polowych i nawet nie badano dalej w jakich jeszcze.

niech sobie tam pryska kto chce jakimiś setkami smrodów których jakakolwiek skuteczność na chwasty zaczyna się od skali litra a dalej nie zamierzam rozwijać bo - kolejny raz to wskażę - to darmowe forum i za free to nie ma

o, jednocześnie ze mną @Zbyszek3939 pisze to samo tylko wcześniej wbił się z postem przed moim

24 minuty temu, Marek1129 napisał:

U mnie to samo tylko takimi placami. Moim zdaniem to efekt zimna. Bo ja jeszcze niczym nie pryskałem po wschodach a pojaśnienia występują nawet w miejscach gdzie doglebowki nie było. A najciemniejsza fasola to ta co wzeszła po tych zimnych nocach.

problem w tym u mnie że jasne to te nowe liście co urosły już po zimnych nocach, te które te noce ... "widziały" są normalne i krzaki wyglądają tak nietypowo jak jeszcze nigdy nie widziałem kiedykolwiek wcześniej.

usiłowałem to sfotografować ale te aparaty z telefonów to szajs i tylko softowo jest obraz sztucznie podrasowywany co nic wspólnego nie ma z rzeczywistością jak ten jan i wojciech malarze gdzie dziadujący wojciech malował podobne a jan bogaty bo malował piękniejsze twarze

dziadowski system Panasonika z kolei z jakiegos powodu ma problemy z zapisem na karcie pamięci bo już drugi raz musialem odzyskiwać pliki po przez "deep scan" a ten z kolei jest za "głupi" softowo by być tym janem i optycznie wierniejsze te obrazy robi no ale dwie godziny na przeskanowanie za każdym razem karty to... no nie rozwiązałem jeszcze tego problemu i nie mam czym pokazać a na razie to czas i środki potrzebniejsze na koszty pola a nie inwestycje w karty pamięci czy czas w dłubaninę mechatroniczną

Edytowane 24 Maja 2024 przez dysydent

[Piotrekggg65]

A

Dnia 21.05.2024 o 22:19, ravoj napisał:

No ciekawe, bo powiem że spora dawka  ponad 800g bentazonu  i do tego sportu oleju,  kiedyś poparzyłem tak fasolę, daj znać za kilka dni. 

U mnie bentazonu było tylko 480g i 16 imazamoksu i gdzieś tam ze dwie upalone widziałem, poza tym fasola mnie raduje w tym roku.

A wiecie co to za odporny chwast ten niżej? Nic kompletnie go nie wzięło 

A jak sobie ze śmietka  radzicie ?

[dysydent]

zaprawianie nasion owadobójczymi środkami fabrycznie przeznaczonymi do oprysków nalistnych z substancjami raczej wgłębnie działającymi niż układowo i zwalczającymi bardziej formy larwalne niż dorosłe
ustalanie, dociekanie jakie te środki wybierać i w jakich a możliwie najniższych dawkach już doświadczalnie we własnym zakresie

spotkałem się z "przechwałkami" domorosłych testerów jakoby jakieś odroślinne repellenty wykazywały jeśli nie pełną to wysoką skuteczność nawet użyte jako zaprawy choć tu obawiam się wyższej fitotoksyczności dla nasion fasoli niż środków syntetycznych na pewno profesjonalniej wyselekcjonowanych i pod tym kątem przetestowanych

Edytowane 24 Maja 2024 przez dysydent

[bartekac7]

27 minut temu, dysydent napisał:

zostaw do cholery te fenoksykwasy to nie będziesz musiał pisać

ile jest zalecane/dopuszczalne bentazonu na fasole od pierwszego potrójnego?
czy dwie i pół litra na ha tego benza czy basagranu nie poradzi sobie z komosami nawet do szóstego liścia czy szarłatami nie wiem jeszcze do którego bo nie zdarzyło mi się jeszcze aby taka dawka przy życiu to pieroństwo zostawiło w fasoli

nawet historyczna praktyka to pokazuje gdzie jakieś pokraczne mikstury typu barox poprzepadały z kretesem jako nieprzydatne, niestabilne w zmiennych warunkach pogodowych polowych i nawet nie badano dalej w jakich jeszcze.

niech sobie tam pryska kto chce jakimiś setkami smrodów których jakakolwiek skuteczność na chwasty zaczyna się od skali litra a dalej nie zamierzam rozwijać bo - kolejny raz to wskażę - to darmowe forum i za free to nie ma

o, jednocześnie ze mną @Zbyszek3939 pisze to samo tylko wcześniej wbił się z postem przed moim

problem w tym u mnie że jasne to te nowe liście co urosły już po zimnych nocach, te które te noce ... "widziały" są normalne i krzaki wyglądają tak nietypowo jak jeszcze nigdy nie widziałem kiedykolwiek wcześniej.

usiłowałem to sfotografować ale te aparaty z telefonów to szajs i tylko softowo jest obraz sztucznie podrasowywany co nic wspólnego nie ma z rzeczywistością jak ten jan i wojciech malarze gdzie dziadujący wojciech malował podobne a jan bogaty bo malował piękniejsze twarze

dziadowski system Panasonika z kolei z jakiegos powodu ma problemy z zapisem na karcie pamięci bo już drugi raz musialem odzyskiwać pliki po przez "deep scan" a ten z kolei jest za "głupi" softowo by być tym janem i optycznie wierniejsze te obrazy robi no ale dwie godziny na przeskanowanie za każdym razem karty to... no nie rozwiązałem jeszcze tego problemu i nie mam czym pokazać a na razie to czas i środki potrzebniejsze na koszty pola a nie inwestycje w karty pamięci czy czas w dłubaninę mechatroniczną

Generalnie benz chyba tak do 2l? Bo przy większej dawce chyba coś było, że benz trochę przypala a basagran nie? Czy się mylę? 

A śmietki u siebie nie widziałem. Co ciekawe znajomy mój i Pana Tomka opowiadał, że oni niczym nie zaprawiają i nigdy śmietki nie mieli. 

A widział ktoś te osetniki w tym roku?

Edytowane 24 Maja 2024 przez bartekac7

[dysydent]

są takie podejrzenia (z benzem)

choć to może być przypadkowa zbieżność i mylne przypisanie opóźnionych odglebowych oparzeń bentazonom albo gorszy nośnik benza zbyt szybko pozwala wchłonąć fasoli subst czynną że nie nadąży rozłożyć czynnie i ew jakie adiuwanty spowalniające czyli np olejowe dla benza konieczniejsze niż basagranu

znaczy - czy ten nośnik benza gorszy to jak wszystko i to jest względne bo skąd pochodzi firma Sharda? tam mają klimat gorętszy niż nasz i w wyższych temperaturach metabolizm roślin jest szybszy to testy polowe nie wykazały...itd

no i Hindus to nie Niemiec i przyrodzone partactwo wiadomo u kogo prawdopodobniejsze może być rozstrzał parametrów między różnymi partiami produktu który de facto jest kilkoma różnymi produktami i los szczęścia na co się trafi

Edytowane 24 Maja 2024 przez dysydent

[dysydent]

59 minut temu, bartekac7 napisał:

A widział ktoś te osetniki w tym roku?

powiem tak - szukajcie i obyście nie znaleźli

ja - póki co - zgodnie z powyższym zaleceniem

[bartekac7]

5 minut temu, dysydent napisał:

powiem tak - szukajcie i obyście nie znaleźli

ja - póki co - zgodnie z powyższym zaleceniem

Dokładnie. W tym roku nasiane w brud fasoli w okolicy, no i oby ich nie było, bo rykoszetem moje pszczoły mogłyby oberwać😐. 

[ravoj]

Pełnia nam frontu pogodowego nie zmieniła, ani deszczu ani chłodu, więc susza do 6 czerwca. Szczęśliwi co im w tym tygodniu burze 20 litrów dały. Moja przesiewana wygląda tak:  20 arów podlało 10 litrów  to wzeszła 100% i  super mnie to cieszy. Niestety  kilometr obok pół hektara gdzie pół litra spadło leży i wschodzi niemrawo, raczej bez szału. 

Kamil Saletra wapniowa 5l/ha  albo actiCal czyli chelat wapnia (3l/ha) dość skutecznie skrzyp hamuje. Też w to zbytnio nie wierzyłem, ale miałem całe pole w skrzypie a na cięcie nie było go już widać. 

Chyba że on wrażliwy na metrybuzyne, bo tam 250 ml sencora na hektar poszło po kwitnieniu 

 

Edytowane 24 Maja 2024 przez ravoj

[Michall51]

12 godzin temu, ravoj napisał:

To co jeszcze raz tak samo pyknąć?  480g bentazonu i 20 g imazamoksu? Żeby to chociaż fiołka wzięło i rdestówki 

Na pierwszy też dawałeś 20g imazamoks? Bo to wychodzi 0.5 l pulsaru

Czy to jest plan na ewentualny drugi strzał? 

12 godzin temu, ravoj napisał:

To co jeszcze raz tak samo pyknąć?  480g bentazonu i 20 g imazamoksu? Żeby to chociaż fiołka wzięło i rdestówki 

Na pierwszy też dawałeś 20g imazamoks? Bo to wychodzi 0.5 l pulsaru

Czy to jest plan na ewentualny drugi strzał? 

12 godzin temu, ravoj napisał:

To co jeszcze raz tak samo pyknąć?  480g bentazonu i 20 g imazamoksu? Żeby to chociaż fiołka wzięło i rdestówki 

Na pierwszy też dawałeś 20g imazamoks? Bo to wychodzi 0.5 l pulsaru

Czy to jest plan na ewentualny drugi strzał? 

[dysydent]

18 godzin temu, dysydent napisał:

widzę kolejny Twój "jąkaty" post to może pomogę uniknąć na przyszłość

dwukrotne zapisywanie treści posta wynika z nieprzeładowywania strony po zapisie u użytkownika choć zapisało z formularza na serwerze i jeśli klikniesz raz w kontrolkę "zapisz" a nie przeładuje istnieje możliwość sprawdzenia czy jednak nie zapisało na afr a tylko Tobie feedback... mmm - informacja zwrotna nie poszła i wystarczy stronę otworzyć w nowej karcie. Przeładowywanie tej z postem w edytorze może skasować treść i w razie by nie zapisało jednak na af trzeba pisać od nowa

albo masz @ravoj wolnego neta albo muł komp lub jaki inny smartfon czy z czego tam  af obsługujesz albo RAM zapchany co muli nawet  i szybkie maszyny które i najszybsze swapowanie po dyskach zawsze znacząco spowolni w ostatnim przypadku zamykanie akurat nieużywanych aplikacji zawsze pomaga

a tak; zapomniałem jeszcze jednej przyczyny "jąkatych postów" na af - jeśli cytujesz czyjś wpis ze strony która już nie jest ostatnią najnowszą albo gdy edytor uruchomiony z bieżącej ale w międzyczasie inni zapełnią stronę i już na serwerze zapisywana jest kolejna nowa to też po kliknięciu w zapisz strona się nie przeładuje i użytkownik sądząc że nie poszło klika kolejny raz
no Ten wyżej to trzy razy kliknął zanim odpuścił albo w końcu przeładowało

jeśli dopisać do tego przeciążenie serwerów af i blokery reklam i skryptów po stronie użytkowników czy błędy przeglądarki  to chyba wymieniłem komplet przyczyn

btw @Michall51 - na af ilość lajków do rozdania jest limitowana nie wiem po jakich kryteriach ale jest

no patrz
 

Edytowane 24 Maja 2024 przez dysydent

[Michall51]

43 minuty temu, dysydent napisał:

a tak; zapomniałem jeszcze jednej przyczyny "jąkatych postów" na af - jeśli cytujesz czyjś wpis ze strony która już nie jest ostatnią najnowszą albo gdy edytor uruchomiony z bieżącej ale w międzyczasie inni zapełnią stronę i już na serwerze zapisywana jest kolejna nowa to też po kliknięciu w zapisz strona się nie przeładuje i użytkownik sądząc że nie poszło klika kolejny raz
no Ten wyżej to trzy razy kliknął zanim odpuścił albo w końcu przeładowało

jeśli dopisać do tego przeciążenie serwerów af i blokery reklam i skryptów po stronie użytkowników czy błędy przeglądarki  to chyba wymieniłem komplet przyczyn

Hahaha 😂 dokładnie tak

Po trzecim razie odpuściłem i odświeżyłem stronę sam 🤣😅😅

[ravoj]

No coś tu się pieprzy na AF ostatnio, ale co mi tam, jest admin niech działa, kasę za reklamy zbiera przecie

Co do imazamoksu to poszło 0.4 pulsaru w dwóch dawkach, najpierw w sobotę rano 0,2 i w niedzielę wieczorem poszło 0,2 

Ja tam zawsze daje dawki na 2ha ale jest w rzeczywistości 1,86 to wychodzi kapkę więcej 

[dysydent]

1 minutę temu, ravoj napisał:

kasę za reklamy zbiera przecie

a jakaż to kasa za reklamy agrobiznesowe
jak by sztuczne cycki czy smarówki kolorowe do pysków czy podobne jakie śmieci dla snobów reklamowali to może by i na dyski do serwerów starczyło że i "AgroFoto Wideo" by się portal nazywał a tak kicha, tylko fotki a i to nie za duże i jeszcze reglamentacja do dwu giga ogólnego miejsca na łebka

[sylwek1999]

Panowie pulsar w litrowych butelkach jest gdzieś dostępny? Bo na internecie 5L tylko widzę

[kamil800]

Z tego co wiem to ani pulsar ani corum.nie wystepuje w 1l. Byc moze znajdziesz sklep.ktory sprzedaje na litry. Bo czasami sa takie co rozlewaja

Edytowane 24 Maja 2024 przez kamil800

[ravoj]

U tzw "dziadków" chyba szło kupić, ale ja nie wiem gdzie to i kto to, na priv ktoś Ci napisze. 

 

Edytowane 24 Maja 2024 przez ravoj

[dysydent]

taaa

3 godziny temu, ravoj napisał:

ja nie wiem

 a ja Ci wierzę

czy oryginalny Pulsar po otwarciu wydziela zapach amoniaku? bo ja fasolowo za małorolny by piątkami pulsara kupować a w niczym innym mi z upraw akurat warzywnych nie potrzebny
tak - @sylwek1999 - @kamil800 ma rację; pulsara w litrówkacxh nie kupisz bo "to ło" co pod tym linkiem
https://www.nexles.com/pl/basf-herbicyd-pulsar-40-1-litr.html
to jakiś typowy "łoś biznesu" trzy i pół stówy *z wysyłką, za środek który w piątce o trzydzieści pięć procent taniej wychodzi to jawne szukanie frajerów i niejaki brand "nexles" dopisujemy do listy marek do omijania i to nie "wężykiem, wężykiem Jasiu" a szerokim łukiem

che, tylko post wysłałem i nie mam dostępu do tego linka, jakiś błąd mi wyskakuje
spróbuję z innego systemu i innego IP

no też nie
jakiś płochliwy ten łoś


 

Edytowane 24 Maja 2024 przez dysydent

[ravoj]

No nie wiem Tomku, jak bozi nozi, naprawdę, miałem kiedyś numer ale nie pamiętam jak zapisałem, miałem nawet jechać po ten imazamoks rok czy dwa temu, ale już po 8 latach gospodarzenia od zera w końcu mam bufor na zakupy i biorę piątki albo nawet 10 litrowe opakowania w sklepach internetowych i nie tracę czasu na jeżdżenie i szukanie. Wszystko jest dla mnie nieograniczone, ale czas niestety, czas jest ograniczony. 

A najlepsze jest to, że zbieram faktury bo ja na Vacie i te zużyte bańki mam zamiar odesłać he he, ciekawe co będzie ...